4/5
01-06-2021 o godz 11:21 przez: Zaczytany_Yoasiek
"Za wirtualną walutę zrealizują każdą fantazję klienta"... Czy aby na pewno?🤔 Piotr Zieliński oddaje w nasze ręce bardzo zgrabnie przygotowany materiał na temat wideo sex biznesu w Polsce. Podoba mi się rzeczowe podejście do tematu. Nie ma tu mydlenia oczu, gloryfikacji ani tym bardziej potępienia. Są suche fakty, dzięki którym każdy z czytających może sobie sam wyrobić opinię. To między innymi dzięki wywiadom z dziewczynami/ kobietami pracującymi jako cam girls, psychologiem, klientami, czy chociażby założycielem pierwszej w Polsce platformy z sexkamerkami mamy szansę na minimalne zagłębienie się w całym biznesie. Piszę " minimalne", bo jestem głęboko przekonana, że tak naprawdę to tylko wierzchołek góry lodowej. Muszę przyznać, że kilka spraw mnie zaskoczyło. Wiem, że internet " połknie" wszystko, jednak niektóre "zabiegi" podczas wideo czatów opisane w książce wprawiły mnie w lekkie zdziwienie. Jako kobieta niejednokrotnie zastanawiałam się jaka jest motywacja dziewczyn decydujących się na takie a nie inne zajęcie. W tym reportażu moja ciekawość jest choć odrobinkę zaspokojona. Dzięki tej książce dowiedziałam się też co nieco o motywach klientów... Podsumowując dostajemy naprawdę dobry materiał, który może nieco rozjaśnić zawiłości tego biznesu... 🦄 POLECAM🦄
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2021 o godz 09:27 przez: Karolina
W Polsce są stygmatyzowane, często obraźliwie nazywane "ŻETONIARAMI". Niektóre uczciwie rozliczają się z wykonywanej pracy jako artystki, otwarcie przyznając z czego żyją. Inne nie pokazują swoich twarzy, gdyż boją się rozpoznania, upokorzenia i braku wsparcia ze strony najbliższych... Dlaczego wybrały tą drogę? Odpowiedź jest jasna- duże pieniądze, luksus i uwielbienie mężczyzn. Nie ważne czy jesteś cichą szarą myszką, przebojową dziewczyną, masz piękne wysportowane ciałko czy kilka nadprogramowych kilogramów. Każda kobieta znajduje w tym świecie swoich "odbiorców". Z czasem samoocena rośnie w górę i na czatach czują się coraz swobodniej. Czasem nie muszą zbyt wiele pokazywać, klienci chcą się wygadać, podpytać, wyżalić. Triki jak naciągnąć na dodatkowe minuty, privy, cenniki... nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak ta branża wpływa na rozwój techniki. Książka jest świetna. Z czystym sumieniem daję 5 gwiazdek. Pan Piotr Zieliński podszedł do tematu z wielkim profesjonalizmem. Uczciwie i bez uprzedzeń pokazał świat z drugiej strony kamerki. Szacunek za ogrom wiedzy i pracy włożonej w tą książkę. Niestety ukazuje również ciemnotę i zacofanie w naszym kraju. Kraju, gdzie na lekcjach wychowania do życia w rodzinie powielane są ciągle te same bzdury...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
07-06-2021 o godz 10:41 przez: annajo_sz
W obecnych czasach social media mają potężna władze. Głównie dzięki łatwemu do nich dostępowi a także możliwości kreowania rzeczywistości, upiększania jej. I nie chodzi tylko o obszar masowy, ze zdjęciami z wakacji, szczęśliwych rodzin czy pięknych domów, ale ten bardziej intymny, sekskamery, wideomodeling. Internet ma potężną moc i zasięg, a dzięki temu w tak szybki i łatwo dostępny sposób rozwija się branża seksworkingu. W książce " Klikniesz, kotku?" mamy zbiór wywiadów, rozmów z seksworkerkami, gdzie bez owijania w bawełnę opowiadają o swojej pracy, o pochodzeniu, rodzinie a także o klientach którzy korzystają z ich usług. Camgirl, praca na kamerkach internetowych to prężnie działająca branża, ciągle się rozwijająca. A co mnie najbardziej zdziwiło, to rozmowy z mężczyznami korzystającymi i usług camgirl. Co ich tak pociąga w tym, czy są już uzależnieni i czy potrafią z tego zrezygnować. Oni bardzo chronią swoją prywatność, nie rzadka mają rodziny czy są też wpływowymi ludźmi, biznesmenami. A jednak autorowi się udało pokazać jak to wygląda z drugiej strony. "Klikniesz, kotku?" @panredaktor to reportaż o prawdziwych kobietach, żyjących w prawdziwym świecie, przedstawiony w sposób bardzo rzetelny, ale nie wulgarny.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2021 o godz 22:31 przez: Gabriela Curzydło
"Mężczyźni często nie patrzą na to jak na coś niuczciwego. Dla nich to złoty środek: nikogo nie krzywdzą i mają poczucie pełnej kontroli. W każdym momencie sami mogą to zakończyć." **** Żetoniary, ShowUp.tv, camgirl, escorting czy full service to kilka z nielicznych pojęć które można usłyszeć na temat dziewczyn pracujących na sekskamerkach. **** Temat znany nie od dziś. Nie od dziś budzi skrajne emocje. Od kontrowersji, krytyki aż po akceptację i tolerancję. Piotr Zieliński w swoim reportażu "Klikniesz kotku? Naga prawda o internetowych pracownicach seksualnych" 🙂😻🐈 ciekawie opisuje ten zawód "od kuchni". Jedne z dziewczyn lubią to co robią, są przez to dowartościowane; inne robią to dla pieniędzy. Wiele z nich to matki, żony, które w pokazach pozbywają się kompleksów, stają się bardziej odważne i doceniane. **** Ich zarobki są różne i wpływa na to wiele czynników. Jednak nie powiedziane, że im bardziej jesteś rozebrana, tym więcej zarobisz. Znalazłam w reportażu wiele ciekawych szczegółów o których nie wiemy, chociażby taki, że wszystkie camgirls muszą rozliczyć się z fiskusem 💲💵💴💰 **** To co? Klikniesz kotku? 🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-06-2021 o godz 09:32 przez: Anonim
Klikniesz kotku? Naga prawda o internetowych pracownicach seksualnych" to książka z gatunku reportaż Piotra Zielińskiego. Autor w swojej książce opisuje życie camgirl, czyli kobiet pracujących seksualnie za pośrednictwem kamerek internetowych,prowadząc wideorozmowy i pokazy z klientami. Potocznie, te kobiety nazywane są żetoniarami. Gdyż za wirtualną monetę spełnią każdą zachciankę klienta. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia jak to się odbywa i bardzo byłam zaskoczona, gdy przeczytałam, że to po prostu firma. Firma, która ma swoich moderatorów, informatyków, videomodelki oraz odprowadza podatki... Ja jestem bardzo tolerancyjna i wiem, że seksbiznes jest bardzo dochodowy. Dlatego tak jakoś mnie nie "odrzuca" od camgirl. Są bezpieczne, nie muszą pokazywać twarzy, nie grozi im, że staną twarzą w twarz z psycholem. A niektóre nawet się nie rozbierają, tylko prowadzą rozmowę z klientem. Każdy oczekuje czegoś innego i niewątpliwie pandemia spowodowała, że camgirl zyskały większe zainteresowanie. Książka dobra, a ja jestem ciekawa świata, więc warto wiedzieć więcej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-06-2021 o godz 09:32 przez: Anonim
Klikniesz kotku? Naga prawda o internetowych pracownicach seksualnych" to książka z gatunku reportaż Piotra Zielińskiego. Autor w swojej książce opisuje życie camgirl, czyli kobiet pracujących seksualnie za pośrednictwem kamerek internetowych,prowadząc wideorozmowy i pokazy z klientami. Potocznie, te kobiety nazywane są żetoniarami. Gdyż za wirtualną monetę spełnią każdą zachciankę klienta. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia jak to się odbywa i bardzo byłam zaskoczona, gdy przeczytałam, że to po prostu firma. Firma, która ma swoich moderatorów, informatyków, videomodelki oraz odprowadza podatki... Ja jestem bardzo tolerancyjna i wiem, że seksbiznes jest bardzo dochodowy. Dlatego tak jakoś mnie nie "odrzuca" od camgirl. Są bezpieczne, nie muszą pokazywać twarzy, nie grozi im, że staną twarzą w twarz z psycholem. A niektóre nawet się nie rozbierają, tylko prowadzą rozmowę z klientem. Każdy oczekuje czegoś innego i niewątpliwie pandemia spowodowała, że camgirl zyskały większe zainteresowanie. Książka dobra, a ja jestem ciekawa świata, więc warto wiedzieć więcej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-06-2021 o godz 22:00 przez: Bunia_czyta
Wiele jest w Polsce tematów Tabu, o których ludzie nie lubią rozmawiać, zamiatają je pod dywan lub trzymają się starych utartych opinii innych ludzi, nie chcąc wyrobić własnego zdania. Reportaż "Klikniesz, kotku? Naga prawda o pracownicach seksualnych" autorstwa Piotra Zielińskiego ukazuje życie kobiet pracujących w seksworkingu. Książka ta ukazuje nam jakie pobudki kierowały kobietami podczas rozpoczęcia pracy na kamerkach. Autor pokazał również drugą stronę medalu czyli powody mężczyzn, przez które korzystają oni z usług CamGirl. Książka została napisana w sposób przystępny dla każdego czytelnika. Aby wprowadzić bibliofila w temat seksworkingu na początku książki został umieszczony słowniczek branżowy dzięki czemu w późniejszych etapach książki nie musimy martwić się, że nie zrozumiemy jakiegoś słowa z tej dziedziny. Żałuję, że autor nie rozszerzył książki o historię mężczyzn pracujących w tej branży.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-06-2021 o godz 16:54 przez: Dama_Karo
Zieliński na pewno wstrzela się w zapotrzebowanie na literaturę, która odkryłaby tajemnice branży usług seksualnych. Tym bardziej, że włożył w całą książkę bardzo dużo pracy, docierając zarówno do dziewcząt świadczących takie usługi, jak i odbiorców, a co być może najważniejsze, do opinii eksperta w zakresie seksuologii. Tym samym w Klikniesz kotku… rysuje nam się obraz pełny, przedstawiający każdy punkt widzenia. Oprócz kompleksowo zarysowanego tematu, na uwagę zasługuje zastosowany prosty, ale nie wulgarny język (wyjątkiem są tu wypowiedzi rozmówców, które nieocenzurowane, podkreślają autentyczność tych słów) oraz rzetelne przedstawienie źródeł i opis działań autora, przed którym stało trudne zadanie dotarcia do osób z branży. Co wcale nie jest takie proste, biorąc pod uwagę, że stygmatyzacja tej profesji jest nadal bardzo daleko posunięta. Tak samo jak przyznawanie się do korzystania z takich usług
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-06-2021 o godz 12:46 przez: Katarzyna
Był to bardzo ciekawy reportaż o kobietach pracujących/pokazujących się na kamerkach internetowych. Dostarczył wiele informacji o których wcześniej nie miałam pojęcia. Na początku książki zanim zaczniemy ją czytać znajduję się słowniczek branżowy, dzięki czemu nie będziemy mieć problemu by odnaleźć się w lekturze. Widać, że książka jest naprawdę przemyślana i dopracowana. Temat kamerek to bardzo kontrowersyjny temat dla większości osób, w reportażu tym znajdziemy odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania np. ile zarabiają kobiety pracujące w ten sposób, czy jak wygląda ich typowy dzień pracy. W każdym rozdziale znajdziemy wywiady z różnymi osobami z branży. Gorąco polecam wam ten reportaż, jeśli interesuje was ten temat, napewno się nie zawiedziecie.❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-06-2021 o godz 19:41 przez: zaczytanagirl
Już dziś swoją premierę ma książka "Klikniesz kotku ?", której nie mogę się doczekać, byście mogli ją przeczytać. Nie muszę mówić, że lubię literaturę faktu oraz takie tematy. W tej lekturze poznajemy bliżej pracę sexkamerek. Znajdą się tu także rozmowy z pracownicami oraz informacje dotyczące portali, na których się to objawia jak na przykład onlyfans. Książka jest bardzo bardzo ale to bardzo ciekawa. Dowiedziałam się wiele istotnych informacji o których nie miałam pojęcia. Lekturę czyta się błyskawicznie, nie sposób się od niej oderwać Zadziwiające jest dla mnie to jak bardzo zacofanym społeczeństwem jesteśmy w tym kraju jeśli chodzi o sex. Sfera seksualna jest ważna w życiu człowieka, ale żeby coś się o tym dowiedzieć to brak słów... Polecam przeczytać
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-06-2021 o godz 09:47 przez: xrayofbooks
W "Klikniesz, kotku?" autor prowadzi nas na spotkania z osobami z branży sexworkingu - kobietami pracującymi na sekskamerkach, umawiającymi się na prywatne pokazy wirtualnie bądź w realu, ale też rozmawia z psychologami, seksuologami i mężczyznami, którzy z usług seksworkerek korzystają. (...) Cieszę się, że Piotr Zieliński wszedł w temat, na który nie było jeszcze reportażu w Polsce. "Klikniesz, kotku?" pochłonęłam w dwa dni - książka bardzo "siada", jest błyskawicznie czytalna. Temat zostaje w głowie. Człowiek może i nie chciałby oceniać, ale i tak w swojej głowie i w swoim sumieniu ocena motywacji i wyjaśnień bohaterek reportażu padnie. Taka już nasza natura. Po więcej zapraszam na http://instagram.com/windismystylist
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-06-2021 o godz 00:28 przez: Jan Skwarek
Interesująca i błyskawiczna w czytaniu lektura o jednym z tematów tabu. Pokazuje nie tylko pracę "na kamerkach", bo to by było zbyt proste. Poprzez przedstawienie niektórych historii "camgirls" Autor uświadamia, że nic nie jest zero-jedynkowe i nie powinno się nikogo oceniać, nie znając jej/jego historii. Na duży plus jest też umieszczona rozmowa z psychologiem nt. popularności sekskamerek i pornografii, a problemach, z którymi mierzy się społeczeństwo tj. samotność czy niedoedukowanie o współżyciu. Jedynym, do czego mógłbym się przyczepić to co rusz powtarzająca się nazwa serwisu z kamerkami, co trochę trąci reklamą, jednak całokształt jest jak najbardziej godny polecenia. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
07-06-2021 o godz 16:17 przez: Justyna Partyka
Lubię kontrowersyjne i odważne tematy, stad tez chętnie sięgnęłam po ta książkę. Mam mieszane uczucia - z 1 strony cieszę się, ze w ogóle powstała publikacja na ten temat, która otwiera oczy i ukazuje chociażby motywacje kobiet, które pracują w takim charakterze, jednak z drugiej strony czasami książka mnie nużyła... mam wrażenie, ze temat został potraktowany zbyt pobieżnie, bez głębszej analizy... Mimo wszystko, dla osób zainteresowanych jest to wartościowa pozycja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
07-06-2021 o godz 16:17 przez: Justyna Partyka
Lubię kontrowersyjne i odważne tematy, stad tez chętnie sięgnęłam po ta książkę. Mam mieszane uczucia - z 1 strony cieszę się, ze w ogóle powstała publikacja na ten temat, która otwiera oczy i ukazuje chociażby motywacje kobiet, które pracują w takim charakterze, jednak z drugiej strony czasami książka mnie nużyła... mam wrażenie, ze temat został potraktowany zbyt pobieżnie, bez głębszej analizy... Mimo wszystko, dla osób zainteresowanych jest to wartościowa pozycja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-06-2021 o godz 13:42 przez: Anonim
Książkę czytało się bardzo dobrze. Podział na rozdziały powoduje, że  czytanie idzie błyskawicznie. Wszystko napisane jest bardzo prostym językiem, co jest dużym plusem przy tej formie. Dowiedziałam się ciekawych rzeczy, które sprawiły, ze inaczej spojrzałam na osoby pracujące seksulanie. Książkę polecam tym, którzy lubią reportaże lub są poprostu ciekawi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji