5/5
30-06-2021 o godz 18:38 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Gripping
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-01-2022 o godz 16:52 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-07-2023 o godz 09:04 przez: Paulina | Zweryfikowany zakup
Urocza
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-10-2023 o godz 20:53 przez: Mariola | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-07-2022 o godz 22:40 przez: Olga | Zweryfikowany zakup
Cudo!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
20-03-2021 o godz 06:54 przez: Wkp
GHOST IN THE SHELL Kazuo Ishiguro, po sześciu latach od wydania poprzedniej książki i cztery lata po tym, jak zdobył literacką nagrodę Nobla, ten brytyjski pisarz japońskiego pochodzenia, serwuje nam swoje najnowsze dzieło. A my, ledwie dwa tygodnie po jego światowej premierze, możemy się nim cieszyć po polsku. I „cieszyć się” to jak najlepsze określenie, bo „Klara i słońce” to kawał świetnej literatury, niby fantastycznej, ale tak bliskiej człowiekowi i życiu, że usatysfakcjonuje każdego kto ceni dobre, ambitne i poruszające książki. Klara to humanoidalna maszyna, Sztuczna Przyjaciółka, która ma zdolności poznawcze i empatyczne. Tkwiąc na wystawie skalpu, ma nadzieję, że chociaż nie należy do najnowszej generacji, ktoś w końcu ją kupi. I tak się rzeczywiście w końcu dzieje, ale Klara nie ma jeszcze pojęcia, co ją czeka jako towarzyszkę czternastoletniej Josie. Poza tym sam świat, jak i zaskakujący go ludzie mogą okazać się sporym rozczarowaniem… Nie czytałem żadnego z poprzednich dzieł Kazuo Ishiguro – zdarza się, wszystkiego przeczytać się niestety nie da – nie mam więc porównania, ale „Klara i słońce” to dzieło, które dobrze, że poznałem. Dzieło naprawdę znakomite, zachęcające do poznania reszty twórczości autora i sprawiające, że człowiek żałuje iż poznał jego prozę dopiero teraz. I nie ważne, że Ishiguro wziął się tutaj za temat, który jest przecież ograny i wyświechtany, zrobił to w naprawdę wyśmienity sposób. A przecież tego typu dzieł było już wiele – od komiksów, zarówno tych stricte rozrywkowych („Chobits”), jak i mocno filozoficznych „(Ghost in the Shell”) zaczynając, na ambitnych powieściach (znakomite „Maszyny takie jak ja”) skończywszy. To, co jest największą siłą „Klary i słońca” to połączenie ludzkiego wymiaru opowieści z niemalże poetycką nutą. Jest tu nuta filozofii, nuta zadumy nad światem i kierunkiem w jaki zmierza, jest też pewna nieodzowna w przypadku każdej fantastyki porcja czegoś niezwykłego, ale wszystko to jest ludzkie, bliskie nam. Przekonujące, bo chociaż obserwujemy czasy, które mogą nas czekać, zostały one ukazane w sposób, który przekonuje. Nie tylko prawdopodobieństwem tego, że rzeczywiście tak może być, ale i zaoferowaniem nam wizji, która przemawia do nas, jakby to była rzeczywistość. Nie brak przy tym wzruszeń, rozważań nad dotyczącymi nas wszystkich tematami i swoistego uroku, podszytego smutkiem. Jeśli chodzi o styl, „Klara i słońce” to bardzo dobrze napisana powieść. Pióro Ishigury nie jest ciężkie i odrzucające. To, nawet można by tak rzec, literacko prosta historia, pełna dialogów sprawiających, że książkę pochłania się tym szybciej, a jednak mamy tu też pewne piękno, znakomite operowanie słowami i znakomity klimat. Wszystko to składa się na naprawdę świetną książkę, którą polecam gorąco każdemu, kto ceni ambitniejszą literaturę. Czy kochacie dobrą fantastykę z przesłaniem, czy mocne dramaty z wyższej półki, koniecznie „Klarę i słońce” powinien poznać. Bo to naprawdę dobra i skłaniająca do zadumy powieść.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
02-07-2021 o godz 11:40 przez: booksoverhoes
Kazuo Ishiguro w 2017 roku otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury za całokształt twórczości. Jako że zazwyczaj jestem w tych kwestiach ignorantką, nigdy wcześniej nie czytałam żadnej jego powieści (ani nie widziałam filmów na ich podstawie!), natomiast "Klara" i słońce, pierwsza książka napisana po otrzymaniu nagrody, wpadła mi w oko ze względu na piękną okładkę i niesamowicie intrygujący opis. Klara jest Sztuczną Przyjaciółką, robotem ze sztuczną inteligencją, który ma zostać dziecięcym towarzyszem. Z witryny sklepu obserwuje świat, którego do końca jeszcze nie rozumie, uczy się, wyciąga wnioski i czeka na odpowiednie dziecko. Jest wyjątkową przedstawicielką swojego rodzaju, szczególnie dociekliwą, dużo bardziej uważną i spostrzegawczą od innych SP, a kiedy w końcu otrzymuje szansę, zrobi wszystko, by jak najlepiej przysłużyć się nowej właścicielce i rodzinie. Uczynienie przedstawicielki sztucznej inteligencji główną bohaterką historii jest zdecydowanie ciekawym zabiegiem i ogromnym atutem tej powieści. Cały otaczający nas świat poznajemy właśnie dzięki Klarze, na wszystkie wydarzenia patrzymy jedynie jej oczami. SP wielu rzeczy nie rozumie albo postrzega je w zupełnie inny sposób, dlatego to do czytelnika należy zauważenie subtelnych wskazówek i samodzielne zrozumienie lub połączenie wielu faktów, które nigdzie nie zostają powiedziane wprost. Ishiguro stworzył postać niezwykle przekonującą - w pewnych aspektach ludzką, pełną empatii, a jednak niedającą pomylić się z człowiekiem. Klara wzbudza w czytelniku same ciepłe uczucia, momentami jest rozkoszna i naiwna niczym dziecko, które dopiero uczy się życia. Założenia, stworzone przez nią na postawie pewnych schematów i informacji, których często sama nie rozumie, są naprawdę zaskakujące, urocze i rozczulające. Z drugiej strony niekiedy udaje jej się trafić bezbłędnie w samo sedno problemu. Nie ukrywam, że początkowo brakowało mi tutaj lepszego zarysowania świata oraz wizji przyszłości, którą wykreował autor. Jestem fanką sci-fi i nowych technologii, dlatego temat ten niezwykle mnie zajmował i był jednym z głównych powodów, dla których sięgnęłam po powieść. Oczywiście nie wzięłam pod uwagę faktu, że to literatura piękna, a świat przyszłości jest tutaj jedynie dodatkiem, tłem dla historii, w której autor skupia się na zupełnie innych kwestiach! W końcu wątek sci-fi jest często wykorzystywany jako punkt odniesienia dla rozważań o ludzkiej moralności i definicji człowieczeństwa - i tak jest także w tym przypadku. Czy mi to przeszkadzało? Ostatecznie - zupełnie nie. Mimo że Ishiguro nie poświęcił wiele czasu na skomplikowaną kreację świata, wycisnął z tej wizji przyszłości wszystkie elementy potrzebne do zbudowania spójnego obrazu, a także, przede wszystkim, do klarownego przedstawienia przesłania powieści. Spotkałam się z opiniami, że "Klara i słońce" jest lekturą rozczarowującą i najzwyczajniej w świecie nudną. Zupełnie nie mogę się z tym zgodzić! Akcja powieści faktycznie toczy się powoli, ale to pozwala nam skupić się na jej prawdziwym, głębszym przesłaniu. Gdy sięgałam po tę książkę, nie miałam pojęcia, czego się po niej spodziewać, natomiast jej fabuła i wydźwięk okazały się zaskakujące i bardzo absorbujące. Powieść Ishiguro jest niezwykle przyjemna, pełna ciepła, grzejąca serduszko i urocza. Kiedy indziej smuci, zmusza do zastanowienia i otwiera oczy na prawdy, o których zazwyczaj nie myślimy. To historia o miłości, ale też o stracie i próbach poradzenia sobie z nią, o empatii i jej braku, o poczuciu wyższości, które charakteryzuje nasz gatunek i o tym, co tak naprawdę sprawia, że jesteśmy tym, kim jesteśmy. A spojrzenie na to wszystko oczami Klary robi duże wrażenie i pozostaje w naszej pamięci.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-05-2021 o godz 17:04 przez: MariolaSD
Dziś kilka przemyśleń na temat powieści laureata Nagrody Nobla - Kazuo Ishiguro "Klara i Słońce". Czytaliście już może któryś z utworów pisarza? W moim przypadku było to pierwsze zetknięcie się z jego twórczością, mam nadzieję, że nie ostatnie. Czego się spodziewałam? Właściwie nie miałam konkretnych oczekiwań i takie podejście wydaje mi się jak najbardziej trafne, bo w znacznej mierze pozwala uniknąć rozczarowań. Zakłada też dużą otwartość, gotowość na coś zupełnie odmiennego niż to, co do tej pory przyszło nam doświadczać. "Klara i Słońce" przenosi czytelnika w bliżej nieokreśloną przyszłość, ukazując społeczeństwo, w którym na co dzień u boku ludzi funkcjonują dotrzymujące dzieciom towarzystwa i sprawujące nad nimi opiekę, wysoko inteligentne androidy, łudząco przypominające człowieka. Oczami Klary - tzw. Sztucznej Przyjaciółki, oglądamy świat uderzający nowoczesnością, a jednocześnie nadal trawiony podziałami, poczuciem niesprawiedliwości i samotnością. Kiedy nastoletnia Josie wybiera Klarę na swoją SP od razu ją ostrzega, że nie będzie zbyt kolorowo - jest poważnie chora, a jej stan zdrowia nie rokuje zbyt optymistycznie. Sztuczna Przyjaciółka od pierwszych chwil angażuje się całą sobą w powierzone jej zadania, a wykazując niezwykłą czujność i spostrzegawczość, stopniowo odkrywa, jaki jest prawdziwy cel jej obecności u boku podopiecznej. Analizując gromadzone dane sama również wyznacza sobie zadanie - zrobi wszystko, by Josie odzyskała zdrowie. Czy osiągnie cel? Przekonacie się już sami. Powieść jest bardzo ciekawa, ale nie spodziewajcie się, że porwie Was w wir dynamicznie następujących po sobie zdarzeń. Akcja potoczy się powoli, niespiesznie, dzieląc się na kilka etapów, z których każdy wniesie coś istotnego do całej treści. Poznacie narratorkę, która zadziwi sposobem patrzenia na otaczającą rzeczywistość, z jednej strony mocno analityczną, logiczną, uporządkowaną, z drugiej - może nieco naiwną, myślącą życzeniowo, magicznie... Książka wzbudzi emocje - kogo nie poruszy bowiem obraz dziecka stającego u progu śmierci? Kogo nie zastanowi postawa matki, która nie dopuszcza myśli o możliwym z nim rozstaniu i podejmuje mocno kontrowersyjne decyzje? Kogo wreszcie nie oburzy wizja świata, w którym dzieci za zgodą rodzica podlegają genowemu skorygowaniu? Podczas gdy dla nich świat staje otworem, dzieciom nie przejawiającym uzdolnień automatycznie ogranicza się szansę na rozwój i start w dorosłość. Powieść skłania do refleksji - na ile odległa i nierealna jest wizja wykreowana przez autora? Jeszcze przed rokiem nie wyobrażaliśmy sobie zdalnej edukacji, a dziś stała się codziennością. Wszechobecna sztuczna inteligencja towarzysząca człowiekowi też nie wydaje się czymś, czego nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Poczucie wyobcowania, samotności, przedkładanie kontaktu wirtualnego nad rzeczywisty już teraz przecież mają miejsce. To na co osobiście zwróciłam uwagę podczas lektury to także pewna filozoficzna, a wręcz teologiczna wymowa utworu. Wyjątkową więź Klary ze Słońcem (dawcą życiodajnych składników odżywczych) odbierałam i porównywalam do więzi człowieka z Opatrznością, Bogiem, do którego zwraca się po pomoc i interwencję w sytuacjach przerastających jego siły i możliwości. Ciekawe jest także zagadnienie istnienia duszy, czynnika, który sprawia, że jesteśmy indywidualnościami. Czy sztuczna inteligencja może zastąpić człowieka, czy będzie zawsze tylko jego namiastką? Jak widzicie, nie jest to lektura łatwa i niewymagająca, z pewnością jednak godna uwagi i poświęconego czasu. Polecam😘
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
06-04-2021 o godz 16:20 przez: Marta C-P
W swojej najnowszej powieści laureat literackiej Nagrody Nobla Kazuo Ishiguro bierze na tapet aktualny dziś temat sztucznej inteligencji. Autor nie straszy nas buntem maszyn, nie pisze o zagrożeniach jakie AI mogą stanowić dla ludzkości. Maszyny przedstawione w "Klarze i słońcu" robią dokładnie to czego od nich wymagamy, akceptując ciężar każdego, nawet niewygodnego działania. Ta wizja choć niepokojąca, ma w sobie coś pocieszającego i optymistycznego. Kazuo Ishiguro przedstawia świat w którym automatyzacja zastąpiła pracowników, zanieczyszczenia przesłoniły błękit nieba, a rodzice podejmują ryzyko, by ich dzieci mogły stać się genetycznie doskonałe i tym samym miały większe szanse by osiągnąć w przyszłości sukces. Narratorem powieści jest Klara, Sztuczna Przyjaciółka (SP), która trafia do domu czternastoletniej Josie, cierpiącej na tajemniczą chorobę. Klara ma za zadanie chronić i opiekować się dziewczynką, czemu poświęca się z wielkim zaangażowaniem. Androidka postrzega rzeczywistość inaczej niż ludzie. Widzi otoczenie jako serię kwadratów, pudełek, tak że jej perspektywa jest wypaczona, nie rozumie też wielu rzeczy, ale jest nadziei i przekonania, że wszystko się ułoży. Przy swojej naiwności jest jednak bardzo spostrzegawcza i wyjątkowo inteligentna. Dostrzega rzeczy, których zwykły śmiertelnik nie jest w stanie zobaczyć, dzięki temu obserwując świat jej oczami, możemy bliżej przyjrzeć się ludzkim emocjom. Pisarz w "Klarze i słońcu" poddaje analizie relacje rodzic- dziecko. Zastanawia po co mamy dzieci? Czy dzieci są celem samym w sobie, czy narzędziem do realizacji jakiegoś celu? Czy mamy prawo oczekiwać od naszych dzieci, że będą się nami opiekować na starość? W powieści Ishiguro rodzice są przekonani, że są kochający i oddani, ale zamiast tego stają się potworami. Dzieci są im wdzięczne i wybaczają, nawet jeśli wiedzą, że są zdane tylko na siebie. Tematem przewodnim powieści jest jednak przede wszystkim miłość. Nadopiekuńcza, niespokojna, często samolubna i miłość otwarta, pełna życzliwości, odkupieńcza. Android jest bardziej ludzki, niż większość ludzi, można powiedzieć, że odznacza się nadludzkim człowieczeństwem. Wyposażając Klarę w umiejętność podejmowania trudnych moralnie decyzji, autor stawia przed nami ważne pytanie, co tak naprawdę świadczy o naszym człowieczeństwie? Czy już rodzimy się wyposażeni w nasze ludzkie przymioty czy może można nauczyć się być człowiekiem, odczuwać emocje? "Klara i słońce" Kazuo Ishiguro jest opowieścią o kruchości naszego człowieczeństwa, o tym co znaczy być człowiekiem i nie-człowiekiem, o sile naszych uczuć i nadziei. I mimo że na co dzień się nad tym nie zastanawiamy, powinniśmy docenić to że mamy dla kogo żyć, że możemy kochać, tęsknić, zachwycać się światem. Możemy budować roboty, które będą nas zastępować w pracy, pomagać nam, przypominać nas samych, jednak nic nie jest w stanie zastąpić prawdziwych międzyludzkich relacji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-04-2021 o godz 16:18 przez: SzkolnyKlubRecenzent
Kazuo Ishiguro to brytyjski pisarz japońskiego pochodzenia, który tworzy książki w gatunku literatury pięknej, ale i science fiction. Został uhonorowany wieloma nagrodami m.in. Bookera i Nagrodą Nobla w 2017 r. za całokształt pracy. Do jego najpopularniejszych powieści należą: „Okruchy dnia”, „Pogrzebany Olbrzym”, „Pejzaż w kolorze sepii” i „Malarz świata ułudy". „Klara i Słońce” to najnowsze działo tego pisarza. Przedstawia realia innego świata niż ten, który wszyscy znamy. Świat, w którym dosłownie możemy kupić sobie przyjaciela powszechnie nazywanego „SP czyli Sztuczny Przyjaciel". Tytułowa bohaterka, Klara, to jeden z automatyzowanych robotów, który poznaje otaczający świat przez sklepową witrynę. Już na początku utworu, autor naprowadza nas na zbawczą moc i działalność słońca, które w pewien sposób naprawia te sztuczne inteligencje. Każdy dzień w ich życiu wygląda tak samo – stanie, uśmiechanie się i zachęcanie potencjalnych kupujących. Wszystko się zmienia, gdy któryś z przechadzających się klientów postanawia kupić sobie, któregoś z SP. W ten sposób zmieniło się właśnie życie Klary, która wybrana przez pewną dziewczynkę przeprowadza się do nowego domu. Jej zadaniem jest zapewnianie rozrywki i dbanie o swoją podopieczną, której matka z pewnością nie należy do trzeźwo myślących ludzi. Z pozoru sielskie życie zmienia się w niekomfortowe, aż w końcu przerażające. Okazuje się, że w ludziach jest więcej zła, niż tytułowa postać mogła sobie wyobrażać. Zazwyczaj szerokim łukiem omijam książki o takiej tematyce, jednak słysząc, że autor jest laureatem Nagrody Nobla, stwierdziłam, że muszę zaryzykować. Zaprezentowany w powieści świat, od samego początku był dla mnie bardzo zagadkowy. Styl autora wydawał mi się inny niż wszystkie, które do tej pory poznałam. Uważam, że dopiero po przeczytaniu ok. 100 stron wykreowany świat staje się jaśniejszy i bardziej przejrzysty. Przedstawiona historia jest bardzo intrygująca, a każda kolejna strona zawiera coraz to nowe doznania. Bardzo spodobała mi się konstrukcja literacka, która polegała na tym, że wiem tyle, co bohater. W tym przypadku razem z Klarą poznawałam ten zadziwiający świat, skomplikowane portrety psychologiczne postaci, a także system państwa. Książka poruszała bardzo ważne tematy takie jak przyjaźń, niezrozumienie świata zewnętrznego, zaburzenia psychiczne, a także hierarchizację społeczeństwa. Z moich obserwacji wnioskuję, iż wszyscy nobliści mają niepodrabialny styl pisania. Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem, ale z pewnością nieostatnie. „Było coś bardzo szczególnego, ale nie znajdowało się we wcale w Josie. Było w tych, którzy ją kochali”. Julia G. źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-04-2021 o godz 09:45 przez: ilona01
Jak wyrazić swoje odczucia i emocje o powieści wielowarstwowej, posiadającej mnóstwo znaczeń? Odpowiedź jest prosta - jedna recenzja to za mało! I zapewne każdy z czytelników zinterpretuje ją na swój sposób. Gdybyśmy mieli odszukać wspólny mianownik na pewno będzie nim kwestia rozwoju technologii i konsekwencji z tym związanych Tytułowa Klara to sztuczna przyjaciółka, stąd też skrót SP przewijający się na kartach powieści. Być może nie należy ona do najnowszej generacji, jednak może się poszczycić dobrą pamięcią, niezwykłą spostrzegawczością i empatią. Obserwując świat zza szklanej witryny czeka na dziecko, dla którego stanie się codzienną towarzyszką życia. Kazuo Ishiguro powoli i bez pośpiechu wprowadza nas w świat sklepowego wnętrza i zapoznaje z osobą Klary podkreślając jednocześnie jej niezwykłe umiejętności. Tak, to właśnie robot jest w tej książce jednocześnie i narratorem i główną bohaterką. Autor chciał w ten sposób podkreślić jego rolę i celowo postawił go na równi z człowiekiem. W nowym domu Klara nie będzie miała łatwej roli, dostanie pod opieką chorą, kapryśną dziewczynkę. Jak sobie poradzi w nowej roli? Wzorowo! Ale nie zdradzając więcej szczegółów odsyłam w tym miejscu do książki. Jak sam tytuł wskazuje oprócz Klary mamy też słońce, które pełni w książce funkcję nadrzędną - daje życiodajne siły, a jego moc potrafi uzdrawiać. Gdy niebo zasnuwa się chmurami dzieją się złe rzeczy... Klara jako robot zasilana jest na baterie słoneczne i czerpie ze słońca energię, ale wykorzysta go również do innych celów. Nasuwa się tu wiele tematów, nad którymi można się pochylić - rola robotów w życiu ludzi, samotność i problemy nauczania zdalnego, zanieczyszczenie środowiska, trudne relacje rodzinne. Autor zmieścił te i wiele innych jeszcze problemów w jednej, prostej opowieści, zrobił to w wysublimowany sposób i jednocześnie nie przytłoczył nas ich nadmiarem. Ta prosta i mało skomplikowana fabuła posiada - jak już na wstępie wspomniałam mnóstwo znaczeń. Kazuo spogląda w przyszłość, odchodzi od tradycjonalizmu tworząc prozę, która nie wpisuje się sztywno w ramy jednego gatunku literackiego. Klara i słońce to połączenie powieści futurystycznej z klasyką. To proza oszczędna w słowach, minimalistyczna zarazem i taka, która ma w sobie moc rażenia. Czy sztuczna inteligencja będzie w stanie zastąpić nam człowieka, członka rodziny? Czym jest człowieczeństwo? Co stanowi o wyjątkowości naszego gatunku? Dlatego jeśli lubicie przeżywać czytany tekst i zadawać przy ty mnóstwo pytań nie wahajcie się sięgnąć po Klarę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-04-2021 o godz 13:49 przez: Ruda Recenzuje
Czy można nauczyć się kochać? “Klara i słońce” to historia, w której łatwo się zaczytać. Z jednej strony książka porusza kwestie cenione i lubiane przez czytelników, z drugiej natomiast robi to w całkiem inny sposób, wprowadzając powiew świeżości i nowe spojrzenie. Spędziłam z tą powieścią zaledwie kilka godzin, ale mocno podziałała ona na moja wyobraźnię i bardzo mnie zauroczyła. Historia zaoferowana nam przez Ishiguro opowiada o sztucznej inteligencji. Co ciekawe jednak, Klara wydaje się mieć więcej ludzkich uczuć, niż niejeden z nas. Autor bardzo realnie i przejmująco przedstawił swoją wizję świata, człowieka i maszyny na kartkach książki. I choć ten świat dość znacząco różnił się od naszego, to taka kreacja rzeczywistości przypadła mi do gustu. Już wcześniej przekonałam się, że autor dobrze radzi sobie z alternatywnymi światami. Tym razem również nie zawiódł mojego zaufania i pokładanych w nim nadziei. Klara okazała się niesamowita. Polubiłam ją o wiele bardziej, niż ludzkie bohaterki, z którymi mam przecież do czynienia o wiele częściej. Sztuczna przyjaciółka, nauczona tego, by szanować dziecko, którym przyjdzie jej się zaopiekować. Bystra, spostrzegawcza i nieco naiwna, ale przy tym szalenie urzekająca. Autor fantastycznie poradził sobie ze zbudowaniem tej postaci, nadając jej wspaniałe i przekonujące cechy i pozwalając, by wiele razy nas zaskoczyła. „Klara i słońce” to opowieść, która rozwija się w interesujący sposób. Wybór takiego tematu z pewnością dał pisarzowi duże możliwości i przyjemnie jest mi oznajmić, że wykorzystał jego potencjał. Akcja powieści dała mi do myślenia, a rozwój wydarzeń sprawił, że szybko i mocno zaangażowałam się w lekturę. Zupełnie nie spodziewałam się nie tylko tego, którą ścieżką podąży autor, ale także, jak zakończy swa historię. Ale ta powieść to przede wszystkim historia o uczuciach. Głęboka, intensywna, poruszająca. Bo kochać można na wiele sposobów i na wiele sposobów można to okazać. I nie trzeba wcale być do tego człowiekiem. „Klara i słońce” jest w mojej ocenie przede wszystkim książką o miłości. Takiej, która potrafi przenosić góry i zaklinać słońce. Nowa powieść Ishiguro to mądra historia z istotnym przesłaniem. Ważna treść schowana pod niepozorną okładką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-07-2023 o godz 11:47 przez: Anna Błaszkiewicz
„Klara i Słońce” to powieść wielowymiarowa. Porusza obszary, nad którymi być może nie pochylamy się pędząc w dzisiejszej rzeczywistości. Kazuo Ishiguro stworzył świat przyszłości, w którym pośród ludzi żyją humanoidalne roboty. To SP – Sztuczni Przyjaciele. Dzieci wybierają je w sklepach, niczym zabawki. Do zadań SP mogą należeć: towarzystwo, pomoc w nauce, niekiedy dosłownie służenie dziecku czy rola popychadła, ale również opieka nad dzieckiem czy nastolatkiem pod kątem monitorowania jego zdrowia. Taką właśnie rolę obejmuje Klara, wysoko empatyczna androidka z genialnie rozwiniętym zmysłem obserwacji i wnioskowania. Na sklepowej wystawie dostrzega ją Josie, która po długim czasie namawia swą Matkę na zakup Klary. Okazuje się, że Josie cierpi na nienazwaną przypadłość, która skutecznie co jakiś czas wyłącza ją z codzienności. Klara staje się jej przyjaciółką, służy wsparciem i jej i Matce. Josie znacznie lepiej dogaduje się z Klarą niż z rówieśnikami, oczywiście z wyjątkiem Ricka. Warto wspomnieć o narracji, która jest prowadzona z perspektywy Klary w bardzo ciekawy sposób. Jako doskonała obserwatorka, stara się logicznie tłumaczyć sobie sytuacje zaistniałe w jej otoczeniu. Potrafi też podjąć konkretne decyzje kierując się dobrem Josie, a nawet jej przetrwaniem. Jest do niej na tyle przywiązana, że nie waha się przed oddaniem części siebie, by ją uratować. Jest istotą rozumną, myślącą, która nie traktuje otoczenia zerojedynkowo; wręcz podejmuje własne decyzje opierające się o mistycyzm, baśniowość, wiarę – zawierając „umowę” ze Słońcem. W dzisiejszym świecie, gdzie ChatGPT czy AI stale już goszczą w naszym życiu, takie relacje z robotem napawają optymizmem. To, co przygnębia, to sytuowanie na drabinie społecznej rodzin i ich dzieci, które są „skorygowane” oraz postępująca ludzka samotność, która wymaga robotycznego wsparcia. Autor zahacza również o trudny etycznie temat nie zastępowalności i żałoby oraz wykorzystywania robotów do jej przeżycia. Noblista każe przystanąć w codziennym pędzie i zastanowić się nad sensem, relacjami, miłością, oddaniem. Czy zawsze oddanie kończy się pozytywnie dla poświęcającego? W tym kontekście Klara nie zasługuje na takie zakończenie. Czy aby na pewno?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-07-2022 o godz 20:36 przez: zyta.czyta
IG marmolada.bigos.ogorkikiszone Polubiłam się z panem Ishiguro! Bardzo dobra książka 👏 Uwielbiam klimaty robotów, motoryki, mechanizmów wszelakich, może dlatego, że umysł mam bardziej ścisły niż humanistyczny 🤣 W końcu profil matematyczno-fizyczny zobowiązuje 😆 Ale do rzeczy. Wszystko mi się podoba w tej książce, począwszy od tytułu, przez format książki i kolor okładki, kończąc na arcyciekawej fabule i niecodziennych bohaterach 👍 Akcja zawiązuje się w pewnym sklepie z robotami humanoidalnymi (rzekłabym), gdzie Klara tęsknie wypatruje przez witrynę w oczekiwaniu na wypragnionego kupca, aby stać się jego Sztuczną Przyjaciółką. Prawda, że niezły wkręt? Gdy wreszcie zjawia się zauroczona Klarą nastolatka, nie może być inaczej, jak upragnione opuszczenie sklepu i zdobycie nowej rodziny, z którą Klara nawiązuje jak najbardziej poprawne stosunki. A umie i zna się na rzeczy. Ma nadzwyczajny iloraz inteligencji i to tej emocjonalnej, niezwykle wyczulona na zachowania ludzkie, sprytnie uczy się nowych rzeczy, zjednując sobie otoczenie. Bardzo poprawny robot i nie wykorzystuje sytuacji do własnych niecnych celów. Czy istnieje szlachetność rzeczy? Najwyraźniej tak, skoro Klara wypełnia swoją misję brawurowo, uszczęśliwiając wszystkich naokoło. Gorzej z tą szlachetnością wśród ludzi niestety. Ale może taka czeka nas przyszłość, w której roboty pozbawione agresji będą naprawiać wszystko to, co zepsuł człowiek 🤖 Jestem pod wrażeniem ogromu dobrej energii w książce, bardzo pozytywnie mnie natchnęła 🙂 Ale może faktycznie Słońce nastraja dobre myśli i leczy ☀️ Spodziewałam się jakiejś rebelii i buntu ze strony Klary, może za dużo naoglądałam się odcinków Love Death and Robots 🌚 Good job panie Kazuo 🍒 Jeśli mam się czegoś czepnąć, to drugiej głównej bohaterki Josie, irytującej i drażniącej mnie jako czytelnika. Skoro Klara zrobiła wszystko, co zrobiła (no spojler) to bez dwóch zdań robot może być najlepszym przyjacielem człowieka. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2021 o godz 11:52 przez: czytanienaplatanie
W obecnych czasach trudno jest o nawiązanie i podtrzymanie przyjaźni, szczególnie w ostatnim okresie izolacji i kontaktów zdalnych. Wymaga to czasu i zaangażowania, nie dając gwarancji powodzenia. Czy wizja Sztucznego Przyjaciela jaką roztacza w swojej najnowszej książce Kazuo Ishiguro wydaje się tak bardzo odległa? Czy gdybyśmy mogli pozyskać wiernego przyjaciela, bez żadnego wysiłku, a potem odstawić go w kąt gdy się znudzi, nie skorzystalibyśmy z takiego udogodnienia? Tylko czy na tym polega przyjaźń? Klara czeka w witrynie sklepowej na dziecko, które wybierze ją na swoją Sztuczną Przyjaciółkę. Nie jest robotem najnowszej generacji, ale odznacza się dużą spostrzegawczością i empatią. Pewnego dnia dostrzega ją Josie, czternastoletnia, chorowita dziewczynka i zabiera ze sobą do domu. Klara jest ciekawa świata zewnętrznego, chętnie poznaje i uczy się ludzkich emocji, przygląda się wszystkiemu co ją otacza i poddaje drobiazgowej analizie. Widzimy rzeczywistość jej oczami, jednak to co nam pokazuje dalekie jest od ideału. Począwszy od świata, w którym dzieci są „korygowane”, a status społeczny dorosłych określa przynależność do właściwego kręgu, a skończywszy na zawiłej, nieracjonalnej i często podszytej okrucieństwem naturze ludzkiej. Czy sztuczna inteligencja, może okazać się bardziej empatyczna od człowieka? Czy człowiek kiedykolwiek byłby tak kochającym, oddanym i skłonnym do poświęceń przyjacielem, jakim okaże się Klara? Czy jednak, mimo wszystkich swoich zalet, Sztuczny Przyjaciel jest w stanie zastąpić człowieka? To opowieść wypełniona emocjami, poruszająca kwestie etyczne i społeczne. Dotykająca problemu straty i żałoby. Zahaczająca o magię, której zdajemy się nie dostrzegać w codziennej gonitwie. A wystarczy podnieść głowę i wystawić twarz na dobroczynne działanie słońca by czerpać z jego środków odżywczych. Piękna opowieść. Warto przeczytać ją z uwagą i zastanowić się choć chwilę nad poruszanymi w niej kwestiami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-04-2021 o godz 13:30 przez: k.tomzynska
Książka której nie mogłam się doczekać! Autor długo kazał czekać na swoją kolejną książkę po otrzymaniu Nagrody Nobla w 2017 roku. Jednak tak jak się spodziewałam było warto! Tym razem Kazuo Ishiguro przenosi nas w świat sztucznej inteligencji. Nie ma tutaj apokalipsy wywołanej wojną robotów i żadnych zagrożeń z ich strony. Mają one nam pomagać i nieść ukojenie. Klara - Sztuczna Przyjaciółka (SP) trafia do domu chorej dziewczynki Josie odmieniając tym samym życie każdej z nich. Jako robot Klara odznacza się ponad przeciętną inteligencją, spostrzegawczością, ale i zdolnością do emocji, a także uczuć silniejszych od niejednego „człowieka”. Postrzega ona świat inaczej niż ludzie, wszystko segmentuje, aby łatwiej było jej zrozumieć otaczający świat. Widzi to, czego zwykły człowiek nie jest w stanie dostrzec. Dlatego obserwując życie jej oczami możemy bliżej przyjrzeć się ludzkim emocjom. Autor porusza bardzo ważne kwestie i sprawia, że czytanie książki zmusza nas do refleksji i głębszych przemyśleń. Bardzo ważne miejsce zajmują tutaj stosunki międzyludzkie, a zwłaszcza relacja dziecko-rodzic. „Klara i słońce” stawia przed nami pytania co sprawia, że tak naprawdę jesteśmy ludźmi? Czym jest człowieczeństwo? Według mojej opinii książka potrafi wpłynąć na sposób postrzegania drugiego człowieka oraz świata. Pomimo, że książka opowiada o przyszłości i sztucznej inteligencji to nie jest ona naszpikowana naukową terminologią. Dzięki temu jest tak naprawdę klasyczną lekturą, którą czyta się bardzo przyjemnie. Koniecznie sięgnijcie po tą wyjątkową i na swój sposób piękną oraz poruszającą książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-03-2021 o godz 15:03 przez: Recenzje Kiti
Kazuo Ishiguro, noblista. Jego książek w Polsce ukazało się kilka, a ,,Klara i Słońce" jest pierwszą, którą napisał po otrzymaniu nagrody. Sztuczny Przyjaciel miał być czymś na porządku dziennym. Klara, jedna z takich postaci wyróżniała się wyjątkową inteligencją. Upatrzyła ją sobie dziewczynka, Josie. Matka bohaterki zgodziła się na to by Klara zamieszkała w ich domu jako Sztuczny Przyjaciel jej córki. Co miało być zadaniem Klary? Czy Matka miała wobec niej czyste zamiary? Nie czytałam jeszcze żadnej poprzedniej książki autora, więc nie mogę się wypowiedzieć na temat całokształtu jego twórczości. Najnowsza publikacja Kazuo Ishiguro jest jednak bardzo świeża, pomysłowa, przemyślana. Nie ma tutaj mowy o pisaniu o niczym. Całość czyta się naprawdę sprawnie, a zakończenie daje do myślenia. ,,Klara i Słońce" Kazuo Ishiguro została wydana w pięknej sztywnej oprawie z matową okładką. Lektura jest pomysłowa, zadziwiająca i nie sposób się od niej oderwać przed przeczytaniem ostatniego zdania. To tak naprawdę pozycja, z którą uda się zapoznać w jeden wieczór.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
29-04-2021 o godz 00:00 przez: AminaBadowski | Empik recenzuje
Kazuo Ishigury jest wspaniałym pisarzem, zresztą nagrodzonym Literacką Nagrodą Nobla. Ja jestem jego wielką fanką i z ogromną przyjemnością czytam wszystkiego jego propozycję, ponieważ są one po prostu doskonałe. Fajnie, że teraz pojawia się jego pierwsza powieść. Byłam bardzo ciekawa w jaki sposób poradzi on sobie właśnie z taką formą literacką. Niewątpliwie jest ona wyjątkowa jak zresztą sam styl pisarski Ishigury. Powieść jest porywająca, inspirująca i na pewno nieprzewidywalna. Daje wiele do myślenia czytelnikowi, ale również jest wobec niego wymagająca. Na pewno będziecie zadowoleni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-04-2021 o godz 09:25 przez: niepoczytalna
"Klara i słońce" wydaje się być baśniową powieścią z elementami filozoficznymi. Ishiguro kolejny raz zmusza swoich czytelników do refleksji nad kwestiami człowieczeństwa oraz etycznego wykorzystania najnowszych technologii. Niezwykle ciekawa jest perspektywa głównej bohaterki, z którą wiele osób może się utożsamiać, bo choć Klara jest wytworem ludzkiej pracy, to jej przemyślenia, próba odnalezienia swojego miejsca, zdolność do poświęceń czynią z niej raczej człowieka niż z robota.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-04-2021 o godz 19:21 przez: w_i_o_l_a_a__
Tytułowa bohaterka jest Sztuczną Przyjaciółką (SP), czekającą w sklepowej witrynie na dziecko, które wybierze ją na swoją towarzyszkę. Nie należy do ostatniej generacji, ale wyróżnia się niezwykłą spostrzegawczością, pamięcią i empatią. Dzień, w którym trafia do domu Josie – bardzo chorej dziewczynki, zmieni na zawsze los każdej z nich. Życie nie jest proste i wkrótce nasza sztuczna inteligencja będzie zmuszona stawić czoła niezliczonym dylematom oraz najtrudniejszym decyzjom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji