32,18 zł
42,90 zł
(-24%)
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy
w
48 godzin
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Co dorośli ukrywają przed gimnazjalistami? Jak godnie przyjąć zagranicznych gości? I co skrywa tajemnica Czerwonej Hańczy? Przeczytaj o szkolnej wycieczce, która zamieniła się w coś zupełnie innego, romansach i niespodziewanych flirtach oraz zagadce kryminalnej, z którą muszą się zmierzyć warszawscy gimnazjaliści.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Tytuł: | Felix, Net i Nika oraz sekret Czerwonej Hańczy |
Seria: | Felix, Net i Nika |
Autor: | Kosik Rafał |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Powergraph |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 504 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2013-11-20 |
Rok wydania: | 2013 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 141 x 26 x 211 |
Indeks: | 13649043 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Felix, Net i Nika oraz sekret Czerwonej Hańczy
Co dorośli ukrywają przed gimnazjalistami? Jak godnie przyjąć zagranicznych gości? I co skrywa tajemnica Czerwonej Hańczy? Przeczytaj o szkolnej wycieczce, która zamieniła się w coś zupełnie innego, ...Z jednej strony autor postanowił przenieść akcję do gimnazjum im. SK. Jest to moje ulubione miejsce akcji, gdyż czytając o przygodach w tej niesamowitej szkole polewasz się do łez. Ciekawe charaktery nauczycieli sprawiają, że nie można się oderwać od lektury. Do tego dyrektor mgr. inż. Juliusz Stokrotka to mój trzeci ulubiony bohater cyklu. Nieźle się zapowiadało!!!
Z drugiej strony- można powiedzieć -główny wątek porwania jest po prostu nudny i do tego beznadziejnie zakończony. Nie dość, że autor zaczyna pisać o tym dopiero w połowie książki, to jeszcze (jak nie Kosik :O) nie potrafi stworzyć "aury tajemniczości". Po prostu flaki z olejem. Do tego czytelnik i tak spodziewa się tego, że trójka gimnazjalistów w epicki sposób uratuje koleżankę.
Jednakowoż bardzo mi się podobało to, że Rafał Kosik napisał kilka rozdziałów o wymianie zagranicznej. Tego bardzo brakowało w ostatnich częściach cyklu. To było to coś, czego wymagam w FNiN.
Niestety Pan Kosik zaczął się trochę gubić. Sam nie wiedział o czym właściwie chce napisać. Powiem co mu wyszło:
- W lesie grasują kozy hodowane przez zakonnice z antyklasztoru,
- Nauczyciel WFu zakochał się w plastyczce, dzięki czemu dzieci zbierały kwiatki na obozie przetrwania,
- Psychopatyczna dziewczynka, której ojciec hoduje pieczarki na wersalce, bawi się z Felixem i Niką w chowanego,
- W wyniku tego, że obóz prowadzi sadystyczny włefista, dzieci przez dwa tygodnie miały okazję
zebrać z cztery puszki pomalowane na granatowo,
- Koniec końców, Czytelnik nie dowiaduje się czy pingwiny mają kolana.
Oprócz moich dość negatywnych uwag są też plusy. Przede wszystkim humor i porażające dialogi bohaterów, którzy dowiodą że nie tylko Net noże być zabawny. Nika z kolei jest pokazana od baardzo fajnej strony. Zaprzyjaźnia się z niedźwiedziem brunatnym. Net poznaje Justynę. Felix zaś jest pokazany od jego najlepszej strony. Zostaje drużynowym (wbrew woli) i ukazuje kilka umiejętności.
Książkę na pewno warto przeczytać.
UWAGA: te część można czytać niezależnie od serii.
Tytułowa Czerwona Hańcza była dla mnie największą zagadką. Warszawscy gimnazjaliści musieli zmierzyć się z rygorystycznym systemem wychowawczym nauczyciela wf-u Cyryla Borkowskiego, nazywanego CyBorkiem. Felix, jako urodzony konstruktor bez problemu przewodził grupą na obozie. A co z Netem? Net, jako niezwykle uzdolniony informatyk musiał niestety zostać w Warszawie, by poprawić test właśnie z informatyki. Przygoda trójki przyjaciół kolejny raz wiąże się z niezwykłymi przeżyciami młodych ludzi. Sercowe perypetie nastolatków, tajemnicza zagadka i ... zaginiecie koleżanki z klasy – czeka na Wasze odkrycie.
Jeśli chcecie przeczytać tę pozycję, a nie mieliście okazji zapoznać się z wcześniejszymi tomami serii – spokojnie. Autor zapewnia, że Sekret Czerwonej Hańczy można czytać niezależni od innych książek z cyklu.
Oczywiście, nie zawiodłam się tym razem, bo czy można zawieść się na ukochanym autorze? Rafał Kosik bawi się swoją twórczością, rzecz jasna w pozytywny sposób. Za każdym razem zaskakuje swoich czytelników wybranym gatunkiem i to właśnie jest w tej serii najlepsze! Polecam! :)
Wielkimi krokami zbliża się koniec nauki w drugiej klasie gimnazjum. Z tej okazji bohaterowie w nagrodę wybrać się mają na wycieczką nad jezioro Czerwona Hańcza. Felix, Net i Nika oczywiście nie mogą tak po prostu cieszyć się wyjazdem. Nie byliby sobą, gdyby nie zamienili go w wielką przygodę, a okazja ku temu jest wcale nie mała – o jeziorze krążą bowiem legendy roztaczające wizje skarbu ukrytego na jego dnie. Skarbu, którego strzeże sam Diabeł…
Kiedy Kosik zaczynał serię, nawet on nie mógł spodziewać się takiego jej sukcesu. W planach były mniej więcej trzy tomy, dlatego też pierwsza książka z serii obejmowała niemal cały pierwszy rok gimnazjalnej nauki. Akcja drugiego toczyła się w trakcie wakacji, pozostałe zaś –dziesięć części (jeśli wliczyć zbiór opowiadań, który rozgrywał się w przeciągu najróżniejszych momentów całego cyklu) – opowiadały o czasach drugiego roku nauki. Teraz czas ten dobiega końca, a wraz z nim wiele zmian. Pojawiają się nowe postacie, z niektórymi zaś musimy się pożegnać i to wcale nie z bohaterami z odległego planu!
Akcja całej powieści przebiega zaś dwuczęściowo i dwutorowo zarazem. Pierwsza jej część pokazuje przygotowania do wycieczki, połączone ze zmaganiami z przyjazdem uczniów z zagranicznej wymiany. Druga zaś przenosi nas nad samą Czerwoną Hańczę. Net zmuszony zostać na dwa dni w mieście nie może towarzyszyć kolegom. Ci zaś szybko odrywają, że w wyniku cięć budżetowych, ich wycieczka daleka jest od tego, co było obiecane. Odcięci od świata, pozbawiony kontaktu z bliskimi starają się rozwikłać zagadkę – wszystko wskazuje bowiem na to, że ich koleżanka z klasy zaginęła. Niczego nieświadomy Net nawiązuje przez ten czas nową znajomość, Felix natomiast, w wyniku kryzysu w związku, zaczyna odczuwać coś więcej do… nie, tego Wam nie zdradzę, to musicie po prostu przeczytać!
Oczywiście to tylko część wątków, które serwuje nam autor, nie brak tu przecież tajemniczego szefa i jego pracownicy, powrotu jednej z najbardziej znienawidzonych bohaterek, a także wielu innych rzeczy, które sprawiają, że od „Czerwonej Hańczy” nie sposób się oderwać! Multum humoru, masa akcji, emocje i uczucia dosłownie wylewają się kart powieści, czyniąc ją po prostu znakomitą. I choć tom wcale cienki nie jest, 500 stron to niemało przecież, aż szkoda, że kończy się tak szybko.
Ja, mając już za sobą 13 tomów, notes i e-book (tom 13 przeczytałem przy okazji premiery), mogę rzec, że nie żałuję ani chwili spędzonej z Felixem, Netem i Niką. Znakomita to seria, a fakt, że młodsi czytelnicy tak ją pokochali, nastraja optymistycznie, bowiem wtórny analfabetyzm może jednak nam nie grozi. Dlatego polecam ją Waszej uwadze, a wydawnictwu Powergraph dziękuję za udostępnienie książki do recenzji.
Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Powergraph, otrzymałem do przeczytania, ale również do zrecenzowania dwunasty tom tego cyklu.
Nadchodzi koniec nauki w drugiej klasie gimnazjum.Z tej okazji szumnie zapowiadana wycieczka nad jezioro Czerwona Hańcza, ma wreszcie dojść do skutku.
Słowem wstępu, książka podzielona jest, jakby na dwie części.
Pierwsza część to perypetie w szkole, związane z zagraniczną wymianą uczniów.Druga to przygotowania, jak i sama wycieczka.
Wspominana wycieczka, nie jest taka wspaniała jak obiecywano, cięcia budżetowe doprowadziły do tego, że klasa, niemal odcięta od świata, musi sama sobie poradzić, a to nie jest łatwe.Trochę sytuację poprawia opowieść o tym, że na dnie jeziora ukryty jest wielki skarb, którego strzeże sam Diabeł.Dodatkowo męscy przedstawiciele naszych przyjaciół zaczynają mieć nieznaczne kłopoty w swoich sprawach sercowych.Jak to się wszystko potoczy, pozostawiam oczywiście czytelnikom do odkrycia.
Kolejny tom za mną, a serii nie mam dość.Niewątpliwie to zasługa autora, który chyba sam się nie spodziewał, że seria, planowana początkowo na kilka tomów rozrosła się do kilkunastu.Uwielbienie ze strony czytelników, jak najbardziej zasłużone, serię czyta się rewelacyjnie i oby więcej takich książek.
Co do wydarzeń zawartych w tej części autor po raz kolejny uraczył nas sporą dawką niezłego poczucia humoru, oraz pełną napięcia opowieścią, którą przeczytałem z prawdziwą przyjemnością.Polecam.