5/5
04-07-2018 o godz 13:33 przez: Książki takie jak my
Po utracie pracy Jakub prosi żonę, aby objęła w pracy większy etat, a sam zajmuje się domem. Mimo iż Berenika sceptycznie podchodzi do tego pomysłu, to w końcu postanawia zaufać mężowi. Pełna niepewności zostawia go samego w domu z córkami i masą obowiązków domowych. Jakub w pełni odnajduje się w nowej roli, jest fantastycznym ojcem i panem domu. Jednak jego małżeństwo zaczyna przechodzić kryzys, nawał pracy i obowiązków oddalają małżonków od siebie. Ta książka jest naprawdę fantastyczna i skłania do refleksji. Idealnie pokazuje, że mężczyzna również może prowadzić dom i to na wysokim poziomie. Jednak ja skłaniam się ku podziale obowiązków, aby więcej rzeczy robić wspólnie i mieć dla siebie czas. A tutaj tego zabrakło. Powieść jest pełna humoru, mamy tu naprawdę dużo wątków komediowych, które powoduje tytułowy kogut domowy. Uważam, że Natasza Socha bardzo precyzyjnie i realistycznie odniosła się do przedstawienia Jakuba w roli ojca, jego postać jest w pełni przemyślana. Nie czytałam jeszcze książki w której to mężczyzna zajmuje się domem i rodziną, gdy żona robi karierę. Uważam, że pomysł autorki był rewelacyjny. Autorka stworzyła powieść, którą można czytać w każdym wieku i która jest skierowana zarówno do kobiet, oraz mężczyzn. Jest to lekka i przyjemna literatura, która wciąga, nie miałam ochoty się od niej oderwać. Szczerze polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-05-2019 o godz 09:01 przez: Śnieżynka
Życie jest nieprzewidywalne i zdarza się, że utarte schematy, jakich się uparcie trzymamy, nagle muszą zostać przewartościowane. Przyjęło się, że to mężczyzna dba o zapewnienie rodzinie przetrwania, a kobieta pracuje nad ogniskiem domowym. Czasy się jednak zmieniły i obecnie nie jest to już takie typowe. Z tego też względu Kogut domowy nikogo nie powinien dziwić, ani tym bardziej gorszyć. Od Koguta domowego nie mogłam się oderwać, choć książka czasem mnie bawiła, a czasem drażniła. Kolega Niki z pracy to już w ogóle ciężki temat, który psuł mi atmosferę za każdym razem, gdy tylko pojawiał się w opowieści. Trzeba jednak przyznać, że to historia z życia wzięta, barwnie i ciekawie opowiedziana, z charakterystycznym dla autorki pazurem. Nie spodziewałam się takiej złożoności. Zaczynając lekturę nie możecie być pewni czy jeśli lubicie daną postać od początku, to tak będzie do samego końca (albo przez cały czas). Ważnym elementem powieści jest ukazanie wychowywania dzieci z dwóch różnych punktów widzenia: kobiecego i męskiego. Problemy, które dla jednej ze stron wcześniej nie istniały, teraz pojawiają się na nowo. W zupełnie innym świetle. I tego zdecydowanie chciałabym jeszcze więcej. Więcej o książce: http://www.piorkonabiurko.pl/powiesci/natasza-socha-kogut-domowy-czyli-o-odwroceniu-rol-w-malzenstwie/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-06-2018 o godz 14:21 przez: nieperfekcyjnie.pl
http://www.nieperfekcyjnie.pl/2018/06/zamiana-rol-kogut-domowy-natasza-socha.html Tak jak się tego spodziewałam, "Kogut domowy" to przyjemna, urocza i niezobowiązująca lektura, przy której niejednokrotnie można się uśmiechnąć (szczególnie podczas opisów nieporadności głównego bohatera), a nawet zastanowić nad niektórymi życiowymi kwestiami. Jednocześnie nie jest to historia mocno zapadająca w pamięć, bo jestem przekonana, że będę ją miło wspominała, ale niebawem zapomnę niemal wszystko, co przeczytałam. Jednak polecam ją wszystkim osobom (nie tylko kobietom, a może szczególnie mężczyznom, którzy może w końcu docenią, jaką ciężką pracę musimy wykonywać każdego dnia!) pragnącym odprężenia i chwilowego odpoczynku od trudniejszych powieści.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-06-2018 o godz 17:34 przez: Migotka
Bardzo dobra książka o nieoczekiwanej zamianie miejsc męża i żony, opowiedziana w ciekawy sposób. Jak dla mnie idealna lektura zarówno dla pań, jak i panów sugerująca, że warto czasem spojrzeć na problem czy daną sytuację z tej drugiej strony. Ciekawe postacie, śmieszne sytuacje i dialogi. Najbardziej rozbawił mnie motyw bezrobotnych tatusiów siedzących na łąwce w parku omawiających problemy z dziećmi. Naprawdę oryginalny pomysł na książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
24-04-2018 o godz 14:01 przez: Irneska
Ojojoj nie czytalam, ale zarowno okladka jak i motyw powiesci ludzaco przypomina powiesc Sparksa `We dwoje`. Nie podoba mi sie to.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji