Moja miłość do książek p. Musierowicz trwa od wielu lat, przekonałam do jej utworów mnóstwo osób. Zawsze czekam na kolejną pozycję i połykam ją w jeden wieczór. Następnie rozkoszuję się nią powoli. Lubię ten język, humor, łacińskie maksymy, mądrość bohaterów i poważane traktowanie czytelników. Wnuczka bardzo mi się spodobała, bo ma w sobie klimat pierwszych części serii, mimo, że akcja jest przeniesiona w zupełnie inne miejsce. Polecam dla dawnych i nowych czytelników.

Znacie Idę Pałys? Jak tak to wiecie, jaka z niej aparatka. Nie wiem, czy ktoś zna taką malutką szkołę w Swarzędzu fundacji EKOS, jeżeli tak, to książka uchyli Ci robka tajemnicy na temat tej jakże sympatycznej szkoły :) (sama jestem absolwetką, więc wiem co mówię :)). Szczegółów zdradzać nie będę, bo kto ciekawy niech sam zajrzy, ale jako fanka Musierowicz, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że ta część najbardziej przypadła mi do GUSTU! :D MIŁEJ LEKTURY! :)

Książka warta przeczytania, ale nie polecam zamawiania z Empiku. Niestety książka, którą zamówiłem przyszła zniszczona, a ponieważ, jak się okazało, polityka sklepu nie pozwala na zwrot w salonie produktów zamówionych online do paczkomatu, musiałem zapłacić 15 zł za przesyłkę książki zniszczonej przez Empik. W praktyce wygląda to tak, że zamawiam książkę, płacę za nią, a potem dopłacam za błędy sklepu. Nie polecam.

Akcja książki przenosi się z Poznania na wieś. Rodzina Borejków ucieka od gwarnego, wiecznie remontowanego miasta.
Reszty fabuły Wam nie zdradzę, bo nie chcę odbierać Wam przyjemności. Powiem jedynie tyle, że Musierowicz nie zawodzi. Kocham klimat jej książek ciepły, rodzinny, sielski. Za wartości jakie ze sobą niesie: miłość, dobro, radość. Dziękuję za Jeżycjadę!

refleksja i ciepło, proste ideały, prowadzące do upragnionego celu - nie bez przeszkód- od dzieciństwa książki Pani Musierowicz są dla mnie balsamem na ból duszy, problemy dnia codziennego, tak wiec polecam, leczcie troski i smutki Wnuczkom do orzechów

Książka lekarstwo, sposób na młodość, dobry nastrój i optymizm. Kupiłam tę książkę w prezencie dla siostrzenicy, ale wcześniej ją przeczytałam. Niby chciałam przewertowac kilka stron, ale spędziłam nad nią cały wieczór i ...nadal się uśmiecham.

Idealna jeżycjadowa pozycja. Długo wyczekiwana kolejna część serii, ma tylko jedną słabą stronę - zbyt szybko się pochłania i znowu zostaje się z tym poczuciem radosnego oczekiwania na kolejny tom. Polecam wszystkie!

Fanów pani Musierowicz nie trzeba przekonywać, już przeczytali! Wnuczka jak zwykle pogodna, z wartościowym przesłaniem i ciekawie zarysowanym współczesnym tłem obyczajowym. Polecam także początkującym czytelnikom!

Małgorzata Musierowicz to już klasyka sama w sobie. Cudowne, ciepłe, wciągające i fantastycznie nastrajające historie. Kto czytał ten wie o co chodzi, kto nie czytał zdecydowanie powinien czym prędzej.

Ciekawa i zaskakująca. A jednocześnie ten ciepły styl Jeżycjady zachowuje. Cudownie udać się na ciepłe wakacje w te miłe i pachnące miejsca. A te kuszące przysmaki Patrycji...

Pani Małgorzata potrafi przenieść całkiem dorosłego czytelnika w beztroskie czasy dzieciństwa i młodości. Po przeczytaniu dobry humor murowany!

Stoi na półce lokomotywa... a nie, Wnuczka do orzechów... mieli czytać wszyscy, nie przeczytał nikt, Może w te Święta się uda?

Ponowanie świetna pozycja z serii Jeżycjada. Tym razem sprawa odbywa się poza domem Państwa Panstwa Borejkow:) Polecam

Rewelacyjna książka. Must Have dla każdego fana jeżycjady. Musierowicz znowu przenosi nas w świat rodziny Borejków .

Dla wielbicieli Jeżycjady, kolejna pozycja, którą po prostu trzeba mieć na półce.

uwielbiam książki Pani Musierowicz; wspaniała, ciepła książka, trudno się oderwać

Lubię książki dla młodzieży tej autorki .
Zbieram je. Mam cały komplet.

Jak zwykle świetnie napisana historia. Trudno się od niej oderwać

Musierowicz nie trzeba rekomendować - świetna pozycja jak zawsze!

Jak zawsze Małgorzata Musierowicz najlepsza !