Jest w historii rocka wiele godnych wspominania zespołów. Ale Queen jest wśród nich w ścisłej czołówce. Ich piosneki to jest prawdziwa magia. Słuchając niektórych utworów człowiek po prostu odpływa w inny świat. Energia, moc to jest to co na pewno zajdziecie słuchając Queen. "One Vision" jest dla mnie właśnie przykładem tego o czym piszę. Ta płyta jest dla mnie naprawdę bezcenna.
Płytę kupiła moja mama, ale ja także jej słucham. Na płycie znajduje się 17 niesamowitych piosenek szybko wpadających w ucho. Świetna na rozpoczęcie przygody z tym zespołem. Na pewno kupię sobię kiedyś wszystkie części. Gorąco polecam i daje 10/10.
Ponieważ piszę o składance, pozwolę sobie na dygresję dotyczącą samej kapeli. Dla mnie Quuen to fenomen muzyki rockowej, perła w koronie całego gatunku pop-rock. Zespół, który obok The Rolling Stones, Pink Floyd, Scorpions a nawet The Beatles należy do absolutnej klasyki. Na Greatest Hits vol.2 wydanej już po śmierci Freddiego zawarto najlepsze kawałki wydane w latach 80-tych, jest to kompilacja przebojowa, często bywa że nawet w materiałach podsumowujących zdarzają się jakieś słabsze momenty, tu nie ma takich wypełniaczy, jest przebojowo od pierwszego do ostatniego numeru. Można tego słuchać miliony razy, twórczość Quuen jest klimatyczna, melodyjna, poetycka, wokal Mercury'ego jest epicki. Na zakończenie dodam iż na kompilacji zawarto najwspanialszy utwór w historii rocka - testament umierającego artysty - "The Show Must Go On". POLECAM.