09-06-2015 o godz 12:56 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Rewelacja, jedna z najlepszych albumów Florence, przepełniona emocjami
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-06-2015 o godz 20:08 przez: eawle | Zweryfikowany zakup
Powiem krótko - potężny głos i zniewalająca muzyka! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-06-2015 o godz 11:41 przez: neciaq
Taki właśnie jest nowy album Florence + The Machine. Po długiej nieobecności energiczna, rudowłosa wokalistka i jej zespół, powracają z nową płytą, która już podbiła szczyty notowań w USA, UK i Europie. Inspirowana niebem nad LA, płyta ukazuje walkę Florence z samą sobą, próbę zmiany i ból złamanego serca. Gdy słucha się płyty ma się wrażenie odbywania wielkiej podróży przez życie i ostatnie wydarzenia, razem z Florence. W tej płycie zauważyć możemy zmianę stylistyki zespołu, jednak ogromny kunszt muzyczny, magia i po prostu bardzo dobre brzmienie i muzyka pozostają. Płyta bardzo poświęcona życiu Florence, bardzo szczera. Przy trzecim krążku zespołu możemy zauważyć delikatne wycofanie się "Maszyny" na rzecz Florence, widać to zarówno na okładce jak i w uproszczonym brzmieniu. Tworzona z nowym producentem Marcusem Dravusem płyta, rzeczywiście jest nieco prostsza w brzmieniu, które jednak zachowuje wielkość typową dla Florence + The Machine. Możemy usłyszeć o wiele mniej harfy, ale za to o wiele więcej gitary! Wokalistka pokazuje swoje ogromne umiejętności operowania głosem i niewyobrażalną skalę. Płyta jest mieszaniną emocji, pod względem jest tekstów bardzo smutną, często jednak przełamana energiczną muzyką i co najważniejsze wydaje się że ma szczęśliwe zakończenie!
Zarówno dla starych fanów zespołu, jak i dla tych, którzy pierwszy raz słyszą o Florence + The Machine płyta nadaje się idealnie! Godna polecenia a tym bardziej przesłuchania i zakochania się w niej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-04-2015 o godz 17:17 przez: Łukasz Mąsior
Spotkali się w autobusie, czytali razem komiksy, słuchali muzyki, aż narodziła się między nimi miłość. Nie taka przelotna, jak to u nastolatków bywa, nie pełna fochów, kłótni i rozczarowań. To była młodzieńcza miłość Eleonory i Parka.

Nie wiem co mogę napisać o tej książce. Może po prostu tutaj nie ma co opisywać – historia Eleonory i Parka jest urocza i spodobała się nawet mi – facetowi. Nie przepadam za romansami, w sumie to w ogóle ich nie czytam, ale tak jakoś wyszło, że książka Rainbow Rowell wpadła mi w ręce. Wielki Buk polecił no i zaufałem Wielkiemu Bukowi. Nie żałuje.

Zdecydowanym plusem książki jest czas akcji – to lata 80. Nie ma smartfonów, smsów ani facebooka. Nie ma komputerów – Park nagrywa składanki Eleonorze na kasecie! Drugim plusem jest Eleonora – duża, dziwna i ubierająca się inaczej niż wszyscy. Polubiłem ją, tak samo jak Parka.

Mimo, że na początku, podczas czytania, książka nie wywołała u mnie większych emocji, to pod koniec lekko trzymałem kciuki za Eleonorę i Parka, a czytając ostatnie zdanie uśmiechnąłem się. Warto poznać historię tej dwójki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 18
5/5
17-06-2015 o godz 16:43 przez: madzianna
Niesamowicie czekałam na tę płytę, z jednej strony ciesząc się, że w końcu Florence wydaje kolejną, a z drugiej, że nie spełni moich oczekiwań. Nie zawiodłam się. Jest magia, jest "power". Może nie wszystkie piosenki od razu zostały moimi ulubionymi, ale z każdym przesłuchaniem odkrywam je na nowo. Tak zawsze działał na mnie ten zespół i dalej działa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
11-04-2015 o godz 00:00 przez: Magdalena Kaźmierczak
Uwielbiam wokal Florence i z wielką przyjemnością słucham jej piosenek. Postanowiłam zainwestować w wersję Deluxe, bo jest tam aż 5 kompozycji więcej. Oczywiście znam już kilka utworów z tej płyty i jestem nimi zachwycona (What kind of man - MISTRZOSTWO!), więc czekam z niecierpliwością, aż płyta znajdzie się w moim odtwarzaczu!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-05-2015 o godz 14:05 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
14-05-2015 o godz 14:53 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
15-05-2015 o godz 17:48 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
16-05-2015 o godz 13:35 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
17-05-2015 o godz 13:54 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
14-05-2015 o godz 18:26 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
28-11-2015 o godz 11:40 przez: Marta Janicka
Jak dla mnie, to najlepsza płyta jaką wypuściła do tej pory Florence i jej maszyna. Cudowne brzmienia... nic dodać, nic ująć. Muzyka owszem, nie dla każdego, ale dla fanów tego gatunku i samej Florence to majstersztyk.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-08-2018 o godz 16:16 przez: Katarzyna Galas
Uwielbiam tę płytę FATM, za nastrojowe Various, Storms & Saints i Lost, Za szalone What Kind of man i Delilah, za wyróżniające się Queen of piece i Which Witch z wersji deluxe.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji