3/5
17-02-2023 o godz 13:26 przez: goszaczyta
Nie byłam do końca przekonana, czy "Gordian” jest lekturą, która może mi się spodobać. Sceptycznie podchodziłam do pierwszych rozdziałów, bo niby coś się działo, ale nic takiego co byłoby zaskakujące. Nie zniechęcałam się, ponieważ bardzo zaintrygował mnie opis i chciałam sprawdzić jak autorka poprowadzi całą fabułę. •• Pikantna. Mroczna. Mocno erotyczna powieść. •• To nie jest zwyczajny erotyk. To nie jest grzeczna książka. To nie jest łatwa historia. To nie jest typowy bad boy. Albo go pokochasz, albo znienawidzisz. 🤫 Długo po skończeniu czytania, zastanawiałam się jaka będzie  moja ostateczna ocena. Patrząc na poprzednie książki tej autorki, ta plasuje się w dość średniej ocenie. Historia na swój sposób była ciekawa i przyjemnie spędziłam z nią czas. Jak to bywa w erotykach sceny łóżkowe odgrywają tutaj znaczącą rolę. Autorka postarała się, by były one dosyć mocne i tak opisane, by działały na wyobraźnie czytelnika. Fabuła jest zaskakująca. Zaczynając tę książkę byłam przekonana, że dostanę po prostu pozycję z dużą ilością scen erotycznych i pewnie, jak przystało na Melissę Darwood, z mądrym i trafnym przesłaniem. Jakie było moje zdziwienie kiedy zaczęły pojawiać się w niej bardzo osobliwe momenty. Autorka skupiła się mocno na postaci Gordiana. Przedstawiając nam jego historie sprawiła, że czytelnik lepiej może rozgryźć dlaczego tytułowy bohater jest jaki jest. Śledzimy skutki przebytych w dzieciństwie traum, które mają odzwierciedlenie w dorosłym życiu. Gordian to tak naprawdę seksoholik, zadufany w sobie facet zmieniający kobiety jak rękawiczki. Ma o sobie bardzo duże mniemanie. Ma pewne zasady, których nigdy nie łamie, aż oczywiście trafia na swoją "przybraną siostrę". Łączy ich naprawdę wiele, ale nie zdają sobie z tego sprawy. Czy każdy grzech może zostać odkupiony? W moim odczuciu, ta książka miała takie momenty, które mi się podobały i takie, które mnie irytowały. Dlatego tak ciężko jest mi określić ostateczną ocenę tej historii. Doceniam, że autorka nie skupiła się tylko na erotycznych aspektach, ale przedstawiła nam coś więcej. „Gordian” to nie jest zła książka, ale trzeba przyznać, że dobra też nie jest. Plasuje się gdzieś tak pomiędzy, ponieważ tak jak już wspominałam ta historia ma swoje lepsze i gorsze momenty. Autorka przedstawia nam historię chłopaka skrzywdzonego przez los. Niektórzy odkryją w niej sens, a innym zwyczajnie nie podpasuje 🫢
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-05-2019 o godz 14:24 przez: Monika
Czasem, kiedy bierzemy książkę do ręki, nasze oczekiwania w stosunku do niej są bardzo wysokie, szukamy w niej emocji, głębi. A czasem mamy chęć przeczytać coś lekkiego, niewymagającego od nas szczególnych przemyśleń. Jak wiecie, nie każda książka spełnia nasze oczekiwania… i ja miałam tak tym razem. Wybrałam „Gordiana” - Melissy Darwood, myśląc o odskoczni od emocji, mając ochotę na coś szybkiego, ale zarazem ciekawego. I wiecie co ? Po kilku stronach już wiedziałam, że to nie jest przeciętny erotyk, wiedziałam również, że autorka da mi dużo więcej niż oczekiwałam. Moja odskocznia okazała się tym razem bombą emocjonalną, polubiłam niesfornego bohatera, ciekawa jego przeszłości, ale jeszcze bardziej przyszłości... Pokochałam Kire, zastanawiając się, czy zmieni Gordiana… Kartka po kartce odkrywając historie tych dwojga, byłam pod wrażeniem pomysłu pisarki, nie potrafiłam oderwać się od powieści i na koniec czułam smutek, że na jakiś czas muszę rozstać się ze swoimi bohaterami i poczekać na to, co przyniesie dla nich los... Autorka pisze prostym językiem, zrozumiałym, który w stu procentach oddaje charakter naszego głównego bohatera. Dialogi trzymają w napięciu i wzbogacają akcję książki. Melissa Darwood stworzyła oryginalną i zaskakującą fabułę, przemyślaną i konsekwentnie realizowaną do samego końca, urozmaiconą scenami erotycznymi, przeplataną wspomnieniami z dzieciństwa. Narratorem jest Gordian, dzięki temu zabiegowi bardzo dobrze poznajemy go i mamy też okazję zajrzeć do jego głowy. Wszystko łączy się w spójną całość, dają czytelnikowi ciekawą , wciągającą opowieść, od której nie sposób się oderwać. Pisarce udało się wzbudzić we mnie całą gamę emocji- od gniewu, poprzez współczucie, prosto do rozbawienia. Podejmuje również istotny i trudny temat, mianowicie przemocy domowej i seksualnej- ukazuje nam, jaki wpływ ma oprawca na ofiarę, jak potrafi ją uzależnić od siebie i jaki ma to oddźwięk na jej całe życie. Jestem pod dużym wrażeniem kreacji bohaterów, którzy są wyraziści i fascynujący. Na całą recenzję zapraszam na bloga- https://podrugiejstronieksiazkirecenzje.blogspot.com/2019/05/gordiana-melissy-darwood.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-01-2019 o godz 13:55 przez: Kasik Recenzuje
"Gordian" już na wstępie na okładce ostrzega czytelnika o treści +18, co moim zdaniem jest uzasadnione. Jeżeli czytelnicy znają autorkę i jej wcześniejsze książki to wiedzą, że były one nastawione na zupełnie inne tematy. Dotykały innych problemów i z seksualnością miały niewiele wspólnego. Tutaj natomiast znajdziemy bardzo dużo scen erotycznych, czasem wulgarnych, które nawet dorosłego czytelnika są w stanie zdumieć ;) co nie zmienia faktu, że całość tworzy niesamowicie ciekawą mieszankę wybuchową, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Erotyczne fantasy z elementami paranormal :) tak to widzę, a że jestem fanką fantasy to nie potrafiłam się oderwać i książkę wciągnęłam w jeden dzień! Co mi się ogromnie podobało? Przede wszystkim bohaterowie, którzy zostali świetnie stworzeni. Niesamowicie przyciągała mnie tajemniczość i mrok Gordiana. To co skrywa, głęboko w sobie sprawiało, że miałam ciarki. Natomiast Kira, niezwykle konsekwentna w swoim postępowaniu. Twarda i nieustępliwa, jestem jej ogromną fanką! Poza tym wszechobecne poczucie humoru obojga bohaterów. Ich dialogi były genialne... zabawne, zadziorne, z podtekstem seksualnym. Chemia między tą dwójką była wręcz namacalna :) Z każdą stroną kibicowałam im coraz bardziej. Przeżywałam każdą scenę, która coraz bardziej ich do siebie przyciągała. Ciężko się oprzeć Gordianowi, chociaż momentami jest strasznie aroganckim dupkiem... to i tak mamy ochotę mieć Go na własność. Generalnie rzecz biorąc "Gordian" Was zaskoczy! Nie spodziewacie się tego o czym przeczytacie, bo czegoś takiego jeszcze nigdy nie było. Ta powieść jest jak powiew świeżości w tematyce erotyki połączonej z fantasy... ah i zakończenie! Muszę o nim wspomnieć... bo mam nadzieję, że zaskoczy Was tak samo jak mnie! I poczujecie ten moment, w którym tak bardzo będziecie chcieli poznać sekret Gordiana :) Polecam bardzo i ciesze się, że po raz kolejny mogę zacytować "cudze chwalicie, swego nie znacie" - "Gordian" to świetna powieść, która łączy elementy erotyki z fantasy... a na tym polu wszystko może się wydarzyć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2019 o godz 21:34 przez: Life is not a book
Gordian to mężczyzna, który po traumatycznych wydarzeniach z młodości, żyje tak jak ma na to ochotę. Postawił sobie solidne cele i sukcesywnie do nich dąży. Tę batalię skutecznie uprzyjemniają mu kobiety, które bez większych oporów oddają mu się całkowicie. Jednak, gdy bohater poznaje niedostępną i odporną na jego flirt Kirę, ta staje się jego nowym celem. Czy kobieta złamie się pod wpływem jego częstych zalotów? Książka to niejako pamiętnik samca poturbowanego przez los. Jest napiętnowany przez przeżycia, które występowały podczas jego burzliwego dzieciństwa, kiedy to jego matka doświadczała regularnie przemocy fizycznej z rąk jej męża. Nikt nie wyszedłby z takiej sytuacji cało, bez najmniejszego urazu psychicznego. Tak też jest w przypadku Gordiana. Autorka stworzyła powieść, która nie jest schematyczna jak większość romansideł o znamieniu erotycznym. Historia Gordiana to niesamowity portret mężczyzny o złożonym charakterze, który codziennie walczy z samym sobą i przeszłością, która ukształtowała go na bezwzględnego dominanta. Nie zajdziemy tutaj cukierkowej miłości, nieskażonej cierpieniem i bólem. Bohaterowie nie zakochują się w sobie ze wzajemnością na pierwszej stronie. W tym wypadku na miłość trzeba zasłużyć i ciężko zapracować, a kluczem jest pokonanie drzemiących w bohaterach potworów, barier i żądz. Momentami język jest dość wulgarny i bezpośredni ale nie dziwota, gdyż takimi właśnie słowami można określić samego Gordiana. I to właśnie działa podniecająco i intrygująco na czytelniczki. Każda kobieta w głębi serca pragnie oddać się odrobinie niepohamowanej rozkoszy, a Gordian jest jej to w stanie zapewnić przynajmniej na kartach powieści. Melissa Darwood tworzy coraz lepsze historie, więc z niecierpliwością czekam na następny tom „Gordiana”, a Wam życzę płomiennych i emocjonalnych doznań podczas lektury tej powieści, do czego gorąco Was zachęcam całą sobą! Recenzja pochodzi z mojego bloga: https://lifeisnotabook.blogspot.com/2019/01/gordian-melissa-darwood-recenzja.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2019 o godz 14:03 przez: Ovieca
O żesz Ty tam i z powrotem! Myślałam, że pani Melissa już mnie nie zaskoczy, a jednak! Co jak co, ale czegoś takiego po „Gordianie” to ja się zupełnie nie spodziewałam! To może po kolei. Uwielbiam język jakim posługuje się autorka. Jest on lekki i przyjemny do czytania nawet nocą, a ostatnio właśnie wieczorami przypadają mi chwile z książką. Akcja jest konkretna, nie żadne flaki z olejem, a do tego bohaterowie są różnobarwni – nie zależnie od tego czy są oni na pierwszym czy też drugim planie. Faktem jest, że to książka zdecydowanie 18 +, więc kochani, schowajcie ją dokładnie przed dziećmi 🙂 Historia, którą uraczyła nas pani Darwood, opowiada o Gordianie, który tak na dobrą sprawę uważał się za boga wszechświata. Takie odniosłam wrażenie i chwilami naprawdę grał mi na nerwach, ale zawsze powtarzam, że to doskonały warsztat umiejętności autora kiedy główny bohater potrafi nas doprowadzić do szewskiej pasji. Zadufany w sobie, nie jednokrotnie pozwalający na to, by rozum zamienił się miejscami z przyrodzeniem, bezczelny, wulgarny i nie znoszący sprzeciwu młody człowiek walczy ze swoimi demonami po to, by ogarnąć swoją sytuację, która robi się coraz podlejsza. Chwilami (głównie ze względu na jego przeszłość) naprawdę odczuwałam niesamowity żal. Kokieteria, erotyzm, wulgaryzmy – składają się na niebanalną całość. Zabieg jakiego użyła autorka – dzieląc rozdziały na poszczególnych bohaterów. Nie chcę za dużo spoilerować, ale nawet wątek z sumieniem i wiarą w Boga możemy tutaj znaleźć, więc mieszanka jaką zaserwowała nam autorka, na pewno nie pozwoli odłożyć nam tej książki na bok 🙂 Nie mogę doczekać się kolejnej części 🙂 Myślę, że pani Melissa doskonale poradziła sobie z tym rodzajem literatury 🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-02-2019 o godz 11:51 przez: Nina
Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale było ono bardzo udane. Książkę "Gordian - Grzech" pochłonęłam w dwa wieczory. Po okładce możemy stwierdzić, że jest to typowy erotyk. Ale nic bardziej mylnego, zgadza się w książce nie zabraknie scen erotycznych czy pikantnych wątków. Ale bohaterowie mają swoje skryte tajemnice, bolesne doświadczenia z przeszłości. Gordian to przystojny mężczyzna, któremu nie może się oprzeć żadna kobieta. Jest trenerem sztuk walki oraz prowadzi nielegalne walki. Dodatkowo studiuje inżynierię, wydawałoby się że "tacy" mężczyźni nie mają nic w głowie. Ale nie w tym wypadku. Gordian jest inteligenty mężczyzną, który świetnie sobie radzi na studiach. Kobiety traktuje przedmiotowo, tzn. chce od nich tylko seksu, żadnych zobowiązań, związków czy pocałunków. A wszystko za sprawą jego mrocznej przeszłości z którą się zmaga od dłuższego czasu. Uważa, że seks jest najlepszym lekarstwem na rozładowanie emocji jakie w nim buzują. Aż do pewnego dnia kiedy Gordian poznaje swoją przyszywaną siostrę - Kirę. Jest ona piękną, tajemniczą oraz waleczną kobietą. Traktuje Gordiana z góry bo nie znosi facetów, którzy w ten sposób postępują z kobietami. Boi się bliskości oraz zranienia, ponieważ zmaga się z traumatycznymi doświadczeniami z życia. Czy Gordianowi uda się przekonać do siebie Kirę ? Czy Kira zaufa Gordianowi ? Czy nawzajem są sobie w stanie pomóc ? Przez całą książkę czuć napięcie między bohaterami, nie można się przy nich nudzić oraz długo zostają w pamięci. Wiem jedno nie mogę się doczekać drugiego tomu, który będzie jesienią, ponieważ zakończenie było zaskakujące i nie wiem jak autorka mogła nam to zrobić :) Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego co dostałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-02-2019 o godz 14:52 przez: Dominika Stryszowska
Tę książkę czytałam w ciemno, tylko dla nazwiska autorki, bo po "Tryjonie" wiedziałam, że to nie będzie gniot. Chociaż z reguły unikam erotyków, bo według mnie są całkiem przewidywalne i momentami wręcz żenujące, to Gordian miał to zmienić. "- A czego oczekujesz? - zniżam głos i przybliżam się do niej, lecz ona się cofa, jakby obawiała się, że zrobię coś wbrew jej woli. - Szczerości, stałości, opiekuńczości i miłości, czyli wszystkiego, czego nie jesteś w stanie mi dać." Gordian to bardzo zły chłopak, diabelnie przystojny, w dodatku doskonale zdaje sobie sprawę ze swojej aparycji i bezczelnie ją wykorzystuje. Kira to wojownicza dziewczyna dla której cielesność to raczej niekonieczny dodatek do zwiazku. Ale co się stanie gdy między nimi zaiskrzy? "- W miłość nie wierzę. To zdradziecka małpa." Jest to erotyk i pod względem seksów chyba nie różni się od standardowych dzieł tego gatunku. Jednak ta warstwa erotyczna jest tylko zasłoną jaką zastosowała Autorka. Bo Gordian to nie tylko wiecznie napalony koleś, ale też pogubiony w swoich uczuciach młody człowiek, który został skrzywdzony przez najbliższych. Książka dostarcza więc nam również dawki psychologii i dzięki temu staje się czymś nietypowym w swoim gatunku. A wątek metafizyczny, który z początku był dla mnie zaskoczeniem i nie do końca pasował mi do wydarzeń, to dodatkowy niebanalny akcent. Nie będę ukrywać, że pisanie tej opinii przyszło mi z trudem. Trochę jak wypracowanie oparte na fragmencie powieści, a nie całości. Bo powieść kończy się w samym środku akcji. Pozostajemy więc z pytaniami, niedopowiedzeniami, niedosytem i nawet ze złością. Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu NieZwykłemu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-02-2019 o godz 12:59 przez: glowaczaga
Pełna opinia: http://arystokratkispodksiegarni.blogspot.com/2019/02/goracy-hit-melissy-darwood-czyli-gordian.html Mrok, który do dosięgnął głównego bohatera sprawia, że nie potrafi zamknąć swojej przeszłości. Przeszłości, która chodzi za nim jak cień. Sumienie nie daje o sobie zapomnieć. To kara, jakiej dopuścił się Gordian. Jedyne, co jest w stanie anulować jego cierpienie, to wybaczenie, rachunek sumienia i wyznanie grzechu, wówczas może liczyć na odkupienie. Nienawiść nie jest dobrą emocją, wręcz mawia się, że między nienawiścią a miłością jest cienka granica. I oczywiście to stwierdzenie to w dużym stopniu prawda, o czym przekonuje się sam tytułowy bohater. Książka oprócz elementów typowych dla literatury erotycznej zawiera w sobie tematykę psychologiczną. Melissa świetnie połączyła oba wątki w jedną całość. Czytając „Gordiana” czułam ogromną ilość negatywnych emocji, które buzowały w mężczyźnie, nie dając mu spokoju. Do czego zdolna jest przeszłość, gdy nie potrafi się jej zamknąć? Oczyma wyobraźni chodziłam wraz z bohaterami ich ścieżkami jako obserwator. Śmiało mogę powiedzieć, że postać Gordiana jest wcieleniem tajemniczości z domieszką mroku, a także samcem Alfa, któremu jeszcze żadna kobieta nie odmówiła z wyjątkiem jego przybranej siostry Kiry. Zdobycie jej będzie stanowiło dla niego nie lada wyzwanie, ale czymże bardziej opierające się kobieta tym jest lepszą zdobyczą dla łowcy. To jedna z tych ekscytujących książek, które trzymają czytelnika do samego końca. „Gordian” sprawił, że lały się łzy, a i strach zdążył się zasiać pod sam koniec powieści. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy losów Gordiana i Kiry.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-02-2019 o godz 12:23 przez: kogellmogell
Bardzo lubię, gdy autorzy, których już znam i mocno sobie cenię zaskakują mnie czymś nowym. Jeszcze kilka miesięcy temu nie spodziewałabym się po Melissie stworzenia mocno erotycznej serii, a tu proszę bardzo! W moich rękach widzicie "Gordiana", czyli pierwszy tom nowej trylogii Melissy Darwood zatytułowanej "Grzech" 😊 Jak już sama okładka wskazuje, książka jest skierowana do starszej grupy czytelników, a ściślej mówiąc czytelniczek. Melissa nie bawi się tutaj w żadne podchody, tylko już od pierwszych stron atakuje nas niesamowicie gorącym, ale jednocześnie aroganckim, wulgarnym, oraz pewnym siebie typkiem, jakim jest Gordian. Jak to bywa w erotykach, sceny łóżkowe odgrywają tu dość znaczącą rolę. Nie da się ukryć, iż Melissa postarała się, aby były one liczne, niespodziewanie mocne i dobitnie zobrazowane. Jednak w "Gordianie" poza życiem intymnym głównego bohatera, znajdziemy także inne, równie ciekawe wątki. Do moim ulubionych należy relacja mężczyzny z matką, zbrodnia, której się dopuścił i za którą w końcu przyjdzie mu słono zapłacić i (co jest chyba oczywiste) więź łącząca go z nową, przybraną siostrą Kirą. Może nie wszystko w "Gordianie" przypadło mi stuprocentowo do gustu, bo pojawiły się tu również elementy, których szczerze mówiąc w tego typu literaturze bym się nie spodziewała. Mimo wszystko, znam Melissę nie od dzisiaj i dobrze wiem, że lubi ona zaskakiwać, a nawet trochę szokować swoich czytelników 😎 Słowem podsumowania: "Gordian" z całą pewnością nie jest książką dla każdego, ale jeśli jesteś odważną i otwartą kobietą, to może warto dać mu szansę? 😁
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2019 o godz 13:41 przez: BarbaraAndHerBooks
Patrząc na okładkę „Gordiana” w oczy rzuca nam się znaczek „18+”, więc od razu możemy się spodziewać czegoś bardzo pikantnego. I tak w istocie jest. To niezwykle pikantna powieść z wieloma bardzo obrazowymi opisami poczynań głównego bohatera. Pojawiają się ostre sceny i nie brakuje wulgaryzmów. Niech Was to jednak nie zmyli, bo to nie jest zwykły banalny erotyk. To również opowieść o walce człowieka z wewnętrznymi demonami, o jego przemianie z totalnego dupka w niezwykle opiekuńczego i kochającego faceta. Akcja rozgrywa się nie tylko w Polsce, a także malowniczej Grecji, bo główny bohater jest w połowie Grekiem. Gordian trenuje sztuki walki, studiuje inżynierię i bardzo często uprawia seks z różnymi dziewczynami, jednak z żadną z nich się nie całuje, bo … panicznie się tego boi. Wszystko ma związek z jego trudną przeszłością. Męczą go napady paniki, słyszy dziwne głosy, a ludzie wokół niego zachowują się specyficznie. Jego zmiana rozpoczyna się, gdy poznaje Kirę – swoją przybraną siostrę, którą z początku próbuje skusić na numerek, a ona jako jedyna wielokrotnie mu odmawia. Ta dwójka to zdecydowanie mieszanka wybuchowa. „Gordian” bardzo mi się spodobał, bo ma w sobie elementy mroczne i tajemnicze, które lubię w książkach. Poza tym jestem bardzo ciekawa jak rozwinie się historia tej dwójki, bo sądząc po zakończeniu (jak można było zrobić to czytelnikom!) będzie bardzo ciekawie, ale o tym dowiemy się dopiero jesienią. Nie wiem jak wytrzymam w tej niepewności…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-05-2019 o godz 12:05 przez: dalena.ro
Melissa Darwood to polska pisarka, która pisze powieści romantyczne, ale i z pazurem. Taką właśnie książką jest „Gordian”. Lektura była dla mnie miłym zaskoczeniem. Nie jest to typowy erotyk. Skrywa w sobie wiele tajemnic i uczuć. Gordian to mężczyzna pełen sprzeczności. Jest trenerem sztuk walki i studentem inżynierii. Jest inteligentny, zadziorny, seksowny i pełen pasji. Jednak kobiety traktuje przedmiotowo a związek to ostatnia rzecz, na którą ma ochotę. Skupia się tylko na własnej przyjemności, nie liczy się z uczuciami innych. Czemu taki jest? Mężczyzna dźwiga na swoich barkach bagaż trudnych doświadczeń. Jednak, kiedy w jego życiu pojawia się Kira, wszystko zaczyna się zmieniać. Dziewczyna jest jego przybraną siostrą (córką męża jego matki). Powinna być dla Gordiana zakazana i nieosiągalna jednak coś w dziewczynie sprawia, że mężczyzna nie może się jej oprzeć. Kira jednak nie jest banalną, łatwą i bezradną kobietą. Nie ulega niegrzecznemu urokowi Gordiana. Jest dla mężczyzny wyzwaniem. I to dolewa oliwy do ognia… Gordian zrobi wszystko, aby zdobyć Kirę. Melissa Darwood napisała książkę ostrą, brutalną, momentami wręcz wulgarną. Mimo to nie brakuje w niej również pewnego rodzaju delikatności, co sprawia, że podczas lektury mamy mnóstwo sprzecznych uczuć. Książka spodoba się wymagającym czytelnikom. Z niecierpliwością będziecie czekać na kolejny tom! Gorąco polecam! Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2019 o godz 15:17 przez: Olaa95
Bardzo lubię książki tej autorki, bo wiem, że nie ma w nich miejsca na nudę i za każdym razem autorka mnie czymś zaskoczy. Tryjon bardzo mnie wciągnął, a seria: Larista i Guerra bardzo mi się podobała i z niecierpliwością czekam na trzeci tom przygód bohaterów. Jednak czy "Gordian" również mnie zaciekawił i zaskoczył? Zdecydowanie tak! Przyznam szczerzę, że trochę obawiałam się tej historii bo myślałam, że okaże się przewidywalna i po prostu nudna, ale na szczęście tak się nie stało! Akcja wciąga od pierwszych stron, a autorka z każdym rozdziałem zaskakuje. W tej historii nie ma czasu na nudę, cały czas coś się dzieje, a przy okazji autorka rozgrzeje każdego czytelnika, co w zimę jest naprawdę potrzebne i wskazane :D. Nie chcę zdradzać nic więcej i psuć przyjemności z czytania, dlatego nie będę nic streszczać. Ja bardzo miło i przyjemnie spędziłam czas czytając historię Gordiana i już z niecierpliwością czekam na dalsze jego losy. Autorka naprawdę zszokowała mnie zakończeniem pierwszego tomu, czuję po nim wielki niedosyt i chcę już kolejny tom!! Myślę, że historia ta spodoba się fanom twórczości tej autorki oraz tym, którzy lubią ciekawe i zaskakujące historie z nutką erotyki. Takiej książki na polskim rynku jeszcze z pewnością nie było, dlatego naprawdę warto po nią sięgnąć! Polecam serdecznie! ;) Moja ocena to 9/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-04-2019 o godz 13:30 przez: 16agniecha15
Czy można napisać dobrą książkę, która ma raptem 260 stron, tak aby czytelnik nie dość, że był z niej zadowolony, to jeszcze fabuła była świetna, wciągająca i zawierała fajne, ciekawe akcje? Okazuje się, że można. Właśnie tego dokonała Pani Melissa Darwood. Powiem wam, że "Gordian" to naprawdę świetna książka, która wciągnęła mnie od samego początku. Ja lubię takich niegrzecznych chłopców, a tytułowy bohater jest nim zdecydowanie. Do tego pojawia się fajny wątek, (taki trochę fantastyczny bym powiedziała) który daje wiele do myślenia. Jestem ciekawa co też się może jeszcze wydarzyć. No kupiła mnie Pani, kupiła! Zdecydowanie muszę sięgnąć po drugą część, gdyż mam milion myśli na minutę w związku z tym, jak to się wszystko potoczy. Dodam jeszcze, że nie dość, że autorka wciąga nas w swoją historię, która jest naprawdę bardzo ciekawa, to do tego porusza też ciężkie tematy. Mimo, że książka ma tak niewiele stron, to z jej każdej kartki naprawdę wylewa się wiele fajnych rzeczy, ciekawych informacji i emocji. No i styl autorki - lekki i przyjemny, pomimo tych ostrzejszych słów. Tak, polecam! Naprawdę warto sięgnąć po tę książkę. Jest świetna!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-01-2019 o godz 11:16 przez: książko miłości moja
http://www.ksiazkomiloscimoja.pl/2019/01/gordian-melissa-darwood-patronat.html Relacja głównych bohaterów również zasługuje na poklask. Przede wszystkim nie rzucają się sobie w ramiona od pierwszej strony. Do końca nie wiadomo, co tak naprawdę się między nimi dzieje. Wątek miłosny jest powolny, prawdziwy i zaskakujący. To nie kolejny romans z serduszkami i jednorożcami w tle — to miłość, która dojrzewa, zakorzenia się w postaciach. Nie rozczula, a wzbudza zainteresowanie. Autorka postawiła na emocje, wartką akcję i sporo niewiadomych. Nie mogę się doczekać kolejnej części, bo w mojej głowie pojawiło się wiele pytań, które mam nadzieję znajdą odpowiedź w kolejnym tomie. Kilka dni po skończeniu Gordiana miałam przeraźliwego kaca książkowego i nie mogłam wziąć się za nic innego — autorka zakończeniem zbiła mnie z tropu i sprawiłam, że już niczego związanego z fabułą nie jestem pewne. Melissa Darwood nie tylko wyłamała się z istniejących gatunków, ona stworzyła historię, która spodoba się szerszemu gronu pełnoletnich czytelników — nie tylko wielbicielom romansów!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2019 o godz 10:06 przez: katarzyna stepien
Jeśli miała bym użyć trzech słów do opisania książki były by to : mroczna, pikantna i bardzo mocna 😳 Takiej właśnie się spodziewałam patrząc na okładkę ( mamy znaczek 18+) Zupełnie inna niż poprzednie powieści tej autorki ale równie wciągająca 😁 O zakończenie jestem tak wściekła, że aż brak mi słów, no jak tak można zakończyć książkę ??!!! Tak się nie robi 😂😂 📚 Gordian- młody mężczyzna, bardzo pewny siebie, skrywające mroczne tajemnice. Student, trener sztuk walki, nie oprze się mu żadna napotkana kobieta. Wyjątkiem jest nowo poznana, przybrana siostra- Kira, której zdobycie przysparza wielu trudności... czy uda mu się osiągnąć swój zamierzony cel ? Jakie sekrety skrywa główny bohater, jak potoczy się jego los ? Zachęcam do przeczytania ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2019 o godz 10:05 przez: katarzyna stepien
Jeśli miała bym użyć trzech słów do opisania książki były by to : mroczna, pikantna i bardzo mocna 😳 Takiej właśnie się spodziewałam patrząc na okładkę ( mamy znaczek 18+) Zupełnie inna niż poprzednie powieści tej autorki ale równie wciągająca 😁 O zakończenie jestem tak wściekła, że aż brak mi słów, no jak tak można zakończyć książkę ??!!! Tak się nie robi 😂😂 📚 Gordian- młody mężczyzna, bardzo pewny siebie, skrywające mroczne tajemnice. Student, trener sztuk walki, nie oprze się mu żadna napotkana kobieta. Wyjątkiem jest nowo poznana, przybrana siostra- Kira, której zdobycie przysparza wielu trudności... czy uda mu się osiągnąć swój zamierzony cel ? Jakie sekrety skrywa główny bohater, jak potoczy się jego los ? Zachęcam do przeczytania ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-01-2019 o godz 11:52 przez: Anonim
"Gordian" jest jedną z tych niepozornych książek, które na pierwszy rzut oka nie mają nic do zaoferowania, po czym okazuje się, że jest to naprawdę świetna historia. Już po samym opisie tej książki można wywnioskować, że jest to erotyk. Muszę przyznać, że sceny miłosne były napisane bardzo dobrze i można było się przy nic odprężyć. Żadne z nich nie była obleśna czy niesmaczna. Autorka nie poprzestała tylko na tym wątku, gdyż dodała również motyw wiary oraz kościoła. Byłam w wielkim szoku, ponieważ mało autorów dodaje motyw religijny do swoich historii. Ciekawie się o tym czytało i na pewno dodaje to tej historii niezwykłości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
06-04-2019 o godz 13:16 przez: NikoN
Zdecydowanie wolę Melissę Darwood w jej poprzedniej odsłonie. Gordian. Grzech to jej najsłabsza książka, która zawiodła mnie swoją płytkością i wulgarnością. Na ostatnich stronach wydarzenia zaczęły przybierać (w końcu!) ciekawy obrót, a mocny cliffhanger rodzi ciekawość o dalsze losy bohaterów. Teraz gdy mamy za sobą już wszystkie łóżkowe przygody głównego bohatera czuję, że kontynuacja może być znacznie lepszą lekturą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
22-10-2019 o godz 12:58 przez: ANNA PYSIAK
Nie urzekła mnie ta książka, a wręcz odwrotnie. Zniesmaczyła. Sceny z zajęć na wykładach były obleśne i nie mogłam przez nie przejść dalej. Może później akcja się rozwija ale przykro mi bardzo to nie dla mnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2018 o godz 13:34 przez: myfairybookworld.blogspot.co.uk/
Melissa Darwood w nowym, pikantnym wydaniu! "Gordian" to gorąca, mroczna, nieprzewidywalna i rozpalająca zmysły powieść. Musicie ją przeczytać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji