5/5
30-08-2021 o godz 14:41 przez: lena | Zweryfikowany zakup
Super. Zabawne i abstrakcyjne. Lepsza niz film.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
26-01-2022 o godz 18:34 przez: Katarzyna Gutkowska | Zweryfikowany zakup
Chaotyczna, nudna, dużo słów, mało treści
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
31-12-2021 o godz 18:01 przez: Zofia Wilkowska | Zweryfikowany zakup
Dobry i prześmiewczy kawał fantazy
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-04-2024 o godz 21:01 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Świetny początek serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-09-2023 o godz 11:26 przez: Justyna | Zweryfikowany zakup
Będę czytać kolejne !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-12-2019 o godz 16:25 przez: Anna | Zweryfikowany zakup
kupiona na prezent
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-09-2023 o godz 13:50 przez: Alicja | Zweryfikowany zakup
Szybka dostawa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2021 o godz 10:13 przez: 89Pati | Zweryfikowany zakup
Super książka!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-09-2019 o godz 06:58 przez: Aleksandra Musiałkiewicz | Zweryfikowany zakup
Super, polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-12-2021 o godz 16:00 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Pokecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-09-2021 o godz 18:51 przez: Jacek | Zweryfikowany zakup
Sztos
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-04-2020 o godz 14:35 przez: niedobrus | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-06-2011 o godz 15:03 przez: rivacra
Gdy zlapię jakąś książkę zawsze staram się napicać coś o niej, by inni czytelnicy wiedzieli, czy warto się za nią zabrać.
Niedawno "wpadłam" na Pratchetta, a przyznam, że kiedyś nie przepadałam za fantasy (może oprócz Władcy Pierścieni). Ale dzięki temu autorowi odnalazłam wyjątkową, dla mnie idealną formę i styl pisania fantasy. Ciekawa, unikatowa historia, unikatowy, wykreowany precyzyjnie świat. Już teraz klasyk swego rodzaju. Zakochalam się od pierwszej strony, i z pewnością wiele osób także to zrobi. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
16-05-2010 o godz 00:42 przez: PB
Świetna książka, naprawdę zabawna, pierwsza i moim zdaniem najlepsza z serii
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
29-09-2015 o godz 10:27 przez: Monika Jędrzejewska
"Kolor magii" to pierwsza część z wieloksięgu Terrego Pratchetta o świecie w kształcie dysku. Rozpoczyna ona nie tylko cykl ponad czterdziestu książek, ale również ciąg przygód czarodzieja Rincewinda. Czytanie Świata Dysku wcale nie jest taką prostą sprawą, musiałam się konsultować z Wikipedią i portalami fanowskimi, żeby wiedzieć od czego w ogóle zacząć. No, ale zaczęłam i... rety, jak fajnie, że się za to zabrałam!

Rincewind jest czarodziejem niekompletnym. Znaczy technicznie jest czarodziejem, tyle, że zna tylko jedno zaklęcie i jak na razie nie wie jakie. Wpadło mu do głowy, kiedy przeglądał zakazaną księgę, za co został wydalony z Niewidocznego Uniwersytetu. Jasną sprawą jest, że to potężne zaklęcie, niestety póki go nie wypowie nie ma pojęcia co powoduje. A jeśli w końcu je z siebie wyrzuci może się okazać, że wywołał jakiś kataklizm, albo coś jeszcze gorszego. Także podsumowując jest magiem z jednym zaklęciem, którego nie może wypowiedzieć.
Pewnego dnia spotyka tajemniczego podróżnika. Małego człowieka z odległej krainy, który jest pierwszym turystą w historii Świata Dysku. Kompilacja wypadków i przypadków, a także zdolności językowe Rincewinda sprawiają, że staje się on przewodnikiem tej unikatowej istoty, jaką jest irytujący, żądny przygód i kompletnie nieświadomy niebezpieczeństwa Dwukwiat. Dwukwiat podróżuje w towarzystwie swojego bagażu. W "towarzystwie", ponieważ skrzynia potrafiąca samodzielnie chodzić za swoim właścicielem wykonana została z drewna gruszy myślącej, a więc koniec końców ma więcej rozumu niż nasi bohaterowie. We trójkę rozpoczynają podróż, która okazuje się doskonałym wprowadzeniem do uniwersum, stworzonego prze Terry Pratchetta.

Rincewind spróbował zamknąć oczy, lecz jego wyobraźnia nie miała powiek i gapiła się ciągle.
Może podejmując się omawianie tej książki powinnam zacząć od tego czym też jest Świat Dysku. Świat Dysku jest płaską planetą, która dryfuje po kosmosie na grzbietach czterech wielkich słoni, które z kolei stoją na skorupie gigantycznego żółwia A'Tuina. Prowadzeone były badania jakiej płci jest A'Tuin, ale żadnemu ze śmiałków nie udało się powrócić z eskapady. Świat otacza wielki wodospad, będący morzem spadającym z krawędzi. Jeśli ktoś wpadnie w niebezpieczny nurt, wypada wraz z wodą i jego losem staje się dryfowanie po kosmosie. Niebezpieczna sprawa!
Dysk zamieszkują wszelkiej maści istoty. Pratchett umieścił tam najdziwniejszą z mieszanek. Mamy magów, elfy, trolle, smoki, wampiry, herosów, czarownice, bogów i driady. Podsumowując znajdzie się coś dla każdego fana fantasy.

Licząca nieco ponad dwieście stron książka aż pęka od akcji i emocji. Ujmując najogólniej dla nas wiąże się to ze śmiechem, dla bezgranicznie naiwnego Dwukwiata z wielką przygodą, a dla niegrzeszącego odwagą Rancewinda śmiertelnym przerażeniem. W wyniku gierki, jaką podjęli bogowie, w każdej krainie, do jakiej trafiają nasi bohaterowie ktoś czyha na ich życie. Wszędzie, gdzie się pojawią szybko kończą jako więźniowie czekający na wyrok. Dyskusje mające wymanewrować wroga i same ucieczki przedstawiają się w sposób arcykomiczny. Panika ze strony jednego z bohaterów i zachwyt ze strony drugiego gryzą się ze sobą w przedniej komedii wpadek. Dwukwiat przez większość czasu jest święcie przekonany, że wszystkie ataki są atrakcją, jaką zaplanował dla niego Rincewind, a kiedy już do niego dociera prawda ani trochę się nie stresuje, spokojnie oglądając rozwój wydarzeń.

Kiedy dowiadywałam się podstawowych informacji na temat serii, przeczytałam, że każda z części jest ironicznym komentarzem współczesności, a część pierwsza pije do fantasy. I rzeczywiście w trakcie lektury zauważałam wiele karykatur i prześmiewczych komentarzy w stosunku do konstrukcji bohaterów głównych i pobocznych, jak i biegu fabularnego. Nie sądzę natomiast, żebym na to zwróciła uwagę, gdybym nie wiedziała wcześniej o aluzjach.
Brawa należą się doskonale skrojonej postaci Śmierci. Śmierć, jako osobnik gatunku męskiego, zapisywany wersalikami, prowadzi bardzo ciekawe dyskusje z poszczególnymi postaciami. Już na samym początku widać, że będzie wyrazistym akcentem serii. Notabene bardzo chce upolować Rincewinda, ale temu zawsze udaje się uciec, doprowadzając Śmierć do skrajnej irytacji.

Jako wstępniak do tak rozległego cyklu książka spisuje się wyśmienicie. Zawiera wiele informacji i objaśnień o co to tak właściwie z tym Światem Dysku chodzi. Jest lekka i czyta ją się bardzo przyjemnie zwłaszcza, że zawiera olbrzymią ilość niesamowicie śmiesznych i błyskotliwych dialogów. Panuje w niej pewien specyficzny klimat. Coś, co prawdopodobnie będzie cechą charakterystyczną Pratchetta, a czego jeszcze nie potrafię nazwać. Niezliczona ilość zwrotów akcji i zaskakujących fragmentów sprawiają, że naprawdę ciężko jest spokojnie odetchnąć i tym samym oderwać się od niej. Jak najbardziej polecam fanom klasycznej, choć ujętej zupełnie nieszablonowo fantasy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
16-09-2015 o godz 22:43 przez: Lisek
Po moim poprzednim, niezbyt udanym spotkaniu z twórczością pana Prachetta, nie spodziewałam się rewelacji, kiedy kilka dni temu zaczęłam czytać "Kolor Magii". Jednakże autor niesamowicie pozytywnie zaskoczył mnie zbiorem opowiadań w niesamowicie dynamicznym stylu opowiadających o postaciach, których nie da się nie pokochać. Osobiście jedynie polubiłam Rincewinda, jednak Dwukwiat i jego Bagaż znalazły z łatwością miejsce w mym sercu. Może to nic nowego, jednakże serdecznie polecam "Kolor Magii" komukolwiek, kto chciałby zacząć swoją podróż do Świata Dysku, lub kto po prostu chciałby spędzić przyjemnie chwilę na zabawnej, dobrze napisanej książce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-06-2014 o godz 09:30 przez: Ekspert Empiku | Empik recenzuje
Od tej książki wszystko się zaczęło. To początek kultowej na całym świecie serii powieści rozgrywających się w fantastycznym uniwersum "Świata Dysku". Przezabawna satyra na ociekającą heroizmem i patosem literaturę fantasy. Wielu czytelników nie zalicza tej fabuły do najlepszej piątki czy nawet dziesiątki napisanych przez Pratchetta. Warto jednak pamiętać, że kiedy ją tworzył, miał zaledwie 15 lat! Zachęcający wstęp do zapoznania się z najzabawniejszą znaną ludzkości serią książek satyrycznych.
Grzegorz Hiszpański, empik Gdańsk Galeria Bałtycka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
26-06-2014 o godz 00:00 przez: banzer | Empik recenzuje
Powieść tę polecił mi mój znajomy. Nigdy wcześniej nie miałem przyjemności czytać żadnej powieści tego autora, więc postanowiłem to nadrobić. Tym bardziej, że słyszałem o nim wiele dobrego. Jak się okazało wszystko to było prawdą. Dawno mnie tak jeszcze nie wciągnęła żadna książka. Mało tego uważam, że autor ma niczym nieograniczoną wyobraźnię przez co tę powieść (i zapewne inne) czyta się wręcz z wypiekami na twarzy. Dodatkowym plusem jest wszechobecny humor :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
13-07-2012 o godz 22:32 przez: nati108
Kiedy czyta się "Świat Dysku: Kolor magii" i myśli o tym, że napisał to 15-to letni chłopiec, pierwszą myślą, jaka przychodzi do głowy, jest niedowierzanie. Trudno wyobrazić sobie, że nastolatek może dysponować taką spójnością umysłu oraz wiedzą, którą umie usadowić w powieści fantasy. Do tego dochodzi jeszcze niebywały kunszt pisarski i aż można nie dowierzać, że autorem pozycji nie jest wybitny literat.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
4/5
23-02-2011 o godz 15:31 przez: Irys
Książka jest naprawdę fajna, jednakże wg mnie kontynuacja - blask fantastyczny, jest znacznie lepszy. Na pewno jest śmieszna i zupełnie inna od pozostałych książek. Bardzo dużo postaci, bogato 'zarysowany' świat i ciekawa koncepcja. Warto przeczytac, tym bardziej dla kontynuacji , która jest w Blasku fantastycznym, polecam:)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji