,,Islamskie fatum" Igora Kaczmarczyka to lektura skierowana przede wszystkim do osób zainteresowanych światem. Od czasu do czasu sięgam po książki opisujące inne kultury i tym razem także postanowiłam tak uczynić. Ze względu na nagromadzenie faktów nie jest to pozycja, którą przeczyta się błyskawicznie. W wolniejsze dni można zapoznawać się z nią po kawałku aż w końcu dotrze się do napisanych przez autora ostatnich stron. Na ile znasz kulturę islamu? Kobiety tam wciąż nie mają decydującego zdania w kwestii zamążpójścia. Układy rodzinne, polityczne rzutują na to, jak jest planowana ich przyszłość. Dodatkowo panie nie mogą wykonywać wielu zawodów. Ich zadaniem ma być opieka nad domem, dziećmi. To tylko niektóre z zagadnień, które zostały poruszone w tym wydaniu. Tematyka islamu jest jednak o wiele szersza i niezwykle skomplikowana. Igor Kaczmarczyk w swojej najnowszej książce pt. ,,Islamskie fatum" pokazuje różne niuanse, rządzące krajem i wiarą w XXI wieku. Koniecznie daj jej szansę, jeśli ciekawi Cię ta kultura. Bardzo przyjemnie spędziłam czas z tym tytułem i nie żałuję, że postanowiłam skusić się na tę lekturę. Prawda jest taka, że właśnie dzięki tego typu wydaniom z powodzeniem można dowiedzieć się więcej na temat innych kultur. Nie w każdym przypadku jest to jednak wiedza pozytywna. Nie sposób przechodzić jednak obojętnie obok tego co dzieje się na świecie.

"Islamskie fatum" to pierwsza część serii "Kulisy zakazanych związków" Igora Kaczmarczyka. Autor pracował jako tłumacz arabskiego w Libii. Pełnił też funkcję konsula RP oraz radcy politycznego i ekonomicznego w polskich placówkach w Trypolisie, Rijadzie i Dżakarcie. Powieść "Islamskie fatum" jest oparta na osobistych przeżyciach autora. Jednak intrygi i powiązane z nimi postaci są fikcyjne. Tworząc fabułę Igor Kaczmarczyk chciał przede wszystkim zafascynować i uwieść czytelnika. Zdecydowanie to mu się udało. Głównym wątkiem powieści jest zakazana afgańsko-polska miłość. Włodek jest polskim żołnierzem. W 2001 roku wyjechał na misję do Afganistanu. Tam poznał piękną Faridę. Pomimo sprzeciwu ojca ukochanej para zdecydowała się na chrześcijańsko-muzułmański związek. W najśmielszych snach nie przypuszczali jednak, jakie przyjdzie im ponieść konsekwencje tego roku. Dzieje związku Polaka i Afganki intrygują. Nadają tempa akcji. Powieść czyta się niczym sensację. "Islamskie fatum" to jednak nie tylko historia polsko-afgańskiej miłości. Przyjacielem tej pary jest Polak będący konsulem w Libii. To dzięki niemu poznajemy codzienne życie polskiej ambasady. Jej ciemne i jasne strony. Nasze wyobrażenia o raju na dyplomatycznych placówkach świata legnie w gruzach. Książkę "Islamskie fatum" Igora Kaczmarczyka czyta się z zapartym tchem. GORĄCO POLECAM!

Jesteście dyplomatami? Czy walicie prawdę prosto z mostu? Ja niestety do dyplomatów nie należę w przeciwieństwie do Igora Kaczmarka, autora ostatnio przeczytanej przeze mnie książki. Pracował w dyplomacji przez wiele lat, głównie w krajach muzułmańskich, więc można powiedzieć, że dyplomacja jest w jego naturze. I to właśnie w jej kręgu umieścił akcję pierwszej książki ze swojej serii Zakazane związki. "Islamskie fatum" to niezwykle wciągający początek tej serii. Tak, tak, wciągający, bo naprawdę ta historia wciągnęła mnie na maksa. Czego tu nie ma, zakazana miłość, dyplomatyczne smaczki, życie w muzułmańskim świecie, jego ciemne i jasne strony. Autor ma dobre pióro, pisze ciekawie, akcja wartko się toczy, fabuła wciąga a bohaterowie są wyraziści. Nie brakuje też złych charakterów, którzy wiele mieszają w tej historii. Moim zdaniem to doskonały materiał na film. A to, że autor pozwolił nam zajrzeć za mury ambasady to moim zdaniem creme de la creme tej historii. Bo któż z nas miał okazję to zrobić w realu. I od dziś słowo dyplomata nabiera dla mnie nowego znaczenia. Gorąco Wam polecam a ja czekam na kolejne tomy tej serii.

Włodek rozpoczynając misję w Afganistanie nawet nie przypuszcza, że w tak odległym kraju spotka miłość. Jedno spojrzenie w oczy Faridy wystarczyło by połączyło ich uczucie. Chłopak musi się postarać, by odnaleźć się w nowej kulturze i zdobyć przychylność rodziny ukochanej. Czy ojciec młodej Afganki zaakceptuje związek z Polakiem? Igor Kaczmarczyk zaprasza nas w podróż po krajach muzułmańskich. Za sprawą konsula Tomka wprowadza za drzwi polskiej ambasady ukazując kulisy pracy polskich dyplomatów. W niezwykle realistyczny i dosadny sposób przedstawia wady i zalety pracy na wysokim szczeblu. Dwie historie, które w zgrabny sposób łączą się za sprawą polskiego konsulatu. Dwóch mężczyzn, których połączyła prawdziwa przyjaźń. Od momentu ukazania się zapowiedzi książki, wiedziałam że muszę ją przeczytać. Mimo sporej objętości czytało się błyskawicznie. To dobry gotowy scenariusz na film akcji. Nie brakuje brutalnych zbrodni i okrutnych tortur. Opisów wywołujących gęsią skórkę na rękach. Islamskie fatum rozpoczyna serię "Kulisy zakazanych związków". Jestem bardzo ciekawa czym autor zaskoczy nas w kolejnej części.

Ależ ta książka mną wstrząsnęła! „Islamskie fatum” @igorczykowski opowiada historię życia w krajach muzułmańskich. Mimo, że fabuła nie jest oparta na faktach, to jednak historii takich jak ta opowiedziana w książce mogło być wiele… Książka składa się z wielu wątków. Jednak głównym bohaterem powieści jest pracownik polskiej ambasady - Tomasz. Postać ta pozwala czytelnikowi poznać trudy życia w obcym kraju, który w tak znacznym stopniu różni się pod względem kulturowym czy religijnym. Autor przybliża również świat polityki, obowiązujących układów i nieoficjalnych zasad. Istotnym elementem fabuły jest wątek związku polsko-afgańskiego. Nie mogę zdradzić wam jak potoczą się losy bohaterów. Tego musicie dowiedzieć się sami. 😊 Niektóre momenty książki były dla mnie tak drastyczne, że musiałam odłożyć ją na chwilę. Posiadam pewną wiedzę o tym, jak funkcjonują kraje muzułmańskie, jednak brutalność, a także skala samosądów nigdy nie przestaną mnie szokować. Stosunek wobec kobiet również pozostawia wiele do życzenia… „Islamskie fatum” to książka, która pozostaje na długo w pamięci.

"Miłość i pożądanie, tortury i okrutne zabojstwa, sekretne życie dyplomatów, zderzenie dwóch kultur i obyczajowości..." Islam to kultura zupełnie odmienna od naszej, to religia, której nigdy nie zrozumiem. Życie w tamtych krajach totalnie różni się od naszego, wiele rzeczy z tym związanych jest ciężkie do wyobrażenia. I myślę, iż właśnie to sprawia, że to jest takie fascynujące... Po książkę "Islamskie fatum" sięgnęłam bez zastanowienia. Ostatnio bardzo lubię takie historie związane z Orientem. Autor opowiada w niej o swoich przeżyciach i doświadczeniach jako konsul. Pokazuje czytelnikowi od podszewki jak wygląda taka praca... Oprócz tego poznajemy historię zakazanej miłości. Młody polak i piękna afganka. Jak można się domyśleć, na drodze tej dwójki jest wiele przeszkód do szczęścia. Czy uda im się przetrwać? "Islamskie fatum" to bardzo przyjemne spędzenie czasu z kulturą bliskiego wschodu, to opowieść o miłości z dwóch różnych światów, ale przede wszystkim to zbiór ciekawych i autentycznych informacji o tej kulturze.

Lubię książki poruszające temat islamu. I choć nigdy nie zrozumiem tej kultury i tej religii to czytać na ten temat lubię. Bo dla nas Europejczyków ta kultura to coś zupełnie odległego i raczej niepojętego. "Islamskie fatum" to osobiste przeżycia autora plus literacka fikcja. Czy wiecie na czym polega praca konsula bądź ambasadora w obcym kraju? Jak się bawią parlamentarzyści na wyjazdach służbowych? Ja już wiem i powiem Wam, że chyba nigdy nie zdecydowałabym się na ten zawód. Zawód dyplomaty i do tego w kraju arabskim. Autor prócz swoich obowiązków, swoich rozterek przedstawia nam historię miłości Polaka i Afganki, która była obiecana innemu.Czy to miało szansę się udać? Czy ucieczka do innego kraju wystarczyła by uniknąć zemsty odrzuconego mężczyzny? Książka ciekawa. Napisana prostym językiem. Do tego duży druk sprawia, że czyta się ją szybko. Czy polecam? Owszem. Bo to coś innego z tej tematyki co do tej pory czytałam.

" W Islamskim Fatum autor opisuje zakazaną afgańsko - polską miłość, która musi pokonać mnóstwo przeszkód, by móc rozkwitnąć" Ta książka wciąga a jednocześnie przeraża. Świat orientu z jednej strony fascynuje a z drugiej budzi lęk. Igor Kaczmarczyk stworzył historię, która wciąga od pierwszych stron. Jest tu miłość, która nigdy nie miała prawa się zdarzyć, męska dominacja i "wiele" twarzy dyplomacji. Interesująca fabuła, dynamiczna akcja i galeria różnorodnych bohaterów sprawiają, że książkę czyta się z zapartym tchem. Znajdziemy tu wiele wspaniałych postaci, które budzą podziw, ale też nie brak czarnych charakterów. Historia w ciekawy sposób ukazuje kulisy dyplomacji, które nie zawsze są tak szlachetne i prawe jak by się to mogło wydawać. Islamskie Fatum to ciekawie spędzony czas z historią i kulturą Bliskiego Wschodu. Ja jestem pod wrażeniem tej historii. Sprawdźcie czy i wam się spodoba.

" W Islamskim Fatum autor opisuje zakazaną afgańsko - polską miłość, która musi pokonać mnóstwo przeszkód, by móc rozkwitnąć" Ta książka wciąga a jednocześnie przeraża. Świat orientu z jednej strony fascynuje a z drugiej budzi lęk. Igor Kaczmarczyk stworzył historię, która wciąga od pierwszych stron. Jest tu miłość, która nigdy nie miała prawa się zdarzyć, męska dominacja i "wiele" twarzy dyplomacji. Interesująca fabuła, dynamiczna akcja i galeria różnorodnych bohaterów sprawiają, że książkę czyta się z zapartym tchem. Znajdziemy tu wiele wspaniałych postaci, które budzą podziw, ale też nie brak czarnych charakterów. Historia w ciekawy sposób ukazuje kulisy dyplomacji, które nie zawsze są tak szlachetne i prawe jak by się to mogło wydawać. Islamskie Fatum to ciekawie spędzony czas z historią i kulturą Bliskiego Wschodu. Ja jestem pod wrażeniem tej historii. Sprawdźcie czy i wam się spodoba.

"Islamskie Fatum" Igora Kaczmarczyka to książka ta pełna sprzeczności. Choć opowiada o pięknej islamsko-polskiej miłości to ukazuje również ogrom cierpienia. Kultura bliskiego wschodu z jednej strony jest piękna, barwna i bogata, ale z drugiej strony skrywa wiele cierpienia, prześladowania i niemożności przekroczenia pewnych istniejących zasad. Uwielbiam kulturę bliskiego wschodu i książki o niej, ponieważ ta książka nie jest pierwszą którą czytam o tej tematyce. Niestety okropieństwo fanatyków religijnych i brak postępu światowego bardzo negatywnie wpływa na ich rozwój. Książka napisana jest w ciekawy, wciągający sposób. Oprócz miłości i trudności z nią związanych możemy poznać również kulisy pracy dyplomatów. Jeśli lubicie książki o bliskim wschodzie i ich kulturze to ta również Wam się spodoba. Polecam