4/5
14-04-2021 o godz 18:01 przez: Mysilicielka
Erika - barmanka i pisarka, która pracuje w klubie rządzonym przez mafię. Dziewczyna, która nie da sobie w kaszę dmuchać, dlatego nie boi się odpyskować szefowi na jego bezczelne zaproszenie na "lody". Maksymilian - w sumie to nieskomplikowany facet, któremu niewiele brakuje do objęcia rządów w mieście. Dotąd żadna kobieta mu nie odmawiała, dlatego nowo poznana piękność tak go intryguje. Pomijając pewne mankamenty, wyjątkowo dobrze i szybko czytało mi się ten tytuł. To była taka niezobowiązująca, prosta rozrywka na jeden dzień. Gangsterzy nie bawili się w półśrodki czy manipulacje, jeśli ktoś im podpadł, to mordowali go i tyle. Fragmenty z nimi utrzymywały akcję na przyzwoitym poziomie, podobały mi się chyba nawet bardziej niż rozwijający się romans. Chociaż to zestawienie dwóch głównych charakterów obserwowało się całkiem przyjemnie, to była taka relacja bardziej na zasadzie partnerstwa niż podległości którejś ze stron, zdecydowanie na plus. Brakowało innych postaci, takich spoza mafijnego kręgu (Jenny, przyjaciółka głównej bohaterki, ma bardzo małą rólkę), więc świat przedstawiony poza familią prawie nie istniał. Niektórym może przeszkadzać potoczny i wulgarny język. O Erice szybko dowiadujemy się, że po godzinach pracy w klubie zamienia się w pisarkę "romansów i scen erotycznych". W pierwszej chwili pomyślałam, że to fajny zabieg ze strony autorki, puszczenie oczka w stronę czytelnika. Niestety z czasem doszło do lekkiej przesady. Bohaterka co rusz przypominała, że jest pisarką, a fani czekają na kolejne wiadomości od niej. W kryzysowym momencie swojego życia, kiedy Erika powinna być przerażona, zamiast tego zastanawia się, jak to opisać w swojej kolejnej książce. Ech? Myślę, że ta powieść przypadnie do gustu zarówno starym wyjadaczom romansów mafijnych jak i osobom, które dopiero zaczynają przygodę z tym podgatunkiem. Zakończenie jest... mocne. Zaskakujące. Myślę, że dzięki niemu powieść zostanie mi w pamięci na długo. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-04-2021 o godz 10:07 przez: uwielbiam_czytac
Maksymilian już niedługo zostanie bossem w swojej familii. Do tego jest mu potrzebny ślub z Jasmine - córką bossa drugiej familii. Tym sposobem będzie miał władzę u obu rodzin. Chciałby normalnie żyć, ale wie że to nie możliwe. Tak samo jak nie możliwe jest to by miał inna, normalną żonę. Ślub z Jasmine musi się odbyć. Pojawia się Erika, która wzbudza w nim jeszcze większą chęć normalnego życia. Erika to młoda dziewczyna która pisze książki. Pracuje w klubie Maksymiliana. Przez przypadek zostaje wciągnięta w jego świat. I tu zaczynają się kłopoty. Niesamowicie szybko się czyta. Fabuła mocno wciąga głównie dlatego że główna bohaterka jest autorką pełną pomysłów i inspiracje czerpie z swojego życia. Czy jednak ma taka wyobraźnię? Jest mafia która nie jest jakaś słodka. Są sceny które dodały książce wyrazistości - jeśli mafia to musi się coś dziać. Nie ma w tej książce niczego czego byśmy już nie przeczytali w innych książkach. Ale przyznaje że autorka ma świetne i lekkie pióro. Sceny erotyczne napisane niesamowicie dobrze i z smakiem. Maksymilian to człowiek który nie cofnie się przed niczym i jest w stanie wiele poświecić dla dobra swojego imienia. Erika to po prostu romantyczna dziewczyna która pragnie miłości, ale niestety to chyba nie tym razem. Ale zakończenie wbiło mnie w fotel - dosłownie! Ja się tego nie spodziewałam. I siedziałam w takim szoku że... miałam ochotę autorkę udusić za to, ale fakt faktem jest taki że to zakończenie spowodowało że książka dostanie więcej punktów, bo to autorce wyszło niesamowicie. Lubię kiedy bohaterka książki jest autorką lub pisarką. Wtedy możemy trochę poznać świat z perspektywy pisarskiej. Mnie ta książka kupiła. Nie było wielkiego wow, ale gdyby więcej książek było tak dobrze napisanych to życie by było piękniejsze. To moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale myślę że nie ostatnie. Wiem że ma już na swoim koncie kilka książek, ale jednak ja czekam na "To jak, szefie?". Książka na jeden wieczór - polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
23-04-2021 o godz 17:51 przez: Anonim
Jest to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i niestety, ale raczej ostatnie. Po przeczytaniu „Żar pocałunku”, gdzie mamy ponad 20-letniego i nieogarniętego prawiczka nie spodziewałam się po tej książce zbyt wiele. Jednak są to całkowicie różne wątki, więc miałam nadzieję, że wydarzy się tu coś ciekawego… Ale jak to powiadają „Nadzieja, matką głupich”. Fabuła w tej powieści to jeden wielki absurd. Zachowanie głównych bohaterów, jak dla mnie jest dziwne. Niby mamy wątek mafijny, ale ciężko go tu znaleźć. Na pierwszy plan wychodzi relacja między Eriką, a Maksymilianem. A raczej pokręcona historia, która w żaden sposób nie jest spójna, a dodatkowo jest mega przewidywalna. Zachowanie Eriki jest bardzo dziecinne. Niby mamy tu młodą pisarkę erotyków, lecz jej słownictwo zostawia wiele do życzenia – jest bardzo ograniczone, co dodatkowo irytuje. Jej postawa jest bardzo infantylna i wielu kwestiach nie pojmuję jej toku myślenia oraz postępowania. Maksymilian to tak naprawdę gangster od siedmiu boleści. Domyślam się, że miało być niekiedy wulgarnie i pokazać jego władzę, lecz jego zachowanie wielokrotnie było prostackie i pokazujące, że nie bardzo wie, co robi, grunt żeby był efekt zaskoczenia. Jednak wisienką na torcie jest zakończenie, które dla wielu osób okazało się ratunkiem dla tej powieści. Jednak nie dla mnie! Ponieważ już to czytałam, i to w zdecydowanie lepszych książkach, dzięki czemu dało efekt – WOW. A tu nie wiedziałam czy mam się śmiać czy jednak już całkowicie uznać, że dopiero teraz dostajemy totalny absurd całości. Owszem epilog wiele wyjaśnił, ale nie uratował tej historii – nie oszukujmy się, ale czytając 300 str., gdzie dostajemy totalny chaos i słabą fabułę, to nawet najlepsze zakończenie tego nie zmieni. I mimo, że autorka pisze lekko, to do mnie ten styl nie przemawia. Nie wywołuje żadnych emocji ani nie wciąga! Jak dla mnie ta powieść jest na nie! @zaczytany_swiat_mamy
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
29-04-2021 o godz 11:46 przez: Marta
Dzień dobry ;) Jak tam u Was z książkami mafijnymi, chętnie czytacie czy już macie przesyt ? Ja ostatnio mniej sięgam po takie wątki, bo miałam przesyt. Ale miałam też trochę przerwę od mafii, więc znów mogę powrócić do tych klimatów. 😁Choć nie ukrywam,że chętnie przeczytałabym coś nowego, świeżego. "Gangsterska gra" to było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Wcześniej jakoś nie trafiłam na jej książki. Czy było udane ? O tym za chwilę ;) Maksymilian ma zostać nowym bossem w swej familii, musi tylko poślubić piękną Jasmine. Będzie to małżeństwo nie z miłości, lecz po to bym mieć jeszcze większą władzę. Jednak pewnego dnia na drodze Maksa pojawia się Erika, nowa barmanka z jego klubu. Jest ona pisarką erotyków. Jak to bywa, oczywiście Maks musi koniecznie zdobyć i zaliczyć Erikę. Czy mu się to uda ? A może będzie coś więcej ? Czy Maks porzuci narzeczoną dla Eriki? Powiem Wam,że nie wszystko tu pójdzie zgodnie z planem a zakończenie....🙊 Tak to było udane spotkanie z twórczością autorki. Książkę czytało mi się bardzo dobrze i szybko. Do tego duża czcionka, tyko ułatwiała czytanie. Akcja dzieje się szybko, dynamicznie, czasem może aż za bardzo. Historia wciąga od samego początku. Autorka zafundowałam nam istny rollercoaster emocji. Co tu się działo. Choć nie wszystko mi się podobało. Momentami bohaterowie mnie irytowali, ich zachowanie. Nie potrafiłam ich zrozumieć. Ale epilog dużo wyjaśnił. Takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Historia jest napisana naprzemiennie z perspektywy Eriki, jak i Maksa. Bardzo to lubię, bo można wtedy lepiej wejść w skórę bohaterów, poczuć te emocje. Książka ogólnie podobała mi się. Choć może nie wniosła nic nowego do świata mafijnego, ale czyta się bardzo dobrze i lekko. Idealna pozycja na wieczór. Z pewnością jeszcze sięgnę po książki autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-05-2021 o godz 08:53 przez: Anna Rosińska
Cześć! W ostatnim czasie dosyć często sięgam po książki z tematyką mafijną. Trafiają się oczywiście lepsze i gorsze egzemplarze. Jak było w przypadku "Gangsterskiej gry"? Zacznę od tego, że było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Dominiki Smoleń. I powiem Wam, że mam wrażenie, że w sieci można trafić na bardzo skrajne opinie o jej powieściach. Przyszedł więc czas, aby na własnej skórze przekonać się, jak to w końcu jest. I powiem Wam, że... nie było źle.  Schemat powieści mamy co prawda dość typowy. Jest on - następca swojego ojca, przyszła głowa mafijnej familii. Jest piękna i bogata narzeczona. Jest ona - barmanka i pisarka (!), ta, którą on za wszelką cenę chce mieć. Jest historia, której z wiadomych względów Wam nie opowiem 😉 I wreszcie jest ta najważniejsza - autorka, która miała pomysł na powieść i bardzo sprawnie (chociaż z małymi potknięciami) go zrealizowała. I bardzo dobrze, bo takie powieści też powinny być obecne na rynku wydawniczym. Nie jest to co prawda książka, która zmieniła moje życie i mój światopogląd, ale przecież ona po to nie powstała. Powstała po to, aby na chwilę oderwać nas od rzeczywistości i dostarczyć nam rozrywki. I moim zdaniem tę funkcję jak najbardziej spełnia. Na siłę mogłabym przyczepić się do literówek, tych troszkę niestety było. I do kilku wydarzeń, które miały miejsce tylko po to, aby pchnąć akcję do przodu, a które dla mnie niekoniecznie były w 100% wiarygodne. Ale tę kwestię niech już każdy oceni sam. Podsumowując : te kilka godzin spędzonych z "Gangsterską grą" na pewno nie były czasem straconym. Myślę, ze fanom tego typu tematyki powieść ta przypadnie do gustu. A i ci, którzy na co dzień nie sięgają po tego typu książki, a chcieliby spróbować nie będą zawiedzeni. Cieszcie się czytaniem! 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-04-2021 o godz 18:56 przez: Anonim
Poznamy tutaj historię Maksymiliana i Eriki. Podczas kolacji ojciec Maksa oficjalnie oświadczył, kto zostanie w przyszłości szefem lokalnej mafii, którym miał zostać oczywiście nikt inny jak Maksymilian Giacana. Maks nadzorował większość firm prowadzonych przez familię, a w tym klub Agrypina, jego oczko w głowie. Mężczyzna miał narzeczoną, Jasminę, piękną i wysoką blondynkę. Erika była barmanką w jego klubie od zaledwie dwóch tygodni, zastanawiała się, co mogła zrobić, że szef ja wezwał na dywanik. Kobieta miała nadzieję, że tylko jej nie zwolni, ponieważ ledwo wiązała koniec z końcem, a bardzo lubiła wydawać pieniądze. Kiedy Erika jest już w biurze szefa, a ten zadaje jej szokujące pytanie. Na co kobieta zamiera. Erika jest kobietą, która nie boi się mówić to, co myśli, nawet do szefa, atakuje go swoim ciętym językiem, chociaż doskonale wie, kim jest. Na własne życzenie wchodzi do świata mafii. Maksymilian to bardzo przystojny i dobrze zbudowany mężczyzna. Stwierdza, że Erika będzie jego kochanką, zabawką, z którą będzie mógł robić, co tylko będzie chciał. Książkę czytałam z zapartym tchem, nie mogłam się od tej historii tak po prostu oderwać. Bardzo fajnie i lekko napisana, przez co przez tę historię przepłynęłam. Wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Działa bardzo na wyobraźnie, przez co poczułam się jakbym tam była i to wszystko przeżywała. W tej książce znajdziecie seks, przemoc, pieniądze, zazdrość, a także poczucie humoru między bohaterami oraz pożądanie. A zakończenie książki zaskoczyło mnie bardzo, tego się nie spodziewałam. Z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę książkę. Ja miałam, pierwszy raz styczność z piórem tej autorki, ale na pewno nie ostatni raz. Zamierzam sięgnąć po kolejne historie spod pióra Dominiki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-05-2021 o godz 09:09 przez: dalena.ro
Jeśli jesteście miłośnikami romansu mafijnego to tej książki nie może zabraknąć w waszej biblioteczce. Ostra, nieprzewidywalna, zmysłowa i błyskotliwa. Śmiało mogę powiedzieć, że książka Dominiki Smoleń wyróżnia się na tle przerysowanych książek z mafią w tle. Maksymilian całe swoje życie podporządkował obowiązkom wobec familii. Już wkrótce obejmie funkcje bossa. Zanim jednak to się stanie, mężczyzna będzie musiał poślubić kobietę, dzięki której powiększy swoją władzę. Jak to w mafii bywa, nie jest to małżeństwo z miłości a jedynie z wyboru. Nie jest to jednak wielkie poświęcenie, bowiem jego przyszła żona jest wprost idealna. Maksymilian miał prosty plan, który nie obejmował pojawienia się pewnej zadziornej i zmysłowej barmanki. Erika pracuje w jednym z klubów Maksa. Swoją butnością i arogancją przyciąga uwagę swojego szefa. Maks jest nią zafascynowany. Nie mogąc przestać myśleć o niegrzecznej barmance, mężczyzna obiecuje sobie, że przed ślubem przynajmniej raz prześpi się z Eriką. Plan był prosty. To miała być jednorazowa przygoda, nic nie znaczący wyskok w bok. Wszystko jednak się komplikuje. Rozpoczyna się gra, w której stawką są nie tylko uczucia, ale również życie. Dominika Smoleń zaskoczyła mnie swoim lekkim i barwnym stylem pisania. Książkę czytało się w ekspresowym tempie! Fabuła poprowadzona z gracją, bohaterowie wykreowani na silnych i charakternych, mnóstwo humoru oraz szczypta pikanterii. Owszem były momenty, kiedy chciałam wręcz rzucić książką, ale to dobrze, bo przecież o to chodzi, aby wzbudzać zachwyt i budzić irytację. Grać na emocjach i pozostawiać niedosyt. Tutaj wszystko idealnie ze sobą zagrało. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale na pewno nie ostatnie. Gorąco polecam książkę i czekam na więcej!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-04-2021 o godz 19:25 przez: myszkakw
Najnowsza powieść Dominiki Smoleń zaprasza nas do mafijnego półświatka, tej mroczniejszej strony naszej codzienności. Maksymilian to młody mężczyzna, który został wychowany na następcę mafijnego bossa. Od dawna prowadzi rodzinne interesy, dogląda klubów, pilnuje siatki sprzedawców narkotyków i ucina zakusy innych grup mafijnych. Do tego, aby scalić wpływy dwóch rodzin zaplanowano dla niego Jasminę na małżonkę. Kobieta jest piękna, zadbana, wygląda na milion dolarów. Kto by o takiej nie marzył, szczególnie, że zgodnie ze zwyczajem musiała być czysta aż do ślubu. Cóż chcieć więcej? Pewnego wieczoru Maks zauważa w swoim barze nową barmankę Erikę. Prosi swoich podwładnych, aby dziewczyna pojawiła się w jego biurze, ponieważ liczył na to iż tak jak każda wcześniej ulegnie mu i da upust jego rządzom. No cóż nic bardziej mylnego, ponieważ ta autorka erotyków i posiadaczka ciętego języka nie zamierzała być bezwolną zabaweczką. A to oczywiście przyciąga go bardziej niż uległość i spełnianie życzeń. Nie potrafi sobie jej odpuścić, choć termin ślub nieubłaganie się zbliża. Na domiar złego Erika zostaje wciągnięta w świat przestępczy biorąc, nie do końca świadomie, udział w odparciu Rosjan chcących przejąć wpływy Maksa na tym terenie. Jak to się wszystko potoczy? Czy ta relacja nie zniszczy samej Eriki? Książka Gangsterska gra przeczytana bardzo szybko, gwarantuje świetną zabawę. Polubiłam tą narrację i byłam bardzo ciekawa zakończenia tej opowieści. Ale to co zaserwowała mi autorka rozłożyło mnie na łopatki. Mogłam się spodziewać wszystkiego, każdego rozwinięcia, ale tego…. Tego nie przewidziałam, przeczytałam i pytam że jak, że co?! Sami zobaczcie co sprezentowała Dominika na koniec
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-04-2021 o godz 18:03 przez: Anonim
Maksymilian Giacana zostanie w przyszłości szefem mafii, w dodatku ma poślubić piękną Jasmine- córkę bosa amerykańskiego oddziału, która zapewni mu jeszcze większą władzę. Pewnego dnia spotyka Erike która jest nową barmanką w jego klubie i od razu wpada mu w oko, nie tylko ze względu na swój piękny wygląda ale przede wszystkim na cięty język i odwagę. Dziewczyna to przeciwieństwo jego narzeczonej i to sprawia że jest nią zaintrygowany, dlatego postanawia zrobić sobie z niej ostatni cel, zanim się ożeni. Maks chce zaliczyć Erike, jeszcze przed swoim ślubem żeby wypędzić tą seksowną kobietę z swoich myśli, ale czy jego plan pójdzie tak jak tego oczekuje.? Przecież Ericka wie że Maks jest silnym i bezlitosnym mężczyzną z którym nie połączy ją nic więcej niż seks. Jednak Maksymilian to jeden z najprzystojniejszych facetów jakich w życiu widziała. Czy dziewczyna zechce zostać jego seksualną zabaweczką.? ☆ Gangsterska gra to książka w której wizja władzy jest silniejsza niż jakie kolwiek uczucie czy nawet miłość, i to dzięki temu historia jest tak intrygująca bo w takim wypadku nie możemy spodziewać się happy endu prawda...? To oczywiście... Czego możemy doświadczyć w książce? Napewno ciętych ripost, namiętnych scen i niebezpiecznych momentów. Wiem że niektóre osoby zniechęci to że jest to romans mafijny, ale dajcie mu szanse a napewno was zaskoczy, a zwłasza zakończenie przy którym siedziałam z otwartą buzią 😲 Na mnie osobiście książka wywołała wiele emocji, od radości po smutek, od złości po zrozumienie, od ździwienia po zachwyt, mogła bym tak wymieniać ale po co ? Tu trzeba przekonać się co oferuje nam Gangsterska gra. Polecam :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-04-2021 o godz 17:57 przez: mindrek
Słyszałam o autorce, Dominice Smoleń, oraz o jej powieściach. Jednak nie miałam okazji zapoznać się z jej twórczością, aż do momentu, kiedy w moje ręce trafiła "Gangsterska gra". Co o niej sądzę?  Erika Blake jest mało popularną autorką erotyków. Liczy na to, że jej kolejna książka będzie na tyle dobra, że przysporzy jej sławy. Pisze w każdym wolnym czasie, a nocami pracuje w klubie, którego właścicielem jest Maks, syn mafijnego bossa. Maksymilian, mający objąć wkrótce stanowisko szefa mafii i poprzez ślub z Jasmine, połączyć dwie mafijne rodziny, szuka w klubie osoby do rozprowadzania narkotyków. Takim bowiem "brudnym" interesem zajmowała się rodzina Garciana. Kiedy do jego gabinetu wkracza piękna, a zarazem pyskata brunetka, Erika, przystojny właściciel kluby Agrypina, czuje się zaintrygowany urodą i cięty językiem swojej barmanki. Stanowi ona bowiem całkowite przeciwieństwo jego smutnej i  pustej narzeczonej. Mężczyzna zakłada sobie, że przed ślubem prześpi się z atrakcyjną pracownicą. Brutalny świat amerykańskiej mafii, do którego nieświadomie wkroczyła panna Blake, całkowicie zmienił jej życie. Tutaj nie ma miejsca na wolność wyboru oraz skrupuły. Tutaj jest walka o egzystencję. Duża trzcionka ułatwia czytanie i przez książkę przygarnęłam z lekkością motyla. Dobrze mi sie ją czytało. Fabuła dość przewidującya, ale nie kuła w oczy, zwłaszcza że zamysł autorki można zrozumieć po przeczytaniu epilogu. Czy polecam? Jeżeli ktoś lubi gangsterskie klimaty i miłosne uniesienia, to polecam sięgnąć po tę książkę, chociażby na nieoczekiwane, zaskakujące zakończenie. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-04-2021 o godz 17:56 przez: mindrek
Słyszałam o autorce, Dominice Smoleń, oraz o jej powieściach. Jednak nie miałam okazji zapoznać się z jej twórczością, aż do momentu, kiedy w moje ręce trafiła "Gangsterska gra". Co o niej sądzę?  Erika Blake jest mało popularną autorką erotyków. Liczy na to, że jej kolejna książka będzie na tyle dobra, że przysporzy jej sławy. Pisze w każdym wolnym czasie, a nocami pracuje w klubie, którego właścicielem jest Maks, syn mafijnego bossa. Maksymilian, mający objąć wkrótce stanowisko szefa mafii i poprzez ślub z Jasmine, połączyć dwie mafijne rodziny, szuka w klubie osoby do rozprowadzania narkotyków. Takim bowiem "brudnym" interesem zajmowała się rodzina Garciana. Kiedy do jego gabinetu wkracza piękna, a zarazem pyskata brunetka, Erika, przystojny właściciel kluby Agrypina, czuje się zaintrygowany urodą i cięty językiem swojej barmanki. Stanowi ona bowiem całkowite przeciwieństwo jego smutnej i  pustej narzeczonej. Mężczyzna zakłada sobie, że przed ślubem prześpi się z atrakcyjną pracownicą. Brutalny świat amerykańskiej mafii, do którego nieświadomie wkroczyła panna Blake, całkowicie zmienił jej życie. Tutaj nie ma miejsca na wolność wyboru oraz skrupuły. Tutaj jest walka o egzystencję. Duża trzcionka ułatwia czytanie i przez książkę przygarnęłam z lekkością motyla. Dobrze mi sie ją czytało. Fabuła dość przewidującya, ale nie kuła w oczy, zwłaszcza że zamysł autorki można zrozumieć po przeczytaniu epilogu. Czy polecam? Jeżeli ktoś lubi gangsterskie klimaty i miłosne uniesienia, to polecam sięgnąć po tę książkę, chociażby na nieoczekiwane, zaskakujące zakończenie. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
27-04-2021 o godz 16:19 przez: czytaniepogodzinach
„Gangsterska gra” to kolejna mafijna historia, która niczym szczególnym mnie nie zaskoczyła. Chociaż pomysł nie był zły, to moim zdaniem wykonanie było niedopracowane. Była trochę niedorzeczna i mało kwestii miało tam jakikolwiek sens. Akcja rozkręciła się bardzo szybko. Zbyt szybko. Ledwo poznaliśmy bohaterów, a Erika już wylądowała w domu Maksa. Poza tym bohaterka na każdym kroku podkreślała, że jest pisarką romansów i powieści erotycznych. Było to strasznie irytujące, bo ile raz można czytać o tym samym? Erika była dla mnie osobą bez charakteru. Z łatwością pomagała szefowi, choć wiedziała, że należy do mafii i sama proponowała mu swoją pomoc. Nie miała problemów z pobytem u niego w domu, nie miała problemu z tym, jak się do niej zwracał. Swoją drogą poziom dialogów i wypowiedzi bohaterów był, bardzo delikatnie mówiąc, niski. Z kolei Maks jako członek mafii był mało ogarnięty. Czasami to Erika podrzucała mu pomysły na to, co zrobić, a on bezgranicznie jej ufał i robił wszystko co zasugerowała. Jak na osobę wchodzącą w skład takiej organizacji powinien być chyba ostrożniejszy, zwłaszcza, że nie znał Eriki, bo była jego nowym pracownikiem. Muszę przyznać, że jeśli chodzi o zakończenie, to autorka wykonała bardzo oryginalny ruch. Pomysłowości i fantazji nie można jej odmówić. Niestety mi w ogóle nie przypadło ono do gustu i moim zdaniem autorka całkowicie zniszczyła tym zagraniem fabułę książki. Uważam, że książka wymagała trochę dopracowania i doszlifowania. Ja niestety się z nią nie polubiłam, ale może komuś z Was przypadnie do gustu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-05-2021 o godz 23:04 przez: siedzewksiazkach
Erika na co dzień pracuje w barze należącym do szefa mafii. Dziewczyna znana jest z ciętego języka i niewybrednych ripsot, czym przyciąga uwagę właściciela. Wieczorami zamyka się w swoim świecie i całkowicie poświęca pisaniu książek dla dorosłych. Maksymilian ma niedługo przejąć pieczę nad rodzinnym oddziałem mafii, ale tuż przed tym planowany jest jego ślub z piękną Jasminą. Mężczyzna trwoni się na prawo i lewo wykorzystując czas przed pełnoprawnym posiadaniem żony. Jednak nowa barmanka niezwykle go intryguje, przez co Maks pragnie zdobyć ją za wszelką cenę. Ale czy aby na pewno warto? "Gangsterska gra" to kolejna książka Dominiki Smoleń, której przypływy weny chyba nigdy nie opuszczają. Autorka wprowadza nas w mafijny świat, ale to nie on jest głównym wątkiem powieści. Zapoznajemy się z Eriką i Maksymilianem, którzy niby mają się ku sobie, ale jednak nie. Przyciągają się nawzajem, a w następnej chwili odpychają wspominając o czekających ich konsekwencjach. Jest to dość ciekawy zabieg, dzięki któremu na pewno nie zaznacie tutaj nudy. Sam pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy. Pisarka i mafioso? Tego jeszcze nie było, więc jest interesująco. Ale niestety nie wszystko potoczyło się tak jak myślałam. Niektóre sceny wydawały mi się ciut wymuszone, przez co mój odbiór treści był troszkę utrudniony. "Gangsterska gra" na pewno jest wciągająca, bo skończyłam ja w dwie godziny, a to o czymś świadczy. Zakończenie zdecydowanie mnie zaskoczyło, ale i pokazało, że czasem tytułowa "gra" może okazać się inna niż sądziliśmy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-05-2021 o godz 16:44 przez: Anonim
29 marca swoją premierę miała „Gangsterska gra” autorstwa Dominiki Smoleń. Kolejna książka z mafią i gangsterami, która bardzo mi się podobała! 😍 Maksymilian ma niedługo wziąć ślub z Jasmine. Nie jest to jednak ślub z miłości, jak to w mafijnym świecie bywa. Małżeństwo ma służyć połączeniu się rodzin i powiększaniu imperium. Kiedy na jego drodze pojawia się Erika, mężczyzna czuje, że nie będzie mu ona obojętna. Jest nią zainteresowany, ponieważ jest zupełną odwrotnością jego obecnej narzeczonej. Stawia sobie za cel, że jeden jedyny raz prześpi się z nią. Jednak te założenia nie pójdą do końca po jego myśli. W co wplącze się Erika? Przeczytana w ekspresowym tempie dzięki lekkiemu językowi i dużej czcionce. Przez książkę się płynie. Bardzo miło spędzony czas! Było krwawo, namiętnie i emocjonująco. Zakazane uczucie, zdrada, gangsterskie porachunki, gorące sceny, świetnie wykreowani bohaterowie jak najbardziej na plus. Kiedy już myślałam, że może jednak zakończenie ulegnie zmianie, bo spodziewałam się jakie ono może być, autorka postanowiła sprawić, że zaniemówię. Dawno nie przeczytałam takiej książki z tak bardzo zaskakującą i rozwalającą końcówką! Autorko kochana, tak mnie zaskoczyłaś, że do teraz zbieram szczękę z podłogi! No po prostu wow! W życiu się tego nie spodziewałam, jestem w totalnym szoku. Genialny pomysł na zakończenie, chyba jeszcze z takim się nie spotkałam. Zapewniam, że końcówka wprawi Was w osłupienie! Polecam! Ode mnie 9/10 ⭐️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-05-2021 o godz 11:09 przez: Anonim
Maksymilian ma wkrótce poślubić Jasminę i przejąć funkcję bossa w swojej familii. Na jego drodze staje Erika, która jest pisarką erotyków i barmanką w klubie Maksa. Mężczyzna nie potrafi wybić sobie z głowy dziewczyny i obiecuje sobie, że przed ślubem choć raz ją zaliczy. To było naprawdę dobre. Co prawda jest to kolejna książka mafijna, jednak autorka posługuje się zupełnie innym schematem i wielokrotnie zaskakuje czytelnika postępowaniem głównym bohaterów oraz oryginalnością. Nie ma tutaj miejsca dla miękkich bohaterów (no może w pewnym stopniu Jasmine taka była, nie potrafiła przywyknąć do tego w jakim świecie żyje), ale Maksymilian i Erika mają swoje zasady, których się trzymają. Maks nie owija w bawełne i wprost mówi czego chce. Natomiast Erika rzuca ciągle ciętymy ripostami, które potrafiły mnie rozbawić. Podobał mi się również fakt, że dziewczyna była pisarką erotyków i ten wątek nie był pomijany, tylko sprytnie wprowadzany. Dominika rozgrzewa nas kiedy trzeba, potrafi świetnie opisywać sceny erotyczne, ale również pamięta, że mafia to nie jest zabawa i zaplanowała pewne intrygi przy których poleje się krew i ktoś będzie cierpiał. Zakończenie już od połowy książki nie zapowiadało happy endu i jego się nie spodziewałam, jednak to czego dokonała autorka przeszło moje najśmielsze oczekiwania, z czymś takim się jeszcze nie spotkałam i sądzę, że za pomysłowość i dobre rozegranie należą się brawa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2021 o godz 20:00 przez: Moniqua
Pragnęliście kiedyś aby rzeczywistość była tylko złym snem? W najgorszym momencie, kiedy myślisz, że to już koniec, brak ci sił, otwierasz oczy i wszystko odchodzi w zapomnienie. Wszystko okazuje się jedynie wytworem wyobraźni. Kuszące? Niejeden bohater książki Dominiki Smoleń "Gangsterska gra" zapewne o tym marzył. Sieć powiązań, intryg, zdrad i obaw. W końcu nigdy nie wiadomo komu można ufać. Nawet uczucia mogą wpędzić w kłopoty. Maks wiedział, że jedyne czego pragnie to władza, że zrobi wszystko aby ją zdobyć, a wtedy nie wypuści jej z rąk. Jednak serce z niego zakpiło i zabiło szybciej dla Eriki, barmanki w jego klubie. Była dla niego zakazanym owocem, najsłodszym z możliwych. Chciał mieć wszystko, potęgę i kobietę. Tylko nie tą, która była mu przeznaczona od małego. Rozpoczyna się zawiła gra, pełna niebezpieczeństwa, bólu i cierpienia, a Erika będzie w samym środku tej zabawy. Stawka jest naprawdę wysoka. Ile jesteś w stanie poświęcić aby wygrać? Zakazany romans z mafią w tle. Powiesz: "to już było". Mimo wszystko tego nie odczujesz. Tutaj nic nie jest oczywiste, nie ma przypadków. Autorka przemyślała każdą stronę i ułożyła wciągającą, emocjonującą historię po to aby na koniec przyprawić was o zawrót głowy. Irytowało mnie jednak ciągłe przypominanie, że bohaterka jest pisarką erotyczną, szczególnie na początku. Jakby czytelnik miał słabą pamięć, a ten fakt był kluczowy dla fabuły.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
16-04-2021 o godz 13:37 przez: zaczytanamatka
Erica pisze powieści i dorabia stojąc za barem w Agrypinie. Jej szef Maksymilian jest następca szefa mafii, zaraz po ślubie z przyjaciółka z dzieciństwa ma objąć rządy. Gdy głowni bohaterzy się spotykają od razy sypia się wióry. Maks chce jedynie zaliczyć Ericę, jej nie podoba się rola jaką on dla niej widzi. W tle wybucha wojna z Rosjanami a ślub z Jasmine jest coraz bliżej... Jak dla mnie było mało mafii w mafii😂 Tutaj autorka skupiła się na głównych bohaterach, gdzieniegdzie przyspieszając akcję. Erika na początku była tak wybuchowa i pyskata, że zastanawiałam się czy za chwilę jej za to nie zabiją, a od połowy książki zrobiła się potulna niczym baranek. Spełniała wszystkie zachcianki Maksa, w tym zakup sukni ślubnej z jego narzeczoną. Z kolei główny bohater był mało mafinjy, brakowało mi w nim stanowczości, a akcja z ucieczką z miejsca zasadzki – hmm chyba tu coś nie zagrało. Jedynie postać Sergia wprowadziła trochę chaosu i zdecydowanie poprawiła mój odbiór książki. Reasumując jest to lektura raczej dla tych co zaczynają czytać książki mafijne. Obecnie wydaje się u nas na rynku ich tak dużo, że trudno trafić prawdziwe perełki. Dla mnie działo się za mało, za dużo było zbędnych opisów, postacie drugoplanowe zostały rozpisane mikroskopijnie. I przede wszystkim fabuła nie była czymś nowym, oklepana bar mafijny, romans szefa z pracownikiem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
04-05-2021 o godz 13:43 przez: weź_przeczytaj
Życie Maksymiliana jest z góry zaplanowane. Wkrótce ma poślubić przepiękną Jasmine i tym samym objąć władzę w dwóch potężnych familiach, zajmujących się ciemnymi interesami. Kiedy na jego drodze staje barmanka, budzą się w nim dotąd nieznane uczucia. Maks obiera sobie za cel, przespać się z Eriką chociaż raz przed ślubem, a następnie o niej zapomnieć. Jednak czy da się zapomnieć o kobiecie z pazurem? Czy droga, którą oboje wybiorą, okaże się słuszna? Mam problem z tą książką. Od samego początku nie było między nami chemii. Dialogi wydawały mi się sztuczne i w ogóle nie było tu żadnego ładu i składu. Mafia, której członkowie są mili, troskliwi i delikatni, to dla mnie nie mafia. Bohaterowie niesamowicie irytowali mnie swoim zachowaniem, a ich historia nie trzymała się kupy. Maksymilian niby wielki boss, a brakowało mu charakteru. Erika była jeszcze gorsza i strasznie denerwowało mnie powtarzanie, że jest pisarką. Lektura tej książki była dziwnym doświadczeniem. Zakończenie niby wyjaśniło, dlaczego ta historia wygląda tak, a nie inaczej, ale zupełnie mnie to nie przekonało. Dla mnie "Gangsterska gra" była przeciętna i mam wrażenie, że szybko o niej zapomnę. Szkoda, bo miałam już okazję poznać twórczość autorki i jej poprzednia książka mi się podobała. Niestety tym razem czegoś mi zabrakło.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
01-05-2021 o godz 14:48 przez: Anonim
[ RECENZJA ] Dominika Smoleń "Gangsterska gra" Wyd. WasPos Erika, pisarka amatorka, pracując jako barmanka, nawiązuje dziwne relacje z własnym szefem, która przeradza się w coś więcej. Maksymilian już niebawem stanie się przywódcą swojej familii. Zapewni mu to ślub z bliską znajomą pochodzącą również z mafijnej rodziny. Spotkanie pyskatej Eriki jednak budzi w mężczyźnie pożądanie i ulega jej urokowi. Kierując się rozumem i przyszłością bossa Max rezygnuje z dziewczyny, która wpada w ręce brutalnego kuzyna. Akcja nabiera tempa, gdy narzeczona Maksymiliana dowiaduje się o romansie ukochanego i postanawia rozliczyć się z Eriką raz na zawsze. Idealny scenariusz do nowej powieści głównej bohaterki. Ale czy w życiu można być szczęśliwym i przeżywać to samo co we śnie?? A co jeśli to co nas spotyka okazuje się tylko snem...? Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Lekka, przystępna. Wydaje się być przewidywalna, a jednak... Momentami rodzily się myśli, że chyba w życiu nie bywa tak jak w fabułę książki. Czasem powieściowe sytuacje były wręcz śmieszne, naciagne. Ale jeśli tylko doczyta się do końca, wszystko staje się jasne. Wszystko trafia na swoje miejsce. I pozostaje tylko myśl czy to dobrze czy jednak szkoda, że takiego zakończenia. 🤔
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
26-11-2021 o godz 15:12 przez: anonymous
"Gangsterska gra" jest książką, którą czyta się bardzo szybko, niestety równie szybko się o niej zapomina... Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i generalnie bardzo podoba mi się jej styl. Ma lekkie, przyjemne w odbiorze pióro, czyta się to naprawdę fajnie, jednak moim zdaniem jej historiom czegoś brakuje. "Gangsterska gra" jest według mnie niedopracowana, trochę nijaka, w dodatku pełna absurdów. Niektóre sceny były naprawdę niedorzeczne, wręcz śmieszne. Ponadto brakowało mi w tej książce emocji i chemii pomiędzy bohaterami, którzy zresztą także zostali wykreowani bardzo słabo, a zakończenie mnie zaskoczyło, totalnie nie usatysfakcjonowało, wręcz rozczarowało. Sprawiło, że cała historia straciła dla mnie sens. Szczerze mówiąc nie chce mi się nawet tego komentować. Bardziej spodziewałam się drugiego tomu, niż epilogu, który wszystko tak brutalnie i beznadziejnie zakończy. Podsumowując, według mnie ta historia jest bardzo przeciętna, ale wiadomo, każdemu podoba się co innego i to od Was zależy, czy zdecydujecie się na tę książkę. Ja gdybym przed przeczytaniem jej wiedziała to, co wiem teraz, raczej bym ją sobie darowała. http://www.angelika-jasiukajc-blog.pl/2021/11/recenzja-gangsterska-gra-dominika-smolen.html#more
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji