Życie szpiega to trudna gra, w której czasem jesteś rozgrywającym, a czasem rozgrywanym. Co jesteś w stanie poświęcić, by wygrać? Powiedzieć, że to dobra książka, to jak nic nie powiedzieć. Bo autor stworzył rewelacyjny thriller, w którym szpiegowskie rozgrywki, miłość i zdradę osadził w wojennych i powojennych realiach historycznych. Postać Wandy jest spoiwem historii o burzliwych losach naszego kraju, tajemnicach, które mogły przesądzić wynik wojny, o bohaterach i zdrajcach. Wanda to dziewczyna inteligentna i odważna, walcząca dla dobra kraju w podziemiu AK. Gdy jeden z jej przywódców dopuszcza się zdrady, musi uciekać na Podkarpacie, gdzie życie pisze dla niej trudny, bolesny, ale i arcyciekawy scenariusz. To, że większość bohaterów istniała naprawdę, a wydarzenia rzeczywiście miały miejsce w całkiem niedalekiej przeszłości, wzbudza jeszcze większe emocje i dodaje smaczku opowieści. Autor tak umiejętnie wplótł osoby i zdarzenia w tajemniczą i ciekawą historię, że czasem trudno odróżnić fikcję od faktów. Będziecie zszokowani, gdy to sprawdzicie. Po lekturze tej rewelacyjnej powieści inne książki autora biorę w ciemno. Już poluję na „Miejsce i imię” oraz „444”, których nie miałam okazji wcześniej przeczytać.

Po audiobook "Gambit" Macieja Siembiedy sięgnęłam za namową Kasi z Bloga pod Małym Aniołem. Nie przepadam za audiobookami, ale Pan Mariusz Bonaszewski czyta tę książkę tak, że chce się jej słuchać. ( Dzięki Empik Go za udostępnienie.) Nie zdradzę Wam opisu fabuły, bo ten bez problemu znajdziecie. "Ludzka wyobraźnia nie jest w stanie dorównać pomysłom Życia. To ono pisze najbardziej zaskakujące scenariusze". Historia opisana przez Pana Macieja to niesamowita historia oparta w dużej mierze na prawdziwych wydarzeniach i postaciach. Zachwycająca ilość wątków historycznych to nielada gratka dla pasjonatów, zwłaszcza lubiących powieści historyczno - szpiegowskie. Książka zrobiła na mnie tak duże wrażenie, także dlatego, że wiele z tych miejsc znam, a w jednym z nich mieszkam i nie miałam pojęcia, że być może przy każdych odwiedzinach grobów na jednym z cmentarzy mijam grób Włodzimierza ps.Ryś - jednego z bohaterów książki. Jako, że pisarz do każdej historii opisanej w swych książkach bardzo rzetelnie się przygotowuje (nawet kilka lat prowadząc dziennikarskie śledztwa historyczne) z pewnością nie będzie to pierwsza i ostatnia książka jego autorstwa po którą sięgnę.

Jedna z pozycji czytelniczych, której z pewnością nie można pominąć. Książkę pochłonęłam w 2 dni, nie mogąc się oderwać. Napisana bardzo przystępnym językiem bez zbędnych opisów książka przenosi nas do czasów II Wojny Światowej, ale także okresu powojennego. Historie bohaterów żyjących w różnych okresach trzymają w prawdziwym napięciu. Bardzo ciężko odłożyć książkę, bo wciąż dzieje się coś co nie pozwala zatrzymać się i znowu mówisz sobie "a...poczekam co się dalej wydarzy". Uwielbiam książki, które wciągają tak, że zarywasz noce ślęcząc do 3 rano mimo bolących oczu :). Co fajne w tej książce, historia także edukuje, bohaterowie pojawiający się to prawdziwe osoby zapisane w kartach historii. Po kilku rozdziałach sprawdzałam życiorysy bohaterów na google, by dowiedzieć się więcej na ich temat. "Gambit" to z pewnością książka, którą mogę polecić na fajny prezent zarówno dla kobity jak i mężczyzny. Moja kochająca książki mama z pewnością dostanie ją na nadchodzące urodziny!

Nie znacie jeszcze książek Macieja Siembiedy? Błąd! Nie zamówiliście jeszcze "Gambitu"? Drugi błąd! Każda książka Pana Macieja jest nieodkładalna, a zręczność, z jaką autor łączy fikcję z faktami, jest po prostu niesamowita. Zaręczam, że "Gambit" zapewni Wam rozrywkę na najwyższym poziomie, a ponadto da kilka tematów do refleksji. Siembieda każdą książką skutecznie wymyka się jednoznacznej kategoryzacji gatunkowej, łącząc w swych powieściach wątki sensacyjne, kryminalne i szpiegowskie z obyczajowymi. A sposób, w jaki to robi, świadczy o najwyższej rangi talencie. Nie odmawiajcie sobie tej przyjemności, jaką jest lektura książek tego niezwykłego człowieka, który opowiadając swoje historie, posługuje się przepiękną polszczyzną, sprawiając, że czytelnik delektuje się każdym kolejnym zdaniem. Polecam z całego serca!

Jezu!!! Znowu tysiące stron jedynie słusznych, entuzjastycznych recenzji opublikowanych na wiele dni przed oficjalną premierą książki. Zanim więc przeczytałem ją i ja, nie miałem wątpliwości: Siembieda to mistrz autoraklamy (znowu styl wszystkich recenzji jakby ten sam). Po przeczytaniu potwierdziło się: Mróz, Puzyńska, Twardoch, Bonda i dalsi, to jednak zupełnie inna klasa. Ekstraklasa. Jeśli kogoś naśladują, to robią to dyskretnie i inteligentnie. Czytając Siembiedę mam stałe wrażenie, że czytałem, słyszałem i widziałem to już parokrotnie. Też u obcych pisarzy. Dla porządku zaś, gdybym miał dalej oceniać to dzieło wzorem Siembiedowych pochlebców, to stwierdziłbym, że mimo wszystko Siembida nie jest gorszy, na przykład, od Guzowskiej.

Przyznam, że to pierwsza książka tego autora jaką miałam przyjemność przeczytać. Sądzę, że pisarz zmieni oblicze literatury bo w mojej skromnej opinii ma wyjątkowy talent. Zabawa słowem i piórem, niezwykła umiejętność zbudowania postaci z krwi i kości, bardzo sugestywne budowanie napięcia i oddanie wszystkich emocji postaci to ogromne atuty tej książki. Co ciekawe akcja jest oparta na prawdziwej historii. Wydawało mi się wcześniej, że temat konspiracji, szpiegów nie jest dla mnie, ale dawno się tak nie myliłam. Książka mnie bardzo wciągnęła bo jest napisana bardzo dobrym piórem. Polecam gorąco!

Gambit to przede wszystkim książka, którą się naprawdę dobrze czyta. Dawno już nie miałam takiej w ręku. Mój ulubiony gatunek, czyli historia oparta na faktach ze scenariuszem, które może napisać tylko życie. Zdecydowanie warta dobrego scenariusza filmowego. Jest miłość, zdrada, działanie w konspiracji i wartka akcja. Trzeba uważać na szybko przemijające stacje metra, żeby nie zapomnieć wysiąść. Książkę poleciła mi koleżanka i czyta ją już moje rodzeństwo.

Gambit jest jednym z najlepszych thrillerów, jakie czytałam w życiu. Przede wszystkim ze względu na ciągle rosnące poczucie zaciekawienia, niepokoju, tajemnicy. Zawsze doceniałam to, jak autor potrafi zwieść czytelnika, ukryć przed nim tajemnice, ale "Gambit" mnie po prostu rozłożył na łopatki. Tę książkę jeszcze przez długi czas będę pamiętać - jako czytelniczka, żądam, by na podstawie "Gambita" powstał serial, albo chociaż film!

"Gambit" to wyśmienita uczta czytelnicza! Oparta na faktach, powieść szpiegowska. Znalazłam w niej wszystko co najlepsze-historię osadzoną w czasach okołowojennych, intrygę, tajemnicę, zaginiony skarb. Autor ma prawdziwy dar, opowiada w taki sposób, że czytając dosłownie odpływałam, przenosiłam się w czasoprzestrzeni. Jestem nią zachwycona! Co mam więcej powiedzieć? Bardzo mi przykro, że mam ją już za sobą.

"Gambit" to mistrzowsko uknuta intryga, mająca swój początek w czasach wojny. Autor przenosi nas w jakże realny świat bohaterów, który inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami. Podczas lektury wymaga od nas maksymalnego skupienia, odpłacając się zaskakującymi zwrotami akcji i narastającymi emocjami. Znajdziecie tutaj bogate tło historyczne z sekretem ukrytego skarbu oraz wojenną miłość. Polecam!

Ten autor rozwija się z książki na książkę, rośnie ciekawa konkurencja dla Bondy i Mroza. Śmiem twierdzić, że w niektórych elementach warsztatu pisarskiego nawet ich przewyższa. "Gambit" pochłonąłem w dwa wieczory, czekam na kolejne pozycje.

Dobry thriller powinien z każdą kolejną stroną mocniej angażować, zwiększać napięcie i "Gambit" robi to świetnie. Dosłownie nie mogłem się oderwać od tej książki!

Kolejna świetna pełna akcji książka Pana Macieja. 10/10 Absolutnie polecam!