01-05-2022 o godz 15:23 przez: Ilkanis
Dziękuję wydawnictwu za możliwość przeczytania książki, opinia powstała dla grupy @fantastyka_na_luzie. Niepokojąca, mroczna, nieoczywista. Jest wiele słów, jakimi mogę określić "Extasię", ale mimo wszystko nie do końca będą one wierne temu, jaka naprawdę jest ta książka. Zacznę od tego, że to zdecydowanie nie jest książka dla każdego. Tak naprawdę bardzo ciężko określić dla kogo jest "Extasia". Ja z pewnością uważam ją za lekturę przeznaczoną dla dojrzałych czytelników. Jest tam bardzo wiele scen pełnych przemocy nie tylko fizycznej, ale i psychicznej. A właściwie czego tam nie ma... Może jednak zanim będę zgłębiała się w to, jak ja się ustosunkowuję do tego dzieła, przedstawię po krótce, o czym jest ta książka. Akcja rozgrywa się w Przystani, czyli ostatniej kolebce ludzkości. Nie do końca jest wiadome co się stało przedtem. Wiadomo jednak, że winne upadku były kobiety i ich żądze. W tej małej społeczności żyje dziewczyna - córka kapłana i grzesznicy, która niebawem ma się stać świętą. Wioska walczy z Diabłem, ale ludzie wierni "Bogu" wierzą, że to właśnie ONA zakończy panowanie diabła. Bohaterka jest więc zdeterminowana, żeby ocalić ludzi. Wie, że zrobi wszystko, żeby pokonać ZŁO, może nawet sprzymierzy się z samym diabłem... Przede wszystkim ten post apokaliptyczny świat z pewnością może przywieść na myśl "Opowieść Podręcznej", gdzie mężczyźni rządzą twardą ręką, gnębią kobiety, bo to ONE są przyczyną grzechu. Ale to nie tylko to, mnie osobiście klimat przypominał Sabrinę Netflixa, z mrocznym, bardzo mrocznym klimatem i strasznymi scenami. Czytając czułam się przytłoczona tym... złem. Sekta (bo to co się odwala w tej wiosce i ten cały spaczony światopogląd, nie umiem inaczej nazwać) w której przyszła święta żyje, jest naprawdę straszna. Powiem szczerze, że buntowałam się w duchu przeciwko tej ideologii. Bohaterowie nie są kryształowi, oj kompletnie nie. Z jednej strony nasza bohaterka (która nie podaje swojego pierwszego imienia), która pragnie pokoju, dobra, wzbudza sympatię. Ale potem widzimy do czego jest zdolna i w jakim kierunku zamierza pójść. I to jedna z zalet książki. To było naprawdę niepokojące i szczerze powiem, nie mam pojęcia co o tej książce myśleć. Z jednej strony czytałam ją z zaciekawieniem, z drugiej byłam zdruzgotana, przytłoczona. Aż zgłupiałam do tego stopnia, że uwierzcie mi, nie potrafię ocenić tej książki. I to nie dlatego, że mi się "Extasia" nie podobała, bo podobała, jednak w świetle czytanych przeze mnie książek jest to pozycja na tyle oryginalna, że nie potrafię jej umiejscowić. Niesamowicie się czytało o walce przeciwko całej społeczności, o tym, że ludzie idą ślepo za tymi których uważają za swych przywódców. Gorzka prawda, wiele walk i całego tego... hmm mięsa (chyba wiecie o co mi chodzi). To jedna z tych książek, przed którą nie da się przejść obojętnie, jestem przekonana, że w każdym wzbudzi emocje (mniejsza o to czy pozytywne, czy nie). Ja polecam ją czytelnikom dojrzałym, którzy nie boją się brutalnych scen, ani tego... hmm spaczenia. Do końca książki byłam zaciekawiona losami bohaterek i kibicowałam im. Samo zakończenie mnie zaskoczyło i chociaż autorka dała książce epilog, osobiście uważam, że nie jest on potrzebny. O 'Extasii' na pewno będę niejednokrotnie myślała. Myślę, że na tle zwykłych młodzieżówek ta oznacza się niebanalnością.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-05-2022 o godz 09:57 przez: alexx
„Extasia nie jest ani okrutna, ani łaskawa. Nie jest lojalna wobec nikogo z wyjątkiem tych, którzy potrafią z niej skorzystać. A nie każdy, kto po nią sięga, ma dobre serce”, czyli mroczna opowieść o wiedźmach. Extasia przyciąga do siebie mroczną okładką i opisem zwiastującym krwawą historię. Lubię sięgać po powieści młodzieżowe, a tutaj także dostajemy solidny wątek fantastyczny. Byłam strasznie jej ciekawa. Czy zaspokoiła moje oczekiwania? Gdy tajemnicze zło morduje ludzi, ona decyduje się sięgnąć po najpotężniejszą dla kobiety moc – ukrytą w czerwonym kapturze – moc czarownicy. Książka o kobiecej potędze ‒ pełna tajemnic czyhających w mroku i mocy czerpiącej z krwi i miłości. Nieważne, jak ma na imię. Wystarczy ci wiedzieć, że dzisiaj stanie się jedną z czterech świętych Przystani. Starsi naznaczą ją i założą jej na głowę czerwony kaptur. Razem ze swoimi siostrami przeciwstawi się złu, która żyje pod czarną górą – złu, które zabiło już dziewięciu mieszkańców jej wioski. Nie powie nikomu o białookich bestiach, które za nią podążają. Ani o pozbawionych twarzy szarych kobietach, wysokich jak domy. Ani o dziewczynach, które na jej oczach całowały się w zagajniku wiązów. Dziś zostanie świętą Przystani. W końcu uwolni bliskich od matczynej hańby i uratuje swój lud przed zagładą. Nie boi się. A ty? Ta przejmująca i niezwykle liryczna powieść autorki cenionego przez krytyków Sawkill Girls zaprasza czytelników na spacer ze swoją zdesperowaną bohaterką do świata pełnego sekretów i krwi – do miejsc, w których prawda ukryta jest w kłamstwach, a niszczycielska moc wrze, czekając na kogoś wystarczająco odważnego, by z niej korzystać. Na pewno jest to książka nie dla wszystkich. Zawiera wiele drastycznych scen, przemoc psychiczną i fizyczną, a całość ma naprawdę mroczny klimat. Jest to powieść dla młodzieży, ale myślę, że jednak dla takiej trochę starszej ze względu na tematy, jakie podejmuje. Extasia jest momentami dosyć ciężką historią, a świat wykreowany przez autorkę okrutny i pozbawiony empatii. Przypomina mi trochę Opowieść podręcznej – tutaj także kobiety nie mają praw i właściwie uznawana są za całe zło świata. Książka jest pełna magii, zaklęć i rytuałów. To historia osadzona w jednej, małej wiosce, gdzie żyją wiedźmy. Śledzimy przemianę głównej bohaterki, która staje się wojowniczką. Extasia ukazuje fanatyzm religijny i okrucieństwo nie do przyjęcia. Opisy są pełne cierpienia, dlatego myślę, że nie jest to książka dla wrażliwych czytelników. Oczywiście mamy tutaj także wątek romantyczny, ale jest na tyle szybko poprowadzony, że wydaje się nierealny. Extasia to także opowieść o solidarności i sile kobiet. Dobrze się czyta takie historie, gdzie dziewczyny wspierają się nawzajem, dając tym samym sobie siłę na przeżycie jutra. Znajdziecie tutaj także reprezentację LGBTQIA+. Książka może przytłaczać swoim klimatem, ale ja bardzo lubię takie mroczne historie. Choć styl i język wydawały mi się dosyć chaotyczne, to całość czytało mi się dobrze. Nie wszystkim spodoba się ta opowieść — to wiem na pewno! Myślę, że warto samemu przekonać się na własnej skórze czy to wasz klimat. Ja ją polecam osobom, które lubią mroczne powieści młodzieżowe z ciekawie rozbudowanym wątkiem fantastycznym.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-05-2022 o godz 14:25 przez: Heather
Nim sięgnęłam po lekturę zdążyłam przeczytać wiele dobrych słów na temat twórczości Claire Legrand. Zagraniczne fora wychwalały "Extasie" jako lekturę inną niż wszystkie i zrywającą z przyjętymi schematami, więc od razu wiedziałam, że będzie to propozycja idealna dla mnie. Zapowiadany mroczny klimat oraz występująca na pierwszym planie silna główna bohaterka kusiły mnie niczym syreni śpiew a jednak już przy pierwszych stronach zauważyłam, że powieść jest dużo lepsza niż zakładałam. To co już na wstępie rzuca się w oczy, to przepiękny styl autorki. Posługuje się ona lirycznym językiem, który bardzo trafnie oddaje wszystkie emocje, miejsca czy nawet kreację bohaterów. Czytając miałam wrażenie, że Legrand snuje swoją opowieść w typie wprawionego bajarza, który nie boi się sięgać po mrok kiedy trzeba ani po drastyczne, sugestywne opisy, by odkryć szczerą prawdę. Bardzo podobał mi się sposób prowadzenia przez autorkę fabuły i myślę, że gdyby nie jest wyjątkowa liryczność całość nie wypadłaby aż tak dobrze, bo otrzymujemy w bonusie cudowny klimat, który szybko wkrada się do naszej głowy i nie opuszcza myśli nawet po zamknięciu ostatniej strony. Mrok wodzi nas za nos i kusi, by wkroczyć w jego nieprzewidywalne ramiona. Od pierwszych stron nie możemy być do końca przekonani co przyniesie nam dalszy przebieg fabuły a zachowanie bohaterów często wywołuje sprzeczne emocje. Nie jest to więc lektura na jeden wieczór, ponieważ zmusza do intensywnego myślenia i analizowania, ale płynie z tego ogromna przyjemność, ponieważ nie śledzimy biernie fabuły a w pełni się angażujemy w to co dzieje się tu i teraz. Obserwujemy losy Przystani, malutkiej religijnej wioski, która w fanatyczny sposób czci Boga i zarzuca wszelkie grzechy rodzącym się tam kobietą. To mężczyźni mają władzę i to oni uważają, że wyzwalają wioskę spod jarzma grzechu, ale ich zachowanie budzi skrajne emocje i budzi wręcz szczery niesmaku. Muszę jednak oddać autorce, że rewelacyjnie ujęła klimat oraz skrajność poglądów, które rzutowały na dalszy przebieg wydarzeń. Łatwo jest zrozumieć jaki był cel bohaterów, czym się kierowali oraz co zamierzali osiągnąć, więc nie można na wstępie oceniać działań głównej bohaterki. Zaślepiona przez wmawiane jej od lat poglądy biernie podążała za wyznaczonymi jej zadaniami. Więcej! Cieszyła się na to co nadchodzi a ja miałam ochotę nią porządnie potrząsnąć, by w końcu zrozumiałam swój błąd. Uwielbiam takie powieści, które budzą we mnie wiele przeróżnych uczuć i tym samym jestem ogromnie wdzięczna autorce za możliwość przeżycia tej okrutnej, brutalnej, ale i żywiołowej przygody. "Extasia" zrywa ze schematami. Wprowadza powiew świeżości i udowadnia, że można jeszcze stworzyć powieść inną niż wszystkie. Claire Legrand wkradła się w głąb mojego umysłu, przemówiła do serca i w pełni zaangażowała mnie w trudne losy Amity oraz towarzyszących jej przyjaciółek. Ani przez moment nie pozostałam bierna na to co się dzieje a klimat oraz trafne oddanie życia w tej wiosce sprawiły, że na samą myśl o pobycie tam czułam dreszcz przerażenia. To kawał dobrze napisanej, wiarygodnej historii do której - jestem tego pewna - jeszcze kiedyś powrócę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-06-2022 o godz 19:22 przez: Snieznooka
Książka, o której dziś Wam opowiem bardzo mnie ciekawiła, mowa tutaj o „Extasii” autorstwa Claire Legrand. To nie tylko historia poruszająca trudne tematy, ale także uwzględniająca motywy LGBTQ+. „Extasia” jest powieścią fantastyczną skierowaną do młodzieży, ale myślę, że tej nieco starszej. W przypadku tej książki zwróciłam uwagę na opis, a następnie na okładkę, która od jakiegoś czasu pojawia się w mediach społecznościowych. Myślę, że „Extasia” ukazuje siłę kobiet w walce z fanatyzmem w imię, którego są traktowane nieludzko. Jaki Bóg pozwala na używanie przemocy wobec określonej grupy społecznej? Byłam ciekawa, czy autorka zawierając tak poważną i trudną tematykę w książce będzie potrafiła to udźwignąć, dając temu jednocześnie wydźwięk taki, aby trafiał do młodzieży. Czy ta książka wyszła naprzeciw oczekiwaniom? W „Extasii” imię nie mają znaczenia personalia, tylko to, kim się jest. Ona została wybrana, stała się jedną z czterech Świętych, czyli nastolatek, które zostały wskazane przez starszyznę, aby ludzie mogli wymazać swoje grzechy. Zyskała imię Przyjaźń, w wiosce zaczęły dziać się dziwne rzeczy, ludzie umierali w nienaturalny sposób. Wszystkiemu winne jest zło, które zamieszkuje pod czarną górą, a bestie krążą za nią krok w krok. Musi odpokutować za błędy matki, zmyć plamę na honorze rodu. Jest oddana sprawie, skromna i ma ogromne pokłady wiary. Złowrogie zniekształcone dusze, które nie tak łatwo jest ignorować krążą wokół niej. Czy tego wystarczy, aby ochronić mieszkańców Przystani? „Extasia” emanuje mrokiem, zapewnia spotkanie z prawdziwymi czarownicami, nie łagodnymi, ale takimi gotowymi na wiele. W tej powieści poza romansem LGBTQ+ znajduje się wiele brutalności i przemocy. Szczerze mówiąc, na początku było mi dość ciężko czytać o tym wszystkim, co tam się działo. Nie podobał mi się sposób, w jaki traktuje się i obwinia kobiety, jak poddaje się praniu mózgu i maltretowaniu tej Świętej, te sceny z pewnością nie będą łatwe w odbiorze dla osób wrażliwych. Z tego powodu uważam, że „Extasia” nie jest jednak książką dla każdego. Zupełnie inaczej odbierało się książkę, kiedy bohaterka zmieniła się, obrała zupełnie inny cel niż bezmyślne przestrzeganie zasad, które pozwalały jej być wykorzystywaną. „Extasia” stała się powieścią o kobiecej wściekłości, czarach, ucieczce przed nadużyciami i uwolnieniu się od opresyjnej religii, w której, aby wyznać swoje grzechy, wieś używa przemocy wobec „Świętych”. Tłumacząc to, jako sposób na uzyskanie przebaczenia. Można w tym dostrzec odpowiednik chłosty, jako pokuty za niemoralne myśli lub czyny. Na tym świecie to kobiety były obwiniane o koniec ludzkości i w ten sposób były karane. W „Extasii” można dostrzec zmiany zachodzące w bohaterce, determinację, przeszła długą drogę od dziewczyny, która była wprost zdesperowana, aby ocalić wioskę przed gniewem Boga, zaczęła rozmawiać z czarownicami i pobrała naukę magii, która była szansą na uratowanie ludzi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-06-2022 o godz 22:54 przez: kiiki.books
Szukacie intrygującej historii o czarownicach? Myślę, że nie musicie już dłużej szukać bo „Extasia” zdecydowanie do nich należy! Przystań. Miejsce, w które przenosi nas autorka. Miejsce, które ocalało po wojnach i przetrwało. Świat, Który Był Kiedyś już nie istnieje. Ludzie w Przystani wierzą, że ocaleli jako jedyni. To miejsce przesycone fanatyzmem wiary. To miejsce, gdzie mężczyźni stoją u władzy obwiniając kobiety za zło, które spotkało ludzkość. To miejsce, gdzie kobiety muszą siedzieć cicho, mają być posłuszne i potulne. Muszą pokutować za zło, z którym nie mają nic wspólnego. Zanim dziewczynki osiągnął dojrzałość cztery z nich dostają nowe imię i aż do pierwszego krwawienia nazywane są świętymi. Jedną z takich dziewczyn jest Amity, główna bohaterka powieści. Nie ma niestety lekko bo błędy matki i czyny, których się dopuściła w przeszłości skutecznie jej to utrudniają. W Przystani dochodzi do fali morderstw. Dziewczyna chcąc pokonać zło dołącza do zgromadzenia wiedźm, czcicielek szatana co jest mocno sprzeczne z jej wiarą. Zaintrygowało mnie podejście do magii, która w powieści nazywana jest Extasią. Całość wyszła naprawdę ciekawie, a nawet i mrocznie. Z tak poprowadzonym wątkiem wiedźm i magii nie spotkałam się jeszcze w żadnej historii, także tym bardziej jestem zadowolona z lektury. Elementy wiary, którą spokojnie można nazwać w tym przypadku fanatyzmem sprawiały, że czułam wściekłość. Wściekłość na mężczyzn, którzy przewodniczą wiosce. Wściekłość na to, że wszystkiemu winne były kobiety oraz na to, że wcale się przed tym nie broniły! Przyznam, że to co działo się w Przystani przywodziło mi trochę na myśl „Opowieść podręcznej”. Fabularnie książka w moim odczuciu miała niekiedy słabsze momenty, ale często była to po prostu cisza przed burzą, która nadchodziła wielkimi krokami. Nie ukrywam, że „tylko jeden rozdział przed snem” nie kończył się tylko jednym rozdziałem. Nie dało się. „Extasia” niesamowicie wciąga! Wątek zagadkowej czarnej góry totalnie mnie zaskoczył. To w jakim kierunku to wszystko się potoczyło i jak zostało rozwiązane - totalny szok. Z początku strasznie nie pasowało mi to do całej powieści, ale po dłuższym przemyśleniu stwierdziłam, że naprawdę dobrze zostało to połączone i przedstawione. Bardzo oryginalny pomysł. Muszę jeszcze wspomnieć, że Amity strasznie działa mi na nerwy. Jej ślepa wiara, w krzywdę i brutalne rytuały doprowadzała mnie do szału. Z drugiej jednak strony tak została uczona i wychowywana więc potrafię to zrozumieć i w jakimś stopniu usprawiedliwić. Całość wyszła bardzo oryginalnie i pomysłowo. Świetnie spędzony czas. Bardzo polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-06-2022 o godz 14:03 przez: Rozczytana_slowami
Lubicie mroczne powieści fantasy z czarownicami w roli głównej? Przystań to miejsce, które jest uważane za niemal święte. Mieszkańcy twierdzą, że ich wioska jako jedyna na świecie, przetrwała wojny i grzechy popełnione przez kobiety. Bo to właśnie kobiety są uważane za nieposłuszne bogu i to kobiety mają odpokutować własne winy. Zanim dziewczynki staną się dojrzałe, cztery z nich muszą zostać Świętymi aby zaprowadzić pokój i zapobiec okrutnym morderstwom. Wszyscy pokładają nadzieję w Amity, bo to właśnie ona ma zostać czwartą Świętą, jednak przez grzechy własnej matki jej droga do świętości wcale nie jest taka łatwa. Plaga brutalnych morderstw trwa dalej. Mężczyźni władający wioską twierdzą, że to przez powołanie Amity ich życie jest zagrożone. Przystań przepełniona fanatyzmem wiary staje się miejscem krwawych występków szatana. Amity korzysta z nadarzającej się okazji i dołącza do czarownic, które mają jej pomóc w zrozumieniu sekretu Extasi. To koniec drogi Amity jako świętej ale jednocześnie początek odkrywania ogromnej tajemnicy skrywanej przez ludzkość. Przystań bardzo przypominała mi świat w „Opowieści podręcznej”. Okrutny i niszczycielski dla kobiet za dnia i tajemniczy nocą. Zabójczy światopogląd mężczyzn powoli wyniszczał wszystkie piękne cechy kobiet, zaczynając od wyglądu a kończąc na prawdziwej miłości, bo jedyna akceptowalna miłość była tą do boga. Żony powinny być podporządkowane swoim mężom, a dzieci oddane w ręce stworzyciela na przebłaganie grzechów kobiet. W tym okrutnym świecie przypominającym symulację natrafiamy na Amity – córkę niegdyś najgrzeszniejszej kobiety w Przytani. Ciągle sobie powtarza, że nie chce popełnić błędów matki, jednak czy te błędy rzeczywiście były błędami? Którejś nocy budzi się w niej moc, która pokazuje jej jak bardzo zakłamany jest świat, w którym żyła. Można ją uznać za promyczek, który ma przezwyciężyć lęki i tajemnice. „Extasia” to niezwykle wciągająca i mroczna historia, której nie da się odłożyć. „Jeszcze jeden rozdział” kończył się kolejnymi trzema. Jedyną rzeczą, która mnie zastanawia jest zakończenie. Poczułam się zagubiona i nie wiedziałam co mam z sobą zrobić. Chciałam więcej wyjaśnień, czegoś bardziej spektakularnego a dostałam ogromną metaforę „czegoś” czego kompletnie nie rozumiem. Ale i tak uważam, że to książka warta przeczytania, gwarantuję jedyne co po niej będziecie w stanie powiedzieć to: WOW.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-04-2022 o godz 14:48 przez: Książowa Sowa
"Extasia" - Claire Legrand, opowiada historie dziewczyny żyjącej w jedynej istniejącej na świecie wiosce. Reszta populacji wygineła podczas wojen. w Przystani, bo taką nazwe nosi osada, mówi się, że są wybrańcami samego Boga, oraz że winne zniszczeniu Świata Który Był Niegdyś odpowiadają kobiety. Wiara jest tam najważniejsza. Wierzą, że 4 święte uchronią wioskę przed Diabłem. Główna bohaterka, której imienia na początku nie poznajemy, ma zostać jedną z nich. Ludzie są do tego negatywnie nastawieni, przez to co dawniej zrobiła jej matka. W osadzie jednak, zaczynają ginąć ludzie. Obstawia się że to sam Diabeł i nikczemne zło. Dziewczyna postanawia sięgnąć po tajemniczą moc - moc kobiet, czarownic - aby uchronić swój lud.... Początek nieco mnie rozczarował, był po prostu słaby. Opisy budynków, osób, a szczególnie ich wyglądów, były dla mnie nieudolne. Jednak po kilkudziesięciu stronach, gdy akcja zaczęła się rozwijać, bardzo się wciągnełam w fabułę. Mimo słabych początków, dało się dobrze wyobrazić bohaterów. O dziwo, późniejsze opisy były już lepsze. Świat, nierozbudowany, ale wystarczająco duży. Przez lekki i łatwy styl pisania, z historią się płyneło bez żadnych problemów. Akcja cały czas kręciła się na wysokich obrotach, nudno było może tylko na początku. Zwroty akcji dosyć liczne, chociaż jeden z wątków który się pojawił w wyniku jednego z owych zwrotów, wydawał mi się bardzo odklejony od reszty, i mimo że logicznie się to kleiło, i budowało dalsze opowiadanie, to nie mogę wyzbyć się uczucia odrębności i niepasowania do klimatu książki. Wątek romantyczny, oraz reprezentacja osób LGBTQ , pojawiają się, jednak w małych ilościach. Romantyczność jest tylko wątkiem pobocznym, co myślę że warto zaznaczyć. Końcówka w teorii zamknięta, ale dałoby się z tego wyciągnąć drugą część. Czuje spory niedosyt, oczekiwałam innego zakończenia, ale nie jestem mocno rozczarowana. Dodam, że książka porusza temat fanatyzmu religijnego, przemocy. Przeczytana drugi raz dedykacja, już po skończeniu książki, sprawiła że miałam dreszcze na całym ciele. Wspieranie się nawzajem przez kobiety... piękne i okropne zarazem. Myślę że jest to tytuł doskonały dla fanów magii, czarownic, i ogólnie fantastyki. Dobrze się przy nim bawiłam. Na pewno sięgnełabym drugi raz. Ostateczna ocena to 4/5⭐!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-06-2022 o godz 11:36 przez: posrod_kwiatow_i_cieni
Przystań, mała, skrajnie religijna społeczność zbudowana na absolutnej mizoginii i pozostałości ze świata, który istniał kiedyś. Świata, w którym chciwość, łgarstwo i lubieżność kobiet doprowadziła do wojny i zniszczenia planety. A przynajmniej tak wierzą ludzie w Przystani. A ona, ta, której imię nie ma znaczenia, po pięciu długich latach życia w cieniu grzechu, który jej niewierna matka rzuciła na rodzinę, zostanie teraz świętą… Gdy piszę te słowa, nie jestem pewna swoich uczuć wobec tej książki i szczerze mówiąc, chwilę mi zajęło zanim znalazłam z nią wspólny język. Nie zrozumcie mnie źle, ta książka jest bardzo dobrze napisana i momentami płynie się przez nią jak przez dobrą poezję, ale wchodząc w te historię z myślą, że skończą ją z pozytywnymi uczuciami, to cóż, trochę się myliłam. Bo wszystko co mi towarzyszyło ani przez chwilę nie było pozytywne. Bo kipiała, wręcz płonęła we mnie wściekłość i furia. A główną tego przyczyną była przemoc wobec kobiet, co sprawiało, że nie była to łatwa lektura. Wiedziałam też, że ta historia jest oparta na religii, ale nie zdawałam sobie sprawy, jak głęboko w niej jest osadzona, co często skutkowało tym, że się gubiłam w tym co się dzieje i nie rozumiałam części użytej terminologii. Bo religia, która w niej jest opisana nie rodzi się z dobroci. Extasia to zdecydowanie ciekawa lektura, której fabuła opiera się na odzyskaniu władzy i odnalezieniu swojej prawdziwej rodziny. Brzmi to bardzo ujmująco i takie było, mimo, że podróż do celu była bardzo mroczna i niezwykle przemocowa. Ale żeby nie było, że tylko marudzę, bo, mimo że moje uczucia wobec niej są skomplikowane, to jestem pewna, że im więcej czasu minie, im bardziej osiądzie we mnie ta opowieść, to bardziej dostrzegę jej świetność. Bo wciąż intryguje swoja magią, ujmuje swoją lirycznością, która oscyluje między momentami eterycznego piękna, przytłaczającej głębokiej ciemności i wielu iteracji siostrzanych i miłości. I wprost uwielbiam, jak potępia społeczeństwa patriarchalne. Nie jest to książka dla każdego i równie ciężko pisze się o niej, bo jedno słowo za dużo, może zdradzić zbyt wiele. Ale aby to wszystko zrozumieć, po prostu musicie przeczytać ją sami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
14-06-2022 o godz 14:11 przez: Agnieszka
"Extasia" autorsta Claire Legrand to książka o czarownicach. Liczyłam na mroczną, tajemniczą lekturę, czy ją dostałam??? Jak bym miała określić tą książkę jednym wyrazem, określiła bym ją jako dziwna. Strasznie ciężko było wciągnąć mi się w tą historię. Czytałam ją na raty, inaczej nie dała bym rady. Jako, że nie lubię porzucać książek, trochę ją umęczyłam. Początek historii zupełnie mnie nie kupił. Dziwna odosobniona społeczność, która podchodzi pod sektę. Mają swoją starszyznę, która rządzi i ustanawia prawa. Do tego mają cztery święte. Społeczność ta nękana jest przez tajemnicze zło. Giną mężczyzni. Czy da się to powstrzymać? Główną bohaterkę poznajemy niedługo przed mianowaniem na świętą. Amity bo takie imię dostaje, jest fanatyczką religijną. To zaszczyt być jedną z wybranych. Nie ważne co musiała znieść, by stać się godną tej funkcji. Bycie świętą, to ciężkie brzemię. Dzień nawiedzenia, dzień, w którym cała społeczność zrzuca swój gniew i wstyd na święte. Co to oznacza??? A nic innego tylko poniżanie i bicie, wyładowanie agresji, a święte mają to przyjąć z pokorą. I taki jest ich żywot, ciągle taki sam. Amity na początku nie widzi w tym problemu, ale z biegiem czasu, uważa to za złe, ma dosyć. Wreszcie nabiera charakteru, widzi zło, ale nie tylko to czyhające w lesie, ale i w samym centrum osady. Czy uda jej się je pokonać? Do czego jest zdolna by uratować swoich bliskich? Kobiety w tej książce uważane są za zło. To ich działania w przeszłości doprowadziły do końca starego świata. Więc teraz muszą pokutować, żeby nie zapomniały, że zło jest w nich. Każde przewinienie jest surowo karane, może skończyć się na stosie. Mam problem z oceną tej książki. Początek strasznie mnie zmęczył, ale im dalej tym robiło się interesująco, choć ten koniec mnie niestety nie kupuje. Spodziewałam się czegoś takiego. Nie było to nic oryginalnego. Czy ta książka jest mroczna??? Jak dla mnie, nie. Czy są tu czarownice??? Są. Czy jest niebezpiecznie??? Zdarza się. Czy trzyma w napięciu??? Tak, nie do końca. Wielki wpływ ma denerwująca bohaterka. Amity, zero zdecydowania. Zło chciała zwalczać złem, tylko czy tak się da??? To już musicie przekonać się sami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-05-2022 o godz 20:04 przez: Weronika
Opinia powstała dla grupy @fantastyka_na_luzie. “Extasia” Claire Legrand sprawiła, że wyszłam spoza swojej strefy czytelniczego komfortu. Jest mroczna, tajemnicza, fascynująca i wciąż nie wiem, co o niej myśleć. Mało tego… wiem, że ta historia nie jest dla mnie, ale mimo tego mi się podobała. Powieść od pierwszych stron zaskakuje. Przytłacza swoim klimatem. Daje do myślenia zachowaniem bohaterów. Autorka opisuje w niej dystopijną wioskę - Przystań, w której ludzie są fanatycznie wręcz oddani swojej wierze. Kobiety znajdują się pod pełnym władaniem mężczyzn i uważane są za wszelkie zło, które zostało zesłane na ludzkość. Do ich obowiązków głównie zalicza się rodzenie dzieci, opieka nad domostwem i wierna służba Bogu. A cztery wybrane kobiety dostępują zaszczytu wybawienia wioski od grzechów i zapewnienie spokoju jej mieszkańcom. Jednak “zaszczyt” jest mało odpowiednim słowem…. Jeśli jest się zaślepionym tak jak główna bohaterka na początku, można ten przywilej uznać za zaszczyt. Gdy w pewnym momencie odkryjesz, co tak naprawdę za tym wszystkim stoi - zapewne szybko zmienisz zdanie. Bo “zaszczyt” ten jest tak naprawdę okrucieństwem. Bólem zadawanym tym czterem wybranym kobietom, aby odkupić swoje grzechy. Jednak czasami przemoc ta wychodzi poza cotygodniowy rytuał. Autorka doskonale ukazała życie mieszkańców Przystani. Ich wiarę, ich zaślepienie. Pokazała jak ludzie z błahych powodów, popełniają ciężkie grzechy. W imię czego? Dobra? Lepszej przyszłości? Muszę przyznać autorce, że w mistrzowski sposób ukazała okrucieństwo, chęć zemsty i dążenie do lepszego życia swoich bliskich. Opisy pomimo swojej skąpości nie odejmowały mroku całej historii. W niektórych momentach musiałam odłożyć lekturę. Jednak powracałam do niej znowu i znowu. Musiałam wiedzieć, jak zakończy się historia Amity i jej przyjaciółek. Ciężko jest mi określić, dla kogo tytuł ten byłby idealny. Na pewno nie wszystkim się ona spodoba. Jedni odbiją się od niej z powodu jej mroku, a drudzy za to ją pokochają. Żaden jednak czytelnik nie przejdzie obok tej książki obojętnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2022 o godz 10:36 przez: Kocie bajki
Mroczna, brutalna, niepokojąca i zaskakująca. Taka jest Extasia. W ogólnym zarysie jest to opowieść o świecie w którym mężczyźni mają władzę, kobiety w założeniu są grzeszne i paktują z diabłem, a tylko pobożne życie w jedynej ocalonej przez Boga wiosce rządzonej przez radę starszych (mężczyzn oczywiście) może ocalić ich przed złem. Brzmi znajomo? A jednak ta powiesc, mimo, że opiera się na dość popularnym wątku, nie jest nudna, schematyczna czy przewidywalna. Jest jak burza przywołana przez czarownicę - gwałtowna i zaskakująca do samego końca. __ Młoda dziewczyna, mieszkanka Przystani, drży z oczekiwaniu aż zostanie namaszczona na nową, jedną z czterech, świętą wioski i dostanie swoje nowe imię - Amity. To w końcu zmyje z niej i jej rodziny hańbę jej matki. To ochroni ludzi przed diabłem i jego bestiami, bo dobry bóg, mając wszystkie święte wybrane nie pozwoli krzywdzić swych ludzi. W końcu to święte biorą na siebie wszystkie grzechy, spowiedzi i gniew ludzi. Jednak nie wszyscy uważają ze powinna ona zostać namaszczona. Gdy dostaje tajemniczą wiadomość od swojej byłej przyjeciolki, teraz jednej ze świętych, idzie na spotkanie, które zmienia wszystko. Dowiaduje się ze są poza ich wioską inni ludzie - kobiety które mają moc. A namaszczenie i bycie świętą to nie cud w który wierzy dziewczyna tylko upodlenie i ból. Tak przynajmniej twierdzą. Przerażona ucieka widząc w tym sztuczki diabła. Jednak gdy mimo namaszczenia jej na świętą nadal giną mężczyźni i chłopcy z wioski, postanawia odnaleźć diabła i za sprawą dawnych relikwii walczyć z nim. Wie jednak ze aby je znaleźć, będzie potrzebowała pomoc kobiet z lasu. Gdy na jaw zaczynają wychodzic tajemnice wioski i prawda o przeszłości, staje przed wyborem, kim chce być i kogo chronić i jak użyć mocy, która bardzo ją sobie upodobała.. __ Walka o siebie, o sprawiedliwość i równość. O prawdę, wybaczenie i spokój. __ Czyta się dobrze, choć jest bardzo dużo opisów i kwiecistego języka, co trochę wydłuża czytanie ale i pozwala bardziej wczuć się w historię i jej klimat. Mnie pochłonęła!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-05-2022 o godz 13:31 przez: 18bookland
Dawny świat został zniszczony przez kobiety i ich grzechy, żądze i słabości. Przetrwała jedynie garstka ludzi, którzy założyli Przystań i zaczęli żyć według nowych zasad. Wybierane są święte, które pokutują za grzechy wszystkich. Amity ma właśnie zostać świętą. Jest przekonana o słuszności założeń przyjętych przez mieszkańców i pragnie posłusznie spełniać swoje obowiązki. Chce też oczyścić imię swojej rodziny po tym, co zrobiła jej matka. Poza tym w Przystani zaczynają tragicznie ginąć ludzie. Kto ich zabija? Jednak pewne wydarzenia sprawiają, że Amity zaczyna wątpić w zasady ustanowione przez Starszyznę. Nie będę wam opowiadać dalszej części fabuły, ale mamy tu: 🌹czarownice 🌹próby przywołania Diabła 🌹romans damsko-damski (jednak niestety dość znikomy) 🌹girl power 🌹mroczny klimat 🌹TW: przemoc, próba gwałtu Jeśli jesteście wrażliwi na przemoc, faworyzowanie jednej z płci, to uważajcie, bo ta książka ma tego w sobie dużo. Ja bardzo łatwo się denerwuję i jak czytałam o tym, jakie oni tam mieli poglądy to miałam ochotę rzucać książką 👀. Jakbym miała streścić to w jednym zdaniu, to tamci ludzie myśleli, że: "kobiety są złe, a mężczyźni biedni, bez winy i w ogóle no to wszystko wina kobiet". Nie mogłam tego ścierpieć, bo to była głupota totalna! Ale wiem, że taki był zamysł autorki 😌. Mam wrażenie, że głównej bohaterce wszystko przychodziło za szybko i za łatwo. Wiem, wiem, to tylko książka i miało to pokazać kobiecą moc, ale i tak coś mi tu zgrzyta ://. Niestety nie przywiązałam się do bohaterów... Fajnie się o nich czytało, ale to tyle :((. Na plus zdecydowanie jest klimat, mroczny i momentami lekko niepokojący. Książka wciąga a akcja jest wartka, przez co nie da się nudzić podczas czytania. Finalnie uważam, że to była dobra książka, choć zachwytu zdecydowanie nie ma. Tak czy inaczej polecam, znam wiele osób, którym się ona podobała i kto wie, może dołączycie do tego grona? Jeśli chcecie posłuchać trochę więcej o książce to zapraszam was na mój ostatni film na YT z recenzją. Nazwa kanału: bezsenneczytanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
20-06-2022 o godz 11:52 przez: gwiazdyzkosmosu
Zaintrygował mnie opis tej książki. Dodatkowo graficzna okładka od razu rzuciła mi się w oczy. I choć książka liczy ponad 400 stron zabrałam się do jej czytania z entuzjazmem. ❤️ Pomysł na fabułę w moim odczuciu był niezwykle ciekawy i zupełnie inny niż mogłabym się spodziewać. To jest dużym plusem szczególnie przy tej ilości książek, które teraz dostępne są na rynku. Bardzo nie lubię społeczności, wierzących ślepo w jakąś rzecz. A tutaj taką mamy. Więc opis wioski jak i zasady w niej panujące wprawiały mnie monetami w irytację, ale to tylko ze względu na mój światopogląd. Ale wydaje mi się, że celem Autorki było wzbudzenie takich emocji w czytelniku. Z czasem wraz z główną bohaterką zaczynają się sprzeciwy wobec panującym zasadom i to w jaki sposób podbudowało mnie. Szczególnie, że wraz z rozwojem historii nasza główna bohaterka również się rozwija. Motyw magii i czarownic klimatem kojarzył mi się z serialem Chilling Adventures of Sabrina. Czytałam ją troszkę na raty. Było to spowodowane tym, że ta historia nie umiała mnie w pełni wciągnąć. Miałam momenty, w których zwyczajnie się nudziłam. I bynajmniej nie brakuje tu akcji czy ciekawych zdarzeń. Zwyczajnie nie umiałam się w nie wciągnąć. Więc dla mnie to nie była porywająca lektura. Na skrzydełku znajdziemy informację, że jest to "jedna z najlepszych powieścią YA LGBTQ+ według serwisu Buzzfeed". Owszem mamy tu poruszoną relacje miłosną między dwoma kobietami. Jednak nie jest ona zbytnio dopracowana i dla mnie pojawiała się gdzieś jako dalekie tło, choć miała momenty wyjścia na pierwszy plan. Nie jestem wielką znawczynią tych tematów, ale po przeczytaniu tej historii raczej nie klasyfikowałbym jej jako YA LGBTQ+. Nie mniej jednak uważam, że to jakiś mroczny powiew czegoś nowego w fantastyce. I choć różnie było podczas czytania tej książki, to ostatecznie nie żałuję, że miałam okazję ja przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-05-2022 o godz 18:50 przez: Romantyczna
Ta książka była dziwna, bardzo dziwna. Trudno mi nawet stwierdzić czy ostatecznie mi się podobała czy nie. Z początku byłam zachwycona okładką, wydaniem i całą oprawą, ale gdy zaczęłam czytać to niełatwo było mi się tam odnaleźć, nie wiedziałam co się dzieje, o co chodzi. Główna bohaterka mieszka w wiosce, w której pod pretekstem wiary nadaje się kobietom specjalną rolę. Rolę wszystkiemu winnej. Ostatnio jest to rosnąca liczba śmierci mężczyzn, zaatakowanych przez zło spod czarnej góry. Dziewczyna niedługo ma stać się jedną z czterech świętych, chroniących mieszkańców wioski, ale zanim to nastąpi jest świadkiem dziwnych zdarzeń oraz sytuacji nieakceptowalnej w jej społeczeństwie. Wkrótce też odkrywa moc, która może pomóc jej ocalić Przystań. Nie polubiłam się z główną bohaterką, jej przemiana była dla mnie zbyt gwałtowna i jej nie kupiłam. Uważam, że pierwsza część książki powinna być dokładniej opisana, dowiadujemy się z niej jedynie zarysów funkcjonowania wioski, skupiamy na otoczce religijnej, a nie wiemy czym zajmują się ci ludzie na co dzień i z czego żyją. Akcja jest też z początku bardzo urywana, coś się dzieje, po czym mamy dwa dni przerwy, aż następuje ciągłość i możemy na spokojnie zanurzyć się w historii. No może nie spokojnie, bo zaczyna się sporo dziać i ciężko jest oderwać się od lektury. Dużo tu symboliki, ukrytych przesłań, dużo też motywów, więc czasem można się zdziwić co autorka nam przygotowała w tej opowieści. Ciekawe jest to, że nie wszystko tu było jasne, że autorka zostawia nas ze sporą dawką pytań i przemyśleń, które możemy przenieść na otaczającą nas rzeczywistość. Bardzo podobały mi się także opisy, zwłaszcza te otaczające magiczny swiat, bo pozwalały stworzyć niezwykle obrazy w wyobraźni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-06-2022 o godz 13:25 przez: Vaconafa
Uwielbiam historie o czarownicach więc koło powieści "Extasia" autorstwa Claire Legrand nie mogłam przejść obojętnie. Książka ta została wydana nakładem Wydawnictwa Jaguar. Tajemnicze zło nęka ostatnich ocalałych na Ziemi. Uciekają oni z modłami do Boga a cztery święte znoszą ich spowiedź oraz przemoc, która według mieszkańców wioski ich ma ocalić. Takie traktowanie nie może przynieść niczego dobrego. Tak też i tu się dzieje. Jedna ze świętych, narratorka naszej opowieści, postanawia odnaleźć zło i je pokonać. Okazuje się, że nie są jedynymi ocalałymi, a istnieją również i inni. Takim sposobem dziewczyny, które mają dość takiego traktowania sprzymierzają się z Czarownicami z lasu. Kto stoi za morderstwami i czy naszej bohaterce uda się odnaleźć Diabła i go pokonać? Jeśli jesteście gotowi na dołączenie do czarownic i odkrycie prawdy o ich świecie, nie wahajcie się i sięgnijcie po tą powieść. Liczyłam na mroczną i przerażającą opowieść, jednakże jej nie otrzymałam. Co nie sprawiło wcale, że nie jestem zadowolona z lektury tej powieści. Dostajemy tu silną bohaterkę, która przechodzi ogromną przemianę i z potulnej dziewczynki zamienia się w silną kobietę, która walczy o siebie i swoje siostry. Pełna feminizmu walka o prawdę i wolność. Historia jest niezwykle ciekawa i świetnie napisana, co sprawia, że pochłania czytelnika w całości i nie ma się jej ochoty odkładać nim odkryje się prawdę. Wyobraźnia autorki sprawia, że dostajemy pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji powieść przepełnioną magią i gniewem. Powieść Wam bardzo polecam. Dla mnie była to niesamowita lektura, mimo iż liczyłam na coś bardziej mrocznego. Za egzemplarz książki do recenzji w ramach współpracy barterowej dziękuje bardzo wydawnictwu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-11-2022 o godz 18:02 przez: Anonim
Od miesiąca miałam ochotę przeczytać coś krwawego, mrocznego, niepokojącego. Znalazłam to właśnie w "Extasii". Książka jest zdecydowanie wyjątkowa. Zawiła fabuła, w której ciężko było mi się połapać. Jednak, gdy w końcu poukładałam sobie w głowie czym są Święte, nawiedzenia, Przystań, co to jest Extasia i Avazel, zupełnie przepadłam. "Extasia" to krwawa, mroczna i pełna zagadek historia. Mimo, że to fantastyka młodzieżowa, momentami opisy morderstw są brutalne i krwawe, więc nie jest to książka dla wszystkich. W każdym razie mi bardzo się podobała! Czytając czułam niepokój. Ta książka wręcz przesiąkała mrokiem. Nie wiem czy mogę to tak określić ale była bardzo realnie napisana. Tak jakby wciągnęła mnie w swój świat, czytając zapominałam, że czytam. Choć czasem musiałam odłożyć książkę, pomyśleć. Przetrawić wszystko czego się dowiedziałam. Chwila odpoczynku i znów wkraczałam w ten dziwny, zawiły ale jednocześnie cudowny świat! W książce znalazło się też miejsce na reprezentację lgbtq+ z czego bardzo się cieszę. WLW* - Czyli coś czego jeszcze rok temu brakowało wśród książek wydawanych w Polsce. Na szczęście teraz jest ich coraz więcej. Muszę dodać, że w książce nie znajdziecie romansu. "Dziewczyny całujące się w ogrodach" to bardzo poboczny wątek. Jednak był i stał się dobrym przerywnikiem dla napiętej akcji. Końcówce książki, dokładniej ostatnie 100 stron - tego zupełnie się nie spodziewałam! Jeśli chodzi o same zakończenie czuję pewien niedosyt, nie usatysfakcjonowało mnie. Chciałabym przeczytać tom 2. Nie wiem czy kiedyś powstanie. Nie do końca też wiem co autorka mogłaby w nim napisać. W każdym razie nie chciałam kończyć tej książki. Może to dlatego tak bardzo cieszyłabym się z kontynuacji?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-05-2022 o godz 19:33 przez: yellowkalia
Po sięgnięcie za "Extasię" zachęciło mnie porównanie do "Roku próby" i "Opowieści Podręcznej". Tej drugiej książki jeszcze nie czytałam, ale pierwszą byłam wręcz zachwycona. Po tym jak upadł znany nam świat jedynym miejscem, w którym miała przetrwać ludzkość jest Przystań. Osada przesiąknięta fanatyzmem religijnym, w której kobiety są traktowane okrutnie. Wytłumaczeniem ma być fakt, że to grzechy ich potomkiń doprowadziły do zniszczenia świata. Amity jest jedną z czwórki wybranych dziewczyn, które mają dostąpić zaszczytu bycia świętą. Prawda jednak nie ma nic wspólnego z boskim przydomkiem. Ich poniżanie i bicie ma sprawić, że osada i jej mieszkańcy pozostaną bez grzechu. Jednak za murami Przystani czai się krąg kobiet mających dość takiego traktowania, chcących ukarać oprawców. Do tego celu wykorzystują moc, czyli tytułową Extasie. To nie jest historia dla wszystkich. Dużo tutaj mroku i opisów, od których włos się jeży. Czytając aż czuć ten klimat przesiąkniętej złem społeczności. Nie ma tu dobrych i złych bohaterów. Każdy na swój sposób ma coś za uszami. W pewnym momencie pojawia się wątek miłosny, który moim zdaniem wziął się znikąd. Poprowadzony został za szybko i nie potrafiłam uwierzyć w jego autentyczność. Był, bo był. Język powieści mimo, że prosty sprawiał, iż coś mi w nim nie pasowało. Określiłabym go, jako chaotyczny. Mimo tych dwóch niedociągnięć uważam, że to bardzo oryginalna książka z niepowtarzalnym klimatem. Występuje w niej dość duży plot twsit. Sprawił, że byłam w szoku. Jednak najbardziej podobało mi się ukazanie solidarności kobiet. To, że zawsze staną za sobą nie ważne, co by się działo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-05-2022 o godz 07:08 przez: książkowy krawiec
Książka, która mocno przypomina mi dwa filmy. W sumie to dość ciekawe przeżycie. Kojarzycie filmy "Osada" i "The Witch"? Pierwszy opowiada o samotnej wiosce, w której mieszkańcy sądzą, że są jedyną na świecie społecznością. Brak możliwości opuszczenia osady i ciągła propaganda. Drugi opowiada o Wiedźmach mieszkających w lesie . Czcicielkach diabła. I losach pewnej rodziny. To teraz złączcie te dwa filmy i oto przed wami Extasia. Samotna wioska. Społeczność wielbiąca Boga. Jedna dziewczyna. Święta. Tajemnica i potępienie. Wiedźmy. Moc. W tej społeczności wybierane są cztery Święte. Dziewczęta, które muszą odpokutować winy przeszłości. W tej społeczności żyje pewna dziewczyna. Dziewczyna, która pokutuje za winy matki. Jest tylko jeden problem. A mianowicie dziwne zgony. Wciąż znajdowani są martwi mężczyźni. I oto okazuje się, że istnieje coś więcej niż Przystań. Inny świat. Moc. Extasia. Kto jest zły, kto dobry. Co jest planem boskim a gdzie Diabeł macza palce. To ciekawa książka. Fabuła zaplątana i wciągająca. Coś nowego, powiew świeżości jeśli chodzi o młodzieżówki. Ale nie jest aż tak pięknie jak mogłoby być. Książka jest napisana dość "ciężko" i lekko chaotycznie. Pewne wątki są rozwleczone zaś inne przyspieszone do tego stopnia, że nie wiadomo kiedy coś się wydarzyło. I to nie jest tak, że to zła książka. To książka z potencjałem i warta poznania, ale czegoś w niej zabrakło, coś przeszkadzało. Generalnie polecam, bo to ciekawe przeżycie i może akurat to będzie coś idealnego dla was. Ja troszkę się z nią męczyłam, chociaż finalnie cieszę się, że ją poznałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-05-2022 o godz 12:04 przez: Aleksandra Rzepka
Lubicie książki, które mają w sobie mroczne elementy? Pierwsze co mogę powiedzieć o „Extasi”, to to, że jest to książka mroczna, dość brutalna i specyficzna. Autorka przedstawiła nam świat, w którym grupa fanatyków religijnych obwinia kobiety za każde zło. Wybiera swoje „święte”, nad którymi się znęca, a one przyjmują to z pokorą. Brzmi strasznie prawda? Przyznam, że bardzo dziwnie czytało mi się tę powieść, bo z jednej strony mniej więcej domyślałam się co autorka chciałaby nam przekazać, a z drugiej było tam dla mnie zbyt dużo abstrakcji. Jednak znowu, czy w książce, w której mamy magię i kult maltretowania kobiet możemy mówić o zbyt dużej ilości abstrakcji? Jeśli chodzi zaś o samo tempo akcji, to powiedziałabym, że jest dość nierówne. Pierwsze 100-150 stron wszystko pędzi (a tam akurat przydałoby się dłuższe wprowadzenie i lepsze wytłumaczenie zasad rządzących tym światem), żeby później niemożliwe zwolnić. Nie do końca mi się to podobało, wolę jednak gdy wszystkie wydarzenia rozłożone są równomiernie. Wiecie, że lubię zwracać uwagę na okładki i w przypadku tej książki zdecydowanie skierowałam na nią swój wzrok. Podoba mi się jej klimat i to, że ma w sobie coś przyciągającego i zaskakującego. To zdecydowany plus. Nie mogę powiedzieć, że „Extasia” jest moją ulubioną książką, myślę, że w okolicy ulubionych nawet się nie znajduje, ale zdecydowanie było to ciekawe doświadczenie i nie żałuje czasu, który na nią poświęciłam. Myślę też, że najlepiej zrobicie jeśli przekonacie się sami, czy to powieść dla was, bo jak wiadomo każdy odbiera literaturę inaczej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-05-2022 o godz 18:35 przez: Weronika
Przystań to jedyna ocalała wioska. To mroczne miejsce przesiąknięte fanatycznymi wierzeniami, w którym cztery dziewczyny zostają wybrane do roli świętych. Niestety jest to funkcja, która pozwala mieszkańcom znęcać się nad nimi. Chcą tym samym zmyć z siebie grzechy, za które obwiniają kobiety. Z czasem okazuje się, że bycie świętą nie jest takim wielkim zaszczytem o jakim marzyła Amity. Razem z główną bohaterką przyjdzie się nam zmierzyć z wieloma niebezpieczeństwami i dowiemy się czym tak właściwie jest tytułowa Extasia. Przede wszystkim chciałabym zaznaczyć, że nie jest to książka dla każdego. Zawiera ona drastyczne opisy w tym przemoc oraz znęcanie się fizyczne i psychiczne. Z tego powodu moim zdaniem jest ona przeznaczona dla czytelników 16+. W powieści znajdziemy czarownice z prawdziwego zdarzenia, wątek LGBTQ+ oraz mnóstwo mrocznej i niebezpiecznej magii. Świat wykreowany przez Autorkę jest okrutny, a jego mieszkańcy jeszcze gorsi. Ciężko było mi czytać do jakiej roli zostały w nim sprowadzone kobiety, na szczęście nie wszystkie postanowiły godzić się na swój los. Bardzo spodobała mi się przemiana niektórych bohaterów. Niestety nie do końca przekonał mnie wątek miłosny. Moim zdaniem wziął się znikąd. „Extasia” jest bardzo oryginalną książką po którą z całą pewnością warto sięgnąć (jeśli nie przeszkadzają Wam drastyczne sceny). Dla mnie to przede wszystkim opowieść o sile i solidarności kobiet. To historia z niesamowitym i bardzo zaskakującym zwrotem akcji, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji