20-02-2017 o godz 17:16 przez: Triskel
„Miecz Lata” autorstwa Ricka Riordana jest kolejną książką zabierającą czytelników w magiczny, pełen mitologicznych bogów świat fantasy. Autor jest jednym z najbardziej znanych amerykańskich autorów literatury fantastycznej potrafiących wciągnąć czytelnika w pełen niezwykłości świat. Przygody Magnusa zaciekawiły mnie i sprawiły, że świetnie się bawiłem, czytając jego zaskakujące perypetie. Magnus Chase prowadzi samotne życie na ulicach Bostonu, ukrywając się przed policją i urzędnikami z kuratorium. Po zaginięciu matki, chłopak musi sobie jakoś radzić w pojedynkę, a nie jest to łatwe w szczególności, gdy w grę wchodzą bogowie z Asgardu. W najmniej oczekiwanym momencie zaczyna szukać go owiany złą sławą wuj Randolph, który zaczyna mamrotać brednie o skandynawskiej historii i dziedzictwie Magnusa. Dzień sądu, Ragnarök zbliża się nieubłaganie, podczas którego wilk Fenrir i ogniste olbrzymy mają wychylić swe łby, aby zniszczyć świat ludzi. Jedyną osobą, która może ocalić niewinne, ludzkie społeczeństwo jest młody chłopak, Magnus Chase. Czy mu się to uda? Książkę czyta się szybko, za sprawą lekkiego języka i szybkiej akcji. Rick Riordan potrafi tworzyć ciekawe postacie, które przekonują autentycznością i charyzmą. Proza Riordana zaskarbiła sobie wielu miłośników na całym świecie niebanalną fabułą, zabawnymi dialogami i szybką pędzącą na łeb na szyję akcją. Pełne przygód historie powinny przypaść do gustu miłośnikom fantasy oraz osobom, które chcą się po prostu podczas czytania dobrze bawić. Trafny humor, bohaterowie z krwi i kości oraz zaskakujące zakończenie z pewnością sprawią, że podczas lektury nie będziecie się nudzić. „Miecz Lata” nie zawiódł mnie i mogę go spokojnie polecić fanom twórczości Ricka Riordana. Autor jest jednym z moich ulubionych pisarzy, tworzy wciągające i niepowtarzalne światy, a bohaterowie przez niego kreowani są jedyni w swoim rodzaju. Zakończenie pozostawia pewien niedosyt i ochotę na dalszą część lektury. Chętnie sięgnę po drugi tom z cyklu „Magnus Chase i Bogowie Asgardu” i przekonam się cóż dalej słychać u naszego głównego bohatera. Polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/02/miecz-lata-rick-riordan.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-01-2018 o godz 19:54 przez: Caroline Livre
CO ZA NIESPODZIANKA! Od czasu śmierci mamy Magnus Chase jest zdany sam na siebie. Żyje samotnie jako bezdomny na ulicach Bostonu, gdzie dzięki sprytowi i inteligencji udaje mu się przetrwać. Niespodziewanie dowiaduje się, że jego wuj próbuje go odszukać za wszelką cenę. Przypadkowo wpada wprost w jego ręce i słyszy od niego historię o skandynawskim dziedzictwie i zaginionej od lat broni, w którą ciężko mu uwierzyć. Jednak pewne wydarzenia sprawiają, że Magnus zmienia punkt widzenia – zbliża się bowiem sądny dzień, w którym nastolatek ma do odegrania nie byle jaką rolę. Czy podoła tej próbie? „Magnus Chase i Bogowie Asgardu” to moje drugie spotkanie z twórczością Ricka Riordana. Wcześniej przeczytałam pierwszy tom przygód Percy’ego Jacksona, który spodobał mi się, ale z drugiej strony – odkryłam go zdecydowanie za późno i byłam już po prostu troszkę „za stara” na tego typu fantastykę. „Mity to w istocie opowieści o prawdzie, o której zapomnieliśmy.” W tej książce na pierwszy rzut oka wybija się nietypowe poczucie humoru Ricka Riordana. Poczucie humoru, które chwilami zaskakuje mnie swoją oryginalnością i niesztampowością. Bardzo mocno czuć w niej również nawiązania do mitologii nordyckiej, na której została zbudowana fabuła. To chyba część lektury, która najbardziej mi się spodobała – w końcu to naprawdę cudowne uczucie czytać o czymś, co naprawdę mnie interesuje! Bardzo polubiłam również głównych bohaterów, którzy okazali się być niezwykle sympatycznymi i ciekawymi osobami. Niestety, chwilami gubiłam się odrobinę w fabule – niektóre fakty okazywały się dla mnie zbyt skomplikowane i poplątane, myliłam nazwy i imiona, więc nadal nie jestem pewna, na ile dobrze zrozumiałam tą powieść 😉 Muszę jednak przyznać, że ta lektura również nieco negatywnie mnie zaskoczyła – spodziewałam się bowiem, że dzięki stylowi autora uda mi się ją połknąć w kilka dni… „Miecz lata” to interesująca książka dla miłośników fantastyki połączonej z mitologią. Generalnie polecam ją raczej młodszym czytelnikom, ale może spodobać się również tym „nieco starszym” (jak ja na przykład :)). www.carolinelivre.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
12-04-2016 o godz 00:00 przez: Mila Wiśniewska | Empik recenzuje
kolejna fajna książka wiążąca bohatera ze świata współczesnego z bogami. czytałem percego jacksona i spędziłem nad nim kilka przyjemnych wieczorów. dlatego nie było mi trudno dać szansy kolejnej książce tego autora. tym razem na tapecie mitologia skandynawska. i ponownie kawałek przyzwoitej rozrywki. możemy się oczywiście spierać, czy przedstawienie konkretnych bóstw nam się podoba, czy nie. nie ukrywam, że wizerunek lokiego raczej mnie nie zachwycił. a tendencje równościowe wypadają nieco śmiesznie. bo na przykład okazuje się do Walhalli trafiają rónież kobiety - ale żeby nie było zbyt różowo nie na pełnoprawnej pozycji, ale posługaczek...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-09-2016 o godz 19:39 przez: Kaka
I kolejna seria zabawnych książek o mitologii, która na 100% Wam się spodoba. Kiedy spojrzałam na tytuł, w pierwszej chwili pomyślałam: Latający miecz? Co to za tytuł?. Aż w końcu w tekście znalazłam wyjaśnienie. Chodziło o porę roku! No i (jeśli ktoś czytał serię Percy Jackson i bogowie olimpijscy to mnie zrozumie) moją uwagę przykuło nazwisko: Chase. To samo nazwisko nosi dziewczyna Percy' ego. Potem dowiecie się oo co chodzi.
Szczerze polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-01-2021 o godz 16:54 przez: Anonim
Książka bardzo wciągająca, ciekawa fabuła, jak na Ricka Riordana przystało historia opowiedziana z humorem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-04-2023 o godz 14:05 przez: anonymous
Bardzo fajna książka przeczytałam wszystkie części
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji