5/5
02-07-2019 o godz 21:22 przez: anonymous
W każdym dziesięcioleciu Madonna wydaje co najmniej jedną absolutnie wyjątkową płytę. Ray of Light 1998, Confessions on a Dance Floor 2005, już myślałem że nie zdąży, uffff, zdążyła, jest - Madame X. Z każdym odsłuchaniem podoba mi się coraz bardziej :)
Czy ta recenzja była przydatna? 2 2
3/5
23-06-2019 o godz 22:34 przez: mahamaya
Mam wrażenie, że Madonna naśladuje Kate Bush. Najpierw trasa teatralna , potem sklep z własnymi płytami...Chyba chciała stworzyć dzieło na miarę The Dreaming , tymczsem nie mam ochoty słuchać tej płyty ,ale i chciałbym się mylić .... W końcu bardzo lubię Maddy
Czy ta recenzja była przydatna? 1 4
2/5
14-06-2019 o godz 10:51 przez: Tomasz Śmigielski
pierwsze przesłuchanie płyty bedzie ostatnim. Nuda!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 13
3/5
01-03-2021 o godz 23:54 przez: RP
"Madame X" to album, który w porównaniu do poprzednich, "Hard Candy", "MDNA" czy również "Rebel Heart" jest bardzo zróżnicowany i eksperymentalny. Widać też, a raczej słychać, iż podczas jego powstawania Madonna była naprawdę zainspirowana. Walka o równość, prawa człowieka, sprzeciw wobec posiadania broni w Ameryce.. Tematyka piosenek jest w większości daleka od banału. Wśród współpracowników znalazł się m.in. Mirwais Ahmadzaï, producent takich płyt jak "Music" i "American Life". Ten album zresztą jest porównywalny do "American Life", właśnie z tego względu, a także ze względu na poruszane sprawy. Na pierwszy plan wysuwają się zdecydowanie "I Don't Search I Find", mocno transowy, kojarzący się z "Vogue", "Deeper And Deeper" i "Eroticą". Fani powinni być wniebowzięci. "God Control", określany jako dyskotekowa piosenka protestacyjna. I "Dark Ballet" zainspirowany historią Joanny d’Arc. Do dwóch z tych piosenek powstały też godne uwagi teledyski, w których Madonna przypomina, że jej artystyczna strona wciąż nie umarła, i taką Madonnę lubię najbardziej. Klipy te zachwycają i są dalekie od komercji. Pierwszy singiel "Medellin"niestety rozczarowuje swoją banalnością, do tego Maluma.. Nie rozumiem zachwytu artystki nad tym młodym mężczyzna. Jest on przystojny, ale artystycznie bardzo przeciętny. W ogóle dobór gości na tej płycie to jedna wielka pomyłka. Wygląda na to, że kluczem ich doboru było pragnienie wpisania się w łaski młodszego grona słuchaczy i bycie na topie za wszelką cenę. Maluma, Quavo, Sway Lea i Anitta. Wszyscy mają miliony wyświetleń na YouTubie. Ich dorobek lekko mówiąc specjalnie nie powala. Mnie, jako trochę starszego słuchacza taki ruch dosyć mocno zniechęca. Zresztą jestem zdania, że Madonna najlepiej wypada solo. Drugim słabym punktem jest wokal. Mam świadomość, że współpracując z Mirwaisem artystka za każdym razem tu i ówdzie stosuje rózne efekty głosowe, tutaj jest tego jednak zbyt dużo. Czasem nawet i przez całą piosenkę, co oddaje naturalności i sprawia, że ma się poczucie, że to śpiewa jakiś robot. Podobają mi się pomysły i idee, które niosą te utwory, jednakże nie zawsze ostateczny efekt i aranż. Jest też kilka koszmarów, mam tu na myśli kawałek "Bitch I'm Loca". Warto wspomnieć o kilku smaczkach, trąbki w "Future" (szkoda, że tak mało ich), chór w "Come Alive", nadaje piosence ciepła i potrafi wzruszyć i zaskakujące zmiany klimatu w "God Control". Podsumowując, album ten może się podobać, mnie osobiście nie usatysfakcjonował. Nie wyznacza żadnych nowych trendów, jak to tu niektórzy pisali, ale w niektórych momentach Madonna wkracza na nowe dla siebie terytorium.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-05-2020 o godz 23:26 przez: Adam
Świetna płyta. Madonna wyznacza trendy w muzyce. Teledysk do piosenki "God Control " jak i sam utwór jest kontrowersyjny,ale bardzo dobrze że ktoś w końcu stanowczo okazał manifest wobec przemocy z użyciem broni w USA. Madonna nie musi już osiągać rekordów ponieważ uzyskała ich mnóstwo w swojej karierze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
26-03-2020 o godz 19:01 przez: Anonim
Płyta naprawdę jest genialna! Może jestem fanatykiem, jak ktoś napisał poniżej, ale zbyt mnie to nie interesuje. Interesuje mnie dobra muzyka, a na tym albumie jej nie mało. Pozdrawiam wszystkich hejterów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
22-11-2020 o godz 14:42 przez: arioc
Świetna płyta. Nie jest łatwa w odbiorze, ale czy to źle? Jak najbardziej polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
Mniej recenzji Więcej recenzji