Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Jak żyć mocno i wartościowo. W całości i nie na niby. Jak żyć... na pełnej petardzie!
Ksiądz z powołania i podróżnik z pasji. Jan Kaczkowski. Ksiądz Jan Kaczkowski. Doktor teologii, który nie lubi katolicyzmu kucanego. Założyciel hospicjum w Pucku, który uczył lekarzy jak rozmawiać o śmierci z pacjentami. W dzieciństwie nie chodził na religię, a potem o mały włos nie otrzymałby święceń. Chory na nowotwór mózgu określa sam siebie onkocelebrytą, czyli człowiekiem, który jest znany z tego, że ma raka. Znany tak naprawdę z optymistycznego podejścia i wielkiej miłości do świata, którą dzieli się poprzez swoje opowieści. O to jedna z nich.
Książka, której nie da się łatwo zaszufladkować. Autobiograficzna opowieść, która uczy jak żyć prosto i czerpać z każdego dnia pełnymi garściami. O tym skąd pochodzi i dlaczego został księdzem. Co go inspiruje i jak radzi sobie z chorobą. A przede wszystkim o tym, jak mimo niepowodzeń i kłopotów nigdy nie stracić wiary i nadziei.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Tytuł: | Życie na pełnej petardzie |
Autor: | Kaczkowski Jan , Żyłka Piotr |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo WAM |
Redakcja: | Ponikło Tomasz |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 364 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2015-04-22 |
Rok wydania: | 2015 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 22 x 215 x 155 |
Indeks: | 16670358 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Życie na pełnej petardzie
Jak żyć mocno i wartościowo. W całości i nie na niby. Jak żyć... na pełnej petardzie! Ksiądz z powołania i podróżnik z pasji. Jan Kaczkowski. Ksiądz Jan Kaczkowski. Doktor teologii, który nie lubi ...Na swoich myślach i przypuszczeniach bardzo się zawiodłem, lecz na książce nie! Jest to przekrój przez życie osoby przynależnej do stanu duchowieństwa, jednak której poglądy są dynamiczne, nie są powtarzaną mantrą, są polemiką i walką na argumenty.
Książka nie jest o Bogu, jest o doświadczeniu życia i próbie zrozumienia sensu istnienia w codziennych sprawach. które dotyczą Ciebie i mnie. Na pewno spodoba się komuś kto jest obecnie dotknięty jakimś ważnym problemem, ale także tym którzy lubią rozmawiać i polemizować na ważne tematy. Nie zawiodą się Ci, którzy chcieliby poznać księdza bardzo ludzkiego, któremu zdarza się powiedzieć brzydkie słowo i wkurzyć się na to co w życiu się dzieje. Polecam, ocena 5/5.
Kupiłem książkę. Dwa wieczory i wiem, że to był najlepszy zakup książki ostatnich lat. Naprawdę. Czytając miałem w uszach głos księdza. Jego spojrzenie na wiarę, kościół i na relację z drugim człowiekiem są mi bardzo bliskie. I może dlatego tak dobrze mi się ją czytało. Ale chyba nie tylko dlatego. Dawno nie miałem do czynienia z kim kto tak mówi o innych i tak wiele dla nich robi.
Ale zanim umrzemy - mamy życie i ja znalazłam tam mega dużo info jak żyć, jak postrzegać dzisiejsze spojrzenie Kościoła na bio-etyczne sprawy, małżeństwo.
Ksiądz Kaczkowski - autentyczny, szczery, ujawniający "księdza od podszewki" - zbliża się do nas i zbliża nas do siebie/ Jezusa.
Nie sposób go nie polubić. Polecam jako udane rozszerzenie pozycji "Szału nie ma jest rak". Szacun.
To zdanie jest jednym z wielu jakie wbiły mi się do głowy i nie dają spokoju. Że tak prosto można było podsumować cały współczesny katolicyzm, ale i więcej - współczesne relacje na każdej linii - prywatnej, zawodowej, społecznej, narodowej. Zdanie mocne ale i dające nadzieję, wskazujące drogę. Zresztą takie jakiego można było spodziewać się po księdzu Janie.
Był niezwykłą postacią, która pokazała nam jak walczyć z rakiem ale i żyć na pełnej petardzie. Jak krytykować to co złe w Kościele ale równocześnie dbając o niego i uwypuklając jego piękne i dobre strony. Pokazał jak mówić o Bogu bez popadania w retorykę tak aby dotrzeć do każdego. Ale przede wszystkim ksiądz Jan własnym przykładem i działalnością wyjaśniał czym jest godność człowieka, szacunek, dbałość i prawdziwa miłość bliźniego. Miał złośliwe poczucie humoru, dystans do siebie i niewyparzony język ale umiał docierać do ludzi. Pochylał się nad nimi, słuchał i z niezwykłą wrażliwością podchodził do ich problemów.
,,Życie na pełnej petardzie" to szczera rozmowa. Pełna mocnych zdań, dobitnych komentarzy ale zmuszająca do myślenia. Sama miałam burzliwą dyskusję z najbliższymi bo nasze poglądy radykalnie się różniły co do oceny tej książki. Nie każdy pogląd znajdzie poparcie u wszystkich. Wiele osób będzie zbulwersowanych, oburzonych i to zasłoni ważniejsze sprawy. A jest tam dużo więcej. Ksiądz Jan mądrze tłumaczył nauczanie Jana Pawła II, Benedykta XVI, wskazywał obszary gdzie nauka i religia mogą się uzupełniać. Pokazywał też takie aspekty gdzie nauczanie Kościoła jest niepełne bo nie do końca bierze pod uwagę realia współczesnego świata.
Polecam bo to książka do której będzie się wracać nie raz.
Ta książka, choć jeszcze jej nie przeczytałam wywołała we mnie tyle emocji, że nie jestem w stanie tego pojąć. A co dopiero będzie potem...
Polecam wszystkim, a w szczególności ludziom młodym.