4/5
12-08-2018 o godz 23:08 przez: Marta Zagrajek
Ewa Żarska wraca do sprawy, która toczyła się w tle jej własnego dzieciństwa. Sama pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego i doskonale pamięta te paskudne czasy. W tym krótkim, ale treściwym reportażu przedstawia fakty, zeznania i oględziny z miejsc zdarzenia. Ewa Żarska chciała tym reportażem pokazać, jak bardzo zafascynowani jesteśmy samym mordercą. Nie interesują nas nawet ofiary ani ich rodziny, tylko sam fakt, że zostało popełnione tak bestialskie morderstwo. To były czasy milicji w Polsce, ale nic nie usprawiedliwia braku pomocy dla rodzin zamordowanych chłopców. Żadna z tych rodzin nie przetrwała tej diabelsko trudnej próby. Mimo że morderca poszedł za kratki, to ich życie już nigdy nie było takie jak przedtem. Doskonale umiem sobie wyobrazić ten paniczny strach przed wyjściem gdziekolwiek. Tą złość na brak sprawiedliwości. Tę tęsknotę za życiem, które już nigdy nie wróci. Dlatego takie reportaże jak ten, są niezwykle cenne. Być może ktoś w końcu spróbuje naprawić sprawiedliwość, która nie jest sprawiedliwa. Całość recenzji na zukoteka.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
03-08-2018 o godz 20:32 przez: Alicya Oss
Jeśli wcześniej śledziliście sprawę Trynkiewicza, z Łowcy nie dowiecie się niczego czego byście już nie wiedzieli. Jeśli jeszcze o nim nie słyszeliście, stąd dowiecie się wszystkiego co konieczne. Mimo podjętego tematu, dla mnie lektura okazała się przede wszystkim sentymentalną podróżą. Przenosząc czytelników w czasy, w których najpopularniejszymi papierosami były Klubowe, używano dezodorantu Rywal, nie było internetu, a dzieci wychodziły na dwór bez telefonów komórkowych i namierzających je GPSów, bo ich po prostu nie miały (zresztą mało kto miał wtedy telefon stacjonarny), autorka skłoniła mnie bowiem przypomnienia sobie jak to było być dzieckiem w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. W efekcie nazwisko mordercy znów zaczęło pojawiać się w moich rozmowach ze znajomymi i rodzicami. Teraz jednak już w zupełnie innym kontekście, dalekim od legend o satanistach. Ciekawiło mnie przede wszystkim ile pamiętają, jaki wpływ miały na nich wydarzenia tamtego lata i czy w ogóle zwrócili uwagę na to, co miało miejsce w 2014 roku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-03-2020 o godz 15:44 przez: szeptała
Książka ta w sposób zrozumiały i prosty opowiada historię Mariusza Trynkiewicza. Mimo że mam wrażenie, że w sprawie tej powiedziano już wszystko, przyjemnie czytało mi się tę lekturę. W książce "Łowca. Sprawa Trynkiewicza" zostajemy skonfrontowani z faktami, domysłami oraz autentycznymi zeznaniami w sprawie morderstw popełnionych przez Mariusza. Z bezpiecznego fotela, w którym czytamy książkę, nie raz przeniesiemy się do sali przesłuchań czy na miejsce morderstwa. Mimo że książka nie jest w żaden sposób wzbogacona fabułą czy fikcją literacką czyta się ją lekko i szybko. Nie wiem dlaczego ale podczas czytania kilkukrotnie miałam wrażenie, że opisane zbrodnie działy się dawno temu, ale po chwili orientowałam się jednak, że to działo się we współczesnych czasach. Oceniam tę pozycję jako bardzo przyjemną przy czytaniu, jednak nie zaskoczyła mnie ona niczym, czego już nie wiedziałam, bądź nie obiło mi się to o uszy. Jednak co człowiek to opinia, warto więc się przekonać samemu :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-09-2018 o godz 21:04 przez: Anna Wądołowska
Na początku byłam dość negatywnie nastawiona do tej książki. Pomyślałam, że nie wnosi nic nowego oprócz zwiększenia popularności Trynkiewicza, który i tak już jest "jakby celebrytą". Potem ze strony na stronę zmieniałam zdanie -sama mam dzieci, ale czy jestem wystarczająco ostrożna? Czy jestem świadoma, jakie niebezpieczeństwa się czają za rogiem? A z innej strony-czy zdawałam sobie sprawę z tego, jak potoczyło się życie rodzin ofiar? Rodziców Trynkiewicza? Też nie. Nie żałuję tej lektury, pozwoliła mi dostrzec pewne sprawy. Także to, że to my decydujemy o czym warto pamiętać, a przed czym się strzec.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-08-2018 o godz 11:56 przez: Zofia Szewczyk
„Łowca” to bardzo dobrze napisany reportaż, trzymający w napięciu, przedstawiający rzetelnie wszystkie fakty. Historia nieśmiałego nauczyciela, który okazuje się mordercą, wstrząsa do dziś, chociaż od zbrodni minęło już kilkadziesiąt lat. Poruszają szczególnie wywiady przeprowadzone z bliskimi Trynkiewicza, w tym jego matką, która kocha syna najbardziej na świecie. Również fotografie stanowią świetne uzupełnienie książki, pobudzając wyobraźnię. Wstrząsający przypadek Trynkiewicza należy ciągle nagłaśniać, by stał się przestrogą. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-08-2018 o godz 23:30 przez: Aguśka
Solidny reportaż, rezultat sumiennej pracy dziennikarskiej. Zbrodnia sprzed lat przedstawiona z wielu punktów widzenia. Autorka dotarła do rodzin zamordowanych chłopców, matki Mariusza Trynkiewicza i świadków tamtych wydarzeń. Cytowane są akta sprawy i zeznania mordercy oraz powiązanych ze zbrodnią osób. Świetnie oddany został klimat schyłkowych lat PRL-u. Warto przeczytać, niech nie zginie pamięć o czterech chłopcach, którzy znaleźli się w niewłaściwym miejsu i czasie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-07-2018 o godz 09:29 przez: Ewelina Gorzelak
kawał dobrej roboty reporterskiej, niepublikowane wcześniej wywiady, zeznania świadków, czyta się z zapartym tchem
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji