5/5
05-06-2020 o godz 18:56 przez: Lady in red ola la
⬇️Recenzja przedpremierowa⬇️ . Powiedziała: Weź moje dziecko. I skończyła.. Tymi słowami zaczyna się książka i już od pierwszych stron pochłania nas akcja i napięcie. "Kobieta na krawędzi" to thriller psychologiczny, który przelatuje Ci przez palce, ani się oglądniesz, a czytasz już ostatnią stronę. Bardzo dobra książka, godna polecenia, warta przeczytania, podoba mi się styl autorki, czyta się bardzo szybko, bez zbędnych opisów i zapychaczy stron - których nie cierpię, krótkie rozdziały to również . Historia bardzo spójna i wciągająca. Bardzo udany debiut. Po przeczytaniu nasuwa mi się taka refleksja. Kim tak naprawdę jest człowiek - przyjaciel. Do czego jest się w stanie posunąć, co zrobić by zadowolić przede wszystkim siebie, czy nie cofnie się przed niczym? Niestety nie cofnie. . Książka opowiada historię dwóch kobiet. Nicole ma wszystko, firmę, pozycję na rynku, majątek, kochającego męża, a wkrótce dziecko. Ma też mroczną tajemnicę która ciąży na niej od dwudziestu lat. . Morgan pracownica pomocy społecznej, cicha, spokojna i skromna, życie jej nie oszczędza. Mąż oszust, wyłudził i oszukał bardzo dużo ludzi, potem popełnił samobójstwo. Morgan zostaje sama, samotna i z długami, sprzedaję wszystko co ma, powoli spłaca długi i uczy się żyć na nowo. Dziewczyna od zawsze marzyła o dziecku, po śmierci męża straciła nadzieję. . Morgan spotyka Nicole na peronie, ta w pewnej chwili wpycha jej dziecko w ramiona i mówi - Wiem czego pragniesz. Nie pozwól nikomu jej skrzywdzić. Kochaj ją za mnie Morgan. I skacze.. . Co łączy te dwie obce kobiety? Co skłoniło Nicole do skoku? Czy Morgan i mała Quinn są w śmiertelnym niebezpieczeństwie? . Na wszystkie pytania odpowie wam książka. . Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwoznakpl .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-06-2020 o godz 11:49 przez: jessica396
Książka "Kobieta na krawędzi" opowiada o miłości rodzicielskiej. O tym, co rodzic jest w stanie zrobić dla swojego dziecka. Pokazuje, jak narodziny zmieniają, nasze stereotypy i co stawiamy na pierwszym miejscu. Co dla życia i dobra dziecka jesteśmy w stanie zrobić. Jak lwice chronimy potomstwo, nawet wtedy, kiedy możemy to przypłacić życiem. Autorka daje nam poznać dwa światy, dwóch kobiet. Nickole prowadzi życie, o jakim marzyła, ma męża, którego kocha, piękny dom i prowadzi dużą firmę. Kiedy zachodzi w ciąże, jej świat zaczyna się walić, a kiedy rodzi córeczkę, wszystko zaczyna się sypać. Jeden dostaje od z niewiadomego źródła, otwiera dawno zatrzaśnięte drzwi do przeszłości: „Jesteś morderczynią. Nie zapewnisz jej bezpieczeństwa”. Druga bohaterka to Morgan- wdowa po mężu, który targną się na swoje życie. Z trudem odnajduje się w realnym życiu i żyje w tęsknocie, a zarazem rozczarowaniu oraz złości, że została z tym wszystkim sama. Życie Morgan zmienia sytuacja, która rozbija jej codzienne schematy. Gdy stoi na krawędzi peronu czekając na pociąg, zaczepia ją kobieta z małym dzieckiem na rękach. Kobieta wciska w jej ręce swoje dziecko, prosząc o opiekę nad nim. Morgan nie zna tej kobiety i bardzo dziwi ją fakt, że ona ją zna i wypowiada jej imię. Co tak kobieta chce od Morgan? Kim jest ta kobieta? Co stało się z Nikol? Jak jej losy się potoczą? A dziecko? Co ma wspólnego w sprawie tych kobiet? Książkę czyta się szybko, czyta się dobrze i przyjemnie, choć nie miałam dużych problemów z odłożeniem książki i nie czytałam jej z zapartym tchem. Książka miła i przyjemna, a akcja miarę szybko się rozwija. Zakończenie zaskakujące, nieprzewidywalne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-06-2020 o godz 15:11 przez: MojKsiążkowyRaj
Samantha M. Bailey to pisarka, dziennikarka i redaktorka, a "Kobieta na krawędzi" to jej pierwszy autorski thriller. Nicole to kobieta sukcesu, prawdziwa bizneswoman, która prowadzić prężnie rozwijającą się firmę. Na dodatek wkrótce zostanie mamą. Niestety, gdy na świat przychodzi jej córka wszystko zaczyna się sypać. Jej tajemnica z przeszłości, którą przez lata skrzętnie skrywała, daje o sobie znać, a ona sama zaczyna popadać w paranoje i trudno jej odróżnić prawdę od fikcji. Za to Morgan najlepsze lata ma już za sobą, gdy jej mąż popełnił samobójstwo za defraudacje, wszyscy się od niej odsunęli, ale nie poddaje się i próbuje żyć dalej, marząc o dziecku. Pewnego dnia wracając z pracy, Morgan czeka na peronie za pociągiem. Nagle podchodzi do niej nieznajoma kobieta wpycha jej w ręce dziecko i prosi o opiekę nad nim, a sama na jej oczach, decyduje się na dramatyczny krok i skacze pod nadjeżdżający pociąg. Morgan jeszcze nie wie, że od tej pory będzie wielkim niebezpieczeństwie i jeżeli szybko nie odkryję prawdy o co, w tym wszystkim chodzi to może podzielić los nieznajomej kobiety... "Kobieta na krawędzi" to naprawdę mocny thriller, który czyta się jednym tchem. Tu nic od samego początku nie jest oczywiste, każdy może być podejrzanym, więc do ostatnich stron nie wiemy, kto tak naprawdę jest "tym złym" bohaterem. To zdecydowanie książka na tzw. jeden wieczór, ma tyle zwrotów akcji i tyle emocji, że nie możemy się z nią rozstać póki nie poznamy prawdy. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-08-2020 o godz 14:58 przez: aaniaa1912
Na zapowiedź książki „Kobieta na krawędzi" patrzyłam kilka razy. Za każdym razem ciekawiła mnie coraz bardziej. Lubię czytać thrillery, a ten zapowiadał się dobrze. Już po przeczytaniu samego opisu w mojej głowie pojawiły się pierwsze domysły dotyczące fabuły. To tylko zwiększyło moje zainteresowanie książką pani Bailey. Nie zostało mi nic innego jak się za nią zabrać. Książkę „Kobieta na krawędzi" czyta się dobrze już od pierwszych stron. Trafiła ona na dość trudny czas w moim życiu. Potrzebowałam wtedy ciekawej historii, która nie będzie wymagała ode mnie zbyt wiele, a pozwoli mi zapomnieć o codziennych problemach. Ta pozycja taka była. Oderwałam się przy niej od rzeczywistości. Przeniosłam się do świata, gdzie trzeba było rozwiązać intrygującą zagadkę. Podczas czytania książki „Kobieta na krawędzi" w mojej głowie pojawiały się przeróżne teorie. Myślę, że nie da się czytać tej książki bez zastanawiania się, jak zakończy się ta historia. Niektóre z moich hipotez się sprawdziły, a inne nie. Nie wpłynęło to za bardzo na moją ogólną ocenę tej książki, gdyż książkę od początku czytało mi się dobrze i uważam, że do końca trzymała poziom. Nie jest to może książka, która sprawia, że zapomina się o wszystkim dookoła póki nie skończą się strony, ale jest to na pewno dobry thriller, który nie zawodzi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2020 o godz 17:02 przez: Paulina
Bardzo dobry thriller psychologiczny. Podobało mi się to jak bardzo dałam się wciągnąć w tą historie, którą udało mi się skończyć podczas jednego posiedzenia. Pomysł na fabułę był bardzo intrygujący, a historia ewoluuje w logiczny i przemyślany sposób. Historia jest opowiadana za pomocą naprzemiennych ram czasowych i perspektyw, co zdecydowanie zainteresowało mnie i całkowicie zanurzyło w tej opowieści. W kompulsywnym i krętym spisku Bailey łączy zmagania macierzyństwa, choroby psychicznej z prawdopodobnie wadliwymi ale odpornymi postaciami kobiecymi, Nawet tytuł powieści można potraktować dosłownie i w przenośni i myślę, że jest to absolutnie genialne. "Kobieta na krawędzi" jest również doskonałym przypomnieniem, że kiedy zmagamy się z naszym zdrowiem psychicznym, dobrze jest sięgnąć po pomoc, znaleźć kogoś, na kim można polegać. O zdrowiu psychicznym w dzisiejszych czasach mówi się bardziej otwarcie, a czytanie takich powieści przypomina czytelnikowi, że zdrowie psychiczne jest normalną częścią życia i że dobrze jest szukać pomocy, kiedy się jej potrzebuje. Zdecydowanie polecam Wam tę książkę! To bardzo szybka i napięta lektura z mnóstwem zwrotów akcji, więc myślę, że Wam się spodoba!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2020 o godz 17:01 przez: Paulina
Bardzo dobry thriller psychologiczny. Podobało mi się to jak bardzo dałam się wciągnąć w tą historie, którą udało mi się skończyć podczas jednego posiedzenia. Pomysł na fabułę był bardzo intrygujący, a historia ewoluuje w logiczny i przemyślany sposób. Historia jest opowiadana za pomocą naprzemiennych ram czasowych i perspektyw, co zdecydowanie zainteresowało mnie i całkowicie zanurzyło w tej opowieści. W kompulsywnym i krętym spisku Bailey łączy zmagania macierzyństwa, choroby psychicznej z prawdopodobnie wadliwymi ale odpornymi postaciami kobiecymi, Nawet tytuł powieści można potraktować dosłownie i w przenośni i myślę, że jest to absolutnie genialne. "Kobieta na krawędzi" jest również doskonałym przypomnieniem, że kiedy zmagamy się z naszym zdrowiem psychicznym, dobrze jest sięgnąć po pomoc, znaleźć kogoś, na kim można polegać. O zdrowiu psychicznym w dzisiejszych czasach mówi się bardziej otwarcie, a czytanie takich powieści przypomina czytelnikowi, że zdrowie psychiczne jest normalną częścią życia i że dobrze jest szukać pomocy, kiedy się jej potrzebuje. Zdecydowanie polecam Wam tę książkę! To bardzo szybka i napięta lektura z mnóstwem zwrotów akcji, więc myślę, że Wam się spodoba!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-09-2020 o godz 00:51 przez: Katarzyna
Thriller psychologiczny, który mnie naprawdę wciągnął. Pierwsze zdanie „Weź moje dziecko” sprawiło, że nie mogłam oderwać się od książki. Zaletą jest, że czyta się ją naprawdę szybko, co bardzo lubię. Główną postacią jest Nicole właścicielka firmy „Oddech”, żona Grega i mama malutkiej Quinn. Kobieta o silnym charakterze, która skrywa tajemnice ze swojej młodości, które nie dają jej spokoju. Listy z pogróżkami powróciły a życie silnej Nicole wywróciło się do góry nogami. Drugą ważną postacią jest wdowa Morgan, pracownik opieki społecznej, której mąż Rayan popełnił samobójstwo, z powodu dokonanych oszustw finansowych i defraudacji. Kobieta żyje z piętnem podejrzanej i wspólniczki zmarłego tragicznie męża. Obie kobiety spotykają się nieoczekiwanie i niespodziewanie na stacji, kiedy to Nicole tuż przed popełnieniem samobójstwa powierza swoją córkę właśnie Morgan, mówiąc by ją chroniła i zapewniła bezpieczeństwo. Nasuwa się wiele pytań a odpowiedzi są dawkowane przez autorkę stopniowo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-07-2020 o godz 13:32 przez: Anna Kaczmar
,,Kobieta na krawędzi” to świetnie napisany, ekscytujący thriller, który trzyma w niepewności aż do ostatniej strony. To nie tylko opis desperackiej walki Morgan próbującej uchronić siebie i małą Quinn przed osobą, która doprowadziła do tragicznego samobójstwa matki dziewczynki, ale również powieść, w której ścierają się dwie wizje macierzyństwa. Nicole i Morgan są kobietami, które dla dobra dziecka są w stanie poświecić wszystko, natomiast Donna jest opętana obsesją i chęcią zemsty. Jest jeszcze ta "czwarta", dla której dziecko jest środkiem do osiągnięcia celu. Taki sposób ukazania dwóch przeciwstawnych wizji macierzyństwa okazuje się doskonałym materiałem na kameralny thriller, w którym ścierają się kobiety walczące o dziecko. Ich zmagania są okraszone nieoczekiwanymi zwrotami akcji, a naprzemienna narracja ciekawie urozmaica fabułę. Dlatego z całym sercem polecam ,,Kobietę na krawędzi” każdemu miłośnikowi opowieści z dreszczykiem ze zdolnym do wszystkiego prześladowcą w tle.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-07-2020 o godz 20:05 przez: kryminalnatalerzu
"Kobieta na krawędzi" to pierwsza książka kanadyjskiej pisarki Samanthy M. Bailey, która została wydana - od razu sięgnęła list bestsellerów i została przetłumaczona na kilka języków. Dla mnie to, mimo iż napisana jest sprawnie, to jednak jest to zwyczajny, niczym niewyróżniający się thrillerek. Fajnie jest tu przedstawiona psychoza głównej bohaterki, która zaczyna się od uczucia prześladowania i depresji poporodowej. Pomysł ciekawy, czyta się lekko i bezproblemowo, podział na dwóch narratorów i dwa czasy na pewno dodaje książce smaczku. Książka jest dobra na wieczór po długim męczącym dniu - przyjemna, niewymagająca rozrywka i tyle ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
11-07-2020 o godz 00:00 przez: Szwarzman_Bogumiła | Empik recenzuje
Tę książkę dostałam w prezencie. Długo zabierałam się za jej czytanie. Jednakże jak już zaczęłam to powiem Wam, że nie mogłam oderwać się od tej książki. Wspaniale mi się ją czytało. Od pierwszej strony bardzo zaintrygowała mnie główna bohaterka Nikole. Na pewno jest on wielowymiarowa, trudno zgadnąć, jaką ma przeszłość, dowiadujemy się tego w trakcie czytania. Fajnie, że autorka, co chwilę wprowadza nowe wątki uatrakcyjniając w ten sposób czytelnikowi czytanie i jeszcze bardziej komplikując fabułę. Myślę, że znajdziecie w tej propozycji, coś dla siebie. Ja polecam ją wszystkim, bo naprawdę warto.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-06-2020 o godz 14:11 przez: anekrb
Bardzo dobry thriller psychologiczny, świetnie napisany, wciągający, nie sposób się oderwać, gorąco polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji