5/5
30-12-2021 o godz 15:43 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
👍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-07-2017 o godz 08:55 przez: Łukasz Strączek
Mówią nie oceniaj książki po okładce, a ja właśnie tak zrobiłem chcąc ją kupić. Stwierdziłem, że muszę ją przeczytać, bo wydaje mi się ciekawa i tak też było. Książka od samego początku bez zbędnego wprowadzenia porywa nas w wir wydarzeń, związanych z wyborem nowego papieża i aż do końca trzyma w napięciu pokazując, że i w Kościele zdarzają się frakcje, zagrania polityczne, które "walczą" o władzę, na najwyższym szczeblu. Drogi Czytelniku, jeśli szukasz lekkiej i przyjemnej książki na wieczór, dzięki której oderwiesz się na chwilę od życia codziennego to z czystym sercem mogę Ci ją gorąco polecić.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
07-05-2017 o godz 21:36 przez: Merry
Na "Konklawe" zwróciłam uwagę, ponieważ trudno tego nie zrobić, kiedy zewsząd widać było reklamę tej książki. W tym czasie miałam też dylemat, co czytać i w końcu zdecydowałam się na ten właśnie tytuł zwłaszcza, że po opisie ta książka wydała mi się bardzo interesująca. Umiera papież, którego poglądy budziły wiele wątpliwości i kontrowersji wśród duchowieństwa. Do Watykanu przybywają kardynałowie, aby wziąć udział w konklawe. Uprawnionych jest stu siedemnastu kardynałów, ale tuż przed samym rozpoczęciem pojawia się jeden mało znany, którego zmarły papież uhonorował w tajemnicy przed Watykanem. Konklawe przewodniczy kardynał Lomeli. Po zamknięciu w Kaplicy Sykstyńskiej kardynałowie modlą się o dobry wybór następcy świętego Piotra. Wybór jednak nie jest prosty zwłaszcza, że na jaw wychodzą niewygodne fakty dotyczące pretendentów do papieskiego tronu. Kardynał Lomeli zaczyna tracić wiarę w swoje decyzje. Na domiar złego zachodzi obawa, że jeżeli wybór nowego biskupa Rzymu nie nastąpi dość szybko, pozycja kościoła spadnie jeszcze niżej... Bardzo wciągnęłam się w tę historię. Uwielbiam takie intrygi. Szczególnie, jeśli takowych z każdą stroną jest coraz więcej i więcej. W tej książce uświadczyłam tego co nie miara. Często zdarzało mi się wytrzeszczać oczy ze zdziwienia, kiedy dowiadywałam się dość ciekawych informacji na temat niektórych kardynałów, jednak to, co najlepsze przytrafiło mi się na sam koniec lektury. Czytałam, czytałam, było przyjemnie, intrygująco, ale niektóre rzeczy, wydawało mi się, przewidziałam. Dotarłam do końcówki i pomyślałam, że było to do zgadnięcia, przyjęłam to spokojnie, a tutaj nagle autor zaskoczył taką informacją, że szczęka opadła mi do ziemi. To było naprawdę mocne. Ta książka uświadomiła mi też, jak często wiara nie ma za wiele wspólnego z religią i rządzącymi nią prawami. Wydawałoby się, że reprezentanci duchowieństwa powinni być w zasadzie nieskazitelni, a zwłaszcza ci, którzy mają szansę zostać głową Kościoła katolickiego. Niestety, nierzadko mają na sumieniu gorsze grzechy, niż przeciętny człowiek. Mało tego, wszystko da się przecież zatuszować, zapomnieć i tym podobne szczególnie, jeżeli wie się, ile zapłacić i komu lub jaką wyświadczyć przysługę. Wydaje mi się, że nie tak powinno to wyglądać, ale hipokryzja była, jest i będzie wiecznie żywa i to przeważnie wśród tej części społeczeństwa... Z drugiej strony duchowni to też ludzie. Mają słabości i pokusy, którym czasami ulegają. Pytanie, czy potrafią przyjąć porażkę z pokorą i przyznać się do popełnionego błędu, czy też nie. "Konklawe" jak najbardziej polecam. Jest to genialna książka, która wciąga od samego początku. Jeżeli lubicie intrygi, spiski, kontrowersje, to nic, tylko sięgnąć po nią i zacząć czytać. Akcja nie pozwala się oderwać, a momentami jest naprawdę zaskakująca. Idealna dla miłośników powieści z wątkiem religijnym, thrillerów i szybkiej akcji. Polecam. http://fascynacja-ksiazka.blogspot.com/2017/05/konklawe-robert-harris.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
11-05-2017 o godz 17:38 przez: Marionetka Literacka
Kiedy nadchodzi czas, by wybrać następnego papieża – cały świat z niecierpliwością oczekuje na to, by ujrzeć, kto będzie następnym najpotężniejszym przywódcą duchowym na ziemi. Nikt jednak nie wie, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami Kaplicy Sykstyńskiej… Znienawidzony przez Kurię papież propagujący ideę Kościoła ubogiego – umiera. Kardynał Lomeli, przeżywający właśnie kryzys wiary zostaje wezwany do przeprowadzenia konklawe. Tuż przed rozpoczęciem głosowań, pojawia się nikomu nieznany kardynał Benitez z Filipin, którego zmarły papież w tajemnicy przed watykańskimi urzędnikami podniósł do tej godności. Kardynał Lomeli, jako dziekan Kolegium Kardynałów musi wybrać: czy ograniczać się wyłącznie do spraw organizacyjnych konklawe, czy wpłynąć na przebieg głosowania poprzez ujawnienie nieznanych faktów z przeszłości niektórych pretendentów. „Nasza wiara jest żywa, ponieważ chadza ręka w rękę ze zwątpieniem. Gdyby była tylko pewność, a nie byłoby zwątpienia, to nie byłoby tajemnicy, a zatem nie byłoby potrzeby wiary.” Powieść Roberta Harrisa opiera swoją akcję i problematykę głównie na zasadach panującego kościoła oraz wiary. Książka opowiada o ludzkich słabościach oraz tajemnicach, które kiedy tylko wyjdą na jaw – potrafią odmienić ludzkie życie. Tylko, czy na lepsze, czy jednak na gorsze? Główny bohater – kardynał Lomeli jest człowiekiem, na którym spoczywa ogromna odpowiedzialność – nie dość tego, wszystko dzieje się w czasie, w którym on sam przeżywa wewnętrzny kryzys wiary. Od początku powieści, naprawdę polubiłam głównego bohatera ze względu na to, że jest on człowiekiem prostodusznym i nie daje się wplątać w intrygi innych elektorów. „Jedyną wskazówką na to, że wybieramy to lub inne postępowanie, jest nasze sumienie, bo to we własnym sumieniu najwyraźniej słyszymy głos Boga.” Niestety, pomimo tego, iż bohater oraz cała intryga powieści jest według mnie naprawdę interesująca – z przykrością muszę stwierdzić, iż nie przekonało mnie to. Ciężko było mi się wkręcić w akcję danej książki. Choć napisana jest bardzo szczegółowo i dosadnie, ja bardzo się przy niej męczyłam. Być może dlatego, że uwielbiam thrillery, w których na każdym kroku czai się niebezpieczeństwo. Tutaj mi jednak tego zabrakło i choć wiem, że akcja tego typu thrillera okręca się wokół osi intryg oraz odmętów ludzkich słabości – nie potrafiłam wczuć się w jego atmosferę. Książka ta, była dla mnie jedną z tych powieści, które trzeba zrozumieć i przemyśleć. Niewykluczone, że po prostu nie do końca zrozumiałam ideę autora. „Język jest podstawą. Bo z języka stopniowo powstaje myśl, a z myśli powstaje filozofia i kultura.” Muszę jednak powiedzieć, że „Konklawe” posiada jeden bardzo duży plus, a jest nim zaskakujące zakończenie, którego nie mogłam się domyślić przez większą część książki. Myślę, że ze względu na wątki psychologiczne oraz ostatnie strony powieści warto po nią sięgnąć. Uprzedzam jednak, iż nie jest to książka dla każdego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-02-2017 o godz 10:09 przez: slykas
Po "Autorze widmo" oraz "Oficerze i szpiegu" Harris postawił poprzeczkę bardzo wysoko i jak zawsze ją przeskoczył! Powieść czyta się dosłownie jednym tchem. Nie jest banalna, a jednocześnie jest bardzo przystępna. I oczywiście wielki plus dla autora, który przed jej napisaniem zrobić dogłębny research - to się czuje na każdej stronie! I choć oczywiście autor informuje, że wszystkie podobieństwa są przypadkowe, to nie sposób uniknąć porównań z głównymi hierarchami współczesnego kościoła :) Polecam szczególnie tym, którym podobały się seriale House of Cards i Młody papież, ale oczywiście nie tylko. To również powieść dla miłośników książek Dana Browna, którzy lubią zaglądać za kulisy kościoła katolickiego. Tylko w porównaniu z książkami tego ostatniego Robert Harris opiera swoje pisanie na gruntownych badaniach i sprawdzonych informacjach. Chociaż nadal zostajemy w obszarze fikcji literackiej - powieści z niejednym dreszczykiem :) Podsumowując: jedna z najlepszych książek, które udało mi się przeczytać w ciągu ostatniego roku!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-08-2018 o godz 11:00 przez: Rafał Rozpirski
To że wybór papieża jest niejawny i dokonywany przez relatywnie małą grupę elektorów powoduje że przebieg konklawe jest zawsze doskonałą pożywką dla wyobraźni autorów. Robert Harris dobrze zarysowuje przebieg wyboru (moim zdaniem pokazanie akcji z perspektywy kardynała przewodniczącego wyborom jest bardzo trafnym rozwiązaniem, uprawdopodabniającym wiele działań i pozwalającym sprawne wytłumaczenie kolejnych kroków.Dodatkowym uatrakcyjnieniem jest to że akcja rozgrywa się w czasach obecnych - zmarły papież ma wiele wspólnych cech z Franciszkiem, a między kardynałami istnieje kilka osi podziału. Dzięki emu książkę czyta się łatwo, akcja rozwija się szybko a autor umiejętnie buduje napięcie. W mojej ocenie jest to bardzo dobry thriller, choć uważam że książka kończy się zbyt szybko - nie spoilerując uważam że dwa ostatnie zwroty akcji są nieco zbyt szybkie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-10-2020 o godz 15:56 przez: Anna
W Watykanie umiera znienawidzony przez kurie papież. Rozpoczyna się konklawe. Do wzięcia udziału w wyborach uprawnionych jest 117 kardynałów. Jednak tuż przed rozpoczęciem głosowania pojawia się kolejny nieznany nikomu kardynał z Filipin, którego zmarły papież podniósł do godności kardynała w tajemnicy przed watykańskimi urzędnikami. W zamkniętym pomieszczeniu rozpoczyna się "bitwa na głosy". Podobno "Konklawe" R.Harrisa to jedna z jego gorszych książek. Mi się podobała - ciekawe jak czyta się te dobre które mają pozytywne opinie. Powieść wciągająca poznajemy od kuchni jak wygląda to całe konklawe. Bardzo szybko można domyślić się kto zostanie wybrany na kolejnego papieża. Jedyne do czego mogę się przyczepić to rozmowa między dziekanem a nowo wybranym papieżem, moim zdaniem niepotrzebna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
25-06-2018 o godz 00:00 przez: mafeg | Empik recenzuje
Robert Harris nie jest pisarzem mi obcym. Czytałem jego wcześniejszą powieść "Autor widmo", która była fantastyczna. Moje wcześniejsze spotkanie z tym autorem, powodowało, że miałem wielkie oczekiwania dotyczące tej powieści. Wszystkie zostały oczywiście spełnione. "Konklawe" jest utrzymane w podobnej konwencji, co jego wcześniejsza powieść. Mnie doskonale się ja czytało. Trzymała w napięciu do ostatniej strony. Gorąco polecam wszystkim czytelnikom, którzy uwielbiają być zaskakiwani. Gorąco polecam, bo naprawdę warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-10-2017 o godz 08:19 przez: Piotr Kapusta
czyta się dobrze i z zaciekawieniem śledzi jak wygląda przebieg konklawe. W zasadzie to nietypowy thriller, ale kto doczyta do końca nie pożałuje :) Końcówka thrillera rozwala wszystko
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
22-10-2021 o godz 12:34 przez: Kuba
Ciekawe, ale niezbyt, finał taki trochę niezawielki. Mięśni pośladkowych mi to nie urwało
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-08-2017 o godz 11:19 przez: Michał Smoliński
Jeśli ktoś lubi klimaty Watykanu, związane z tym tajemnice - POLECAM
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji