Ogólnie jest ok. Dużo się dzieje, ale zabrakło mi kilku elementów. Nie podoba mi się Azazel w tej części, w poprzednich był zdecydowanie lepszy. Kleopatra, no cóż - kolejna słaba postać tego tomu. Zakończenia też ma minusy... Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. Czuję niedosyt...
Gdy przeczytałam tytuł ,,Ja ocalona" nie miałam wątpliwości że to kolejna część! JEJKU tak się cieszę! Kocham tą serię! ( no ale nie oszukujmy się po przeczytaniu - Lucyfer zmaga się z depresją, mnie przytkało ). Właśnie zaczynam słuchać. Dziękuję za jedyne dobro w tym roku! 🙂
Nie jest to może literatura wysokich lotów, bo i po co, ale bawiłam się przy niej świetnie. Jest zabawna, pełna akcji, z interesującymi bohaterami. Nie mogłam się oderwać do samusieńkiego końca. Taki powrót ulubionej serii bardzo mnie ucieszył :)
Cudownie było wrócić do tej serii aż żal że zakończenie nastąpiło tak szybko. usytuowanie akcji 10 lat później w stosunku do tomu 3 to niesamowity zabieg szczególnie że czuć zmianę jaka nastąpiła w bohaterce - w zachowaniu i spodnie myślenia.
Minęło ładnych parę lat od kiedy przeczytałam poprzednie części, na szczęście "Ja, ocalona" trzyma poziom. Miszczuk ciągle potrafi zapewnić czytelnikowi świetną rozrywkę, wciągając w opowiadaną historię dosłownie od pierwszych stron.
Wspaniałe się czyta, tak jak poprzednie części. Chociaż za pierwszym razem jej nie przeczytałam, to wróciłam, żeby dopiwiedziec się jaki będzie koniec. Niestety książkia na empik go ma braki tekstu w wielu miejscach
Wspaniała książka! Wszystkie cztery części przeczytałam w ciągu tygodnia. Życie i śmierć przedstawione w świetnej formie. Dziękuję za ucztę duchową i czekam na kolejne części. Pozdrawiam
Fani Katarzyny Miszczuk będą zachwyceni - wszystko to, co uwielbiane we wcześniejszych częściach cyklu (wciągająca historia, humor, lekkie pióro) dostajemy także w "Ja, ocalona".
Wydaje mi się, że ta część jest najlepsza ze wszystkich! ciężko oderwać się od czytania. uwielbiam wszystkich bohaterów i mysle, ze jeszcze kiedyś wrócę do tej serii .