5/5
11-05-2022 o godz 19:48 przez: Małgorzata
Magdalena Witkiewicz uwielbia zaskakiwać. W tym roku ponownie to zrobiła, zakładając Wydawnictwo Flow. Wspólnie z Anną Seweryn wybierają ciekawe propozycje wydawnicze i robią wszystko, żeby jak najszybciej cieszyły czytelników. Pierwszą książką, która została wydana pod ich skrzydłami jest powieść Agnieszki Zakrzewskiej "Gwiazdy nigdy nie gasną". Autorka napisała już kilka książek ( bez bicia przyznaję, że jeszcze nie czytałam, ale wiem, że po nie również warto sięgnąć). Jak przebiegało moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki? Historia Anne Frank i Hannah Goslar to opowieść o przyjaźni, wojnie i cierpieniu, ale podana w bardzo przystępny sposób, który nie pozwala na szybkie odłożenie lektury. Wspomnienia bohaterek z dzieciństwa przeplatają się z mniej przyjemnymi momentami z czasów wojny. Dziecięca beztroska, problemy dnia codziennego, pierwsze miłości, konflikty z rodzeństwem, rodzicami i rówieśnikami przypominają życie każdego z nas. Jednak Anne, Hannah, ich rodziny i przyjaciele ten "beztroski" czas mają przerwany przez szaleńca. Żydowskie rodziny uciekły z Niemiec, by spokojnie żyć w Holandii. Niestety ich " bezpiecznym" miejscem również zainteresował się Hitler. Zgotował piekło ludziom, którzy na to nie zasłużyli. Na początku były zakazy, wykluczenie ze społeczeństwa. Później przyszedł czas na gorsze rzeczy- obozy, śmierć, ogrom cierpienia, którego nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Przez to wszystko przeszły również Anne i Hannah. Ich głowy pełne marzeń i planów na przyszłość, musiały zająć się zupełnie czymś innym- przetrwaniem tego okrutnego czasu. Pomimo trudnych tematów, momentów , które powodowały cały wachlarz emocji, książka jest przepięknym świadectwem tego, że nie ważne co się dzieje, prawdziwa przyjaźń i zwykła ludzka życzliwość są w stanie przenosić góry. Człowiek jeżeli chce, może wiele zdziałać, uratować komuś życie, pomóc, dać nadzieję, która jak wiemy umiera ostatnia. Książka "Gwiazdy nigdy nie gasną" to powieść, która niesie właśnie tę nadzieje, pokazuje, że dobro tak jak w bajkach zawsze zwycięży. Szkoda tylko, że po drodze spotkamy wiele ofiar... Czytając tę pozycję, miałam wiele refleksji. Zastanawiało mnie to, dlaczego ludzie zamiast wyciągać naukę z przeszłości, żyją w nienawiści do innych. Nieustannie szukają lepszego życia, idąc po trupach do celu. Dlaczego wojny nadal zbierają swoje żniwo... Do czego potrzebny jest ten ogrom cierpienia, które jeden drugiemu jest w stanie zafundować? Agnieszka Zakrzewska przygotowując się do oddania w ręce czytelników swojej powieści, musiała porządnie odrobić lekcje. Precyzja z jaką opisała życie Anne i jej bliskich pokazuje ogrom pracy jaką włożyła w proces powstawania książki. Za ten trud nisko chylę głowę przed autorką. Na koniec roku nie robię podsumowań życiowych, bilansów zysków i strat. Robię jednak zestawienie najlepszych przeczytanych przeze mnie książek. Mamy połowę roku i właśnie w tym momencie na pierwszym miejscu znajduje się "Gwiazdy nigdy nie gasną". Była to tak piękna i poruszająca lektura...podejrzewam, że do końca roku nie spadnie z tego miejsca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-05-2022 o godz 12:01 przez: Książki w eterze
Bez dróg na skróty. Czy można czuć się wolnym będąc w totalnej niewoli? Ile jest w stanie znieść człowiek, upokarzany, głodny, zmarznięty, który wciąż wierzy w lepsze jutro, w przyjaźń, miłość, normalność? Czy odmienność rasowa może być wytłumaczeniem całego zła wyrządzonego ludzkości? Czarno-białe widzenie świata to zakłamywanie rzeczywistości, chodzenie drogami na skróty. Może czasem warto przejść pełną trasę i zobaczyć to, co skrywa się za każdym najmniejszym kamyczkiem? Gwiazdy mają tu podwójny wymiar. Są te na niebie, które nie gasną i w każdym miejscu na świecie można je podziwiać w ten sam sposób. Są też te na ramieniu Żydów, którzy musieli je wyszywać, aby być widocznymi dla Niemców. I jedne, i drugie są niezwykłe, bo mocne, silne, zapierające dech w piersiach i ujmujące. Te, z konstelacji Małej Niedźwiedzicy zachwycają pięknem i blaskiem. Te, z ramion ludzi skazanych na bycie gorszymi, epatują odwagą, dumą i honorem. Nie gasną. Nigdy. "Wbrew wszystkiemu wierzę jeszcze, że ludzie są w głębi serca naprawdę dobrzy." Dwie przyjaciółki, Anne Frank i Hannah Goslar, razem dorastają, poznają świat, przeżywają pierwsze miłości i życiowe rozterki. Są nierozłączne i doskonale się uzupełniają. Anne jest nieco pyskata i dumna, a Hannah skromna, nieśmiała, nieco wycofana. Rozumieją się bez słów i przyrzekają sobie, że nigdy się nie rozstaną. Wojna krzyżuje młodzieńcze plany dziewcząt. Rodzina Franków znika w tajemniczych okolicznościach, a Hanneli i jej siostra Gabi trafiają do obozu koncentracyjnego w Bergen Belsen. Każdy dzień staje się walką. Nadzieja powoli gaśnie, a brak sił nie pozwala podjąć żadnych kroków. Kiedy przypadkiem okazuje się, że tuż obok przebywa też Anne Frank, Hanneli dostaje skrzydeł, które pozwalają jej na nowo uwierzyć w przyszłość. Czy uda się przejść przez obozowe piekło i wrócić do normalnego życia? Anne zawsze chciała być pisarką, może dlatego powstał jej dziennik przedstawiający wojenną, obozową rzeczywistość. Dziennik, który jest niezwykłym świadectwem człowieczeństwa, którego nie sposób pozbawić nadziei na życie. Czy takie książki chciała pisać Anne? Czy sądziła, że stanie się obozowym symbolem? "Dlaczego dobrzy ludzie są karani za uczynki tych złych?" Przyjaźń, zaufanie, lojalność, wiara, miłość i nadzieja grają tu pierwsze skrzypce. Serce rozpada się na milion kawałków, kiedy śledzi się losy przyjaciółek odartych z młodości, godności, spokoju. Ich walka o siebie i najbliższych wzrusza i na długo pozostaje w głowie. Autorka nie koloryzuje wojennej rzeczywistości, przedstawia ją poruszająco, prawdziwie, z dbałością o realizm. Sięgnięcie po historię prawdziwą zawsze wiąże się z ryzykiem zakłamania faktów, czy przedstawienia ludzkich emocji nie takimi, jakimi były rzeczywiście. Tu widać reporterską rękę i zmysł nadawania historii realnego wymiaru przez proste, prawdziwe słowa, które płyną z serca. Te słowa są jak motyle, które potrafią przefrunąć nawet przez obozowe druty i przynieść odrobinę nadziei w cud. To bardzo ważna powieść. Jestem absolutnie poruszona.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-07-2022 o godz 17:31 przez: ewfor
Pomiędzy pożółkłymi bibułkami kryje się całe moje życie, które bezpowrotnie naznaczyli wojna i naziści. (…) Wspomnienia są jak utkany z najczulszych myśli szal, który miękko otula zmęczoną głowę. Nie wiem, czy jest ktoś z mojego pokolenia, lub też młodszy czy starszy, kto nie wie kim była Anne Frank. Jej opublikowane dzienniki, w których opisywała zarówno swoje nastoletnie uczucia, przyjaźnie czy chwile dla niej ważne, to nie tylko zwykły pamiętnik nastolatki. Dzięki temu, że z emocjami i dokładnością opisała szczególny czas, kiedy wraz z rodziną ukrywała się w oficynie pewnego domu, jej pamiętnik stał się ważnym dokumentem, świadectwem tego co się wówczas działo. Autorka przedstawia nam młodziutką Anne nie jako ofiarę Holokaustu, którą ona niezaprzeczalnie była, bo czas spędzony w obozach był dla niej tragiczny. Przedstawia ją jednak jako sympatyczną, chociaż odrobinę krnąbrną nastolatkę, która potrafiła się cieszyć z drobiazgów i walczyć o swoje racje. Książka została napisana w ciekawy sposób, przeplatają się w niej rozdziały, w których Anne opowiada o swoim życiu począwszy od lat 30 ubiegłego wieku, z rozdziałami w których życie w okupowanej Holandii (od roku 1940) a później pobyt w obozie koncentracyjnym Bergen Belsen opisuje jej przyjaciółka Hannah Goslar. Ta powieść to połączenie lekkiej fabuły obyczajowej, momentami smutnej, momentami humorystycznej z ciężką i dramatyczną fabułą obozową. Agnieszka Zakrzewska przedstawia nam te dwie zwyczajne/niezwyczajne dziewczyny i pokazuje jak silna potrafi być więź przyjaźni, która potrafi przetrwać w najgorszych chwilach, gdzie nie ma miejsca na egoizm, ponieważ miłość i przyjaźń skutecznie go eliminują. Przeczytałam wiele książek z historią wojenną w tle, ale myślę, że ta na bardzo długo zostanie w mojej pamięci. Wojna jest tutaj oczywiście obrazem bolesnym i pełnym ludzkich dramatów, ale jest również obrazem nadziei i wiary w drugiego człowieka. Narracja w pierwszej osobie czasu przeszłego należy do moich ulubionych, jest niebanalna a zarazem świetnie buduje napięcie, które z pewnością nie będzie nikomu pozwalało na nudę w trakcie czytania. Postacie, zarówno Anne Frank, jak i Hannah Goslar, a także innych bohaterów są tak realistycznie przedstawione, że człowiek ma wrażenie jakby poznał je osobiście. To piękne, kiedy znanych sobie bohaterów poznajemy od tej strony zupełnie innej, tej normalnej, nie wyidealizowanej przez historię. Muszę przyznać, że pewna jestem tego, że autorka przed napisaniem tej książki zrobiła bardzo porządny research, bo można dostrzec wiele szczegółów, dowiedzieć się czegoś o czym do tej pory się nie słyszało o Anne i jej rodzinie. Ta książka to z całą pewnością kopalnia emocji, przed którymi nie jesteśmy w stanie uciec. Polecam tę powieść nie tylko miłośnikom historii wojennych czy autobiograficznych, myślę, że każdy czytelnik sięgający po nią nie będzie zawiedziony.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-05-2022 o godz 22:57 przez: Lustro Rzeczywistości
Sięgając po literaturę obozową, można być pewnym jednego – to nie będzie lektura rozrywkowa. "Gwiazdy nigdy nie gasną" czytałam bardzo długo, od momentu rozpakowania przesyłki od Wydawnictwa Flow, do przewrócenia ostatniej strony minął niemal miesiąc, a każdy dzień zakończony rozdziałem książki odcisnął piętno w moim sercu. Ile razy jeszcze zasnę z niemym pytaniem: dlaczego? O dziennikach Anne Frank, będących świadectwem okrucieństwa nazistów słyszał każdy, kto choć trochę interesował się okresem II Wojny Światowej. Jednak obraz żydowskiej dziewczynki, jaki przedstawia Agnieszka Zakrzewska pozbawiony został łagodnych nut i upiększeń. Sylwetka Anne Frank okazuje się zaskakująca, bezkompromisowa, szczera i w pewien sposób buntownicza, a jednocześnie wywołująca uśmiech i swoistą dumę. Przyjaźń Anne i Hannah może natomiast stanowić doskonały przykład więzi, jakiej nie jest w stanie zerwać najgorsze okrucieństwo. Autorka opisuje losy dziewczynek od wczesnych lat dzieciństwa, poprzez dorastanie we wspierającym otoczeniu kochających członków rodziny aż do pobytu w obozie, gdzie zawalił się świat wielu żydowskich rodzin. Patrzenie na ówczesne wydarzenia sprawia niemal fizyczny ból. Okrucieństwo wojny było (i nadal jest) niewyobrażalne, a czyny których dopuszczali się ludzie wydają się nierealne. Historia jednak zatacza koło i oto znów jesteśmy świadkami wydarzeń, jakie nie powinny nigdy powrócić... Powieść Agnieszki Zakrzewskiej uświadamia, jak kruche jest poczucie wolności, a jednocześnie jak silna może być więź oparta na przyjaźni, miłości i poczuciu odpowiedzialności za drugiego człowieka. Pomijając ogromne walory emocjonalne powieści (pisząc ten tekst wciąż wracam do najbardziej przejmujących scen książki i nie mogę powstrzymać łez) muszę podkreślić kunszt Agnieszki Zakrzewskiej, która jest pisarką z krwi i kości. Spektakularnie kreśli przejmującą historię, nasyca ją pełnowartościowymi aspektami historycznymi a jednocześnie nie odbiera jej uczuciowej głębi. W każdej scenie widać ogrom pracy, jaki autorka włożyła w przygotowanie merytoryczne historii swoich bohaterów, by odzyskali życie na kartach powieści. Całość czyta się ze ściśniętym sercem, a nadmiar emocji wymusza przerwy na odpoczynek od przedstawionych wydarzeń. To trudna historia, unikatowa, mocno angażująca i niekiedy monotonna, ale uderzająca w najczulsze miejsca. Dzięki tej powieści historia Anne Frank nie umrze razem z nią i zagości w świadomości wielu czytelników. Są bowiem wydarzenia, które trzeba upamiętniać i którym nie można pozwolić zgasnąć. "Gwiazdy, które nigdy nie gasną" polecam wszystkim tym, którzy nie obawiają się literatury obozowej, ale także tym, dla których literatura jest czymś więcej, niż relaksem przed snem. Takiej przyjaźni, skąpanej w morzu emocji nie można zapomnieć, a takiej powieści nie można zignorować. To pozycja obowiązkowa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-05-2022 o godz 21:32 przez: Lucyna Kardacka
Są książki które czytamy jednym tchem ale są też takie które wprowadzają nas w chwile nostalgii i zatrzymania się oraz zapadają nam w pamięci. ,,Gwiazdy nigdy nie gasną,, wprowadza nas w taką aurę. Autorka w cudowny i żartobliwy sposób przedstawia nam losy młodej Anny Frank. Wygadanej buntowniczki, ciekawej życia, zadającej tysiace pytań i pełnej humoru. Tak naprawdę z tej strony nam nieznanej. Ale dzięki jej przyjaciółce Hannah i samej autorki, możemy ją poznać . Jest to jedna z piękniejszych książek jakie ostatnio przeczytałam. 🦋,, I nadal, póki słaby duch kołacze w mojej piersi, będę o tobie opowiadać innym. Te słowa i nasza historia zwyciężą nawet największą nienawiść i śmierć. Głęboko w to wierzę i wiem na pewno, że ta opowieść zmieni was już na zawsze. Po prostu jej posłuchajcie.,, Książka przedstawia nam życie Anny i jej rodziny, którzy tak jak my dzisiaj cieszyli się każdym dniem, miewali wzloty i upadki, siadali przy wspólnym stole i wymieniali się swoimi spostrzeżeniami. Wyjeżdżając z Niemiec do Holandii zaczeli nowe niby lepsze życie. Anna i Hannah zapoznają się w Amsterdamie. Od tego momentu dziewczynki są nierozłączne. Chodzą razem do szkoly, przeżywają pierwsze miłości, poznają razem świat i uczą się jak żyć i cieszyć się ze wszystkiego co los im daje. Aż do chwili gdzie nad Europą w 1940 roku Hitler wypowiada wojnę. Życie ludzi zmienia się w koszmar. Ukrywanie się, mieszkanie w niegodnych człowieka warunkach aż na koniec trafiając do obozów gdzie zaznają upokorzenia, głodu. I taki los zgotował człowiek, człowiekowi. Tym co udało się przeżyć, muszą żyć z piętnem tego dramatu, ale też tak jak Hannah nauczyć się żyć od nowa bez rodziców i ukochanej przyjaciółki.Szczegółowy opis miejsc, jaki dostarcza nam autorka sprawia, że czytelnik staje jakby obok bohaterów w danym miejscu. 💙💙Agnieszko dziękuję ci ogromnie za tak piękną książkę. Tyle emocji co towarzyszy czytając, jest nie do opisania. Koniec książki rozłożył mnie całkowicie, były łzy ale też i radość. Widać ogrom twojej pracy i tego ile serca w nią włożyłaś. Życzę ci aby książka trafiła do wszystkich czytelników i została przetłumaczona na inne języki świata. 🦋,,Mam nadzieję, że po lekturze tej opowieści za każdym razem, kiedy dojrzycie na niebie Polaris, najjaśniejszą gwiazdę w kostelacji Małej Niedźwiedzicy, pomyślicie o Annie Frank. I o wszystkich ludziach, którzy zginęli.,,🦋 💙Ja na pewno będę pamiętać i wypatrywać Polaris.💙
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2022 o godz 20:22 przez: ksiazka_do_towarzystwa
Od zawsze wiedziałam, że przyjaźń to najlepsze, co człowiek może dać, drugiemu człowiekowi. Przyjaciel to wsparcie, to motywacja do działania, to ktoś, przy kim można głośno myśleć, ktoś kto nie ocenia i akceptuje. Z przyjacielem przeżywamy najpiękniejsze chwile, które będą wspomnieniami na całe życie. "(...) ta opowieść zmieni was już na zawsze." Są takie książki, o których pamięta się do końca życia. Są takie książki, w których słowa pisane przez autora poruszają nasze najczulsze strony, wnikają głęboko pod skórę. Są takie książki, po których przeczytaniu brakuje słów, aby opisać emocje towarzyszące podczas czytania. "Gwiazdy nigdy nie gasną" Agnieszki Zakrzewskiej jest jedną z takich powieści. Autorka niezwykle rzetelnie opisuje losy Anne Frank i Hanneli Goslar - dwóch nastoletnich dziewczynek. Anne to pewna siebie buntowniczka, zaś Hanneli należy do grona tych nieśmiałych. Dziewczynki szybko znajdują wspólny język, stają się nierozłączne i razem odkrywają świat. Mają marzenia, snują plany na przyszłość, przeżywają pierwsze miłości i wspólnie patrzą w gwiazdy. "Piękna! Obiecaj mi, Hanneli, że bez względu na to, co wydarzy się w naszym życiu, za każdym razem, kiedy spojrzysz w niebo i zobaczysz Polaris, pomyślisz o mnie. - Przyrzekam, Anne." Beztroskie życie, przerwał wybuch II wojny światowej i niemiecka okupacja Holandii. Dla rodzin dziewczynek oznaczało to walkę o przetrwanie. Ich wolność zostaje znacznie ograniczona. Pewnego dnia Frankowie znikają bez śladu, a rodzina Hanneli trafia do obozu koncentracyjnego. Po pewnym czasie dziewczynki spotykają się ponownie... "Gwiazdy nigdy nie gasną" Agnieszki Zakrzewskiej to jedna z najpiękniejszych powieści o przyjaźni. Przyjaźni, dla której Hannah Goslar była w stanie poświęcić swoje życie, a wszystko po to by ratować życie najbliższej jej sercu osobie. To historia o nadziei, którą można odnaleźć nawet w największej ciemności. O sile w bezsilności. "Gwiazdy nigdy nie zgasną" Agnieszki Zakrzewskiej to powieść pisania życiem. Pełna emocji, przy czytaniu, której niejednokrotnie polecą łzy wzruszenia, zaboli serduszko, ale też da wiarę i nadzieję w lepszy świat. Inaczej też spojrzymy na jaśniejące na niebie gwiazdy. Polecam z całego serca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2022 o godz 08:28 przez: Patrycja
Chyba jestem jedną z ostatnich osób, które nie znały historii Anne Frank. 🙊 Nigdy o niej nie słyszałam, a już tym bardziej nie czytałam jej dzienników. Więc na pewno inaczej czytało mi się "Gwiazdy nigdy nie gasną" dopiero poznając losy Anne i Hannah🦋. Ktoś, kto wie jak zakończyła się historia dwóch dziewczyn może czytać z większym spokojem. Ale na pewno nie bez emocji. Bo ta książka przesiąknięta jest emocjami. Jej nie da się przeczytać na raz, chociaż przez tekst się po prostu płynie. Trudno się oderwać, ale jednocześnie tych emocji jest tyle że trzeba powstrzymać łzy i przerywać lekturę. Książki o tematyce wojennej i obozowej czytam raz na jakiś czas. Ale mam co do nich konkretne wymagania. W tym przypadku nie mają one sensu, gdyż historia spisana na kartach książki @agnieszka__zakrzewska jest autentyczna. Tutaj nie ma co polemizować, to wszystko wydarzyło się naprawdę. I niestety są to okrutne i bolesne fakty. Ta książka boli i sprawia, że ciężko patrzeć na obecną sytuację w Ukrainie na spokojnie. Z drugiej jednak strony bardziej docenia się to co się ma. Mam wrażenie, że ta opinia nie ma ładu i składu, ale nie potrafię zebrać słów. Nie chcę pisać za dużo, żeby nie zaspojlerować tym którzy tak jak ja nie znają historii Anne Frank. Ja niestety trafiłam na pewną informację zanim skończyłam czytać... No cóż, nie będę już przedłużać bo i tak nic nie wymyślę. Po prostu przeczytajcie. 💙 A ja z niecierpliwością czekam na kolejne książki @wydawnictwoflow . Nie da się ukryć, że poprzeczkę postawiliście sobie naprawdę wysoko. 🥰 Moja ocena: 8,5/10 🌟 We współpracy z @wydawnictwoflow 🦋 Czytaliście? A może macie w planach? Pamiętajcie, że książka dostępna jest we wszystkich formach. Możecie czytać w papierze i w ebooku lub posłuchać audiobooka. 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-05-2022 o godz 15:03 przez: Patrycja
Chyba jestem jedną z ostatnich osób, które nie znały historii Anne Frank. 🙊 Nigdy o niej nie słyszałam, a już tym bardziej nie czytałam jej dzienników. Więc na pewno inaczej czytało mi się "Gwiazdy nigdy nie gasną" dopiero poznając losy Anne i Hannah🦋. Ktoś, kto wie jak zakończyła się historia dwóch dziewczyn może czytać z większym spokojem. Ale na pewno nie bez emocji. Bo ta książka przesiąknięta jest emocjami. Jej nie da się przeczytać na raz, chociaż przez tekst się po prostu płynie. Trudno się oderwać, ale jednocześnie tych emocji jest tyle że trzeba powstrzymać łzy i przerywać lekturę. Książki o tematyce wojennej i obozowej czytam raz na jakiś czas. Ale mam co do nich konkretne wymagania. W tym przypadku nie mają one sensu, gdyż historia spisana na kartach książki @agnieszka__zakrzewska jest autentyczna. Tutaj nie ma co polemizować, to wszystko wydarzyło się naprawdę. I niestety są to okrutne i bolesne fakty. Ta książka boli i sprawia, że ciężko patrzeć na obecną sytuację w Ukrainie na spokojnie. Z drugiej jednak strony bardziej docenia się to co się ma. Mam wrażenie, że ta opinia nie ma ładu i składu, ale nie potrafię zebrać słów. Nie chcę pisać za dużo, żeby nie zaspojlerować tym którzy tak jak ja nie znają historii Anne Frank. Ja niestety trafiłam na pewną informację zanim skończyłam czytać... No cóż, nie będę już przedłużać bo i tak nic nie wymyślę. Po prostu przeczytajcie. 💙 A ja z niecierpliwością czekam na kolejne książki @wydawnictwoflow . Nie da się ukryć, że poprzeczkę postawiliście sobie naprawdę wysoko. 🥰 Moja ocena: 8,5/10 🌟 We współpracy z @wydawnictwoflow 🦋 Czytaliście? A może macie w planach? Pamiętajcie, że książka dostępna jest we wszystkich formach. Możecie czytać w papierze i w ebooku lub posłuchać audiobooka. 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-05-2022 o godz 09:54 przez: Anonim
Jedna z lepszych książek, które ukazały się w 2022 roku! 🦋 Niezwykle poruszająca opowieść o przyjaźni, dojrzewaniu i okrutnej wojennej rzeczywistości. Dziennik Anne Frank jest znany na całym świecie. Sprzedany w 30 milionach egzemplarzy! Tym razem mamy okazję poznać historię Anne i jej niezwykłą przyjaźń zrodzoną po przyjeździe do Amsterdamu. Anna Frank i Hannah Goslar dwie najlepsze przyjaciółki niczym papużki nierozłączki. Razem dorastają, przeżywają wspólnie bolączki i pierwsze miłostki. Choć są, jak ogień i woda, to ich przyjaźń jest niezwykle silna, a przede wszystkim prawdziwa. Beztroski czas szybko weryfikuje wybuch wojny i dziewczynki rozstają się na dość długi czas. Rodzina Frank znika w niewyjaśnionych okolicznościach, a Hannah dostaje się do obozu Bergen - Belsen. Przypadkowe spotkanie w okrutnych okolicznościach ponownie stawia je na wspólnej drodze. Historia Anne i Hannah jest niezwykle emocjonalna i wzruszająca. Nie zabrakło przy niej potoku łez. Autorka bardzo realistycznie przedstawiła wstrząsającą wojenną i obozową rzeczywistość. Mamy okazję poznać bliżej obie dziewczynki jeszcze sprzed wybuchu wojny, jak i w trakcie jej trwania. Muszę przyznać, że Anne czasami szokowała mnie swoim zachowaniem. Jak na swój wiek była niezwykle odważnym i zuchwałym dzieckiem. "Gwiazdy nigdy nie gasną" Agnieszki Zakrzewskiej wzbudzają pełen wachlarz emocji. Od smutku i bólu po ogromną niesprawiedliwość. Historia ukazuje wojenną rzeczywistość widzianą oczami dorastających młodych dziewczynek pełnych marzeń i planów, które zostały im brutalnie odebrane. Bardzo mnie ujęła ta książka, która jest rzeczywistym świadectwem zbrodniczej machiny zgotowanej przez Hitlera. Jest ujmująca i nietuzinkowa. Polecam! Jest to zdecydowanie obowiązkowa lektura.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-05-2022 o godz 23:27 przez: Anonim
@recenzje_ksiazek_niezwyklych_ . ⭐Recenzja⭐ 🌸 "Gwiazdy nigdy nie gasną" Agnieszki Zakrzewskiej, to wspaniała historia prawdziwej przyjaźni, oparta na życiu Anne Frank, młodej niemieckiej Żydówki, której dziennik, w którym opisała dwa lata spędzone w ukryciu w domu w Amsterdamie, jest prawdopodobnie najbardziej poczytną książką na temat Holokaustu na świecie. 🌸 Anne Frank i Hannah Goslar, to dwie najlepsze przyjaciółki. Są nierozłączne, razem dorastają i wspierają się wzajemnie. Gdy wybucha wojna, dziewczynki rozstają się na długi czas. Przypadkowe spotkanie w obozie niemieckim ponownie łączy ich ścieżki. Czy ich przyjaźń przetrwa w obliczu wojny? Jak zakończy się ich historia? 🌸 Gdy byłam w Amsterdamie to odwiedziłam dom, w którym ukrywała się Anne Frank, a który teraz jest muzeum poświęconym jej pamięci. Powiem wam, że zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Oczywiście nie mogłam również nie kupić jej pamiętnika, który okazał się niezwykle ciekawą i emocjonującą lekturą. Ale przejdźmy do książki "Gwiazdy nigdy nie gasną ". Bardzo lubię historie o tematyce wojennej i obozowej, także nie mogło jej zabraknąć w mojej biblioteczce. Jest ona pierwszą książką wydaną przez wydawnictwo Flow, i widać, że jest dopracowana w każdym calu. Autorka w piękny sposób ukazała przyjaźń, która była gotowa do największych poświęceń, nawet z narażeniem własnego życia. Wojenna rzeczywistość, okrutna i przerażająca, została przedstawiona bardzo realistycznie, i była to niezwykle wzruszająca i wywołująca masę emocji historia. Skłania do refleksji, i po przeczytaniu na długo zostaje w pamięci. Jeśli lubicie książki wojenne i obozowe, wywołujące ogrom emocji, to koniecznie musicie przeczytać tą książkę. Mnie zachwyciła, i na pewno jeszcze kiedyś po nią sięgnę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2022 o godz 16:22 przez: Anna Dyczko
Chyba wszyscy słyszeli o dziennikach Anne Frank. Agnieszka Zakrzewska opisuje jej przyjaźń z Hannah Goslar, zwaną Hanneli. Co nietypowe ta powieść pokazana jest z perspektywy dzieci, bo dziewczynki miały niewiele lat kiedy wybuchła wojna. Rodzice robili co mogli, by jak najdłużej trzymać je z dala od najgorszych wieści. W książce do pewnego momentu mamy dwie perspektywy czasowe: Hanneli w Bergen-Belsen i Anny w przedwojennych Niemczech a później w Amsterdamie, gdzie jej rodzina szukała schronienia. Holandia była neutralna już w czasie pierwszej wojny światowej i nikt się nie spodziewał ataku ze strony Niemiec. Stało się inaczej, kraj skapitulował i przeszedł w ręce nazistów a Anne ze starszą siostrą, Margot, i Hanna z małą Gabi trafiły do obozu. Dziewczynki przyjaźniły się już wcześniej i ucieszyły się, że w tym strasznym miejscu trafiły na siebie ponownie. Autorka pokazała kontrast pomiędzy zwykłą, przedwojenną codziennością a życiem w obozie koncentracyjnym. Powieść mówi sama za siebie. Wojna widziana oczami dzieci jest szczególnie wstrząsająca. Wojna zabrała im beztroskie dzieciństwo, zabawy na podwórku, pierwsze miłości, rodziny, przyjaciół, nawet psy. Anne Frank zmarła w wieku 16 lat. Książka jest rewelacyjna. Czyta się dobrze, choć ze względu na poruszony temat nie powiem, że lekko. Budzi wiele emocji. Lekturę ułatwia duży druk.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-05-2022 o godz 14:13 przez: Sandra Smolińska
Wydaje mi się, że chyba większość zna historie Anny Frank, która w czasie II wojny światowej ukryta na poddaszu przez swa lata prowadziła dziennik. Książka ta oparta jest na faktach i opowiada historie Anny i jej przyjaciółki Hanneli. Dziewczynki prowadzą normalne życie w jakby się wydawać mogło neutralnej Holandii. Cały ich dotychczasowy świat, zostaje zniszczony przez nazistów, których celem jest poniżanie i zniszczenie narodu żydowskiego. Anna wraz z rodzinami ukrywa się w czasie wojny, w tym czasie Hanna myśle ze jest ona bezpieczna w Szwajcarii. Dziewczynki po wielu latach po raz ostatni spotykają się w obozie niemieckim, doświadczone okropnie przez życie. Hanna za wszelka cenę pragnie uratować Anne oddając jej ostatni kawałek suchego chleba. Autorka w książce pokazuje piękna przyjaźń, która w obliczu wojny, głodu, zimna potrafi zawalczyć o bliską osobę, narażając siebie na smierć. Piękna, wyjątkowo wzruszająca książka, która pokazuje chęć przetrwania w okropnych czasach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2022 o godz 16:54 przez: Kto czyta - nie pyta
Miałam tego nie czytać... Przerażająca sytuacja na świecie, dużo własnych problemów i stresu... To wszystko mówiło do mnie: nie dokładaj sobie takich emocji! Nie posłuchałam i... przeczytałam. Czytając płakałam, śmiałam się i... nadal nie mogę przestać myśleć o tej książce nawet parę dni po lekturze. #gwiazdynigdyniegasną to nie tylko historia pięknej przyjaźni, ale też opowieść o tym, co może się wydarzyć lada dzień. Agnieszka Zakrzewska pięknie opisała PRAWDZIWĄ historię. Włożyła w to rok pracy, ale zaowocowało to niezapomnianą lekturą o dwóch zagubionych dziewczynkach. Czułam się, jakbym znała obie dziewczyny i razem z nimi przeżywałam wszystko, przez co przeszły. Moment spotkania Anne i Hannah przez ogrodzenie w obozie i to, co działo się potem złamało mi serce. Ta książka jest teraz szczególnie potrzebna. Pamiętajmy, że wojna to ludzie i ich tragedie. Pomagajmy, bądźmy dla siebie dobrzy i walczmy o lepsze jutro.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-05-2022 o godz 09:58 przez: Agnieszka
Ależ ogrom emicji towarzysz tej lekturze. "Gwiazdy nigdy nie gasna" porusza serce I wrusza, wyciska łzy i powoduje, że brakuje Ci oddechu brakuje słów. O młodzieńczej przyjaźni, marzeniach i nadziei, o okrucieństwie wojny którą ciężko zrozumieć nam a co dopiero dziecku. Poruszająca. Gratulacje dla Agnieszka Zakrzewska . Tę powieść trzeba przeczytać. Wydawnictwo FLOW piękny debiut.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji