Płyta dobra, ciekawa, nowatorska, jak zresztą wszystko od Molesty. Swoją drogą, dobrze, że pojawiła się seria poświęcona najlepszym albumom wykonawców hiphopowych. Na kilka z nich narobiłem już sobie apetytu, między innymi właśnie na Skandal. Płyta bardzo ważna w dorobku Molesty, ja sam często lubię po nią sięgać. Pod wieloma względami stała się dla mnie punktem odniesienia na to wszystko co dzieje się w hip - hopie. Szczerze uważam że warto ją posiadać, bywa też tak, że dopiero z czasem widzi się fenomen danego utworu czy w ogóle wydawnictwa. A Skandal niewątpliwie jest hiphopowym fenomenem.

Można napisać tylko tyle, że trzeba posłuchać, by to poczuć, zrozumieć. Płyta Molesty to faktycznie korzenie polskiego hip-hopu. Płyta z pewnością wiele wniosła do tego brzmienia i gatunku. Do tych kompozycji wracam zawsze z dużym sentymentem. Polecam, solidne, dobre granie, są ciarki w czasie słuchania.

klasyk co tu dużo mówić. Molesta Skandal - Pamiętasz kto Cię wychował?

Klasyka, musiała zawitać na półkę, długo była poszukiwana

Nadchodzą w kapturach postacie to nie mnisi źli i łysi...

Ponadczasowa płyta