Kupiłam płytę w dniu premiery, ponieważ i tak nie mogłam wytrzymać z niecierpliwości po obejrzeniu w kinie. Jestem zagorzałą fanką całej serii, więc jak dla mnie ten film nie ma wad. Akcja może nie jest tak spektakularna i szybka jak w dwójce, ale jest niemal identyczna jak jedynka. Też wiele scen jest podobnych do pierwszego filmu, co sugeruje nam, że bohaterowie jakby znaleźli się w tym samym punkcie co wtedy i muszą znów stawić czoła narosłym problemom. Tak nawet mówi Czkawka, główny bohater w ciężkim dla siebie momencie. Cały film oczywiście niesamowicie trzyma w napięciu, w kinie miałam wrażenie, że wbija mnie w fotel. A zakończenie... słyszałam już tyle negatywnych opinii i zażaleń, że tak się to skończyło, a powinno inaczej, że zaczynam zastanawiać się czy ci ludzie naprawdę w ogóle chcieli jakiegoś zakończenia. Zakończenie jest takie jak w książkach, aczkolwiek epilog daje nadzieję, że niekoniecznie. Dlatego JEST ONO TAK NIEZWYKŁE! Daje nadzieję dzieciom, że tak naprawdę to nie jest koniec, tylko początek nowej, choć może troszeczkę trudniejszej relacji bohaterów, a dorosłych fanów (takich jak ja) satysfakcjonuje, że wszystko skończyło się elegancko i bez niepotrzebnego przeciągania. I właśnie tu chcę zaapelować - PROSZĘ, NIE ŻYCZCIE SOBIE CZWARTEJ CZĘŚCI, bo ona wszystko POPSUJE! Jestem z tą serią związana od 2011r (więc praktycznie od początku) i mimo że odejście smoków, nawet przy oglądaniu teraz, powoduje uronienie łezki (jak nie więcej), jestem ogromnie wdzięczna wytwórni za takie zakończenie. Reżyser zapowiedział trylogię i mam szczerą i głęboką nadzieję, że pozostanie ona TRYLOGIĄ! Co do samej realizacji filmu - animacja jest jak zawsze powalająca, ja nie wiem jak, ale i postacie, i krajobrazy wyglądają jak prawdziwe, też mimika twarzy bohaterów, ich ruchy dużo nam mówią o sytuacji. Muzyka... kompozytor powinien dostać Oskara za całokształt trylogii, jest ona i delikatna, i momentami dramatyczna, też w niektórych momentach słychać głosy, co dodaje jej jeszcze charakteru, a takie instrumenty jak flety czy trąby idealnie wpasowują się do realiów opowiedzianego świata. Jest to ostatnia część trylogii, wiec może się wydawać, że nie ma tam za wiele rozwiniętych relacji między bohaterami, ale przecież OD TEGO SĄ POPRZEDNIE FILMY, KRÓTKOMETRAŻÓWKI I SERIALE! Naprawdę, jestem bardzo zdziwiona, jeżeli ktoś nigdy nie spotkał z którymś z powyższych, ale jeżeli jednak, to niech prędko nadrobi. Ponieważ Jak Wytresować Smoka 3 jest puentą całej twórczości związanej ze stworzonym przez DreamWorks światem wikingów i smoków i uważam, że naprawdę udaną. A że nie mogę tego nie zrobić, wstawiam cytat, który, mam nadzieję, przemówi do tych bardziej zatwardziałych i nieusatysfakcjonowanych serc: "Don't be sad because it's over. Smile because it happened" - co w wolnym tłumaczeniu brzmi - "Nie smuć się, że to koniec. Ciesz się, bo się zdarzyło"
Jako, że jestem fanem tej serii i towarzyszy mi ona w zasadzie od momentu, gdy pierwszy raz jako dzieciak obejrzałem JWS w kinie , to z całego serca polecam tą animację. Stanowi ona piękne zwieńczenie całej trylogii i daje nie tylko ucztę wartkiej akcji, pięknej animacji i zabawnych bohaterów, ale także uczy tego co tak naprawdę ważne w życiu, jak być dobrym człowiekiem i o tym by mieć odwagę dokonywać właściwych wyborów, choć nie zawsze łatwych, no i wielu jeszcze innych rzeczy... o których mógłbym pisać i pisać. Zapewne znajdziesz w tej serii coś co właśnie Ciebie ujmie za serce, rozśmieszy czy zachwyci.