2/5
25-10-2015 o godz 08:48 przez: erka
Znakomity cykl Wydawnictw OdDeskiDoDeski na F/Aktach to bardzo interesujące powieści, takie jak "Preparator" czy "Inna Dusza".
Biorąc więc do rąk książkę Janusza L.Wiśniewskiego "I odpuść nam nasze..." spodziewałem się dużo i co tu ukrywać, jestem rozczarowany.

Pan Wiśniewski ma nieznośną manię rozwlekania zdań do granic wytrzymałości.
Co za tym idzie, czytając, po jakimś czasie gubiłem się w gąszczu liter i musiałem wracać na początek, aby sobie przypomnieć, co właśnie przeczytałem.

A sprawa w książce przedstawiona, jest niezwykle interesująca i zasmuciła cały kraj.
Opowiada bowiem o głośnym zabójstwie Andrzeja Zauchy i jego towarzyszki przed Teatrem STU w Krakowie.
Jak czytamy z okładki autor, przed napisaniem powieści, spędził jakiś czas z zabójcą, prowadząc z nim rozmowy na temat tej zbrodni.
Jednak samo przedstawienie, co skłoniło go do tego czynu, oraz okoliczności towarzyszące niestety nie udały się w ogóle.
Wejście w duszę cudzoziemca i przedstawienie jego oczyma naszego kraju, również w żadnym stopniu mi nie odpowiada.

Ciekawy temat, przedstawiony w niesamowicie przewlekły i nużący sposób.
Jestem zawiedziony i znudzony.Całe szczęście, że książka, można powiedzieć złożona z kilku zdań, nie jest przesadnie długa i odłożyłem ją z ulgą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
31-10-2015 o godz 09:11 przez: Dorota Jaroszewska
Jest fantastyczna; jest tak bardzo w stylu Janusza Leona Wiśniewskiego, że nawet bez okładki i strony tytułowej wiedziałabym, że to On ją napisał! Jeśli ktoś kupi tę książkę kierowany tylko chęcią poznania historii romansu i tragicznej śmierci Andrzeja Zauchy mocno się rozczaruje...
W tej książce jest wiele postaci i wiele emocji; jest całe mnóstwo ludzkich historii, ludzkich uczuć i wzruszeń ukazanych na tle przemian społeczno-politycznych w Polsce lat 80.i 90.
W tej książce jest cała kwintesencja pisarstwa Janusza Leona Wiśniewskiego- tylko On potrafi w kilkunastu prostych zdaniach opisać niby zwykłe zdarzenie tak by czytając naprawdę czuło się jego niezwykłość, jego magię - jak choćby to wigilijne dzielenie się opłatkiem na autostradzie przy granicy polsko-niemieckiej.
Polecam tym, którzy lubią styl pisarski Janusza Leona Wiśniewskiego...inni mogą się zmęczyć albo zagubić w iliści wątków, dygresji i przywołanych faktów z historii, z literatury, z wiedzy o świecie...i o winach...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
30-05-2016 o godz 00:00 przez: kandra | Empik recenzuje
Na początku lat 90-tych sprawa zabójstwa A. Zauchy wzbudziła szok i emocje, nawet teraz wciąż pamięta o niej dużo ludzi. Książka Janusza L. Wiśniewskiego zaciekawiła mnie właśnie ze względu na tematykę, chciałam się dowiedzieć jak autor podszedł do opowiedzenia tej głośnej swego czasu sprawy. Historia przedstawiona jest głównie z perspektywy sprawcy tamtej zbrodni, mam poczucie, że był to interesujący pomysł i wyszedł autorowi całkiem dobrze. Poznajemy zatem umysł i duszę mordercy, a sprawa zabójstwa Zauchy, choć trgiczna, wydawała mi się zawsze bardzo interesująca, między innymi ze względu na osobę Goulaisa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
13-03-2016 o godz 00:00 przez: Kinga Sikorska | Empik recenzuje
Tragiczne wydarzenia, a minowicie śmierć Andrzeja Zauchy i jego partnerki Zuznanny pod teatrem staje się inpiracją dla pisarza do napisania doskonałej powieśći. Muzyk ginie na miejscu, natomiast Zuzanna chwilę potem w karetce. Zresztą nie jest to jedyna historia opisana w ksiażce. Autorzy opierająć się na dokumentach sądowych tworzą zbiór wielu opowiadań z dreszczykiem, które mogą zadziwić swoją autentycznością. Ja przeczytałam książkę jednym tchem. Historie w niej są bardzo ciekawe i czyta się ja jak prawdziwe kryminały. Polecam goraco!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-11-2015 o godz 18:32 przez: Emilia Jarecka
Pierwszy raz przeczytałam tę książkę 4 lata temu, trafiłam na nią całkiem przypadkowo. Teraz sięgam po nią tak często, jak tylko mogę. Sięgam po nią wtedy, gdy tracę zapał do życia, bo nic tak nie przywraca chęci do tego, by wstać rano z łóżka i wkroczyć w odmęty szarej, jesiennej codzienności, jak Weronika. Polecam gorąco!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-11-2015 o godz 00:00 przez: Stasia Reniak
Swego czasu głośna sprawa, aż kipiąca od emocji i taka sama jest ta książka. Sięgnęłam po nią, bo lubiłam zarówno Andrzeja Zauchę jak i lubię Wiśniewskiego jako pisarza. Wiśniewski stworzył coś co przez długi czas zostaje w naszej wyobraźni i umyśle, coś co porusza i uderza bezpośrednio żywymi emocjami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-10-2015 o godz 11:12 przez: Izabella Janson
Wigilia z mordercą i jego wspomnieniami. Doskonały pomysł i świetnie zrealizowany.
Zupełnie inna niż znam książka Leona Wiśniewskiego.
Dojrzała proza, sprawna narracja i mnóstwo nieoczekiwanych historii.
Obraz Polski mojego dzieciństwa to dodatkowy bonus.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji