http://www.nieperfekcyjnie.pl/2019/02/krotko-i-na-temat-8-anioy-jedza-trzy.html Początkowa fascynacja natłokiem wzmianek, przywołujących masę wspomnień, zaczęła przeradzać się w znudzenie wraz z przechodzeniem do czasów bardziej współczesnych. Ta historia miała naprawdę ogromny potencjał, ale Anna Cieplak kompletnie go nie wykorzystała, tworząc nijaką opowieść z nieco urwanym i bezsensownym zakończeniem. Szkoda, wielka szkoda...
Książka przy której od pierwszej strony uśmiech nie schodzi z twarzy. Kto urodził się po tym jakże cudownym okresie kaset, dzwonów i Just 5 powinien ją przeczytać z czystej ciekawości żeby zobaczyć jak barwny to był okres. Polecam serdecznie