Duchy wiatru to znakomity kryminał, co tylko potwierdza dobrą pisarską klasę Monsa Kallentofta. Kolejny tom serii z komisarz Malin Fors jest niezwykle emocjonujący i trzymający w napięciu. Rozwój wypadków może zaintrygować każdego, nawet jeśli nieczęsto sięga po tego typu literaturę. A zapewniam, warto.

Bardzo lubię powieści tego autora. Wcześniej czytałem jego kilka dzieł i bardzo mi się spodobały. Autora cenię za wyobraźnię, lekkie pióro oraz tworzenie nieszablonowych i intrygujących postaci głównych. Dlatego ten tytuł zamówiłem i czekam tylko na odbiór. Pozdrawiam i polecam książki tego autora.

Bardzo mi się podobała ta książka, ma klimat typowy dla skandynawskiego mrocznego kryminału. Akcja rozkręca się całkiem ciekawie od początku, jest wartka i atrakcyjna dla czytelnika. Poza tym autor bardzo zmyślnie i interesująco połączył wątek kryminalny z obyczajowym. Polecam, warto.

Seria zachowuje dobry poziom, co mnie cieszy, bo zdążyłam polubić książki Monsa Kallentofta. W przypadku Duchów wiatru moją uwagę zwrócił tytuł oraz tematyka, chyba nieczęsto poruszana w powieściach kryminalnych. A co zaś do samej książki, czyta sią ją bardzo dobrze, bo zaciekawia.

Temat trudny, domy opieki i jakość tej opieki, starość i śmierć w jednym z nich. Samobójstwo czy morderstwo. Po ostatnio przeczytanej z nowej serii tj Wodnych aniołach do tej podeszłam z rezerwą, po sporej przerwie od Malin Fors i tu mogę potwierdzić, że to całkiem dobry kryminał.

To już kolejna książka Monsa Kallentofta na którą czekam z niecierpliwością. Ten wspaniały szwedzki pisarz może nie jest zbyt znany polskiemu czytelnikowi, ale zapewniam, że pisze naprawdę niezłe powieści. Zapowiada się wspaniały, mocny i ciekawy kryminał. Polecam.

Malin wyciszona, tak samo cała książka. Leniwa, niespieszna, łagodniejsza niż poprzednie części, pozostawia pewien niedosyt. Ale to i tak bardzo dobra książka.