07-07-2018 o godz 00:34 przez: Miliony książek
Powieść Mała baletnica to wstrząsająca, oparta na faktach historia Anastazji - zafascynowanej baletem dziewczynki, która nie miała pojęcia, że jej mentorka zasila szerzący się proceder dziecięcej pedofilii i pornografii. Akcja powieści jest podzielona na trzy "etapy". Pierwszy to retrospekcje. Drugi - prowadzone śledztwo. I trzeci opisujący działalność pedofilskiej "bandy". Strasznie zafascynował mnie i spodobał mi się styl autora. Dzięki temu ta trudna, przerażająca historia została napisana w .... przyjemny sposób. Autor poprzez swój styl szybko nawiązuje pozytywny kontakt z czytelnikiem i już od pierwszych chwili wciąga go do swojego świata. Jak wiecie lubię minimalistyczne, szare okładki, więc ta wpasowała się w mój gust. Różowe baletki i tytuł odznaczają się na szarym tle, przyciągając wzrok. Mignęło mi gdzieś przed oczami, że Anastazja była i ofiarą, i oprawcą. I niestety muszę się z tym zgodzić. Zaznając w dzieciństwie molestowania przez swoją nauczycielkę baletu, takie same "wartości" wprowadziła do swojego dorosłego życia. Mimo kontrowersyjnego tematu i dość pokaźnej objętości książkę czyta się naprawdę szybko. Zdecydowanie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-07-2018 o godz 22:11 przez: Klaudia Sosna
Akcja toczy się dwutorowo, co pozwala nam lepiej przyjrzeć się sprawie i poznać ją „od podszewki”. Ponadto postacie nie są okrojone oraz nie pozostawiają po sobie myśli, że coś jest nie tak. Są jak najbardziej autentyczne, Każda rozmowa, zajście i sytuacja... nie można było się uczepić, żadnych z tych rzeczy. Jeśli chodzi o styl pisania, to obawiałam się, że będę musiała co chwilę sprawdzać pewne zwroty lub szczerze mówiąc, będę się czasami nudzić podczas dochodzenia przez KGB. Jednakże bardzo się myliłam. Nie spodziewałam się, iż autor na tyle mnie wciągnie, że będę musiała przeczytać daną część książki, aby móc ją przerwać, a nie tylko dany dzień lub godzinę akcji. Nie było czasy na nudę, a dzięki szczegółowym opisom czekamy z niecierpliwością na moment kulminacyjny oraz na rozwiązanie sprawy. Autor piszę naprawdę świetnie, nie podaje niepotrzebnych opisów, a wykreowani bohaterowie zdają się jakby stali przed nami lub przynajmniej sami oglądali obie sytuacje. Język autora jak dla mnie jest prosty w odbiorze i nie sprawia czytelnikowi żadnych zbędnych problemów przy poznawaniu kolejnych informacji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-08-2018 o godz 11:45 przez: Anna
Sięgnęłam, po tę książkę zupełnie nie czytając, o czym ona będzie. Jako osoba przez wzrok ciemnolubna zwróciłam uwagę na nazwisko autora i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Pan Mrok dosłownie pozwala, by pochłonął nas mrok, który już gdzieś na stałe znajduje sobie miejsce na naszym ramieniu aż do końca tej książki. Wywołuje gamę równych emocji i uczuć po przerażenie, wstręt, ulgę i niepokój. Policja znajduje martwą nauczycielkę baletu w jej własnym domu. Morderstwo wygląda na egzekucje. Jakby tego było mało, znajdują również dziewczynkę w ukrytym pokoju, która nie chce nic mówić. Zbyt wiele niewiadomych, za mało odpowiedzi, na które może odpowiedzieć dziecko. Zespół śledczy nie jest jakiś niezwyciężony – są ludźmi, często pracują za trzech, jak i po bardzo ciężkim dniu idą wypić coś mocniejszego. Z uporem maniaka darzą do rozwiania tak wstrząsającej sprawy. Z drugiej strony mamy ludzi odpowiedzialnych za to wszystko. Nieczułych i zimnych, skupionych tylko na własnych zyskach. Dla nich to tylko biznes jak każdy inny… Mała baletnica... Niewinne określenie, które jednak napawa mnie niepokojem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-06-2018 o godz 21:00 przez: Wiktoria Rówińska
„Mała baletnica” skrywa w sobie sekrety, o jakich przeciętnemu człowiekowi się nie śni. Historia opiera się na faktach, ale w trakcie lektury wcale tego nie widać – ma się wrażenie, że coś takiego jest nieprawdopodobne, nie ma prawa się zdarzyć, chociaż wydaje mi się, iż przez dostęp do mediów i wiadomości o takich czy innych sytuacjach ludzie często stają się już znieczuleni na coraz częściej upowszechniane kontrowersyjne wydarzenia. Według mnie, autor złagodził nieco podjęty przez siebie temat kreacją bohaterów będących w zespole moskiewskiej policji, w gronie których nie brakuje śmiechu, serdeczności, ale i też hierarchii, z której doskonale każdy zdaje sobie sprawę. Miło czytało się, obserwując relacje „szefowej” Alony, Sewary, Wadima, Saszy i Giennadija. Ukazanie trudów, z jakimi muszą spotykać się rosyjscy policjanci, tych psychicznych jak i fizycznych, aby sprawiedliwości stało się zadość, pozwala Czytelnikowi czerpać pewną przyjemność z procesu czytania – bo nie wszystko jest kolorowe, całkiem jak w życiu. Polecam poszukującym odrobiny humoru w powieściach sensacyjnych!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-06-2018 o godz 09:49 przez: Katarzyna Bieńkowska
Najbardziej wstrząsająca dla mnie była informacja, że książka oparta jest na faktach. Jednak pomimo wyjątkowo trudnego tematu i pokaźnej obszerności książkę czyta się bardzo łatwo. Autor w prosty i konkretny sposób opisuje zarówno pornograficzny światek, jak i śledztwo prowadzone w Rosji. Wydarzenia toczą się w dwóch miejscach i na przestrzeni wielu lat, ale zostało to przedstawione w bardzo poukładany sposób, dzięki czemu czytelnik nie ma problemu z odnalezieniem się w wydarzeniach. Co znajdziecie w książce? Brutalne morderstwa, skrzywdzone dzieci, opis wielu sytuacji, które nie powinny się nigdy wydarzyć, ale również naprawdę interesujące śledztwo i przesłuchania dzieci. Przerażające jest to, że do pornograficznego biznesu wciągane były dzieci od 5 do 16 lat, a było ich około 1500, czyli to działania na ogromną skalę! Dla mnie, jako matki, straszna lektura, ale mimo wszystko polecam, warto przeczytać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-06-2018 o godz 20:19 przez: Detektyw Książkowy
O akcji mogę napisać jedynie to, że była żwawa, dynamiczna, gęsta i mroczna. W tej książce ciągle coś się działo, więc na pewno przeczytacie ją w błyskawicznym tempie, mimo, że nie da się jej poznać na raz. Dlatego muszę Was przed czymś ostrzec - wiele razy będziecie przerywać lekturę, ponieważ jak wcześniej wspominałam to co dzieje się w "Małej baletnicy" przechodzi ludzie pojęcie. Wielokrotnie będziecie przygnębieni, zszokowani i smutni, a nawet wściekli. Z pewnością ta książka wzbudzi w Was wiele różnych i skrajnych emocji. Są takie książki, których nie trzeba polecać, ponieważ one same obronią się treścią. Taka właśnie jest najnowsza powieści Pana Wiktora Mroka pt. "Małą baletnica". Mogłabym wymienić Wam wiele powodów dla których powinniście sięgnąć po tę pozycję, ale tego nie zrobię, ponieważ każdy kto przeczytał tę książkę potwierdzi, że po prostu musicie to zrobić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-07-2018 o godz 09:25 przez: Czytaczyk
To już moje drugie spotkanie z piórem Wiktora Mroczka i po raz kolejny uważam je za udane. Widać różnice jakie zaszły w warsztacie autora od czasu jego debiutu. Wiktor Mrok stworzył absorbującą i pełną sprzeczności opowieść. Nie jest to zła książka, jest po prostu specyficzna. Do stylu autora trzeba się przyczaić i albo go się polubi, albo znienawidzi. Początkowo treść jest ciąży i trochę się dłuży. Akcja jest dość powolna. Niektóre sytuacje wydają się być niekiedy naciągane. Mimo wiedzy o tym, iż książka opiera się na autentycznych wydarzeniach, to ciężko stwierdzić co było prawdą, a co jedynie fikcją literacką. Lektura wstrząsa i szokuje co sprawia, że trudno jest się od niej oderwać. Autor potrafił zaciekawić czytelnika i uzależnić go od przerzucania kolejnych stron. Spędziłam z nią kilka przyjemnych godzin, gdy już się wgryzłam w historię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-06-2018 o godz 17:31 przez: alexx
Książka jest świetna i jednocześnie przerażająca, gdy zdajemy sobie sprawę, że takie rzeczy dzieją się w współczesnym świecie. Praca policjantów jest genialnie nakreślona, nie ma niedociągnięć czy niedomówień. Drastycznie opisy i świetne dialogi zachęcają do dalszego czytania. A im dalej tym bardziej sprawa się komplikuje. Dawno żadna książka nie wywołała u mnie tylu emocji! Pomimo trudnego tematu książkę czyta się szybko (a ma ona 587 stron). Zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie w tym roku przeczytałam. Mamy morderstwo, mamy zgraną ekipę moskiewskiej policji... Czego chcieć więcej? Przypomnę tylko, że książka jest oparta na faktach i mrozi krew w żyłach! Czytajcie, czytajcie! Nie pożałujecie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-06-2018 o godz 13:20 przez: NikoN
Mała baletnica, mimo że nie jest powieścią doskonałą to pozycja warta uwagi dla wielu fanów kryminalnych klimatów oraz historii opartych na realnych wydarzeniach. Autor prowadząc dwutorową akcję przedstawia kulisty powstawania imperium dziecięcej pornografii oraz jego upadek. Porusza ważne kwestie dające do myślenia i zwraca uwagę na istotne fakty, tj. łatwość pozyskiwania dzieci i namawiania ich do współpracy czy luki prawne, którymi prześlizguje się wiele treści o wątpliwej moralności. Zapewne czytelnicy poszukujący zawiłej zagadki i dreszczyku niepewności będą zawiedzeni, jednakże nie jest to typowy kryminał i pewne braki nadrabia innymi zaletami. Warto dać mu szansę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
06-07-2018 o godz 15:40 przez: Patrycja Hrycak
"Mała baletnica" to książka, obok której nie można przejść obojętnie. Nie zachwyci czytelnika szczęściem, radosnymi chwilami i piękną historią. To opowieść o nieludzkim zachowaniu, manipulacji, pedofilii, biznesie, polityce i rozwiązywaniu niezwykle trudnej zagadki kryminalnej. Zaskakuje na każdym kroku, przeraża, szokuje oraz złości, ale również smuci. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić ogromu zła, jakie wyrządzono tym dzieciom. Niemniej jednak myślę, że warto przeczytać tę powieść, żeby wiedzieć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. Poza tym dla takich świetnie wykreowanych, sarkastycznych bohaterów opłaci się po to sięgnąć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-06-2018 o godz 22:00 przez: anonymous
Prawdopodobnie to najlepsza książkowa premiera w tym roku. Przynajmniej dla mnie. Choć temat wynaturzeń to temat trudny, odrażający oraz budzący agresję, Mrok otwiera oczy w wielu aspektach. Pokazuje nie tylko szczegółowy przebieg śledztwa, wiązanie nitek i supełków przez policję, odkrywa przed czytelnikami mechanizm działania nielegalnych biznesów, ale także ukazuje, że czasem to środowisko, rodzice, inni ludzie psują innych ludzi. W ten sposób cały labirynt zła trwa, dopóki ktoś go nie przerwie za sprawą pomocy psychicznej. Mocna lektura, jednak jeszcze mocniej wciągająca...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2018 o godz 13:52 przez: KittyAilla
Może zabrzmi to naprawdę źle, ale książka mnie zaintrygowała. Otworzyła oczy. Pomimo towarzyszącej non stop pogardy i lekkiego obrzydzenia na myśl o opisanych zbrodniach, nie mogłam się od niej oderwać. Na pewno sięgnę również po Czerwony parasol tego autora, aby dowiedzieć się więcej o innych aferach tego typu. Ta książka nie jest dla osób wrażliwych. Aby poznać tę historię, prawdziwą historię, trzeba jednak wyjść z pewnej strefy komfortu, którą oferuje nam niewiedza. Jednak, jeśli jesteście na to gotowi - zdecydowanie polecam wam Małą baletnicę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2018 o godz 14:21 przez: Anna Rydzewska
Nie da się jednak ukryć, iż to pozycja godna przeczytania, która otwiera oczy, uświadamia jakie niebezpieczeństwa czyhają na młodych ludzi w obecnym świecie, pokazuje jak z nimi walczyć, jak bronić i edukować nasze dzieci. Temat jest wyjątkowo trudny, ale moim zdaniem trzeba go poruszać jak najczęściej, gdyż niewiedza w tym wypadku jest po prostu słabością. Zdecydowanie polecam osobom, które lubują się w doskonale prowadzonych śledztwach przez nietuzinkowych bohaterów, a przede wszystkim nie boją się wstrząsających, autentycznych historii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-06-2018 o godz 16:49 przez: Anna Urban
Książka, od której ciężko się oderwać. Moim zdaniem doskonale utrzymany balans między tymi mrocznymi i jasnymi stronami. Choć porusza bardzo delikatny temat nie jest jakaś makabryczna - choć mogłaby być. Przynajmniej czytelnik ma pogląd jak ten cały proceder został zapoczątkowany i w jaki sposób działa cały mechanizm. A także jak daleko sięga. Ostatecznie każe się zastanowić co jeszcze można zrobić czy chronić najmłodszych przed podobnymi sytuacjami. Na pewno pozostanie na długo w pamięci każdego kto po nią sięgnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-06-2018 o godz 18:36 przez: Grzegorz Tomaszewski
Czy książka oparta na faktach i opowiadająca o trudnym temacie jakim jest dziecięca pornografia może być przyjemną, wciągającą lekturą? Jak najbardziej tak i ta książka jest tego doskonałym przykładem! Autor opowiedział tak ciężką historię w sposób zachwycający! Postaci nie są przerysowane, fabuła rozwija się ekspresowo i trzyma w napięciu do ostatnich stron! Jednocześnie napisana jest ze smakiem i nie wywołując w czytelniku zgorszenia niepotrzebnymi szokującymi opisami. Mogę ją z całego serca polecić!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2018 o godz 07:37 przez: Natalia
Wstrząsający i oparty na faktach obraz tzw. child porno industry. ,,Mała baletnica" opowiada historię początków pornografii dziecięcej w Rosji, jej rozwój oraz walkę organów śledczych z jej dystrybutentami. Wyraziści bohaterowie (świetna ekipa kryminalna na czele z major Aloną ) oraz akcja, która nawet na moment nie zwalnia tempa to wyróżnia tę powieść pośród innych. Jeśli zdecydujesz się wejść w mroczny świat pornografii już nie będzie odwrotu. Zdecydowanie dla ludzi o mocnych nerwach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-06-2018 o godz 16:16 przez: Anonim
Historia, która wciąga, przeraża, zdumiewa, daje do myślenia oraz niekiedy rozbawia. Warto ja poznać, bo ukazuje wiele zadziwiających faktów. W książce mamy w pełni przeprowadzone śledztwo od początku do końca. Jak dane osoby wpadają na pomysły, tropy, jak analizują dane informacje, jak zdobywają kolejne. Mamy też jak działała ta grupa przestępcza, skąd ten pomysł, jak to wszystko się rozkręcało i przetrwało tak długo. Bo cały biznes powstał w latach 90-tych. Z całego serca polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
18-08-2019 o godz 00:22 przez: bru24
Nie lubię i nie czytam kryminałów, ale akurat tą książkę wygrałam w konkursie i muszę przyznać, że mnie wciągnęła, choć są sceny przerażające - w ogóle główny wątek molestowania dzieci i pedofilii; ruganie się. Moim zdaniem niedoprecyzowane były przesłuchania dzieci. Małe dzieci nie są w stanie tak rzeczowo i ładnie, pełnymi zdaniami mówić. Bardzo by przeżywały zaistniałą sytuację. Po przeczytaniu książkę oddałam ją do biblioteki. Nie lubię mieć strasznych opowieści na półce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-07-2018 o godz 11:05 przez: Monika
Trudna książka, temat kontrowersyjny, który wymaga odpowiedniego podejścia. Wiktor Mrok dał sobie z tym radę śpiewająco, dodając do całej tej historii rasowe śledztwo z zaskakującymi zwrotami akcji. Dodając do tego prawdziwie ludzkie dramaty, bo opowieść o pornografii dziecięcej wymaga także ofiar tego procederu, powstaje historia wciągająca i jednocześnie poruszająca. Ale, mimo wszystko, "Czerwony Parasol" podobał mi się bardziej. ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-06-2018 o godz 18:23 przez: Anna Wądołowska
Bardzo trudny i ciężki temat-molestowanie dzieci i dziecięca pornografia. Jednak przedstawiony w dość przystępny sposób, w dość łagodnej formie. Historia oparta na faktach. Bałam się jej, naprawdę się bałam. Ale warto było. Bardzo dobrze i ciekawie mi się ją czytało. Jeszcze lepiej niż "Czerwony parasol". Choć przyznaję, że chwilami musiałam się pilnować, żeby nie stracić wątku od nadmiaru informacji :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji