23-03-2014 o godz 00:00 przez: Lalamido
Zawsze podziwiałam ludzi, którzy mijali mnie na chodniku truchtem i to nie ważna czy zima, czy deszcz, czy upał. Po tej lekturze sama mam ogromną ochotę spróbować, i to jeszcze dziś! To książka, która przedstawia biegania jako nie tylko formę aktywności ruchowej, ale jako styl życia. Styl, który mi się bardzo podoba!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
09-05-2014 o godz 10:50 przez: markietanka
Książka „I jak tu nie biegać!” nie jest typowym poradnikiem, to opowieść entuzjastki, bogato ilustrowana i okraszona ciekawostkami, przepisami, radami. To relacja z osobistych doświadczeń dziennikarki związanych z bieganiem. Beata Sadowska opowiada jak sama przeszła metamorfozę z osoby opornej i niechętnie biegającej do entuzjastki tego sportu, uczestniczącej w biegach i maratonach. Opowieść autorki przeplatana jest wypowiedziami, uwagami i opiniami trenera biegowego, Kuby Wiśniewskiego. Podpowiada nam jak biegać, aby mieć z tego radość i satysfakcję, jak nie zrobić sobie krzywdy i nie biegać na przekór sobie.

Generalnie, książka Beaty Sadowskiej jest bardzo optymistyczna i napędza do działania, stanowi swoistą motywację, aby spróbować i zacząć biegać. Bakcyla albo się połknie albo nie, ale próbować trzeba. Muszę przyznać, że czuję się zmotywowana :) Póki co, chodzę z kijkami, ale kto wie, czy nie przerodzi się to w bieganie. Na razie mam dużo zapału i brakuje mi dni bez wyjścia na moją trasę. Dodatkowo motywuje mnie aplikacja Endomondo, której używam. Wylicza mi kilometry, które przeszłam i motywuje do dalszych działań. Rewelacyjna sprawa!

„I jak tu nie biegać!” – no właśnie, jak? Nie można tylko siedzieć na miejscu :) Zacznijcie od kijków, a sami zobaczycie jak to wciąga! Polecam gorąco książkę i ruch na świeżym powietrzu!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-06-2014 o godz 09:31 przez: Ekspert Empiku | Empik recenzuje
Tej wspaniałej pasji powoli ulega coraz więcej ludzi. Coraz więcej osób rano, wieczorem lub w ciągu dnia pojawia się na ulicach, ścieżkach, bezdrożach i... biega! O tej miłości postanowiła nareszcie napisać Beata Sadowska. I chwała jej za to, bo książka jest fenomenalna! Aż chce się czytać i biegać jednocześnie, bo to nie tylko pozycja o sposobach biegania, technice, obuwiu, dietach, ale przede wszystkim książka motywująca i zachęcająca do uprawiania tego sportu. Poderwie z kanapy nawet nałogowego leniucha i pokaże mu, że świat jest piękniejszy z perspektywy biegacza!
Karolina Szczerba, empik Świdnica
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
24-03-2014 o godz 08:56 przez: kjakksiazka
Beata Sadowska w bardzo przyjemny sposób uświadamia nam jak trudno jest pokonać swoje własne słabości, lenistwo oraz zmotywować się do coraz większych wyzwań. Każdemu z nas jest to bardzo bliskie. Mamy lepsze, gorsze dni. Ale warto trzymać się swoich postanowień i nie opuszczać treningów, nie zależnie od uprawianego sportu. Momenty w których autorka pokazuje, że każdy może biegać, powodują nieodpartą chęć ubrania butów i wyskoczenia na świeże powietrze. Wytrwałość tak trudno utrzymać przy biciu serca. Brakuje Ci sił? Nie przejmuj się.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-03-2014 o godz 18:42 przez: midi
Wbrew pozorom nie jest to poradnik, który magicznie powie czytelnikowi, jak dobrze biegać i oczywiście chudnąć, ponieważ tego ludzie szukają teraz w książkach, które mają związek ze sportami. Jednak powiem Wam, że "I jak tu nie biegać" sprawi, że Wasze nogi same będą rwać się do biegu, ponieważ każda strona naładowana jest tutaj niesamowitą energią i radością. To zdjęcia, relacje, wywiady, troszkę porad. Zdecydowanie mogę polecić tą pozycję, która dodatkowo ma wyjątkowo piękne wydanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
08-05-2014 o godz 00:00 przez: Timaruk
"I jak tu nie biegać" nie jest typowym poradnikiem, a świetnie napisaną książką, która może stać się motywacją dla największego lenia. Wystarczy tylko odrobina ochoty, bo w miarę czytania entuzjazm na pewno wzrośnie. Sadowska opisuje swoje codzienne zmagania, dodaje otuchy, opowiada o codziennych trasach, czyli takie zwierzenia biegacza dla początkującego amatora. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
29-03-2014 o godz 00:00 przez: piotrlew1989
Uważam, że ta dyscyplina sportu jest bardzo zdrowa. Angażuje najwięcej ilości mięśni, nie licząc pływania i naprawdę warto ją uprawiać! Co prawda jak widzę ludzi, którzy biegają przy ulicy w spalinach to zastanawiam się, czy aby na pewno to zdrowe?! Co do samej książki to jest świetnie napisana i zmotywowała mnie do biegania po LESIE a nie przy ulicy. Warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
21-03-2014 o godz 00:00 przez: Kasieńka Polawska
"I jak tu nie biegać" to książka, która naprawdę mnie motywuje. Głównie dlatego, że nie jest pisana przez profesjonalistkę, a kobietę-amatorkę, która odkryła swoją miłość do biegania. Książka jest połączeniem motywatora, ogromnej dawki informacji o samym bieganiu i dowodem na to, że biegać każdy może. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
22-03-2014 o godz 00:00 przez: Ringi
Wspaniała książka, szczególnie dla biegaczy i biegaczek. W tym sporcie, można naprawdę odnaleźć siebie i odpocząć od codziennych spraw. Sama książka to zdecydowanie jedna z najlepszych, a nawet najlepsza książka o bieganiu, jakie miałam okazję przeczytać. Jako biegaczka jestem na tak, i bardzo polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji