Dzięki tym mądrym bajkom dzieci oswajają się z pojawieniem się w ich życiu rodzeństwa, a także ze stratą bliskiej osoby. Nauczą się, że warto angażować się i próbować zmienić swoje otocznie na lepsze, że warto pomagać i troszczyć się o przyjaciół oraz zwierzęta. Dowiedzą się, że każdy z nas jest inny, co innego potrafi i nie należy zwracać uwagi na wygląd zewnętrzny, że nie wolno kłamać a ni oszukiwać, a praca i uczciwość są najważniejsze. Najmłodsi zrozumieją, że nie należy się zniechęcać po pierwszej porażce, ale próbować do skutku, bowiem każdy z nas ma jakiś talent. Uczą się, że pieniądze i rzeczy materialne nie są w życiu najważniejsze, a zazdrość może popsuć najlepszą przyjaźń. "Mądre bajki" czytaliśmy na dobranoc przed zaśnięciem i bardzo przypadły do gustu zarówno mnie, jak i mojemu starszakowi. Nie tylko nas bawiły, ale również stanowiły świetną pomoc w procesie wychowywania. Historyjki napisane są przystępnym i zrozumiałym dla przedszkolaka językiem. Dodam, że książeczka jest ślicznie wydana, twarda oprawa, duża i wyraźna czcionka, bardzo dobrej jakości papier oraz kolorowe, wesołe ilustracje, które świetnie pasują do treści.
Jak na razie przeczytałam córce pierwsze opowiadanie (zagrożona ciąża, pobyt mamy w szpitalu, przyjazd surowej babci która "pomaga" tacie w opiece, rozpacz dziewczynki), do drugiego wolałam zajrzeć już sama zanim przeczytam dziecku... i całe szczęście.. choroba babci, śmierć, potrzeb... Ale bohaterce opowiadania podobały się kwiatki na pogrzebie babci... Trzeba poruszać trudne tematy ale myślę, że książka dość kiepsko wypada biorąc pod uwagę rozwój dziecka 3-5. Przynajmniej dwa pierwsze opowiadania, aż strach patrzeć na kolejne.