Klątwa cierni. Matt Hidalf. Tom 2 (okładka  twarda, 01.2015)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Na polanie w lesie Elity ktoś zaatakował grupę adeptów. Na Akademię została rzucona Klątwa Cierni. Nikt nie może wyjść ani wejść do szkoły. Z poufnych źródeł dowiedzieliśmy się, że Matt Hidalf otrzymał tajemniczą wiadomość od kapitana Luisa Serry, który musi uratować szkołę. Razem muszą złapać zdrajcę, sojusznika przerażających braci Estaff.

ID produktu: 1103316476
Tytuł: Klątwa cierni. Matt Hidalf. Tom 2
Seria: Matt Hidalf
Autor: Mauri Christophe
Tłumaczenie: Talar Magdalena
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Język wydania: polski
Język oryginału: francuski
Liczba stron: 384
Numer wydania: I
Data premiery: 2015-01-14
Rok wydania: 2015
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 37 x 219 x 157
Indeks: 16068391
średnia 4,5
5
13
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
18 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
18-03-2015 o godz 09:11 przez: Justyna Błaszkiewicz | Zweryfikowany zakup
Super napisana książka dla dzieci. Treść, forma nawet zastosowana czcionka sprawia, że książki z tej serii czyta się z wielką przyjemnością. Czytamy je razem z synem i oboje jesteśmy zachwyceni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-01-2015 o godz 17:26 przez: antoninka
Kupując tą książkę, dla moich dzieci, byłam przekonana, że to kolejny wytwór kogoś chcącego zarabiać na porównaniu książki do Harry'ego Pottera. Oj, jakże się myliłam! Ale jeśli pierwsza część była naprawdę niezła, to ta bije ją na głowę! Matt jest jeszcze bardziej sprytny i przebiegły, a asystują mu trzy przeurocze siostry, Julity. Akademia Elity znów jest zagrożona, a główny bohater dzielnie podejmuje walkę ze złem. Tempo akcji jest niesamowite, dzieciaki zachwycone, słowem - polecam wszystkim! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
08-01-2015 o godz 20:16 przez: Beata
Książka fantastyczna! Córka namówiła mnie do kupna Matta Hidalfa. Błyskawicy Widmo, ale do tej części nie musiała mnie już namawiać;) najpierw czyta ona a potem ja! Obydwie mamy dużo frajdy czytając te książkę mimo różnicy wieku. Polecam każdemu kto chce się przenieść do niesamowicie tajemniczego świata magii, w którym oczywiście wiedzie prym Matt Hidalf!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
31-01-2015 o godz 16:55 przez: Gabrysia Os
Książka jest po prostu świetna! Tak samo jak pierwsza część, jest zabawna :) POLECAM MATTA HIDALFA ! Pisarz ma lekkie pióro i po prostu będę kupować jego książki... Nic więcej nie dodam, bo seria o Macie jest najlepsza i zapiera dech w piersiach :)
POLECAM tak samo jak pierwszą część :)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
15-01-2015 o godz 12:26 przez: karteczka
Polecam ksiązkę każdemu, kto lubi odrobinę magii i dużą dawkę emocji!! Matt jest świetnym pierwszoplanowym bohaterem, którego przebiegłość i spryt pomagają mu w odzyskaniu szkoły (chociaż nie wszystko od razu mu się udaje...) bardzo fajna pozycja, zahcęcam wszystkich :-))
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
11-01-2015 o godz 09:22 przez: katarzynka
Bardzo dobrze napisana, momentami zabawna, bardzo wciagająca książka. Nie porównywana z inną fantastyką - ja jej nie porownuję do harrego Pottera i innych - po prostu jest inna, jedyna w swoim rodzaju. Bardzo podoba mi się styl pisania i za to bardzo ją cenie!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
09-01-2015 o godz 14:39 przez: Renia45
antoninko, ja miałam podobnie, bałam się, ze książka to kolejna marna fantastyka, zwłaszcza, ze nie czytałyśmy z córką pierwszej części. Także bardzo pozytywnie się zaskoczyłam i już mam zamiar kupić pierwszą cześć. Niestety tak od końca, ale warto :)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
16-01-2015 o godz 09:50 przez: Dagmara S.
Ta książka to zdecydowanie fantastyka w najlepszym wydaniu! Bardzo mi się spodobała już pierwsza część, a ta tej od tamtej jeszcze lepsza! Fajnie, że są takie ciekawe książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
02-02-2015 o godz 00:36 przez: liz
teraz zadne dziecko nie powinno narzekac na nude, z Mattem sie nie da! :) jest fascynujacy
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
03-05-2019 o godz 18:33 przez: Anonim
Druga cześć przygód małego czarodzieja Matta Hidalfa i kolejna książkowa pozycja zerżnięta z "Harry'ego Pottera". Dla młodszych wielbicieli gatunku. Matt Hidalf, 11-letni syn Rigora Hidalfa, prominentnego wicekonsula Darnaru, już w tak młodym wieku zasłużył sobie na miano największego oszusta wśród czarodziejów, jak również na tytuł najbardziej bystrego i inteligentnego z nich. Spowodowały to przede wszystkim dwa wydarzenia - złapanie magicznej łani Błyskawicy Widmo, oraz zmuszenie króla Darnaru do ślubu z ohydną, bezzębną wiedźmą. W "Klątwie cierni" los ponownie wystawia na próbę jego geniusz. W akcie zemsty za swój niespodziewany ożenek król aranżuje małżeństwo młodego Hidalfa ze słodką Marie-Marie z Leśnego Zamku, dziewczyną tak dobrą i niewinną, że oszust Matt z pewnością nie miałby w niej żadnego wsparcia. Chłopak postanawia zrobić wszystko, by nie dopuścić do tego małżeństwa. W tym celu udaje mu się schronić w Akademii Elity, gdzie niespodziewanie czeka na niego inne wyzwanie. Otóż bracia Estaff, zaciekli wrogowie uczelni, ponownie starają się doprowadzić do jej zniszczenia. Jak to się mówi - nie oceniaj książki po okładce. Gdy po raz pierwszy wzięłam w rękę "Klątwę cierni" i obejrzałam ej obwolutę, pomyślałam tylko jedno - kolejna kopia "Harry'ego Pottera". Na przedniej okładce mamy bowiem czterech chłopców w pelerynach tańczących na dziedzińcu zamku w którym prawdopodobnie się uczą, z tyłu zaś zajawkę treści książki oraz reklamę pozostałych części cyklu w formie ogłoszenia w gazecie o wielce oryginalnej nazwie "Prorok Królewski" (dla niewtajemniczonych - w "Harrym Potterze" podobny periodyk nosi nazwę "Prorok Codzienny"). O nie, kolejny klon serii J. K. Rowling, pomyślałam. Na szczęście nie miałam stuprocentowej racji. Wiele elementów jest co prawda zerżniętych z "Harry'ego Pottera", jednak powieści tej daleko do plagiatu. Obie książki różni przede wszystkim osoba głównego bohatera. Harry jest sierotą skazanym na łaskę i niełaskę niegodziwego wujostwa, zaś Matt to arystokrata, syn jednego z najpotężniejszych ludzi w państwie, rozpuszczony jak dziadowski bicz. Potter - mimo swych skłonności do pakowania się w coraz to nowe tarapaty - to w gruncie rzeczy dobry chłopak, na którego jego bliscy zawsze mogą liczyć, nie jest też złym uczniem. Natomiast Hidalfowi obca jest lojalność, po to by osiągnąć swe cele nie cofa się przed szantażem swojej najbliższej rodziny, kłamie, oszukuje, nienawidzi nauki i ogólnie złe z niego dziecko. Poza tym świat Matta Hidalfa bardziej przypomina baśń - akcja dzieje się w fikcyjnym królestwie Darnaru, ważną rolę w powieści odgrywają nimfy, wiedźmy i ogry. "Matt Hidalf" jest też adresowany do młodszego czytelnika - ucznia klas 4-6 szkoły podstawowej. Jego akcja nieraz przypomina podwórkowe, dziecięce zabawy - nagle pojawia się jakaś nowa zasada, gadżet przybiera magiczną moc, dana osoba staje się nietykalna itp. Ja do tej książki czuję się trochę za stara. Co prawda "Harry Potter" też przeznaczony jest głównie dla młodzieży szkolnej, ale zawiera w sobie treści ponadczasowe, które mogą zainteresować także osoby dorosłe, widzimy jasny związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy sytuacjami, nic nie dzieje się "bo tak", i w ogóle cała seria wydaje mi się znacznie bardziej dopracowana. "Harry Potter" należy już dziś do klasyki, nic dziwnego więc, że twórcy powieści fantasy czerpią z niego inspiracje. Problem w tym, że od czasu sukcesu książek J. K. Rowling twórcy tego gatunku uparcie umieszczają swych bohaterów w rozmaitych szkołach magii i każą im walczyć z wrogami uczelni. I o ile niektórzy - tak jak Laura Gallego w recenzowanej przeze mnie niedawno "Księdze Portali" - potrafią na motywach "Harry'ego..." stworzyć całkiem oryginalną historię, o tyle inni - tak jak Christophe Mauri - po prostu powielają ten sam schemat, a w niektórych miejscach ocierają się nawet o plagiat. Nie uważam "Klątwy cierni" za złą książkę, ale też i nie jestem nią zachwycona. Być może gdybym była o jakieś 15 lat młodsza moja o niej byłaby inna, być może gdybym nie była tak przywiązana do "Harry'ego Pottera" również mogłabym ocenić ją wyżej. Owszem, wykreowany w niej bajkowy świat budzi sympatię, podobnie jak niesforny główny bohater, jednak całość jest na poziomie średnim. Młodszym fanom gatunku może się spodobać, wytrawnym nie polecam. https://swiat-powiesc.blogspot.com/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-05-2015 o godz 21:19 przez: Marzena P.
Matt Hidalf - sprytny, okrutny i genialny jedenastolatek, ze zbyt wysokim mniemaniu o sobie, egoista, lubi być w centrum uwagi, kocha się w podstępach i intrygach. Poza tym często "negocjuje", szantażuje i nie cofnie się przed niczym, aby dojść do wyznaczonego celu. Ożenił króla z bezzębną wiedźmą, dostał się do Akademii Elity, najzwyczajniej w świecie oszukując.
Teraz jednak reputacja najsłynniejszego chłopca w królestwie stanie pod znakiem zapytania. Pan Hidalf i Wielki Myśliciel, król, starają się o upokorzenie młodego Hidalfa. Czy niepełnoletni może się ożenić?
W tym czasie w Akademii dzieje się coraz gorzej. Ktoś rzuca na szkołę klątwę cierni, a wieżę doktora Suponta, zawsze otwartej dla każdego, pilnują Czarne Serca.
Czy bracia Estaff próbują wtargnąć do Elity?
I jaką rolę tym wszystkim odegra Matt?

"Król, zrobił krótką pauzę i oświadczył stanowczo: -(...)Teraz to ja mam zaszczyt ogłosić twój ślub. Ślub, który odbędzie się za siedem dni w zamku. Ślub, którego nikt nie zapomni. Ślub, dzięki któremu na pewno przejdziesz do legendy..."

Pierwsza część przygód zwariowanego Matta Hidalfa - "Błyskawica Widmo" - naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Świetnie się bawiłam, pochłonęłam powieść w kilka dni i żałowałam, że już nie jestem dzieckiem. Cieszę się, że mogłam sięgnąć po drugi tom serii, który, muszę przyznać, był tak samo ciekawy i wciągający.

Autor lubi trzymać czytelników w napięciu. Robi uniki, zakręty, zwodzi nas, wszystko, abyśmy nie wpadli na rozwiązanie. Kto jest zdrajcą przebywającym między murami szkoły? Kto uczestniczył w rzucaniu klątwy cierni? Kto przebywa w chronionej wieży? Akcja nie zatrzymuje się nawet na chwilę, poznajemy ciągle nowe fakty, jesteśmy świadkami coraz to nowszych przygód Matta i jego przyjaciół. Tą powieść się pochłania, wciąga od samego początku, ani się nie obejrzałam, a czytałam już ostatnią stronę.

Christope Mauri nie bawi się w rozległe opisy, co można brać na plus lub minus. Wiadomo, że "Matt Hidalf" przeznaczony jest dla młodych czytelników (a dzieci lubią akcję, a nie nudne opisy), więc poznając kolejne etapy przygód Hidalfa nie powinni zasypiać. Jednak osobiście nie pogardziłabym garścią epitetów, porównań i opisów Królestwa, którego nie mogłam sobie do końca wyobrazić.

Na pochwałę zasługują za to bohaterowie, którzy są różnorodni, interesujący i barwni. Egoistyczny, dbający jedynie o swoje interesy Matt, nieco zarozumiały Romeo, czy ambitny Pierre - nie da się ich nie polubić, choć główny bohater nie zachwyca ilością zacnych uczynków. Mimo to autor z góry pokazuje nam, że popełnia błędy, tak jak każdy z nas, wprost przedstawia nam wady każdej postaci i to jest dobre.

Chciało by się powiedzieć, że to f a j n a powieść. Bo taka jest w istocie. Można się przy niej pośmiać, pobawić, zapomnieć na chwilę o tym, że nie jesteśmy już dziećmi. Idealna lektura na smutne wieczorki, czy na czas, kiedy nie mamy ochoty poznawać grubaśnych historii Anny Kareniny, Don Kichota, czy "Przeminęło z wiatrem". A młodzi czytelnicy? Będą zachwyceni!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
20-01-2015 o godz 00:00 przez: Partisen
Co tu dużo opowiadać. Jeśli jesteś miłośnikiem tego gatunku książek to nawet nie masz się co zastanawiać nad kupnem. Autor po raz kolejny mnie nie zawiódł. Jego poprzedni tytuł był dla mnie świetny, a kontynuacją tą tylko przypieczętował moje dobre zdanie o nim. Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić ten tytuł wszystkim.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
24-03-2015 o godz 00:00 przez: Oliwia Dąbrowska
Bardzo fajna powieść, nie tylko dla młodszych czytelników. Ja od razu polubiłam serię z Mattem Hidalfem, jest bardzo nietuzinkowa i ma ciekawą fabułę. "Klątwa cierni" jest równie intrygująca co pierwsza część, na uwagę zasługuje postać Matta. Całość trzyma w napięciu i ma całkiem dobry poziom. Ja bardzo polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
20-01-2015 o godz 00:00 przez: Etalett
Mam przedziwne wrażenie, że jeszcze trochę i zrobią ekranizacje tej powieści. W zasadzie nie zdziwiłbym się wcale. Powieść napisana jest lekkim i fajnym językiem przez co czyta się ją szybko i przyjemnie, a wykreowany świat oraz główni bohaterowie mogą się podobać. W mojej ocenie jest to tytuł wart polecenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
07-02-2015 o godz 00:00 przez: asterali
Moja kuzynka jest zachwycona tą serią. Drugi tom dostała ode mnie w prezencie i pochłonęła go z prędkością światła. Sama, zresztą także przeczytałam dotychczasowe dwa tomy. Powieść ma świetny klimat oraz bardzo fajną, ciekawą fabułę, zaś postać Matta Hidalfa jest po prostu genialnie skonstruowana.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
14-03-2015 o godz 00:00 przez: linandila
Druga część przygód Matta Hidalfa ponownie porywa swoim rozmachem oraz ciekawą fabułą, poziom został zachowany. Lubię tą nieprzewidywalność akcji oraz napięcie w cyklu o Mattcie Hidalfie, a w Klątwie cierni jest to bardzo wyraźnie pokazane. Fantastyka oraz magia w swojej najlepszej odsłonie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-01-2015 o godz 22:34 przez: gabi
po Matcie (tak sie odmienia?) można spodziewać się wszystkiego, ale na pewno tego, że nie da sie z nim nudzić. przeżywa wciągające przygody, głowę ma pełną psot, no i Maurii nie powtarza sie :) autor utrzymuje poziom, co zawsze jest trudne w przypadku kolejnych serii
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
04-02-2015 o godz 11:21 przez: Badboy
Przeczytałem matta i byłem zachwycony!!!!! Godny następca Harrego Pottera. POLECAM!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji

Zobacz także

Podobne do ostatnio oglądanego