5/5
29-11-2021 o godz 11:56 przez: Anonim
Dorota szykuje się do Wigilii i od same rana ma zły humor, pogoda jakby na święto zmarłych. Prowadzący audycje w radiu ja wkurza, ludzie w galerii, zakupy. Jedynie do psa nie ma żadnego "ale". Wigilia u rodziców, dla których zawsze była na drugim planie po bracie tak jej się wydaje. A czy tak jest? Dorota jest wegetarianką nie idealną, a więc pierwsza wigilia nie wypada, bo barszcz jest na wywarze mięsnym. Wszystko od początku nie idzie, tak jak ma być, Dorota ze złym nastawieniem, brat spóźniony i zapominalski, ale wychwalany. Istna katastrofa. Więc nie była to idealna wigilia. Jednak los ma dla Doroty niespodziankę.   Książka, z którą początkowo miałam problem. Zamysł na fabułę bardzo ciekawy to nie mogłam się w nią wczuć, brakowało elementów zaskoczenia. Mocniejszych emocji. Fajnym pomysłem był sposób, w jaki Dorota później postępuje, myśli i działa. Po prostu magia. Nie mogę wam wiele zdradzić z fabuły, bo byście nie mieli radości z lektury.  Książka, która pokaże nam, co tak naprawdę liczy się w święta. Co jest ważne. Każdy z nas nie lubi tej gonitwy i pędu na ostatnią chwilę. Może warto się zastanowić czy ważne jest, aby wszystko było idealne piękne i wystawne. Takie typowo polskie "zastaw się, a postaw się". Ja już od paru lat nie przykładam wagi do tego szaleństwa, mycia okiem sprzątania jakby sam Jezus miał w rękawiczkach sprawdzać, czy czysto. To ma być czas dla nas, dla rodziny dla bycia razem. Magiczny i miły. Suma Sumarów książka jest godna polecenia i przeczytania, rozjaśnia nasze serce i umysł. Idealna na przedświąteczny gwar. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-12-2021 o godz 15:34 przez: aneta1989
"Jedyny dzień w roku" to moje pierwsze spotkanie z piórem Pani Agnieszki Jeż. Napisze w tym temacie tylko jedno-ale wstyd!🙈 Ta świąteczna powieść jest zupełnie inna od tych, które do tej pory czytałam❤ i bardzo się cieszę, że mogłam ją przeczytać! "Dzień świstaka" - kojarzycie? Kiedy bohater rano wstaje i okazuje się, że ciągle następuje ten sam dzień? Taki dzień świstaka miała główna bohaterka Dorota. Kiedy się budziła ciągle słyszała z radia te same słowa... że jest Wigilia...za którą ona nie przepadała:( Miała 28 lat. Męża brak. Czuła się samotna. Coroczne święta nie napawały ją optymizmem... Do tego mama, która zapomina że Dorota jest wegetarianka... babcia, która za wszelką cenę robi wszystko by rodzina się nie kłóciła i próbuje rozładować każdą niezręczną sytuację... i brat Maciej... zawsze wywyższany na piedestale... Dziewczyna miała tego po prostu dość. Ta Wigilia nie była inna... Mama znów zrobiła mięsny barszcz, brat mimo że popełnia te same błędy i tak zawsze będzie na pierwszym miejscu i ta doskwierająca samotność... A gdyby tak... Powtórzyć ten dzień z nową kartą i zrobić niektóre rzeczy zupełnie inaczej? Może wtedy będzie dobrze? Może warto spróbować? Czy Dorota wyciągnie wnioski i skorzysta z szansy, którą dostała od losu? Nigdy nie jest za późno by naprawić swoje błędy... Wtedy los bywa bardzo przewrotny i ma dla nas niespodzianki 💙 Piękna, świąteczna opowieść, która dzieje się w Wigilię💚 Jeżeli szukacie niepowtarzalnej historii, która różni się od pozostałych to sięgnijcie koniecznie po powyższą lekturę! Warto ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
26-11-2021 o godz 22:25 przez: martyska_reads
Za egzemplarz dziękuję @wydawnictwofilia ❤️ Dorota wie, że w życiu może liczyć przede wszystkim na siebie. Ma pracę, jest samodzielna, nie ma męża, ani dzieci, za to jest właścicielką ukochanego psa. Wszystko co robi nie zadowala jednak jej rodziny, zawsze mają wobec niej inne, wyższe wymagania. Za wzór do naśladowania stawiają jej brata, oczko w głowie rodziców. Dorota ma nadzieję, że w tym roku Wigilia Bożego Narodzenia będzie urocza i rodzinna, ale rzeczywistość okazuje się mało cukierkowa. Dziewczyna marzy, aby ten dzień się już skończył. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak trudno jest napisać opinię o tej książce nie zdradzając fabuły. A to właśnie w niej jest największa magia i wartość tej książki! "Jedyny dzień w roku" to lektura, która zmusza nas do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia, co w życiu ważne. Zwraca naszą uwagę na zbliżające się Święta, czas kiedy powinniśmy być z bliskimi i dla bliskich. Czas, który warto poświęcić na refleksję i zadumę nad sobą. Może warto wyciągnąć rękę na zgodę? Wybaczyć? Nie odkładajmy niczego na później, doceńmy otaczający nas świat. Agnieszka Jeż w tej pięknej powieści zabiera nas w wir świątecznych przygotowań. Nie przejaskrawia, nie koloryzuje, przypomina gwar, chaos i gorączkowy, wigilijny poranek. Gwarantuję, że dzięki tej książce poczujecie magię i klimat tego jedynego dnia w roku. Jest to przyjemna pozycja, która umili Wam niejeden wieczór. To jak, skusicie się na tę książkę?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
27-12-2021 o godz 23:30 przez: martyska_reads
Dorota wie, że w życiu może liczyć przede wszystkim na siebie. Ma pracę, jest samodzielna, nie ma męża, ani dzieci, za to jest właścicielką ukochanego psa. Wszystko co robi nie zadowala jednak jej rodziny, zawsze mają wobec niej inne, wyższe wymagania. Za wzór do naśladowania stawiają jej brata, oczko w głowie rodziców. Dorota ma nadzieję, że w tym roku Wigilia Bożego Narodzenia będzie urocza i rodzinna, ale rzeczywistość okazuje się mało cukierkowa. Dziewczyna marzy, aby ten dzień się już skończył. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak trudno jest napisać opinię o tej książce nie zdradzając fabuły. A to właśnie w niej jest największa magia i wartość tej książki! "Jedyny dzień w roku" to lektura, która zmusza nas do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia, co w życiu ważne. Zwraca naszą uwagę na zbliżające się Święta, czas kiedy powinniśmy być z bliskimi i dla bliskich. Czas, który warto poświęcić na refleksję i zadumę nad sobą. Może warto wyciągnąć rękę na zgodę? Wybaczyć? Nie odkładajmy niczego na później, doceńmy otaczający nas świat. Agnieszka Jeż w tej pięknej powieści zabiera nas w wir świątecznych przygotowań. Nie przejaskrawia, nie koloryzuje, przypomina gwar, chaos i gorączkowy, wigilijny poranek. Gwarantuję, że dzięki tej książce poczujecie magię i klimat tego jedynego dnia w roku. Jest to przyjemna pozycja, która umili Wam niejeden wieczór.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-12-2021 o godz 18:59 przez: Kicia1914
W historii poznajemy Dorotę, której nikt kompletnie nie docenia. Pomimo, że na wszystko, co ma sama zapracowała to ma wrażenie, że dla jej rodziców to za mało. Ma swoje mieszkanie, kochającego psa oraz pracę, którą bardzo lubi. Wszyscy uważają, że do pełni szczęścia jest jej potrzebny mężczyzna. Jej barat Maciek wszystko w życiu osiągnął przez znajomości oraz dzięki pieniądzom rodziców. Cały czas coś mu nie wychodzi ale każdy (oprócz Doroty) postrzega go za ideał, który pnie się po szczeblach kariery. Babcia rodzeństwa czuje się samotna, ponieważ bardzo tęskni za swoim mężem. Lubi powspominać jak było podczas wojny. Zawsze stara się łagodzić wszystkie spory. Rodzice Doroty i Maćka, nie dostrzegają, że każdy z nich żyje w stresie, mają w sobie skryte żale. Pomimo, że książka zapowiadała się ciekawie to niestety momentami mnie znudziła. Przez kilka dni ciągle trwa wigilia, powtarzają się te same teksty z minimalnymi zmianami. Miałam nadzieję, że 3 dni starczą ale, gdy zaczęłam czytać dalej i Dorota wstaje, znowu jest wigilia to trochę mnie to irytowało. Najbardziej podobało mi się zakończenie, które pokazuje nam, że to my decydujemy o tym jak traktujemy ludzi, że czasami warto wyciągnąć pomocną dłoń w świątecznej gorączce często nie zauważamy innych, jesteśmy nerwowi, a powinniśmy na chwilę się zatrzymać i spojrzeć na świat, który nas otacza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
31-12-2021 o godz 12:44 przez: Anonim
Dorota marzy o wyjątkowych świętach, ma dokładnie je zaplanowane. Jednak kolacja wigilijna kończy się nie tak jak powinna i Dorota ma już dosyć tego dnia. Kiedy budzi się nazajutrz i powinien być pierwszy dzień świąt, okazuje się, że jakimś cudem znowu jest wigilia. Książka swoją fabułą przypomina film "Dzień świstaka" tyle, że w tym przypadku mamy Święta Bożego Narodzenia, które idealnie dopasowują się w tym klimacie. Boże Narodzenie to dla każdego z nas wyjątkowy okres, który zbliża do siebie ludzi, a wszelkie troski idą w zapomnienie, a przynajmniej tak powinno być. Dorota nie ma najlepszych relacji ze swoją rodziną, obtacza ją wiele przykryw spraw, które tego wyjątkowego dnia powinna naprawić, a że wciąż jest wigilia ma na to naprawdę sporo czasu i może wpłynąć na niektóre rzeczy. Każdy dzień się powtarza, wszystko jest identyczne poza drobnymi zmianami przez co już oczywiście tak samo jak i główna bohaterka wiemy co się zaraz wydarzy, było to dla mnie nużące i nudne. Na początku, drugiego dnia może i było to zabawne ale nie bez przerwy, nawet nie jestem w stanie zliczyć ile tych dni było. Byłam ciekawa w jaki sposób całość się zakończy i jestem z niego zadowolona. Pomysł na fabułę jest dobry, jednak w tym przypadku lepszy wydaje mi się być pomysł na film, niż książka w której na okrągło czytamy właściwie jedno i to samo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2021 o godz 21:24 przez: kamilamielno
"Jedyny dzień w roku" to bożonarodzeniowa wersja filmu pt "Dzień Świstaka. 28-letnia Dorota to pracowita singielka z psem ze schroniska. Kobieta jedzie do rodziców z nadzieją na wyjątkowe święta. Spotkanie rodzinne okazuje się katastrofą. Dorota marzy o zakończeniu tego feralnego dnia. Jednak los przygotował dla niej niespodziankę i ten dzień może stać się magiczny.  Czy Dorota wykorzysta tę szansę? Bardzo ciepła i wzruszająca powieść,  która pokazuje, że w Wigilię dzieją się cuda. Polubiłam bohaterów tej powieści i czytałam o ich perypetiach z wielką ciekawością.  Autorka napisała bardzo wartościową i mądrą książkę z przesłaniem. Pokazała jakie są realia świąt,  gdyż nie wszyscy mogą spędzić ten magiczny i świąteczny czas w przyjemnej i ciepłej atmosferze ze swoimi bliskimi.   Historia Doroty daje do myślenia i zmusza do refleksji. Wciągająca powieść,  która sprawia, że doceniamy to co mamy. Książka wprowadzi Was w atmosferę świąt i pokaże,  że w święta wszystko jest możliwe gdy postaramy się o to. Genialna propozycja świąteczna idealna  na grudniowy zimowy wieczór.  Na pewno przeczytam inne książki tej autorki. Bardzo przypadł mi do gustu styl pisarski autorki.  Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-01-2022 o godz 17:12 przez: visa77
Dorota to młoda singielka która można by powiedzieć na wszystko sobie zapracowała. Ma własne mieszkanie i kredyt do spłacenia, ma pracę, cudownego psiaka. Ale będąc w gronie rodzinnym, stale ma poczucie że jest tą gorszą, mniej ważną osobą. Cokolwiek by nie zrobiła, ma poczucie że nie do końca spełnia oczekiwania rodziców. Nadchodzą święta.....czas spotkania z najbliższymi. Dorota wcale nie czuje wielkiej radości a wręcz irytację, musi przetrwać jakoś ten czas, aby nie powiedzieć za dużo. Oczywiście nic nie idzie po jej myśli i wigilia okazuje się małą katastrofą...... A co się stanie jeśli los spłata nietypowy prezent na ten wigilijny czas i da kolejną szansę na przeżycie tego dnia? Powieść p. Agnieszki od razu skojarzyła mi się z dobrze znanym filmem "Dzień świstaka", przez co stała się dosyć specyficzną powieścią. Fabuła bardzo ciekawa, mimo powtarzalności dni, dialogów to z zaciekawieniem czytałam i czekałam na nowe zmiany ..... Powieść pełna świątecznej atmosfery, delikatnego humoru ale i również zmuszając do refleksji. Bo nie wszystko jest takie jak nam się wydaje, pozory mylą a można coś zmienić za sprawą uśmiechu, gestu czy też dobrego słowa. Przyjemnie spędziłam czas z tą powieścią i mam nadzieję że Wy również.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-12-2021 o godz 22:17 przez: aannaa_czyta
„Jedyny dzień w roku” to książka zupełnie inna niż przeczytane przeze mnie do tej pory powieści świąteczne. Znacznie bardziej skłaniająca do refleksji, do zastanowienia się nad własnym postrzeganiem otaczającego nas świata. Niejednokrotnie pomniejszona o zabawne i lekkie sytuacje ale mająca przesłanie. I choć trudno będzie mi napisać o fabule nie ujawniając znaczących wątków napiszę tylko, że Dorota główna bohaterka przechodzi etap rozgoryczenia i nawet rozczarowania (tak, wiem, że to mocne słowo) najbliższymi osobami w jej życiu. Mimo wszystko postanawia Święta spędzić u rodziców w miłej i spokojnej atmosferze. Jednak przekraczając próg domu wspomnienia ożywają, dawne żale powracają i magia świąt staje się tylko marzeniem które zostaje niezrealizowane… Czy ten dzień zmierzający ku końcowi rzeczywiście można uznać za stracony? Czy w Wigilijną noc może zdarzyć się cud?? Piękna opowieść, podczas lektury której poczujemy święta. Nie taka cukierkowa, słodka, przepełniona uśmiechami, życzeniami i prezentami. Ale taka, która zabierze nas na wycieczkę do naszych wspomnień. Bo święta to niewątpliwie czas, kiedy może zdarzyć się wszystko i kiedy cuda mają miejsce znacznie częściej…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-12-2021 o godz 09:12 przez: Marta
"Jedyny dzień w roku" to kolejna książka świąteczna przeczytana przeze mnie w tym roku. Opowiada o Dorocie, młodej kobiecie z Warszawy. Tu też mieszka wraz z psem, Fąflem i pracuje w wydawnictwie. Wydaje się być szczęśliwa, choć jej rodzina nie podziela jej entuzjazmu. Mają zdecydowanie inną definicję szczęścia...W tym roku, po trudnym czasie pandemii, może wreszcie spędzić Święta ze swoimi najbliższymi. Nie wszystko jednak idzie po jej myśli, a Dorota chce tylko jak najszybciej zakończyć ten wieczór. Tylko, czy będzie to takie proste...? Nie chcę zdradzić za dużo, bo mogłabym zepsuć komuś radość czytania, ale muszę powiedzieć, że to, co zaproponowała nam Autorka jest zaskakujące. To książka, która zwraca uwagę na to, aby zatrzymać się na chwilę, pomyśleć o swoim życiu i zastanowić się nad tym, co w nim najistotniejsze. A w tym wyjątkowym świątecznym czasie jeszcze bardziej powinniśmy zwracać uwagę na to, żeby pozwolić sobie na chwilę zadumy i refleksji. To historia, która uczy, aby rozmawiać szczerze o wszystkim, wybaczać i docenić to, co mamy. To wyjątkowa historia, która zwraca uwagę na bardzo ważne sprawy. Polecam, szczególnie w tym wyjątkowym czasie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-01-2022 o godz 16:21 przez: Aleksandra Pawlak
Wigilia jest zwykle długo wyczekiwanym dniem w roku, gdy spotyka się całą rodziną wszelkie spory cichną oraz czuć zapach piernika i pomarańczy. Niestety nie dla wszystkich jest to szczęśliwy i utęskniony czas. Dorota dobrze radzi sobie w życiu, ma pracę, mieszkanie oraz ukochanego psiaka, jej życie jest cudownie przewidywalne, ale ona jest z niego zadowolona. Rodzinne spotkania przy wigilijnym stole kojarzą jej się z utrapieniem, wiecznymi pretensjami i ogólnie czasem na zasadzie oby to przeżyć i wrócić do domu. Jednak w tym roku wydarzy się coś zupełnie niespodziewanego co zmieni życie Doroty. Książka jest trudna, dotyka rodzinnych waśni, niedomówień, wspomnień. Pokazuje jak ważne są nasze wybory i jak kształtują świat, w którym żyjemy. Jest dość trudna do przeczytania, ale warto dobrnąć do końca bo nasza cierpliwość powtarzalności wydarzeń zostanie wynagrodzona. W dużym skrócie to "Dzień świstaka" osadzony w klimacie Świąt, bardzo mocno wpływający na emocje czytelnika przywołując najgorsze rodzinne demony. Bardzo polecam ❤ ~Mimbla
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-12-2021 o godz 10:34 przez: kasia.rzymowska
Czy Wasze święta są zawsze radosne, czy jednak naznaczone są też niezbyt miłymi sytuacjami? Nie musicie odpowiadać - myślę, że każdy z nas wie, że czasem nie jest wcale cukierkowo. Wie o tym również Dorota. Jej marzenia o cudownej, magicznej, świątecznej atmosferze szybko rozbijają się o bruk rzeczywistości. Rodzinka, podczas Wigilii, daje jej tak popalić, że dziewczyna marzy tylko o końcu tego, wyjątkowego dnia. Wyobraźcie sobie zatem, jak wielkie jest jej zdziwienie, kiedy budzi się rano i w radiu słyszy, że...jest Wigilia właśnie 😉 Tak, tak, ta historia to świąteczna wersja Dnia Świstaka. Wersja, która nie zasłodzi Was nadmierną ilością lukru. Wersja, która skłoni do zajrzenia głębiej w siebie. Pokaże, że warto wykorzystywać szanse, odważyć się na pierwszy krok i podjąć decyzje zgodne z sobą samym. Nieco odmienna formuła, bardzo mnie ujęła i uważam tę opowieść za jedną z lepszych. Zatem i Wam ją polecam. Szczególnie tym, którzy lubią nieoczywiste, niesztampowe opowieści.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-11-2021 o godz 21:26 przez: Monika Świątek
"Jedyny dzień w roku" Agnieszki Jeż to przede wszystkim opowieść o tym, że w życiu nigdy nie jest za późno, żeby coś zmienić. "Nic dwa razy się nie zdarza-chyba, że w Wigilię". Całość książki osadzona jest w jednym czasie, w Wigilię. Czytając książkę nasuwać nam się będzie tylko jedna myśl - Dzień Świstaka. Dorota jedzie do domu na Wigilię. Wszystko odbywa się nie tak jak powinna. Domownicy zaczynają się ze sobą kłócić, wypominać różne sytuację. Atmosfera będzie bardzo napięta. A co jeśli można by było przeżyć ten dzień jeszcze raz? Wigilijny wieczór kojarzy nam się z czymś ciepłym, magicznym i rodzinnym. Niestety często takie spotkania z rodziną kończą się katastrofą. Zajrzyjmy w tedy w głąb siebie i zastanówmy się nad sobą, może jest coś co możemy zmienić lub możemy pokierować różne sytuację na właściwe tory. Ta książka jest bardzo magiczna. Fabuła pokazuje nam jak niektóre przypadkowe sytuację mogą wpłynąć na życie i myślenie innych ludzi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-01-2022 o godz 19:42 przez: Zaczytana.milkaaa
Główną bohaterką książki jest Dorota. Kobieta prowadzi dosyć banalne i melancholijne życie, w którym posiada jedynie kilka ważnych osób, ukochanego psa ze schroniska i kredyt wzięty na mieszkanie. Dorota pomimo wszystkich swoich problemów, cieszy się z nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Jak co roku, będzie spędzać je z rodziną, zapewne wspólnie, żartując przy wigilijnym stole. Czysta nostalgia nie sądzicie? Pomimo cudownej, świątecznej aury, dzień świąt nie był dla Doroty zbytnio szczęśliwy. Bohaterce nawet na chwilę nie udaje się odciągnąć myśli od przykrych spraw, z jakimi się boryka. Wigilijna atmosfera zamienia się w jedną wielką porażkę. Ale los lubi uśmiechać się do ludzi, może dla Doroty jest jeszcze jakaś szansa? Jest to moje pierwsze i na pewno nieostatnie spotkanie z pisarką. Czytanie tej książki było wielką przyjemnością od momentu, gdy wzięłam ją do ręki. Zdecydowanie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
03-01-2022 o godz 01:08 przez: Dominika Stryszowska
Jeszcze kilka świątecznych książek przede mną, ale chyba to ta, będzie tą najbardziej oryginalną. I to może nie że względu na fabułę, bo ta jest raczej prosta, ale przez konstrukcję powieści, o jaką pokusiła się autorka. Świąteczny "Dzień świstaka". Tak mogę tylko Wam zaspojlerować, bo cała reszta tej historii to już prawdziwa magia świąt. Jest Wigilia, tłumy w sklepach, wszędzie ozdoby i komercyjne kolędy. I w tym wszystkim łatwo zgubić to co jest najważniejsze. Wraz z bohaterką powoli odkrywamy, że nastawienie innych zależy też od nas samych i każdy dzień jest dobry na zmianę. Jest to powieść z gatunku tych z przesłaniem, mądrych i dojrzałych. Intrygująca, niecodzienna i prawdziwie świąteczna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-12-2021 o godz 16:36 przez: magdaandbooks
Bardzo zaskoczyła mnie fabuła tej książki, nie chcę zdradzać szczegółów, więc napiszę tylko, że od razu przyszedł mi na myśl film Dzień świstaka 😀 Książka bardzo skupiona na wigili i na tym co nas otacza, a co nie zawsze udaje nam się dostrzec. Zmusza do przemyśleń i pokazuje, jak wiele zależy od nas samych, od naszych poczynań, czy priorytetów. Czasem dobrze spojrzeć na życie z innej perspektywy ❤️ Jest magia świąt i to w różnych odsłonach, jest refleksja i jest świąteczny klimat. Ta książka daje radę wprowadzić nas w ten specyficzny grudniowy, świąteczny klimat. Taka inna, taka klimatyczna, nic tylko brać i czytać 🎄🎄🎄
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2021 o godz 12:33 przez: Eliimissy
Książka „Jedyny dzień w roku to poruszająca powieść w świątecznym klimacie. Lubię właśnie takie z pozoru lekkie książki, ale które dają do myślenia. Fabuła ogólnie jest ciekawa, jednak książce powtarzają się niektóre fragmenty, co mnie troszkę nudziło i przyznam, że po prostu je wtedy omijałam. Historia głównej bohaterki Doroty pokazuje nam, że możemy wszystko osiągnąć jeśli tylko naprawdę tego pragniemy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji