Wydawnictwo muza w nowy rok weszło z mocnym przytupem. Wydając „Grzeszny rok” dostarczyło czytelnikom tyle wrażeń jak i emocji, że każdy kto sięgnie po tę antologię będzie pod ogromnym wrażeniem. Dwanaście autorek, a tak naprawdę to trzynaście, napisało krótkie opowiadania, które przypasowane są do każdego miesiąca. Poza tym, po każdej zakończonej historii mamy miesięczny kalendarz z zaznaczonymi świętami i to takimi niezwykłymi. Rok liczy sobie dwanaście miesięcy, więc dlaczego, mamy aż trzynaście utworów. Gościnnie Paulina Świst zabiera nas w Sylwestrowy wieczór do Pauliny i Marcina, bohaterów z jej powieści „Chechło”. Muszę przyznać, że panie się postarały i napisały wspaniałe historie, które rozpalają zmysły, są namiętne, gorące i mega grzeszne jak sugeruje sam tytuł. Każdy utwór jest inny, jeden jest radosny, drugi smutny i poleją się łzy, a jeszcze inny potrafi doprowadzić nas do gniewu. Co autorka to inny styl, ale żadna nie jest gorsza od drugiej. Pisarki dopieściły i dopracowały swe opowiadania tak dogłębnie, że każde trafia do naszych serc i zapisuje się w pamięci na długi czas. Mam wśród tej ognistej trzynastki swoich faworytów, które mnie zaszokowały i doprowadziły do stanu totalnej rozsypki. Najpierw wspomnę o M. Falkowskiej. Jej historia mnie porwała i z zapałem śledziłam July, która od wielu lat skrycie podkochuje się w koledze brata. Jak potoczą się jej losy? Czy uda się jej spełnić marzenia o miłości? Co wydarzy się na imprezie? Pani Anna Crevan w „Pustynna burza” oczarowała mnie bezkresnym morzem pustynnego piasku i historią tak ciekawą, tajemniczą, że przepadłam. Nie znałam wcześniej twórczości tej pisarki, ale na pewno to nadrobię. D. B. Foryś zachwyciła mnie historią tak dynamiczną, pełną zaskakujących zwrotów akcji, że chłonęłam ją w ekspresowym tempie. Jej bohaterka Aleks to złodziejka doskonała, ale do czasu... Miałam ogromna frajdę z czytania tej lektury. Nie była ona nudna, a przyjemna i lekka w odbiorze. Ze swej strony zapewniam, że warto sięgnąć po tę niezwykłą antologię. Idealnie nadaje się do czytania w każdej porze roku, bo czy miłość ogranicza się do konkretnych miesięcy. To wspaniałe uczucie może nas dopaść o każdej porze roku, a ta książka jest tego najlepszym przykładem. Zachęcam i gorąco polecam!

To moja pierwsza antologia, którą przeczytałam w tym roku i chyba coraz częściej się przekonuje, że co za dużo to nie zdrowo. Już mam chyba przesyt antologii, mimo że nie czytałam ich w ostatnim czasie jakoś dużo, ale chyba czas zrobić sobie dłuższą przerwę od opowiadań. W książce pod tytułem „Grzeszny rok” znajdziecie dwanaście opowiadań. Każde z nich dotyczy innego miesiąca w ciągu roku, i na końcu znajduje się trzynaste krótkie opowiadanie autorstwa Pauliny Świst. Pomysł na sposób wydania tej antologii bardzo mi się podobał. Po każdym z dwunastu opowiadań mamy rozpiskę z kalendarza, jakie nietypowe święta czekają nas w danym miesiącu. To chyba najbardziej przypadło mi do gustu z całej antologii. Za co cenię takie zbiory opowiadań? Za to, że mogę poznać twórczość i styl pisania autorki/autora i przekonać się, czy to na pewno coś, co mnie zainteresuje. Świetnie, że w tej antologii (jak dla mnie) było wiele nowych nazwisk, z którymi nie miałam wcześniej styczności. Jednak im więcej czytam takich książek tym coraz szybciej one mnie nudzą. Może powinnam czytanie takiej książki rozłożyć bardziej w czasie? Nie mam pojęcia, zazwyczaj czytam dwa opowiadania dziennie i brakuje mi takiego momentu zaskoczenia, bo wiem, czego się spodziewać w innych historiach. Jednak tu odniosłam wrażenie, że niektóre opowiadania (oczywiście nie wszystkie), zostały niedopracowane. Zdarzały się pomyłki w imionach, zwroty, które moim zdaniem są absurdalne, bo niby jak można kogoś przewrócić wzrokiem? Osobiście do błędów ortograficznych i interpunkcyjnych się nie czepiam, bo sama robię ich bardzo dużo, nigdy nie byłam orłem w tej dziedzinie. Jednak mylenie imion to już mnie drażni i odnoszę wrażenie, że autorka opowiadania napisała je, aby napisać i by było cokolwiek. Tak jakby nikt tego więcej nie czytał. Całą antologię oceniam na 5/10. Świetnie, że miałam możliwość poznać twórczość wielu nowych autorek. Jednak na dłuższy czas chyba muszę odpocząć od zbiorów opowiadań. Was zachęcam do przekonania się na własnej skórze, czy antologie to cos dla Was, czy też nie.

‘Grzeszny rok’ to antologia, w której znajdziemy 13 krótkich historii, napisanych przez polskie autorki. Twórczość niektórych z Pań jest mi dobrze znana, a z niektórymi było to moje pierwsze spotkanie. Od razu muszę dodać, że tytuł książki jest adekwatny do zawartości. Każda z historii odpowiada jednemu miesiącowi, plus dodatkowo na końcu mamy trzynaste odpowiadanie przypisane do sylwestra, taki bonus dla czytelników od Pauliny Świst. Na końcu każdej historii, poza ostatnią, znajduje się kalendarz miesięczny, w którym przedstawione zostały nietypowe święta. Jest to ciekawy i oryginalny dodatek, dzięki któremu wiem, teraz kiedy jest dzień ciasta lodowego. W książce mamy do czynienia z różnymi autorkami a co za tym idzie z różnymi stylami pisania. Całościowo czytało się bardzo dobrze i szybko, za co wielkie brawa dla autorek. Nie dość, że zapewniły lekki, przyjemny styl to jeszcze wprowadzają czytelnika we wspaniały klimat adekwatny do miesiąca, za który ‘odpowiadają’. Jak to przy takich książkach bywa, jedne opowiadania podobały mi się bardziej a inne trochę mniej, lecz to jest właśnie piękno antologii, że każdy może w nich znaleźć historię, która najbardziej mu się spodoba. Żeby tradycji stało się zadość, to i w tym zbiorze natrafiłam na jedno opowiadanie, które najbardziej wkradło się do mojego serca. Historia Kingi Litkowiec zatytułowana ‘Oni wrócili’ najbardziej zapadła mi w pamięć, a to za sprawą dużej dozy tajemniczości oraz mrocznego charakteru. Jest to historia, którą z chęcią przeczytałabym w rozszerzonej formie. Oczywiście, nie oznacza to, że reszta historii jest gorsza, absolutnie nie, jest po prostu inna, ale też wprowadza czytelnika w wyjątkowy nastrój. Wielkie brawa dla autorek za taką różnorodność. To też jest kolejny plus dla antologii, niby jedna książka a taka różnorodność. Gorąco polecam sięgną po nią i znaleźć swój grzeszny miesiąc i dajcie o nim znać w komentarzu. Za możliwość poznania i zrecenzowania tych niesamowitych historii dziękuję wydawnictwu muza oraz autorką.

Zbiór opowiadań to świetny sposób na poznanie twórczości wielu autorów, historie są krótkie i mają szczęśliwe zakończenie, więc możemy być pewni, że miło spędzimy z nimi czas. Grzeszny rok to książka z pikantniejszymi opowieściami, w których można się rozmarzyć, jest tam nutka szaleństwa, miłości, a nawet sceny łóżkowe, czyli coś dla lubiących niegrzeczne historie. Na przeczytanie książki skusiłam się, ponieważ nie znam prawie wszystkich autorek, które ją współtworzyły, więc chciałam zobaczyć czy ich twórczość przypadnie mi do gustu. Ciężko w takich przypadkach ocenić całość, ponieważ każda autorka jest inna, za to oceniając każde opowiadanie, rozpisałabym się tak, że pewnie nikt nie dotrwały do końca, więc trzeba nastawić się na to, że w książce znajdziemy bardzo grzeszne sceny, ale też takie naprawdę romantyczne. To, co zmieniłabym to kolejność, styczeń zdecydowanie powinien być grudniem, bo wielu może odstraszyć od czytania to, co się tam znajduje, czyli przyrodzenie aż do kolan, trójkąty i setny orgazm w ciągu nocy mnie to nie przekonuje, szczerze to miałam ochotę dalej nie czytać tej książki. Pomimo niesmaku postanowiłam iść dalej i spotkałam opowiadanie z marca, które jak dla mnie było najlepsze, stara miłość, która nadal trwa i widać, że jest prawdziwa, na tym przykładzie widać, że można napisać coś pikantniejszego, ale subtelnie i tym samym zadziałać na wyobraźnię czytelnika. Coś, co mi się bardzo spodobało to kartka z kalendarza każdego miesiąca i wypisane wszystkie święta nietypowe, jestem w szoku, ile ich jest, ponieważ ja znałam tylko kilka, a jest to świetny pomysł celebrowania każdego dnia. Nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę, bo dzięki niej przekonałam się, że nie polubię się z twórczością pewnych osób, za to chętnie sięgnę po książki innych autorek, oczywiście każdy ma inny gust, więc zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnej opinii.

Miałam spore oczekiwania względem tej antologii w końcu mamy tu do czynienia z kumulacją naprawdę świetnych polskich autorek.Muszę jednak przyznać, że początkowo byłam delikatnie mówiąc zawiedziona. Czytałam opowiadania jedno po drugim i nie wiedziałam co napiszę w recenzji. Na szczęście z każdym kolejnym opowiadaniem było lepiej. Kilka historii chętnie bym przeczytała w rozszerzonej wersji.Do tych perełek zaliczyła bym m.in tekst @jg_latte.gajewczyk Szkocki pocałunek- Colin był świetny. The Passenger od @aniela.wilk z niebezpiecznym autostopowiczem również był niczego sobie. "Kolejny lipiec" czyli mój urodzinowo imieninowy miesiąc od @malgorzatafalkowska i drugi Colin, i jego urocza July- to gorąca, wakacyjna i trochę zakazana znajomość. I wreszcie najlepsze moim zdaniem historie czyli "Sierpień" od @karina_hiddenstorm z seksownym muzykiem jego uroczymi czworonogami i fanką która nieźle namiesza w leśnej głuszy. Do @anncrevan mam pytanie kiedy "Klucz Anubisa"? Bo te starożytne klimaty porwały mnie jak burza piaskowa. Chcę więcej Artura. Historia @rhythm_of_my_life_ wzbudziła we mnie sporo skrajnych emocji, przypominała mi trochę klimat "Srebrnego łabędzia" i widzę w niej spory potencjał licząc na rozbudowanie tej fabuły. Będzie ostra jazda bez trzymanki prawda? Na zakończenie miłą niespodziankę zrobiła mi @dbforys i jej para genialnych złodziejaszków. Wolfie ( tak wiem nie znosi tego zdrobnienia) skradł mi serce. W gruncie rzeczy całkiem wysoko oceniam ta antologię.Cały urok w tym,że tworzą ją przeróżne historie, gdzie jedne spodobają się bardziej, inne mniej, ale każdy znajdzie tu coś dla siebie,humor,dreszczyk emocji, niebezpieczeństwo, nutkę sensacji i mnóstwo gorących scen. To naprawdę był bardzo "Grzeszny rok"

Antologia stworzona przez 13 cudownych autorek. Znajdziemy w niej opowiadania napisane przez K. N. Haner, Kingę Litkowiec,  K. C. Hiddenstorm, Joannę Gajewczyk, D. B. Foryś, Małgorzatę Falkowską, Alicję Skirgajłło, Izę Maciejewską, Anielę Wilk, Martę Matulewicz, Darię Skiba, Annę Crevan oraz Paulinę Świst. Każde z opowiadań w jakiś sposób nawiązuje do konkretnego miesiąca. Znajdziemy w niej fajnych bohaterów, dużo emocji, uczuć oraz namiętności.  Niby nie jestem wielką fanką opowiadań, ale spędziłam z tą książka miło czas. Podoba mi się pomysł i sposób w jaki została wydana, a dużym plusem jest zamieszczony kalendarz na końcu każdego opowiadania. Można się z niego czegoś dowiedzieć. Jedne historię były lepsze, inna trochę mniej mi się podobały. Jedne były lepiej dopracowane, inne gorzej. Muszę jednak przyznać, że żadna z historii mnie nie zawiodła. Każda miała w sobie coś ciekawego. Jest to dla mnie duży plus.  Do moich ulubionych należy historia dziewczyny, która na siłowni poznaje miłość. Uprowadzona dziewczyna, która jechała żeby rozpocząć nowe życie. Opowieść o nastoletniej miłości, która po latach odżywa na nowo. Były wokalista ratujący młodą kobietę. Para uwięziona w górskiej chacie, a także opowieść o dwójce złodziei. Jednak moim faworytem jest bardzo tajemnicza i mroczna  historia, która wyszła spod pióra Kingi Litkowiec. Kurcze, ależ mnie zaciekawiła historia Chloe i Czarnego Kręgu.  Większość z Autorek miałam już okazję poznać wcześniej, ale miło było poznać pióro nowych dla mnie twórców.  Myślę, że z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę. Będziecie mogli wybrać, które z opowiadań jest waszym ulubionym. 🖤 Dziękuję Wydawnictwu Muza oraz Grzeszne Książki za egzemplarz. ❤️

Jest to antologia, która składa się z 12 opowiadań i jednego bonusu od Pauliny Świst. Część autorek i ich twórczość znałam doskonale, a inne dopiero poznałam. Jedne opowiadania podobały mi się bardziej, a drugie mniej, jednak każde miało jakąś magię w sobie. Na początku myślałam, że każde opowiadanie będzie takie cukierkowe, jednak były też zakończenia, których się nie spodziewałam. Kilka też opowiadań sprawiło, że chciałabym przeczytać je w oddzielnych książkach, bo historia w nich przedstawiona tak mnie niesamowicie wciągnęła, że z chęcią przeczytałabym co stało się dalej. Takimi opowiadaniami są m.in: “Oni wrócili” - Kinga Litkowiec “Między nami”-D.B. Foryś “Pustynna Burza” - Anna Crevan oraz “W górskiej chacie” - Alicja Skirgajłło Wiecie co robić! Każda historia rozpali do czerwoności, nieważne jak się potoczy. Ogromnym plusem jest to w każdej antologii, że jeśli ma się ochotę na jakieś krótkie opowiadanie to można wziąć i sobie poczytać nie przejmując się dużą ilością stron. Otworzy się na byle jakiejś stronie i już jest inne opowiadanie. Każde opowiadanie jest inne, jedno może bardziej zachęcić, drugie mniej. Jedno przeczyta się w kilka minut, drugie się nam dłuży (tak było w moim przypadku). Nie będę pisać o każdej książce z osobna, bo zajęło by to wieki, ale jednymi z moich ulubionych to te przedstawione wyżej. Dodatkowym super efektem, jest to, że po każdym opowiadaniu jest kalendarz ze świętami co bardzo urozmaica. Super pomysł i serdecznie polecam! Ogólna ocena: 8/10⭐ 3/5🌶

Zabrałam się ostatnio za "Grzeszny rok", który jest zbiorem 13 opowiadań stworzonych przez jedne z czołowych polskich autorek. Ta książka to wyjątkowa przeprawa przez poszczególne miesiące roku. To swoista podróż wgłąb ludzkich dusz i emocjonalnych uniesień. Choć antologie nie zawsze przypadają mi do gustu, tak ta bardzo mi się spodobała. K.N.Haner zaskoczyła mnie historią niczym z topowych książek typu plus size romance albo curvy romance. Opowieść o Celii i Leo rozgrzała moje serce ❤️ "Szkocki pocałunek" Joanny Gajewczyk przedstawia silnego i pewnego siebie mężczyznę oraz mamę z dzieckiem. Genialne połączenie 😍 "Majowa burza" daje dychotomiczne odczucia. Z jednej strony buduje pełny napięcia nastrój, a z drugiej roztacza piękne perspektywy przyszłości. Iza Maciejewska zdecydowanie zaskakuje na koniec, nic nie jest takie na jakie wygląda, a czasem trzeba po prostu powiedzieć NIE. Aniela Wilk i "The Passenger" to niczym mroczny romans pełen euforii. To opowiadanie zdecydowanie powinno być rozbudowane w całą powieść. "Sierpień" szalenie mi się podobał. Rozkoszna historia od K.C.Hiddenstorm, którą koniecznie warto przeczytać 😍 Kinga Litkowiec zdecydowanie podnosi poprzeczkę dark romansu, bowiem "Oni wrócili" wręcz proszą się o kontynuację. Genialne! Z kolei "W górskiej chacie" Alicji Skirgajłło rozgrzeje nawet najbardziej zmarznięte serca. Świetne historie, wspaniałe autorki. Czy można chcieć więcej? Koniecznie przeczytajcie ☺️

Każdy miesiąc jest inny każdy przynosi coś nowego, a wszystkie składaja sie na pełen niespodzianek i nowych doświadczeń rok. Tak też jest z antologią "Grzeszny rok" na którą składa sie 12 cudownych opowiadań od wspaniałych autorek: @k.n.haner @jg_latte.gajewczyk @karina_hiddenstorm @rhythm_of_my_life_ @malgorzatafalkowska @aniela.wilk @dbforys @dariaskiba_autor @anncrevan @iza_maciejewska_pisarka @martamatulewicz.official @skialicja Całość zwieńczona dodatkowym sylwestrowym opowiadaniem za sprawą gościnnego udziału @paulina_swist Muszę przyznać, że to jedna z lepszych antologi jaką miałam okazję przeczytać i czytałam ją z ogromną przyjemnością. Każde z opowiadań było dopieszczone i zabierało w inną, ale jakże ciekawą i wciągajacą podróż. Było namiętnie i erotycznie, niebezpiecznie i ekscytująco, mrocznie i przerażająco, ale też zabawnie, radośnie, pasjonująco i intrygująco. Nie obyło się bez bólu i rozczarowań, ale nie zabrakło też miłości, wzruszeń i nadziei na lepsze jutro. Każda z autorek dała swoim opowianiem coś innego pozostawiając niejednokrotnie niedosyt i rozbudzając apetyt na ciąg dalszy tych porywających histori. Liczę jednak po cichu, że kilka nich będzie miało swoją kontynacje bo chętnie przeczytałabym wiecej o loach ich bohaterów. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji przeczytać tej antologi gorąco polecam nadrobić zaległości. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie😉😍❤🔥 #oczarujmnieksiazko

"Grzeszny rok" @grzeszne_ksiazki Jaki tytuł taka książka☺️ jakby tak grzeszyć w każdym miesiącu co bohaterzy książki, to piekiełko mamy gwarantowane 😅 Antologia w której mamy zbiór opowiadań. Rok ma 12 miesięcy i tak też jest podzielona ta książka. Każdy miesiąc to i inne opowiadanie. Wyjątkiem jest grudzień, który ma niespodziankę 🙊 Każdy z tych opowiadań jest inne, jedna są bardziej pikantne, drugie mniej. Za to każde daje moc emocji. Przedstawię moje TOP3 TOP1 "Oni wrócili" @rhythm_of_my_life_ To opowiadanie to istny sztooos. Tak wiele emocji, tajemniczości i napięcia na tak niewielu stronach. Śmieszny pomysł na książkę i to bardzo ale to bardzo niegrzeczna. Mam nadzieję że autorka da się namówić na rozszerzenie tego opowiadania. TOP2 "Majowa burza" @iza_maciejewska_pisarka Z początku wydawało się że nic nie zaskoczy w tym opowiadaniu. Jednak czułam że autorka musi coś tu zrobić wow. I tak było, kompletnie nie spodziewałam się takiej historii i to było świetne. Chętnie bym przeczytała książkę o bohaterach, ahh niech się bohaterowi noga podwinie. A co! TOP3 "Nowy rok. Nowa Ja" @k.n.haner Tak dużej dawki namiętności i gorących scen to się nie spodziewałam, ale było pikantniemm ufff.. Bohaterka szara myszką na początku, a to istny mokry sen każdego faceta. Przypadkowe spotkanie, a tyle się działo a finał bardzo przyjemny. Dobrze mi się czytało te antologie i polegam ja gorąco. Na każdy miesiąc ❤️

🎀RECENZJA🎀 Dziękuję @grzeszne_ksiazki za egzemplarz do recenzji🥰 Dziś cytatu nie będzie. Za to skupię się na opisaniu tej książki 😊 Otóż jest to zbiór opowiadań. Mamy tu aż dwanaście historii, na każdy miesiąc roku. Ta koncepcja mnie kupiła😁 Nie sądziłam, że polubię czytanie antologii. A tu niespodzianka! To już któryś zbiór opowiadań w moich rękach i każdy kolejny póki co potrafi mnie zaskoczyć 😁 Znajdziemy tutaj bardzo gorące opowiadania😈Przyznam szczerze, że rozpaliły moje zmysły do czerwoności 🥵 Zwłaszcza niektóre opowiadania 😈😈😈 Jak na antologie przystało - historie są krótkie. Dzięki temu czyta się je błyskawicznie. Autorki pozwolą Nam się podniecić, ale także wzruszyć ❤️ Niestety nie każde opowiadanie ma szczęśliwe zakończenie no ale w życiu też nie zawsze wszystko kończy się happy endem, prawda? 😉 Bonusem jest opowiadanie @paulina_swist pt. "Sylwester" 😁🥰 W tych historiach przeniesiemy się np. Na siłownię 🥊poznamy nieco temat polityki 🏦 poznamy pewnego autostopowicza 🚙 a to tylko kilka z nich ❤️ Nawet zahaczymy o Halloween 🎃 W jednak historii mamy zapowiedź, że będzie ona kontynuowana 😁❤️ Wielu bohaterów. Wiele historii. Każda inna, każda fantastyczna. Rzekłabym nawet, że niekiety inspirująca... 😈😈😈 Polecam Wam serdecznie! Świetnie się bawiłam czytając tę książkę! Brawa należą się wszystkim autorkom❤️

Dwanaście miesięcy, dwanaście gorących opowiadań, po jednym na każdy miesiąc, a do tego coś na sylwestra w wykonaniu Pauliny Świst. Zapowiadało się dość ciekawie i dokładnie takie było. W książce znajdziemy takie autorki jak: K.N. Haner, Joanna Gajewczyk, Daria Skiba, Marta Matulewicz, Iza Maciejewska, Aniela Wilk, Małgorzata Falkowska, K.C. Hiddenstorm, Anna Crevan, Kinga Litkowiec, D. B. Foryś, Alicja Skirgajłło oraz gościnnie Paulina Świst. Część autorek jest mi doskonale znana, jednak dzięki antylogii odkryłam również nowe, po których książki z chęcią sięgnę. Każde opowiadanie jest inne, każde na swój sposób ciekawe. Wszystkie są dość gorące, niegrzeczne (co mnie osobiście się podoba). Nie opiszę Wam każdego (nadal uważam, że nie da się na tyle, aby zaciekawić opowiadaniem, a jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele). Mnie wszystkie się podobały, jednak jeśli miałabym wybrać jedno, to byłoby to opowiadanie grudniowe Alicji Skirgajłło pt.: „W górskiej chacie…”. Po każdym opowiadaniu znajdziemy kalendarz z danym miesiącem, a w nim ważne wydarzenia\daty. Przyznam szczerze, że ciekawy i niespotykany pomysł. Antylogia „Grzeszny rok” moim zdaniem jest ciekawa i warto po nią sięgnąć. Polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/01/wydawnictwa-akurat-ksiazka-pt-grzeszny.html

⭐Recenzja 1️⃣8️⃣⭐ 🏵"Grzeszny rok" to antologia zawierająca dwanaście opowiadań, w których akcja każdego z nich ma miejsce w innym miesiącu, oraz krótkie trzynaste opowiadanie autorstwa Pauliny Świst, które dzieje się w Sylwestra. Znane i lubiane autorki zabiorą nas w podróż po kolejnych miesiącach roku, oraz rozpalą do czerwoności. 🏵Bardzo lubię antologie, szczególnie gdy mam ochotę na krótkie opowiadanie. Możecie je czytać w samolocie, pociągu, autobusie. Szczególnie gdy macie chwilę i nie chcecie zaczynać nowej książki. Nie każde kończy się happy endem, tak jak w życiu, lecz każde opowiadanie ma w sobie jakiś przekaz, lub zmusza nas do refleksji na temat związków i miłości. Miłość można znaleźć wszędzie, na siłowni, w barze, w najmniej oczekiwanym momencie, nie ma odpowiedniej pory ani czasu na miłość. Każde opowiadanie jest inne, i każdy znajdzie takie, które mu się spodoba. Nie będę wam opisywać poszczególnych opowiadań, gdyż lepiej je czytać nie znając opisów. Na końcu każdego opowiadania znajdziecie również kalendarz nietypowych świąt, co bardzo mi się podobało. Autorki tworzą zgrany duet i napisały naprawdę niezwykłą i ciekawą antologię, każde opowiadanie jest dopracowane i naprawdę miło spędziłam czas podczas jej czytania. Uważam, że to był świetny pomysł i gorąco polecam sięgnąć po tą książkę.

GRZESZNY ROK to antologia grupy Literackiej Euforia z gościnnym udziałem Pauliny Świst. Zawiera dwanaście opowiadań, po jednym na dany miesiąc (bonusem jest trzynasta sylwestrowa opowieść), w których motywem przewodnim jest miłość i jej oblicza. Choć nie wszystkie historie miały szczęśliwe zakończenie, to każda z nich miała w sobie coś niesamowitego. Zdecydowanie potrafiły przykuć uwagę czytelnika, rozpalić zmysły i zaskoczyć. Brutalnie sprowadzały na ziemię... Pokazały, że nie wszystko trwa wiecznie... Sprawiały, że świat widziany był w różowych barwach... Ale także dawały nadzieję ❤️ Pierwszy raz trafiłam na antologię, w której wszystkie opowiadania przypadły mi do gustu i z przyjemnością przeczytałabym ich kontynuację. Niektóre autorki były mi dobrze znane, inne miałam okazję dopiero poznać. A Wy, znacie którąś z niżej wymienionych? K. N. HANER "Nowy rok. Nowa ja" JOANNA GAJEWCZYK "Szkocki pocałunek" DARIA SKIBA "Saint Patrick's Day" MARTA MATULEWICZ "Prima aprilis" IZA MACIEJEWSKA "Majowa burza" ANIELA WILK "The Passenger" MAŁGORZATA FALKOWSKA "Kolejny lipiec" K. C. HIDDENSTORM "Sierpień" ANNA CREVAN "Pustynna burza" KINGA LITKOWIEC "Oni wrócili" D. B. FORYŚ " Między nami" ALICJA SKIRGAJŁŁO "W górskiej chacie" PAULINA ŚWIST "Sylwester"

😈Recenzja😈 "Grzeszny rok" jest to antologia, która zabiera nas w podróż 13 niesamowitych opowiadań, na każdy miesiąc w roku. Tylko właśnie, jest ich 13, a miesięcy mamy 12. Tutaj zawitała dla nas niespodzianka, jaka? O tym musicie przekonać się już same. Każde z tych opowiadań sprawiało, że od samego początku byliśmy pod jego wpływem. Wciągały nas w głąb swojej historii. Niejednokrotnie zostałam zaskoczona. To, co dzieje się w tych opowiadaniach to czysta magia. Każda antologia ma w sobie plusy i minusy, ale ta jest genialna i po prostu dla mnie wszystko było idealne, no może poza tym, że z chęcią przeczytałabym kontynuację tych opowiadań. Miały one szczęśliwe, jak i nieszczęśliwe zakończenia, ale tak już musi być... Nie każda historia musi kończyć się jak w bajce, prawda? 13 niesamowitych autorek, których w większości pióro miałam okazję poznać, ale zostałam też miło zaskoczona przez autorki, których twórczości jeszcze nie znam. Sprawiły, że poczułam nową i nieznaną energię. Jeśli chcecie spędzić rok w niegrzecznej atmosferze to właśnie antologia " Grzeszny rok" powinna trafić w wasze posiadanie 😈🔥

Świetnie napisana antologia z 12 opowiadaniami na każdy miesiąc roku plus gratis-na sylwester💖 💖Kiedyś nie lubiłam antologii,jednak teraz je uwielbiam-krótkie historie z szybkim biegiem akcji idealne są do kawie i nie tylko 💖 🌟Poznanie wielu bohaterów dostarczaja mnóstwa emocji i gorących scen w nich zawartych powodujące szybsze bicie serca i wypieki na twarzy🔥 🌟Zawarte opowiadania są znanych już dla mnie autorek,ale także poznaje styl pisarski nowych autorów♥️ ♥️Każde z opowiadań przypada na dany miesiąc plus na koniec jest kalendarz miesiąca i święta,które przypadają na każdy dzień. Dzisiaj-10.01-jest „dzień sprzątania biurka”📆 To super dodatek do książki ♥️ 📚Cała antologia wraz z opowiadaniami jest niezwykle dopracowana.Dostarcza niesamowitych emocji,wrażeń oraz niejednokrotnie ostrych i pikantnych scen,które rozgrzewają czytelnika🔥 Każda z historii jest wyjątkowa z różnorodnym tematem,które urozmaicają fabulę antologii. Dzięki temu nie można się nudzić przy jej czytaniu,a wręcz nie można się od niej oderwać. 💖Gwarantuje moc wrażeń i uniesień podczas czytania📚 Gorąco polecam💖

Jakie książki się wam najlepiej czyta? Autor: Małgorzata Falkowska, D. B. Foryś, Joanna Gajewczyk, K. C. Hiddenstorm, Kinga Litkowiec, Iza Maciejewska, Marta Matulewicz, Daria Skiba, Alicja Skirgajłło, Anna Crevan Sznajder, Aniela Wilk, Paulina Świst Tytuł: Grzeszny rok Wydawnictwo: Akurat Do opowiadań pochodzę bardzo rzadko, ponieważ zawsze chcę czytać kontynuacje takich opowiadań. Zaczęła się ona świetnie, kilka pierwszych opowiadań było bardzo dobrze napisane. Wciągnęły mnie do siebie, a nawet ubolewałam nad tym, że były one takie krótkie. Niestety im dalej w las, tym gorzej. Zrobiło mi się przykro, ponieważ późniejsze opowiadania były takie mam wrażenie niepodchodzące pod mój gust. Nie zachciałam się nimi tak jak wcześniejszymi i nie chciało mi się później czytać tej książki. Pomysły na nie były świetnie, lecz czasami niekoniecznie dobrze wykonane. Tak czasem niestety bywa, jednak wróćmy do plusów. Czułam dużo uczuć, które czasem nawet sprawiały moje wzruszenie. Były też taki, które mnie irytowały, bo nie mogłam znaleźć zachowania bohaterów. Ocena 7/10

Grzeszny rok to książka podzielona na 12 miesięcy, czyli każdy rozdział jeden miesiąc przepisany do jednej autorki. Plus miła niespodzianka od @paulina_swist sylwester. Dopełnienie całego roku. Jak dla mnie pomysł na taką książkę jest genialny ‼️ Pomimo że przeczytałam książkę w dwa wieczory to idealnie ona się sprawdzi na cały rok. Fajne postanowienie oraz rozwiązanie jak ktoś cierpi na brak czasu na czytanie. Jedno opowiadanie na miesiąc i to klimatyczne. Wykonanie również super czułam dany miesiąc podczas czytania . Przez dwa wieczory poczułam cztery pory roku. Oczywiście mam swoje hot które mnie rozgrzało do czerwoności a jest to @rhythm_of_my_life_ @k.n.haner @iza_maciejewska_pisarka oraz @dbforys chociaż każde opowiadanie w książce miało to coś i mnie urzekło. Pełna emocji książka w której nie zabrakło uczuć. Znane i wspaniałe autorki. Książka pozostanie w mojej głowie na długo i na pewno nie raz jeszcze do niej wrócę.

13 nazwisk, które gwarantują emocje i 13 opowiadań, którą przyprawią niejedną osobę o szybsze bicie serca. Miłość, namiętność, pożądanie, niebezpieczeństwo i strach. Najbardziej chyba podobało mi się opowiadanie Izy Maciejewskiej „Majowa burza”. Przede wszystkim uwagę zwracają błyskotliwe dialogi. Od samego początku autorka zaciekawiła mnie fabułą, a zakończenie wcale nie jest przewidywalne i jest nieco zaskakujące. Rozpoczynająca antologię historia zaserwowana przez K. N. Haner także przykuwa zainteresowanie, a do tego, jak na tę autorkę przystało, jest niezwykle pikantna. Ciętym językiem i świetną ripostą jak zwykle prym wiedzie Paulina Świst, która potrafiła zadbać o niesamowity klimat i uśmiech na ustach na zaledwie kilku stronach wieńczących całą książkę. Joanna Gajewczyk serwuje nam nieco bardziej romantyczną historię, a Kinga Litkowiec dla odmiany taką całkiem mroczną. Spędziłam z tą książką dwa przyjemne wieczory.

Grzeszny Rok to antologia trzynaście historii i trzynaście autorek. Części z tych osób twórczość znam, część miałam okazję pierwszy raz czytać. Większość z tych opowiadań to naprawdę świetne napisane historie i z chęcią przeczytałabym je w dłuższej wersji. Numer jeden dla mnie K. N Haner, która rozgrzeje Was do czerwoności i Kinga Litkowiec, gdzie nie moglam się oderwać od czytania. Czemu tak krótko 😁❤️. Na wyróżnienie napewno zasługuje Iza Maciejewska "Majowa burza" końcówka mnie zaskoczyła i chciałabym więcej. Tak naprawdę mogłabym tu wymienić wszystkie panie to jedna z lepszych antologi jakie czytałam. Fajny pomysł na książkę każdy rozdział to inny miesiąc i inna autorka. Więc książka wygląda jak kalendarz. Liczępo cichu, że może jednak niektóre panie będą chciały rozwinąć swoje historie, a ja napewno chętnie po nie sięgnę. Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji @grzeszne_ksiazki @wydawnictwomuza.