Gdy tylko dowiedziałem się o książce pomyślałem, muszę ją mieć! Jestem w trakcie czytania i przyznam że już teraz jest świetna. Gdy tylko ją odłożę, sama okładka przyciąga, i znowu wyciągam po nią rękę. Mega! Treść, no i oczywiście ilustracje, coś świetnego.
Marco Kubiś jest sławnym YouTuberem, który w swoich filmikach opowiada o wytropionych potwornych kreaturach dnia codziennego. Jego opowieści dotyczą nawiedzonych miejsc, miejscowych legend czy koszmarnych tworów ludzkiej wyobraźni. Mój zachwyt wzbudziła nie tylko treść, ale również szata graficzna, która jest dosłownie obłędna. Każdy rozdział został ubarwiony przeuroczą i klimatyczną ilustracją. Tym sposobem napawamy oczy przyjemnym widokiem, a umyśl intrygującą i porywającą treścią. Książka jest zestawieniem właśnie takich koszmarnych istot, z którymi mamy do czynienia na co dzień. Marco podzielił swoje dzieło na rozdziały, w których precyzyjnie opisuje poszczególne potworności otaczającego nas świata. Autor posługuje się przystępnym i prostym językiem, więc nie musimy obawiać się o niezrozumiałą treść. Całość jest przedstawiona w humorystyczny i ironiczny sposób, a mimo to nakłania do refleksji i wyprost wyziera istotą sprawy. Co najlepsze, robi to w delikatny i nienachlany sposób tak, że nasze myśli niezauważalnie pomykają do analizowania otaczającego nas świata, na własnym przykładzie. Zupełnie nie spodziewałam się, że ta lektura w tak ogromnym stopniu, przypadnie mi do gustu. Dosłownie ją pochłonęłam.
Książka idealna dla osób które boją się świata. W książce jest wytłumaczone jak przetrwać w dzisiejszym świecie. Cytując Marco Kubiśa Niema się czego bać. Chyba.
Dla mnie jest to książka o niczym. Autor chciał poruszyć kwestie, które dotyczą naszego codziennego życia, lecz jedynie o nich wspomniał. Nie udzielił żadnych porad, nie przedstawił żadnych wniosków. Jedynie w sposób fantazyjny opisał trudy normalnego dnia. Jeśli już ktoś miałby to czytać, to proponuję, aby odbiorcami byli dzieci. Opisy tych wszystkich "koszmarnych istot" mogą pokrywać się z ich bujną wyobraźnią. Osobiście uważam te lekturę za stratę czasu.
24-03-2018 o godz 00:00 przez:
Kinga Olczak
|Empik recenzuje
Skusiłam się na książkę Marco Kubisia po przeczytaniu kilku opinii na jej temat. Bardzo mi się spodobała, nietuzinkowa tematyka i ciekawy styl.. Bestiariusz inny od tego czego się spodziewałam i tego co widziałam dotychczas.., ale bardzo na plus.. Poza tym autor to również interesująca postać, no ale nic dziwnego, napisać tak niecodzienną tematycznie książkę. Na pewno spodoba się miłośnikom kanału Marco Kubisia, po przeczytaniu tej książki chyba sama stałam się jego fanką :-) Fakt, że ta lektura potrafi niezwykle rozbudzić wyobraźnię. W każdym razie na pewno inaczej patrzę teraz na otaczającą rzeczywistość.
Strach ma wielkie oczy „Koszmarne istoty, które spotykasz każdego dnia” to książka opisująca nasze współczesne potwory, demony i strachy. Autor podchodzi z dystansem do każdej z nich i przedstawia je w prześmiewczy sposób. Lektura dość szybka, ale nie do końca przyjemna. Można odnieść wrażenie, iż Pan Kubiś z wyższością opisuje niektóre sytuacje. Dla czytelnika nie zawsze jest to ciekawe.
Książka jest bardzo ciekawa i poprowadzona w sposób humorystyczny, jednak może być niezrozumiała dla osób które Marca Kubisia nie znają. Bardzo lubię jego kanał więc chętnie sięgnąłem po jego książkę, i nie zawiodłem się, książk wciąga i nie nudzi, można do niej wracać kiedy tylko ma się ochotę, gorąco polecam
Zgrabna książeczka,przedstawiająca w formie krótkich rozdziałów wszelkie koszmarne istoty.Potwory ilustrujące otaczającą nas rzeczywistość. Znasz je doskonale.Tylko na chwilę się zatrzymaj.Pomyśl. Napisane z humorem i ironią,ale nie do końca są to żarty. Pozycja skłaniająca do refleksji.Polecam.
Ta książka to dla mnie swego rodzaju księga niestabilności życiowej, po którą sięgam, gdy przytrafi mi się coś dziwnego. Co do samego autora - bardzo ciekawy człowiek, zapraszam na jego kanał na youtube. Książkę zakupiłam od razu po wyjściu!