Gdy Zakwitnie w Nas Miłość (Wydanie 1/2019)

Piękna i ciekawa historia, która urzekła moje serce. Bardzo wszystkim polecam aby zapoznać się właśnie z tą mangą. Czekam na już ostatni 8 tom.

Nie żebym kochał romanse, otóż nie. Jednak jako nastolatek, z nastoletnim umysłem, nastawionym na nastoletnie potrzeby, kiedy to zaczynam się interesować dziewczynami, chciałem poznać jakąś miłosną istoryjkę, oczywiście w stylu japońskim. Niestety mam złe przeżycia z oglądania anime kategorii romans, mówiąc wprost - wszędobylska nuda. Odcinki po 24 minut gdzie główni bohaterowie zbliżają się do siebie z gracją lokomotywy, pociągu towarowego. Tak więc zamiast oglądać nudne anime, postanowiłem przeczytać mangę. Po moich osobistych pierwszych przemyśleniach powiem, że czytanie romansów w odróżnieniu od oglądania jest... najlepsze. Naprawdę, zamiast ślęczeć przed ekranem wolę przeczytać komiks. Co do pierwszych wrażeń - tytuł jest z gatunku yuri, znaczy to tyle że nie będzie orgii facetów z kobietami, będą orgie kobiet z kobietami, tak to zasadnicza, wręcz znacząca różnica (chyba oba słowa znaczą to samo). Nie będę kopiować zawartości tylnej strony okładki, bo macie to już w sklepie, w skrócie są sobie dwie dziewczyny Koito - dziewczyna, która zapragnęła się zakochać, lecz jej pierwsza "miłość" okazała się fiaskiem - i Nanami - superpopularna przewodnicząca samorządu uczniowskiego, na pierwszy rzut oka otwarta, bezstresowa osoba stojąca na czele uczniów szkoły, zabujała się w Koito Yuu. Poza tymi dwiema jest jeszcze kilka osób, w tym kobiet - Sayaka Saeki, Koyomi i kilka innych, pierwsza jest przydupasem Nanami, reszta to przyjaciółki Yuu. Cholera, aż dziw bierze że chłopak czyta mangę shoujo? No nie do końca, zwyczajnie chciałem odpocząć od haremów i innych ecchi, gdzie pokażą cycka, ale nie postarają się z przedstawieniem w jakiś sensowny sposób relacji damsko-męskich, ograniczając się do wypadków, kończących się zazwyczaj pozycjami o których w rzeczywistości można by sobie tylko pomarzyć. Romanse mają taki problem moim zdaniem że często relacje w nich postępują powoli, bohaterowie zaczynają nawet nie od przyjaciół, ale zupełnie obcych sobie osób, które robią podchody jak pies do różowego gówna na ulicy, jakby nigdy w swoim psim życiu nie widział stolca. Dlatego też w sumie pokochałem taką serię Highschool DxD, gdzie cycek jest dodatkiem, a większość kręciła się w okół fabuły i powolnych ale i tak bardziej ekscytujących podbojów Hyoudo Isseia. "Gdy Zakwitnie w Nas Miłość" nie jest anime powolne jak pociąg towarowy, ani nie robi skoku w nad przestrzeń jak to było w To Love Ru, większość dziewczyn według mnie nie specjalnie miała powodów do sympatii, a często wywrotki, wypadki i takie tam o ile mi się spodobały, to nie przyciągnęły specjalnie. Anime stanęło w miejscu, niestety nie mam motywacji aby kupić mangę, tak samo jest z HS DxD. Dlatego postanowiłem sobiek kupić tą książkę, ilustracje są przyjemne, czyta się przyjemnie (poza błędami językowymi w paru miejscach jest spoko), nie ma tutaj nachalnego gwałtu płci przeciwnej (której również tutaj nie ma), relacje postępują w miarę szybko, w sumie niemalże od razu, oczywiście dalej Nanami i Yuu są tylko przyjaciółkami, bo... cóż trudno nie wprowadzić tutaj spoilera, Nanami nie chce żeby Yuu się w niej zakochała, jednocześnie chce być z nią, Yuu za to chciałaby się zakochać ale przez nagłe wydarzenia dostaje mętliku, nie kupiłem jeszcze tomu 4, więc może tam coś się fajnego wydarzy. Na razie tyle. W sumie więcej skupiłem się na anime i kilku innych seriach, ale musiałem żeby wytłumaczyć czemu kupiłem książkę, zwyczajnie szybciej i przyjemniej jest mi czytać o tym co się dzieje niż oglądać romans gdzie na moje oko nic się nie dzieje, atmosfera nuży i chce mi się w takiej chwili obejrzeć cokolwiek innego. Tom otrzymuje 5/5, podoba mi się, wciągnęło mnie, bohaterowie są spoko, nie mam co do nich zarzutów, fabuła raczej nie wykracza ponad wszystko - ogólnie na poziomie.

manga taka "lekka" ale przyjemnie sie czyta chociaz nie dzieje sie bardzo duzo. kreska bardzo ladna, serdecznie polecam

Świetna manga, miło się czyta. Z niecierpliwością oczekuję 6 tomu!

Świetna manga, miło się czyta. Z niecierpliwością czekam na tom 6!

naprawdę przesłodka i trzymająca w zaciekawieniu manga :) szkolne życie, miłosne problemy i yuri to naprawdę super kompozycja!! ja nie mogę osobiście doczekać się drugiego tomu :)