Liczypieski (okładka  twarda, 04.2015)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

W tym wpadającym w ucho wierszu dla najmłodszych kryje się urocza historyjka o dziesięciu bezdomnych pieskach. Pełna niespodzianek, pięknie zilustrowana książka przygotowuje malucha do nauki liczenia, ćwiczy jego spostrzegawczość i pogłębia wrażliwość. Świetnie nadaje się także do czytania przed snem. Wiele tu emocji, ciepła i humoru, który zachwyci również dorosłych. A wszystko dlatego że...

"Pewnego dnia w parku, na słupku,
w pewnym miłym nadmorskim mieście
pojawiło się ogłoszenie
takiej oto niezwykłej treści:
Przygarnę psa...
lub nawet psy dwa,
lecz nie więcej,
bo mój dom więcej psów
nie pomieści.
Czekam dzisiaj o piątej
na Kociej. Numer dziesiąty."


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1105539530
Tytuł: Liczypieski
Autor: Kozyra-Pawlak Ewa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 32
Numer wydania: I
Data premiery: 2015-04-15
Rok wydania: 2015
Od lat: 3+
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 12 x 233 x 229
Indeks: 16618442
średnia 4,9
5
24
4
1
3
1
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
12 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
20-09-2015 o godz 10:24 przez: justyna | Zweryfikowany zakup
Do zakupu książki zachęciła mnie już sama okładka. Pomyślałam, że mamy różne książeczki, ale żadnej, która by podejmowała temat matematyki:), a dokładniej prostego liczenia. Jako, że córeczka jest miłośniczką piesków wszelakich, zabawa w liczenie jest tym przyjemniejsza! Na stronach książki powtarza się rysunek mapy, z ulicami, na których kolejno pojawiają się pieski mające dotrzeć na ulicę Kocią.... A to wszystko za sprawą pewnego anonsu:) Zabawnie opowiedziana historyjka, która sądząc po dedykacji, zdarzyła się naprawdę! I jeszcze jedno - miła niespodzianka! Bowiem na końcu książeczki pojawiają się wszystkie pieski w ramkach, jest miejsce na podpis ich imion, które można samemu wymyślić! Miłej zabawy!
Justyna, mama 4 letniej Jagódki
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
03-11-2018 o godz 16:30 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Moje dzieci (4 i 2 lata) uwielbiają tą książeczkę. Piękna opowieść o tym jak pieski szukają domu. Zabawna, ciepła, z przesłaniem. Śliczne ilustracje. Jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Przy okazji uczą liczyć od 1 do 10. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-11-2016 o godz 21:37 przez: Karolina Grzech | Zweryfikowany zakup
Piękna grafika, zupelnie inna od wiekszosci ksiazek. ciekawa, ciepla i pouczajaca ksiazka o pieskach. i uczy liczenia :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
04-04-2016 o godz 12:50 przez: Jolanta Święcicka | Zweryfikowany zakup
Urocza, wzruszająca opowiastka o 10 pieskach pragnących miłości. Uczy liczyć i dodawać. Ilustracje są super.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-11-2021 o godz 09:10 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam ilustacje Pani Ewy dlatego tez zawsze kupuje je na prezent. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-10-2021 o godz 03:02 przez: glyzda | Zweryfikowany zakup
Obowiązkowa pozycja w biblioteczce młodszego przedszkolaka !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-07-2015 o godz 13:56 przez: Camarilla
Zabawne wierszyki w formie rymowanek, które pozwalają nam razem z psim bohaterem liczyć jego kolegów. Piękne ilustracje zachęcają do przewracania każdej strony. Zosia na widok każdego pieska reaguje szerokim uśmiechem i głośnym: hau hau! A tu jest ich aż dziesięć. maluch uczy się liczyć w towarzystwie emocji i odpowiedniego humoru.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
10-05-2015 o godz 22:28 przez: PaniKa
„Liczypieski” to zabawna i ładnie ilustrowana książeczka kierowana do najmłodszych czytelników. Poznajemy dziesięć bezdomnych piesków które szukają domu. Każdy z nich jest inny, każdy z nich ma swoją własną krótką historię, a jedno co ich łączy to podróż na ulicę Kocią 10 w poszukiwaniu nowego domu. Nasza przygoda zaczyna się od ogłoszenia, które powiesił na słupku pewien starszy pan, mający nadzieję na szybkie znalezienie pupila. Każdy z piesków po zapoznaniu się z treścią ogłoszenia wędruje pod wskazany adres. Czy to rowerkiem, czy na wrotkach, czy na deskorolce… najważniejsze by dotrzeć do celu.

Pierwsze na co zwróciłam uwagę, to bogate wnętrze książeczki. Dawno nie spotkałam się z tak oryginalnie i pięknie zilustrowaną bajką. Właściwie to pierwszy raz trzymałam w rękach książkę-wyszywankę i muszę przyznać że jestem oczarowana. Prezentuje się to naprawdę fenomenalnie i właściwie nie sposób nie pokochać tej uroczej historii, jak i jej bohaterów. Synek był zachwycony. Gdy tylko złapał książeczkę w swoje rączki, wiedziałam że już jej nie odda. Ilustracje od razu przyciągnęły jego uwagę. Z wielkim zainteresowaniem słuchał i śledził przebieg wydarzeń, a poznanie każdego nowego pieska sprawiało mu ogromną radość.

Książeczka napisana jest zgrabną i wpadającą w ucho rymowanką, w której można spotkać bardzo ciekawe słownictwo, jak i związki frazeologiczne. Skwerek, tandem, anons, pogoda pod psem, klepać biedę, pieski żywot – to tylko kilka z nich, a trzeba przyznać że rzadko w książkach dla dzieci spotyka się tego typu zwroty. W praktyce sprawdza się to idealnie, bo ważne jest by dziecko poznawało tego typu słowa i mogło rozwijać swój język.

„Liczypieski” to również książka matematyczna. Maluchy uczą się liczenia do dziesięciu, jak również prostego dodawania. Poprzez zabawę poznają cyferki, dodatkowo ucząc się koncentracji i logicznego myślenia.

Ta piękna, zabawna i edukacyjna książeczka, będzie idealnym prezentem dla każdego malucha. Pozwoli wkroczyć w świat cyferek i liczenia, a dodatkowo nauczy dzieci współczucia i zrozumienia. Historia każdego pieska napisana jest w wesoły i żartobliwy sposób, jednak każdy z nich poszukując nowego domu, szuka również miłości i szczęścia. To piękna i mądra lekcja, o tym że każdy jest coś wart i że nigdy nie wolno nikogo odtrącać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-04-2015 o godz 20:37 przez: ejotek
Pan Sobieski miał trzy pieski: czerwony, zielony, niebieski... Znana nam z dzieciństwa wyliczanka-rymowanka jest świetnym wstępem do dzisiejszej książeczki. Jest ona bowiem o psiakach. Psów jest w sumie dziesięć, wszystkie są nieszczęśliwe, biedne, chore, głodne i bezdomne, ale za to mają niesamowite umiejętności: potrafią jeździć na hulajnodze, wrotkach czy deskorolce, fruwać na parasolce. Są tak niezwykle zdolne, że nawet jazda na przeróżnych rowerach nie stanowi problemu, pojawiają się bowiem i tandem, i bicykl, i rower z pewnego rodzaju koszem z przodu.

Psy są różnej maści i różnej wielkości. Jedne są rasowe (kuzyn jamnika czy bernardyn) a inne to kundelki. Dorosłe i szczeniaki. Jednak wszystkie poruszyło ogłoszenie, które pewien staruszek jednej jesiennej niedzieli porozwieszał w nadmorskim miasteczku Psopocie. Pan był samotny i pragnął, by w jego maleńkim domku zamieszkał piesek lub dwa. Wyznaczył miejsce i datę spotkania. Ulica Kocia o siedemnastej. Nie spodziewał się, że pojawi się aż dziesięć piesków. Co zrobi starszy pan zaraz po tym jak złapie się za głowę? Przygarnie wszystkie! Nie będzie już samotny a przed snem będzie liczył psy zamiast baranów... :)

Książeczka jest tak urzekająca, że znam ją już na pamięć. Dlaczego? Tak bardzo spodobała się mojej czterolatce, że czytamy ją po kilka razy dziennie od kilku dni. Jest to chyba bardziej wiarygodna recenzja niż moje słowa. Urokliwe ilustracje, które tak naprawdę są skrawkami materiałów genialnie połączonych. Widać miejsca cięcia i szycia. To ogrom pracy, jaką ktoś włożył w jej przygotowanie, ale teraz urzeka ona nie tylko maluchy. Sama jestem pod wrażeniem oryginalności.

Do estetyki koniecznie dodam jeszcze łatwy do zapamiętania przez dziecko wierszyk, który nie tylko z humorem opowiada ciekawą historyjkę, ale również uczy liczenia i dodawania. Fajnym elementem jest również plan miasta Psopotu, na którym rozrysowane są podróżujące psy, są nazwy ulic, budynki, plac budowy, park i morze. Dziecko ćwiczy spostrzegawczość poszukując poszczególnych piesków na mapie, liczy je i zachwyca się nazwami ulic. To Świetna pozycja dla dzieci w wieku do sześciu lat.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-06-2015 o godz 16:04 przez: kiedymamaniespi
Zabawna książka, która ułatwi małym czytelnikom naukę liczenia. Na okładce widzimy głównych bohaterów, pieski i to właśnie je będziemy liczyć. Nie wiem jak Wasze dzieci, ale mój synek uwielbia psy i jak tylko jakiegoś zobaczy to od razu się cieszy i oczywiście chciałby się z nim pobawić.
Poznamy w tej książce dziesięć piesków. Każdy z nich jest inny i każdy poszukuje lepszego domu. Nic więc dziwnego, że gdy tylko trafiają na ogłoszenie, pewnego miłego starszego pana, od razu ruszają na wskazany przez niego adres, na ulicę Kocią numer dziesiąty.
Dzięki tej książce łatwiej będzie dziecku poznać liczby od 0 do 10. Poza tym wspólnie z narratorem będziemy rozwiązywać podstawowe działania matematyczne.
Całą recenzję znajdziesz na www.kiedymamaniespi.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-04-2015 o godz 18:18 przez: Agnieszka Mazur
Podobnie jak w przypadku poprzedniej książeczki Ewy Kozyry-Pawlak ("Ja, Bobik") wykonanie jest po prostu perfekcyjne. Ilustracje przykuwają uwagę i pokazują, że autorka włożyła w nie naprawdę dużo pracy. A dalsze zalety? Świetny podstęp, żeby zapoznać dzieciaki z liczbami - taki etap wczesne przedszkole. Do tego ważny temat - bezdomność psów i uczulanie dzieci na to, że trzeba im pomagać. Mądre, ładne, mojemu synkowi bardzo się podoba. Czego chcieć więcej? :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
10-04-2016 o godz 17:46 przez: kami
O ile klawiatura działa ok to kółko od myszy czasem działa a czasem nie. Także nie kupowac tego zestawu, kupić osobno klatwiature i mysz innego producenta bo to badziew.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 2
Więcej recenzji

Zobacz także

Podobne do ostatnio oglądanego