Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Najbardziej wyczekiwana piłkarska biografia ostatnich lat.
"Fucking Polak" powraca!
Jego książka wywołała w Danii skandal. Geje? „Nienawidzę ich”. Dziennikarki sportowe? „Głupie blondynki”. Duńczycy? „Zakłamany naród”. Jego ówczesny klub FC Midtjylland zwolnił go w trybie natychmiastowym. Wcześniej polski bramkarz musiał odejść z Odense, po tym jak został skazany za groźby pod adresem żony...
Teraz Arkadiusz Onyszko w nowej książce – napisanej specjalnie dla polskich czytelników – wraca do tamtych wydarzeń. Wspomina czasy, kiedy był gwiazdą duńskiej ligi, zdradza kulisy olimpijskiej reprezentacji z Barcelony, a także opowiada o Legii, Widzewie i Lechu z lat 90.
Prysznicowe dowcipy Jóźwiaka. Wizyta z Citką na Jasnej Górze. Lekkoduch Reiss, wkurzający Wichniarek i Łapiński zakochany w Tomb Raiderze. Cała prawda o życiu w Danii i Polsce, o „nowym życiu”, które otrzymał od Boga po chorobie i udanym przeszczepie nerki.
Fucking Polak szczerze, dosadnie i bez ogródek. To po prostu trzeba przeczytać!
"Onyszko nie tylko z wyglądu bardziej przypomina boksera niż bramkarza. Jego biografię czyta się jak relację z walki bokserskiej. Mnóstwo ciosów przyjętych, mnóstwo wyprowadzonych, kilka niepotrzebnie, których sam Arek dziś żałuje. Choć czasem musi się oprzeć o liny, nie poddaje się, nie pozwala powalić losowi, kontruje, walczy..."
Michał Pol, redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego”
"Kawał dobrego bramkarza i jeszcze lepszego człowieka. Szkoda, że dopadła go choroba, bo w Ekstraklasie pokazałby, co potrafi. Wielu polskich piłkarzy wyjechało za granicę i przepadło. On był gwiazdą duńskiej ligi."
Piotr Świerczewski
"Twardziel, charakterny gość. Miał bardzo dobre serce. Po meczach lubił się zabawić – nie zabraniałem mu, dopóki nie przekraczał granic, a to mu się raczej nie zdarzało. A że potem coś się z nim działo? Ponoć każdy bramkarz ma nierówno pod kopułą."
Janusz Wójcik
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1120006479 |
Tytuł: | Fucking Polak. Nowe życie |
Autor: | Onyszko Arkadiusz , Koprowiak Izabela |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo SQN |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 320 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2016-03-02 |
Rok wydania: | 2016 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 30 x 208 x 142 |
Indeks: | 18898996 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Fucking Polak. Nowe życie
Najbardziej wyczekiwana piłkarska biografia ostatnich lat."Fucking Polak" powraca!Jego książka wywołała w Danii skandal. Geje? „Nienawidzę ich”. Dziennikarki sportowe? „Głupie blondynki”. Duńczycy? ...„Postawiłem sobie jasny cel – chciałem udowodnić, że w Danii pisano o mnie bzdury, że wcale nie jestem psychopatą.”
Po przeczytaniu w internecie fragmentów pierwszej książki Onyszki spodziewałam się, że w lekturze będzie wiele kontrowersji. Tymczasem tę książkę bramkarz napisał po ciężkiej chorobie nerek, wykańczających dializach i przeszczepie, więc na wiele spraw patrzy już inaczej. Wie, że otrzymał od Boga nowe życie. Wraca jednak do swoich trudnych doświadczeń, a w swych rozważaniach i opiniach jest nadal szczery. To autentyczna historia człowieka, który wiele przeżył i wie, że popełnił również wiele błędów.
„W dniu, w którym dowiadujesz się, że możesz umrzeć, świat zaczyna nagle wyglądać zupełnie inaczej. Staje się bardziej wartościowy.”
Onyszko opowiada o swoim życiu, o tym, co przeszedł na boisku i poza nim. Mówi bardzo konkretnie. Wspomina to, co w danej historii najistotniejsze. Bardzo dobrze i szybko czyta się jego biografię. Poszczególne historie nie są ułożone chronologicznie, ale nie ma to zupełnie znaczenia dla jakże pozytywnego odbioru tej lektury.
„O tym czy jesteś zwycięzcą, nie świadczy wygrana, ale fakt, że się nie poddałeś.”
„F*cking Polak. Nowe życie” to biografia byłego piłkarza, więc jeśli ktoś lubi sportowe anegdoty to sięgając po tę książkę nie będzie zawiedziony. Onyszko ma ich w zanadrzu całkiem sporo. Jednak to nie futbol i historie z nim związane są najciekawszą częścią wspomnień bramkarza. Onyszko daje bowiem to, czego czytelnicy szukają w autobiografiach - szczerość i kulisy swojego życia prywatnego. Bramkarz nie ominął nawet, jak sam mówi najtrudniejszego tematu, czyli kłótni z żoną, podczas której podniósł na nią rękę. Kłótni, która zmieniła jego życie oraz doprowadziła przed sąd i do wyrzucenia z klubu.
„Mój syn, z którym wydawało mi się, że jestem blisko, wbił mi nóż w plecy.”
Czytając tę książkę dowiecie się jak Onyszko pojmuje futbol, gdzie spotkał pierwszego prawdziwego trenera bramkarzy, jakie miejsce jest jego drugim domem i o co ma spory żal. Odkryjecie jak władze klubu z Odense oszukały go rozwiązując kontrakt, gdy Onyszko został skazany przez sąd oraz co kontrolowali policjanci podczas niezapowiedzianych wizyt w czasie odbywania przez bramkarza aresztu domowego.
„Ludzie, dla których do niedawna byłem gwiazdą, którzy robili sobie ze mną zdjęcia, nazywali mnie Hulkiem i zawdzięczali mi tyle zwycięstw, tak szybko mnie skreślili.”
Przeczytacie, dlaczego pewien klub z angielskiej Championship zrezygnował ze ściągnięcia Onyszki, jak wyglądała jego pierwsza rozmowa z właścicielem Odry Wodzisław, a także jak zachowali się zawodnicy Polonii, gdy okazało się, że bramkarz jest poważnie chory. Dowiecie się, kto namawiał go na „puszczenie meczu” Odense, bo w zakładach bukmacherskich postawił na ich porażkę, dlaczego nie wziął koszulki Buffona po meczu Widzewa z Parmą, jak również, kogo grupa kibiców wysłała na trening Odense, gdy drużyna przegrała kilka meczów.
„W klubie traktowano mnie jak trędowatego, ale dla mediów byłem złotym towarem.”
Onyszko powie Wam także, który koszykarz Dream Teamu stał obok niego podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Barcelonie oraz dlaczego nigdy nie ustawił muru, gdy przeciwnik uderzał z 30 metrów i czy zrobiłby wyjątek dla Roberto Carlosa. Przyzna czy miał opory by prosić swojego brata o zostanie dla niego dawcą nerki, a kiedy nikt z rodziny nie mógł mu pomóc czy rozważał kupno organu na czarnym rynku.
Dlaczego Wojciech Kowalczyk nie dotarł na spotkanie z prezydentem po powrocie z olimpiady? Jakie dowcipy robił Marek Jóźwik? Dlaczego piłkarze nie lubili Macieja Szczęsnego?
„Zależało mi tylko na tym, by nie dać Duńczykom satysfakcji, że mnie wykończyli. Nie mogłem się poddać.”
Na koniec warto jeszcze zaznaczyć pewną ważną rzecz. Książka Onyszki to nie jest pierwsza lepsza lektura sportowa. Bramkarz opowiadając o swoich zmaganiach z chorobą nerek pełni niezwykle istotną rolę w uświadamianiu społeczeństwa. Na końcu książki znajduje się, bowiem deklaracja dawcy. Każdy czytelnik może ją wypełnić i schować kartkę do portfela. Fantastyczna sprawa!! Po książkę sięgną zapewne przede wszystkim ludzie młodzi, którzy nie myślą o śmierci. A ta nie pyta przecież o wiek. Onyszko napisał w swojej biografii, że uzna, że było warto podzielić się swoją historią, jeśli choć kilka osób po jej przeczytaniu wypełni deklarację dawcy. Ja myślę, że nawet, jeśli zrobi to tylko jedna osoba to będzie to ogromny sukces.
Często powtarza się, że każdy bramkarz jest inny, tzn. każdy ma "nierówno pod sufitem". W tym przypadku myślę, że jest podobnie. Otóż sama postawa i wizerunek, łysa głowa i tatuaże mówią same za siebie, ale także złość, agresja i różne kontrowersyjne sytuacje to wyjaśniają.
Książka "Fucking Polak. Nowe życie" zaczyna się wstępem Arka Onyszki, kończy zaś podziękowaniami i specjalnym wnioskiem, oświadczeniem woli, aby być świadomym dawcom narządów po śmierci. Czemu akurat to kończy książkę? Sam bramkarz czekał na przeszczep nerki aż dwa i pół roku. Wreszcie się udało, wygrał życie, rozpoczął je od nowa. Docenił wszystko co miał. Ostatnie lata przewróciły jego życie do góry nogami, ale tak na prawdę, jak sam opowiada, postawiły jego świat na nogi.
Autobiografia "jest prawdziwa, dramatyczna, momentami zabawna, czasem szokująca. Przede wszystkim jednak szczera." Arek opowiada o swoim całym życiu, zarówno zawodowym jak i prywatnym, o rodzinie, życiu w Danii, kobietach, kolegach itd. Daje porady, że z każdego bagna można się wygrzebać. "Nikt przecież nie wie tego lepiej niż ja" - mówi. Kończąc książkę ma 42 lata. Lektura ma pomóc ludziom chorym na nerki, dać im wiarę i nadzieję. Pokazuje, ze po przeszczepie można żyć normalnie. Uświadamia zdrowym jaki to może być problem.
Książka zawiera kilka zdjęć plus dołączona jest także wkładka zdjęciowa. Zawiera statystyki najważniejszych spotkań, np tych z Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie, czy eliminacji Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA. Autor wypowiada się co myśli o innych piłkarzach i trenerach, z którymi dzielił szatnie. Opowiada także o standardach życia w Danii, o tym jak tam się żyje, jakie są kobiety, jacy ludzie, jaki narów i porównuje do do Polski i Polaków.
Autobiografia zawiera także wiele zakulisowych dowcipów, zabawnych sytuacji, które przeżył. Śmieszna okazała się historia międzylądowania. Arek wyszedł z samolotu i chciał odejść, myśląc, ze jest na miejscu, po czym usłyszał, ze ma wrócić na pokład. Ludzie w samolocie wybuchli śmiechem. Nie ma się co dziwić, "bo chyba niezbyt często się zdarza, by człowiek wysiadł na złym lotnisku. To, do cholery, nie autobus".
Książka okazała się hitem. Wielkim hitem i bestsellerem, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Nic dziwnego, skoro po jej wydaniu wyrzucili go z klubu, a kolejny transfer spalił na panewce.
"Fucking Polak. Nowe życie" jest jedna z najbardziej wyczekiwanych autobiografii. Prawdziwy bestseller, będący długo na samym szczycie. Książka zdecydowanie godna polecenia każdemu kibicowi piłki nożnej, ale i przecież nie tylko. Każdemu człowiekowi.
Arek Onyszko broniąc wiele lat na duńskich boiskach nabrał doświadczenia i umiejętności, które jednak były niezauważalne przez kolejnych trenerów polskiej kadry i bramkarz był ciągle pomijany w doborze zawodników. Cechuje się siłą fizyczną, jak i psychiczną. Wiele razy uznawany był za zawodnika meczu, a także został bramkarzem sezonu. Jego biografia okazała się hitem w Danii przez wypowiadane przez niego opinie na temat gejów, dziennikarek i Duńczyków. Arek opowiada o niespełnionej karierze reprezentacyjnej, pomimo odbytych występów w lidze duńskiej, czy pucharze UEFA. Sporą częścią książki jest historia przebiegu choroby nerek. Na przeszczep czekał 2 lata. Arek umieścił w niej również kilka prywatnych zdjęć. Wracając do Polski chciał udowodnić, że selekcjonerzy zbyt pochopnie z niego zrezygnowali. Świetna runda w Wodzisławiu, mimo sportowego spadku spowodowała realizację transferu do aspirującej na mistrza Polski - Polonii Warszawa. Niestety stało się inaczej, choroba zmusiła go do zakończenia bogatej kariery.
Książka jest ciekawa, życiowa, są w niej zawarte interesujące historie z życia Onyszko. Jest przede wszystkim szczera, autor "nie owija w bawełnę", tylko opisuje wszystko otwarcie i uczciwie, choć ta szczerość wiele go kosztowała. Opowiada o trudnych relacjach z żoną, z którą spędził 15 lat, jednak związek ten nie miał przyszłości. Przez pewne nierozważne decyzje piłkarza wylądował on w więzieniu. Nie bał się skandalu, otwarcie mówił dziennikarzom o tym, co myśli, nawet o swoich odczuciach co do słów, które wypowiedział w jego stronę syn Damian. Jednak nie podobało się to władzom jego klubów, przez co dwa razy zrywano z nim kontrakty. Choroba całkowicie zmieniła jego postrzeganie świata, który stał się dla niego bardziej wartościowy, a przeszłość przestała się liczyć. Autobiografia naprawdę jest warta przeczytania. Jest w niej zawarte naprawdę wielkie przesłanie - że trzeba doceniać życie i cieszyć się z każdej chwili, bo nigdy nie wiadomo, co może nas spotkać kolejnego dnia.
"Fucking Polak" to moja kolejna książka o tematyce piłkarskiej, czyli moim koniku. Cieszę się, że wydawnictwo SQN w dużej mierze stawia na książki o tematyce sportowej, a zwłaszcza piłkarskiej.
O Arku Onyszko przed sięgnięciem po tę książkę wiedziałam niewiele – że bramkarz, że choroba, że afera z homofobią. Z polskich boisk go nie pamiętam, bo w czasach, gdy reprezentował barwy Lecha czy Widzewa, trudno by mówić o moim zainteresowaniu rodzimą piłką, a nawet piłką w ogóle. Ale takie książki czyta się najlepiej. Gdy nie znasz wszystkich faktów z życia tej osoby, ciągle coś cię zaskakuje, nie zawsze pozytywnie, ale jednak zaskakuje. A zaskoczenie plus kontrowersja to recepta na sukces.
Pewnie, że nie wszystko w życiorysie Arkadiusza Onyszko mi się podoba, nie jest to postać krystaliczna, z czego on sam zdaje sobie sprawę, wyznając:
„Zrobiłem doktorat z życia, choć nie z każdego jego rozdziału jestem dumny”.
Dla mnie największy pozytyw to szczerość. Niełatwo powiedzieć przecież: uderzyłem własną żonę. „Zasłużyła”, ale jednak nie miałem prawa podnieść na nią ręki. Żałuję. Do takich słów trzeba dojrzeć, nabrać dystansu do wydarzeń i trochę pokory do życia. Widać, Arkadiusz Onyszko, niejednokrotnie poddawany ciężkim próbom i kaprysom losu, dojrzał do swego rodzaju spowiedzi, rozliczenia z przeszłością, nie zawsze dostatnią i kolorową.
Choroba nerek zakończona przeszczepem, rozstanie z żoną, brak kontaktu z dziećmi czy utrata pracy wskutek poglądów niespójnych oczekiwaniami duńskiego społeczeństwa – życie Onyszki to materiał na niezły film, szczęśliwie – z happy endem. To kolejna książka, którą chcę polecić sympatykom futbolu, ale też po prostu ludziom chcącym poznać historię niebanalną, budzącą kontrowersje, ale przede wszystkim prawdziwą.
Moja ocena: 9/10
zaczytana.com.pl
Większość swojej piłkarskiej kariery spędził w Danii, gdzie kibice go uwielbiali, doceniali, ale także ledwo tolerowali lub nawet nienawidzili. Został zepchnięty na margines za swoje poglądy w kraju, gdzie wolność słowa i możliwość ich swobodnego wyrażania jest jedną z głównych zasad.
Książka, która stała się w Danii bestsellerem zabrała mu możliwość występów w klubie, który ostatnio dzielnie rywalizował w Lidze Europy z Manchesterem United.
Onyszko to przede wszystkim twardy facet, który nie wycofuje się ze swoich poglądów pod naciskiem opinii publicznej. Jego nieustępliwość ujawniła się jednak najbardziej podczas długiej walki z chorobą nerek i oczekiwaniem na ich przeszczep.
Świetny, trochę szalony (zresztą chyba każdy bramkarz musi mieć w sobie trochę szaleństwa) facet, który w swojej książce rozprawia się z przeszłością i wkracza w nowe życie...życie po przeszczepie.
Gorąco polecam!!!
Taki jest Arkadiusz Onyszko. Polski bramkarz, który większą karierę zrobił w Danii niż w Polsce (chociaż jest wicemistrzem olimpijskim). Wiele stron swojej autobiografii poświęca właśnie Danii, gdzie spędził sporą część swojego życia i gdzie swoją autobiografią wywołał sporo kontrowersji - przyznawał się do uderzenia żony, a także krytykował gejów.
Oprócz jego jasno wyrażonych poglądów Onyszko to także osoba silnej wiary oraz osoba, która musiała zmagać się z poważną chorobą nerek.
Szczerość, masa ciekawych historii, niezachwiana hierarchia wartości, lata poświęceń dla klubów i rodziny, treningi, na których nie było momentu odpuszczenia - to właśnie "Fucking Polak", który po przeczytaniu tej książki wcale nie jest taki "fucking". To porządny gość.