Doskonałe dzieło zadziwia i nie starzeje się pomimo półwiecza jakie minęło w sierpniu b.r. od jego premiery. Niezwykłość nagrania polega na tym że jest w całości improwizowane. Muzycy nagrali płytę niemal za pierwszym podejściem, paten ten Miles powtórzył później przy nagrywaniu "Bitches Brew". Jedyne co muzycy wiedzieli przez wejściem do studia to ogólnikowe instrukcje dane przez Davisa. Do dziś "Kind of Blue" jest najlepiej sprzedającym się albumem króla jazzu.
O tej płycie nie ma co pisać. Trzeba zwyczajnie posłuchać. Ta płyta nie powinna być tłem do codziennych czynności - jej słuchanie powinno być czynnością samą w sobie.
04-04-2016 o godz 00:00 przez:
Wiktoria Jankowska
|Empik recenzuje
creme de la creme. absolutny top utworów światowego jazzu. słusznie najlepiej się sprzedający jazzowy album wszechczasów. ale nie będę się rozwodzić nad historią. wytrawnym fanom i tak nie zaimponuję moją mizerną wiedzą. a przecież dużo ważnejsze od zachwytów i pochwał są same dźwięki. a te bronią się same. płytka, którą warto mieć na półce niezależnie nawet od tego, czy jest się miłośnikiem jazzu, czy nie. tej elegancji i głębii posłucha z przyjemnością każdy. mój brat, który na codzień zamyka się w świecie ciężkiego metalu - nawet on od czasu do czasu bierze sobie krótki jazzowy oddech. do wszystkich artystów go nie przekonam, ale do Milesa Davisa zawsze
20-06-2018 o godz 00:00 przez:
Jamal
|Empik recenzuje
Jazzowa jazda obowiązkowa. Jak na tak wyjątkowe wydawnictwo nawet cena wydaje się dość atrakcyjna, tak że nie zastanawiałem się zbytnio nad sprawieniem sobie takiego prezentu. Miles Davis w Kind Of Blue jest klasą samą w sobie, zresztą jeśli chodzi nie tylko o ten album, ale i pozostałe dokonania Davisa. Swego czasu to Miles Davis sprawił, że muzyka jazzowa stała się dla mnie ważna i zacząłem ją zgłębiać, co szczerze polecam wszystkim ukierunkowanym na ten gatunek. Teraz już wiem że warto, słuchanie jazzu daje niesamowite doznania, a w szczególności jeśli mówimy o twórczości Milesa Davisa.
Kind of Blue to legenda jazzowego grania, nie wyobrażam sobie nie mieć tego albumu w swojej kolekcji. Poprzedni został pożyczony i niestety nie trafił do mnie z powrotem, więc korzystając z okazji, że jest wciąż w sprzedaży kupiłem. I przyznam, że po długiej przerwie od jego słuchania, te dźwięki brzmią jeszcze lepiej niż je zapamiętałem.
Ta płyta powinna znaleźć się w domu każdego kto lubi muzykę, nie tylko bluesa. To ponadczasowe nagrania z idealną linią melodyczną, w idealnym tempie. Moim zdaniem to arcydzieło, do którego często i chętnie wracam. Idealnie wyciszająca i kojąca muzyka. Polecam wszystkim, choć jeśli ktoś słyszał Milesa Davisa sam wie o czym mówię.
To nie jest zwykła płyta - to ponadczasowe dzieło muzyki jazzowej, nagrane w czasach kiedy muzycy nie byli "plastikowymi wytworami" korporacji muzycznych, a swój kunszt szlifowali grą na żywo w improwizowanych sesjach. Dlatego właśnie ten album jest evergreenem i pozycją obowiązkową dla ludzi umiejących słuchać muzyki.
Kind of Blue prezentuje jazz w najczystszej postaci a wykonanie - rewelacja. Płyta należy do mojej ulubionej w dość obszernej domowej kolekcji. Te ponadczasowe nagrania wprost idealnie wpasowują się w aurę za oknem a słuchanie tak wysmakowanych utworów - nie do opisania. Polecam.