Książka może nie optymistyczna, ale wartościowa i nieudawana, a ja cenię sobie szczerość w pisarstwie. Nota od autorki jest bardzo osobista, wzruszyłam się. Porusza poważne tematy - odpowiedzialność człowieka za przyrodę.
Ambitna problematyka, ponieważ ochrona zasobów naturalnych to innowacyjny, świeży temat, obecny już na zachodzie, a u nas będący nowym trendem. Pionierzy zawsze mają trudniej, tym bardziej chylę czoła.
Uważam, że za mało pisze się w książkach o skutkach degradacji środowiska i każda taka pozycja na polskim rynku jak „Jasność” jest bardzo ważna, ponieważ otwiera oczy na przykre zmiany klimatyczne.
04-10-2019 o godz 00:00 przez:
BartłomiejaRedyk
|Empik recenzuje
Uwielbiam takie książki, które swoją fabułą nawiązują do apokalipsy. Ta książka właśnie taka jest. Jej fabuła opiera się przede wszystkim na wybuchu elektrowni atomowej, która niszczy świat. Ocalałe osoby musza radzić sobie w zaistniałej rzeczywistości, która wcale nie należy do najłatwiejszych. Jestem pod wielkim wrażeniem głównej bohaterki, która z jednej strony musi radzić sobie w miejscu, które przypomina zakład psychiatryczny lub obóz, z drugiej jednak strony zaczyna się z nią dziać coś zupełnie innego. Na pewno jest to książka, która zabierze nas w niecodzienną literacką podróż. Dla mnie rewelacja. Polecam.
Dla współczesnej młodzieży „Czarnobyl” to tylko serial wysoko w rankingach oglądalności, dla ich rodziców to realne zagrożenie z własnego dzieciństwa. To gorzkie wspomnienie niech będzie cierniem w oku dla wszystkich pragnących elektrowni atomowych. Autorka w znakomitym stylu odświeżyła tematykę.
O tym, że żona to nie niewolnica, że każdego należy szanować, ale również o potrzebie odpowiedzialności za własne wybory. Mamy tylko jedno życie, od nas zależy jakie będzie - szczęścia życzę i owocnej lektury, samych dobrych wniosków.
Prezentacja świata jakiego byśmy unikali, rodem z prozy Orwella. Eksperymenty prowadzone są na masach ludzkich, na całym narodzie, a rządzący sobie folgują w patologicznych zachciankach. Fatalistyczna, ale interesująca proza.
Studium kobiety w depresji, chorobie zapoczątkowanej przez wybuch w elektrowni atomowej, a potem całą lawinę przykrych następstw. Atmosfera przypomina mi medyczne thrillery, lubię ten typ. Proza społecznie zaangażowana.
Wolny bawi się z czytelnikiem i gra na emocjach. Żongluje wątkami, zmienia nasze nastawienie do postaci. Konstrukcja książki jest perfekcyjna, odkrywanie ich losów to niekłamana przyjemność i satysfakcja.
Uważam, że za mało pisze się w książkach o skutkach degradacji środowiska i każda taka pozycja na polskim rynku jak „Jasność” jest bardzo ważna, ponieważ otwiera oczy na przykre zmiany klimatyczne.
Ostrzeżenie dla współczesnych decydentów, aby walczyć z radykalizmem we wszelkich przejawach życia – polityki, obyczajowości, religii. Przesada w każdą stronę jest jak strzał we własną stopę.
Nieszablonowa opowieść o bliskiej przyszłości. Może i tabletki zamiast jedzenia są wygodne, ale już pobyt w zamkniętym ośrodku niekoniecznie. Polecam miłośnikom wymagających treści.