5/5
23-03-2018 o godz 16:37 przez: Justyna Keler | Zweryfikowany zakup
Super książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-01-2019 o godz 15:43 przez: violetta800 | Zweryfikowany zakup
Wszystko ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-10-2023 o godz 10:33 przez: Katarzyna Rybińska | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-03-2018 o godz 20:50 przez: justa21
Jak kochać i być kochanym Większość bajek, słuchanych i czytanych w dzieciństwie kończy się enigmatycznym stwierdzeniem „ (…) żyli długo i szczęśliwie”, które tak naprawdę nic za sobą nie niesie. Co więcej, tworzy złudne wrażenie, że poznanie mężczyzny (vel księcia na białym koniu) i oddanie mu swojej ręki tudzież ust, jest gwarancją wiecznego szczęścia. Tymczasem, spotkanie osoby, z którą łączyć nas będzie wykraczająca poza koleżeńską relacja, to dopiero początek historii, która nie zawsze kończy się szczęśliwie. Efekt takiego związku jest dwojaki – albo para rozstaje się, nie mogąc dojść do porozumienia, nierzadko w atmosferze pełnej pretensji i gniewu albo tkwi w toksycznym związku, w którym dawno już nie ma miłości, a co więcej, nie ma już nawet przyjaźni. Daleka jest jednak od podjęcia decyzji o rozstaniu, bo przecież bycie singlem oznacza, że jest się w pewien sposób wybrakowany, gorszy. Czy na pewno? O tym, że celem życia kobiety niekoniecznie musi być oczekiwanie na założenie ślubnego welonu, o powodach rozstań i niszczących relacjach, które więcej mają wspólnego z uzależnieniem niż z miłością, a także o tym, jak uleczyć swoją duszę, pisze Beata Pawlikowska, w swojej najnowszej książce „Jestem szczęśliwym singlem”. Prowokacyjny tytuł, opublikowanego nakładem Wydawnictwa Edipresse poradnika, wbrew pozorom nie jest manifestem samotnych kobiet, nie ma też na celu nakłanianie do tego, by porzucić obecnych partnerów czy partnerki tylko po to, by wreszcie poczuć się szczęśliwym. To raczej, oparta na życiowych doświadczeniach autorki lekcja tego, jak być szczęśliwym w pierwszej kolejności ze sobą, jak kochać nie oczekując niczego i w pełni akceptując drugą osobę. Po książkę sięgnąć mogą nie tylko samotne osoby, dla których ta samotność jest ciężarem i źródłem nieszczęścia, ale również osoby pozostające w związkach, w których miłość dawno się wypaliła, ustępując miejsca nieustannym pretensjom, kłótniom lub całkowitej obojętności. W kolejnych rozdziałach książki Pawlikowska odsłania przed nami nie tylko swoją przeszłość, dzieląc się negatywnymi doświadczeniami związanymi z jej życiowymi partnerami, ale również pisze o przemianie, którą przeszła. Przeczytamy również o błędnych twierdzeniach, rzekomo jedynych i słusznych prawdach, którymi karmieni jesteśmy od małego, a które tworzą fałszywe przekonanie, że musimy być z kimś, że szczęśliwi będziemy dopiero wówczas, kiedy spotkamy swoją „drugą połówkę”. Problem w tym, że kolejni partnerzy zwykle nie spełniają naszych oczekiwań, nie wpisują się w schemat, który sobie stworzyliśmy. Nie pragniemy tak naprawdę z nimi być, nie akceptujemy ich takimi, jacy są, natomiast wchodzimy w związek z bagażem oczekiwań, próbując na siłę zmieniać drugą stronę, wychowywać, mając jeszcze z tego tytułu nieustanne pretensje. Pawlikowska przekonuje nas, że w sytuacji, kiedy sami nie potrafimy dać sobie bezwarunkowej akceptacji, kiedy nie jesteśmy w stanie pokochać siebie, to w konsekwencji – nie potrafimy kochać w ogóle, nie jesteśmy zatem w stanie pokochać drugiego człowieka i nie jesteśmy w stanie stworzyć związku, w którym będziemy szczęśliwi. W poradniku znajdziemy ćwiczenia, które pozwalają nam uświadomić sobie, jak wiele w nas tkwi ograniczających przekonań na temat relacji, jak bardzo dalekie od prawdziwego jest nasze rozumienie idei związku, a także jak wiele jest w nas miłości a ile uzależnienia. Rzetelne wykonanie ćwiczeń, udzielenie uczciwych odpowiedzi na zadanie pytania pozwala uzyskać wgląd w nas samych, pozwala poznać prawdę o sobie, a tym samym może stanowić bodziec do zmian. Paradoksalnie, w momencie pisania książki Pawlikowska nie była już singlem – poznała wspaniałego mężczyznę, z którym związek daleki jest od poprzednich. Było to możliwe właśnie dzięki wewnętrznej zmianie, uwolnieniu się od oczekiwań, od rozmyślania o tym, jaki partner powinien być byśmy go pokochali, a także co powinien robić. Tym samym lektura poradnika „Jestem szczęśliwym singlem” nie tylko daje nam szansę na to, byśmy otwarli się na bezwarunkową miłość, byśmy stworzyli zdrowy i szczęśliwy związek, ale zmienia całe nasze życie. Pozwala nam wewnętrznie dojrzeć, uwolnić się od balastu wtłaczanych nam od dzieciństwa fałszywych komunikatów, oczekiwań otoczenia, pozwala kochać … przede wszystkim siebie. Wówczas bowiem będziemy w stanie stworzyć świadomy związek ze sobą, zaś w konsekwencji – z drugą osobą! Justyna Gul www.qulturaslowa.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
20-03-2018 o godz 12:49 przez: Angelika
Tytuł:Jestem szczęśliwym singlem Autor:Beata Pawlikowska Wydawnictwo:Edipresse ISBN:978-8117-315-5 Cena katalogowa:39,90 Ilość stron:478 Moja ocena:5/6 O miłości związkach i szczęściu Stworzenie szczęśliwego związku na pozór nie jest takie proste,jakby mogło się wydawać.Miłość i życie z drugą połówką na samym początku związku bywa zwykle przyjemnym odczuciem.Kto z nas nie zna motyli w brzuchu i euforii na samą myśl o naszej sympatii.Kolejne etapy dla niektórych par nie są już wcale,tak łatwe a pary muszą się zmierzyć ze złym światopoglądem na pewne aspekty. By zrozumieć bardziej swoją podświadomość i emocje,Beata Pawlikowska napisała poradnik,który ma pomóc nam zburzyć stereotypy. Zakorzenić myśli,które sprawią ,że nasz związek rozkwitnie na dobre. Beata Pawlikowska w swoim podróżniczym życiu ma za sobą wiele związków i tych udanych i tych mniej szczęśliwych. Autorka zebrała wszystkie myśli i doświadczenia w jeden zbiór książkowy.W książce znajdziemy wiele odpowiedzi nużące każdą kobietę. Jak radzić sobie z toksycznym związkiem? Czy istnieje prawdziwa miłość? Czy można uzależnić się od drugiej osoby? wiele innych pytań ,które zbudują w czytelniku pewność siebie.Pozwolą spojrzeć na związek z innej perspektywy, zrozumieć toksyczność. Książka trafiła do mnie w odpowiednim momencie.Książki Beaty Pawlikowskiej od zawsze trafiały do mojego serca ,z tą pozycją było tak samo.Książka wzbudza pozytywne emocje, otwiera drzwi myślowe,które dotąd były zamknięte. Jestem szczęśliwym singlem ,została napisana w sposób ,jakby sama autorka siedziała naprzeciw mnie i próbowała dotrzeć do moich pozamykanych myśli.Gorąco poleca.Czas przy tej książce nie był czasem straconym.Jest to pozycja, do której się wraca. Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnicwtu
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
26-06-2018 o godz 09:18 przez: Magia słowa
Na okładce widzimy samą autorkę lektury, Beatę Pawlikowską. Wydawnictwo postarało się ponieważ książka wydana jest w twardej oprawie, dzięki czemu nie jest podatna na szybkie zniszczenie, zagięcia etc. W środku znajdują się ilustracje, które pasują do treści i połączone są z fragmentami tekstu. Duża czcionka, dzięki czemu czyta się szybko i wygodnie, a marginesy i odstępy między wersami zostały zachowane. Literówek w tekście nie zauważyłam, więc jestem bardzo zadowolona z wydania, jakie dostałam. Przechodząc do pióra autorki, muszę przyznać, że... jestem pozytywnie zaskoczona. Nie spodziewałam się, że niemal od razu jej styl przypadnie mi do gustu. Że wciąga mnie bez granic i będę czytała niema jak szalona wszystko to, co przygotowała dla nas pisarka. Pisząc tą recenzję, mam głowę pełną myśli, co mogłabym napisać o tej pozycji, ale gdy przychodzi co do czego - mam problem. Lektura ta zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie, że zabrakło mi "języka w gębie". Czyta się niesamowicie szybko i lekko, przez kolejne strony przepływa się zdecydowanie za szybko. Podczas czytania niejednokrotnie się zatrzymywałam i zastanawiałam nad tym, co właśnie w danej chwili przeczytałam. Jak wiecie, poradniki to nie moja bajka. Sięgnęłam po ten, mimo iż nie jestem singlem. Opis mnie zachęcił, a i samej autorki byłam ciekawa, więc zaryzykowałam. I nawet nie wiecie, jak bardzo się z tego cieszę! Nie spodziewałam się tak mądrej książki. Dlatego już teraz Wam polecam. Nie będzie to standardowa recenzja jakie przeważają na moim blogu, bo jest to poradnik. Przedstawię Wam cytaty, które mnie po prostu zaskoczyły. Mimo, iż to jest całkiem zwyczajne, ale jednak mają w sobie coś... Coś, co wstrząsa nami. Uświadamia nas, w jak wielu aspektach życia źle się zachowywaliśmy. Może nie źle, a niewłaściwie. Że niejednokrotnie chcieliśmy narzucić bliskiej osobie swoje życie, swój rytm życia, swoje zasady. A to nie jest najlepsze rozwiązanie. Zresztą, gdy zaczniecie czytać Jestem szczęśliwym singlem - będziecie oczarowani prawdą i mądrością płynącą z niej. Ja się nie spodziewałam tak fenomenalnej lektury i przyznam szczerze, że mi mało. Już nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po kolejną książkę od Pani Pawlikowskiej. :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-04-2018 o godz 21:01 przez: Anonim
https://oczymszumiakartki.wordpress.com/ Od najmłodszych lat wpajano nam , że będziemy szczęśliwi tylko będąc z kimś. Nauczono nas takiego sposobu myślenia i przekonania, że tylko druga osoba da nam szczęście i miłość. Dlaczego więc będąc w związku z kimś kogo kochamy coś zaczyna się psuć? Dlaczego często na początku związku czujemy motyle w brzuchu, a po jakimś czasie kulę u nogi? Bo wchodzimy w życie z bagażem oczekiwań, zrzucamy go na barki drugiej osoby a kiedy ona nie może go unieść jesteśmy rozczarowani, smutni, źli. Ale czy tak musi być? Beata Pawlikowska w swojej książce „Jestem szczęśliwym singlem” opisuje jak „opróżniła ” swój bagaż z oczekiwań a napełniła go uczuciami, uczuciami do siebie samej. Nikt nie pokocha nas bardziej niż my sami i dopiero kochając siebie i akceptując bezwarunkowo możemy pokochać drugiego człowieka – a ten człowiek nas. Beata Pawlikowska daje nam wiele wskazówek jak zmienić złe nawyki myślowe i przyzwyczajenia, jak umieć się cieszyć i jak być szczęśliwym człowiekiem. Polecam gorąco tę książkę każdemu! Bardzo przyjemnie i szybko się czyta. Ta książka naładowała mnie pozytywną energią i chętnie sięgnę po inne książki jej autorstwa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
02-06-2018 o godz 00:00 przez: Nowakowski Mariusz | Empik recenzuje
Wspomnienia, opowiadania, sentencje o miłości opowiedziane przez najpopularniejszą Polską podróżniczkę. Beata Pawlikowska długi okres w życiu spędziła u boku Wojciecha Cejrowskiego, jak sama często wspominała medialnie nie był to dobry wybór i to nie była prawdziwa miłość. Kobieta kochała podróżować, szukać siebie i szukać miłości. Kiedy przestała szukać wtedy ją odnalazła. Historię miłości Beaty przeczytałem już jakiś czas temu, to była historia jakby z przeznaczenia wysłana z góry. W życiu nie jest nic przypadkowe. Czy to właśnie tak miało wyglądać jej życie. Opowiada o szczęśliwym byciu singlem, czy naprawdę jest możliwe, zajrzyjcie do książki i zastanówcie się sami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-07-2018 o godz 09:43 przez: kg
Mistrzostwo świata. Książka otwarła mi oczy na wiele spraw, zmieniła moje myślenie, zrozumiałam błędy. Od pierwszej strony czułam jakby książka była napisała o mnie. Później miałam wrażenie, ze jest napisana dla mnie - by mi pomóc. Naprawdę cudowne uczucie przez 500 stron czuć cały czas pełne zrozumienie ze strony autorki. Polecam wszystkim. Książka wbrew tytułowi nie jest przeznaczona tylko dla singli, ale dla osób w związku także.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-08-2018 o godz 15:06 przez: Daria Karolak
Bardzo polecam, książka otwiera oczy, powinna ją przeczytać każda kobieta BĘDĄCA w związku bo dzięki niej związek podczas kryzysu może przetrwać i na nowo rozkwitnąć ! Zróbcie to zanim będzie za późno i stracicie wspaniałą osobę tylko przez swoje zachowanie. Dzięki książce ogarnął mnie wewnętrzny spokój i harmonia. Nie wkurzam się już o błahostki, jestem szczęśliwa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-08-2020 o godz 08:12 przez: Anonim
Fantastyczna książka pokazująca, że warto zadbać o swoje zdrowie emocjonalne zarówno będąc singlem jak i będąc w związku. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-03-2018 o godz 11:42 przez: kasia foks
Bardzo dobry poradnik :) Podnosi na duchu :) Polecam! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji