Więźniowie, którzy tu trafili, szybko orientowali się gdzie są, bo oprócz woni leśnej ściółki i żywicy, czuli coś jeszcze. Mdły odór palonych ciał. Fetor, który był nie do zniesienia. Zapach spalonego tłuszczu i włosów unosił się z niedalekiej górki i rozchodził po całej dolinie, a nawet dalej […]. Ogień na Górze Śmierci płonął stale, dniem i nocą.
Pustków – poligon SS i hitlerowski obóz pracy przymusowej utworzony w 1940 roku, pod Dębicą na Podkarpaciu, funkcjonował do lipca 1944 roku, także jako obóz jeniecki. Na pilnie strzeżonym poligonie SS- Truppenübungsplatz „Heidelager” testowano tajną broń rakietową V-1 i V-2. Ocenia się, że w obozach pracy Pustkowa łącznie życie straciło około 7000 Żydów, 5000 jeńców sowieckich i 3000 Polaków. Byli bici, głodzeni, zamęczani pracą, rozstrzeliwani. Jak twierdzili jego więźniowie – Pustków, to był taki Oświęcim, tylko w mniejszej skali.
Po zajęciu go przez oddziały 1. Frontu Ukraińskiego, w sierpniu 1944 roku, wykorzystany został jako obóz jeniecki dla 12 000–15 000 Niemców, Ślązaków, Kaszubów, z których około 3000 straciło tu życie. Przez wiele lat historia ta pozostawała mało znana. Teraz Autorka oddała głos jej świadkom.
Agnieszka Kruszyńska-Idzior – ukończyła historię na Uniwersytecie Rzeszowskim i public relations na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Od 2006 roku pracuje w tygodniku ,,Obserwator Lokalny”. Dwukrotnie nominowana w konkursie Stowarzyszenia Gazet Lokalnych Local Press 2018. W tym samym konkursie, w 2020 roku, została laureatką nagrody specjalnej Muzeum Powstania Warszawskiego.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Góra śmierci
Więźniowie, którzy tu trafili, szybko orientowali się gdzie są, bo oprócz woni leśnej ściółki i żywicy, czuli coś jeszcze. Mdły odór palonych ciał. Fetor, który był nie do zniesienia. Zapach ...