3/5
30-03-2020 o godz 19:45 przez: Anonim
Ewangelia według węgorza to książka z pogranicza literatury naukowej i powieści obyczajowej. Luźny zbiór wiedzy na temat węgorza przeplatany wspomnieniami syna,który w dzieciństwie łowił z ojcem te ryby. Myślę, że tyle ile jest osób czytających tą książkę tyle będzie wrażeń i opinii po jej zakończeniu. Ja natomiast chcę wskazać na co można zwrócić uwagę czytając ją. Po pierwsze autor książki ma bardzo ładny, poetycki styl pisania. Dosłownie można przepływać po stronach. Metafizyka bardzo wyraźnie przeplata się tu z rzeczywistością.I to, szukając ucieczki do trochę innego świata, jest dużym plusem. Możemy poczuć, że chociaż żyjemy w erze wszechobecnej dostępności informacji coś jeszcze jest ciekawe, coś niezbadane, stanowiące tajemnice. Że wychodząc nad pobliską rzekę możemy spotkać coś wymykającego się mocy człowieka. Jedno jest pewne, zdobędziecie dość spory zasób wiedzy o węgorzu i jego relacji z człowiekiem, nie zawsze podanej w sposób uporządkowany ale nie o to chodzi w sytuacji, gdy czytamy coś nie będącego artykułem naukowym. Autor opisując węgorza bardzo mocno go gloryfikuje. I tu w zależności od waszego poglądu na świat i zwierzęta można mieć różne odczucia. Może nieraz za bardzo, robiąc z tej ryby istotę niemal mistyczną. A przecież wiele innych zwierząt ma równie albo nawet ciekawsze zwyczaje i sposób życia. Mam wrażenie, że to zjawisko w rodzaju: będę tak długo o tym mówił i wychwalał aż ktoś inny również zacznie tak myśleć. Ale u was może być zupełnie inaczej, może zapragniecie zostać w tym radosnym zapatrzeniu do końca książki?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-03-2020 o godz 16:36 przez: _czytam_i_juz_
Decydując się na recenzję tej książki zupełnie nie wiedziałam o czym ona jest. Mam tak, że nie lubię czytać opisów. "Ewangelia według węgorza" to tytuł, który bardzo mnie zaciekawił. Jest niecodzienny - przyznajcie sami. Pełna ciekawości od razu po wizycie kuriera zasiadłam do lektury. I co? Na pewno od początku zdziwiło mnie, że pozycja ta rzeczywiście opisuje życie węgorza. Opisuje go od samego początku, od powstania przez ciąg życia, rozmnażanie i powrót do Morza Sargassowego - miejsca gdzie wszystko się zaczyna i kończy. Rozdziały o życiu tej interesującej pokolenia ryby przeplatają się z opowieściami o dorastaniu autora. Rozdziały te opisują jego relację z ojcem, ich wspólne wypady na połów węgorzy. Przyznam szczerze, że rozdziały opisujące rybę nie zaciekawiły mnie jakoś szczególnie a ich długość czasami przytłaczała. Natomiast brakowało mi historii z dzieciństwa autora, były bardzo króciutkie - a szkoda - bo właśnie one bardzo mi się podobały, ale aby się do nich dostać musiałam przebrnąć przez (dla mnie) niekończące się rozdziały o węgorzu. Tematyka książki jest bardzo specyficzna. Przyznam szczerze, że książka jest ciekawa i można bardzo dużo się z niej dowiedzieć o tej tajemniczej rybie. Jednak mnie do doczytania jej do końca motywowały wstawki z życia autora. Jeśli kogoś zaciekawi tematyka i ma ochotę na coś odstającego od reszty to "Ewangelia według węgorza" to idealna pozycja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-03-2020 o godz 18:22 przez: Julita Serafinko
książka EWANGELIA WEDŁUG WĘGORZA, którą jakiś czas temu Wam zapowiadałam  Autorem bestsellera jest skandynawski pisarz Patrik Svensson. Książka z gatunku tych, które potrafią zaskoczyć, bo czy rzeczywiście może to być książka o węgorzu (Anguilla anguilla)? Ano może być. Pewnie każdy z nas wie, że węgorza to taka ryba, i zapewne dla większości z nas wiedza na temat tej ryby i ewentualnie tego, że wytwarza prąd się kończy. Autor przybliża nam jej niesamowitość, etapy życia węgorza od rozmnażania w części Oceanu Atlantyckiego, w tak zwanym Morzu Sargassowym, aż po jej żywot. Książka przebiega dwutorowo, z jednej strony poznajemy z rozdziału na rozdział życie tej rybki, a z drugiej opowieści o dorastaniu autora, jego relacji z ojcem, wspólnych wyjazdach na łowienie węgorzy. Mimo, iż w tytule zostało użyte słowo ewangelia, nie należy nastawiać się na lekturę religijną ;) Książka zawiera mnóstwo metafor, ukryte drugie dno. A znaczy to, że czytając książkę odnajdujemy w niej sporo o nas samych. „Przyroda jest bardziej metafizyczna, niż Ci się wydaje. A Ty jesteś jej częścią”. - Zaczytany Książkoholik
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-03-2020 o godz 20:39 przez: Dominika Stryszowska
Na początku nie wiedziałam o czym jest ta książka. Wstawki takie typowo przyrodnicze zmyliły mnie, bo na wędkarstwie się nie znam, pewno jak większość ludzi, więc czemu cykl życia węgorza stał się na tyle ważny, by stać się bestsellerem w Skandynawii? Autor stworzył powieść o tajemnicy, o przeżywaniu życia, o wędrówce. Historia węgorza to trochę opowieść przyrodnicza, nostalgiczna, pełna uczucia i podziwu dla niepozornego zwierzęcia, które od wieków spędza sen z powiek naukowcom. Autor prowadzi nas od samego początku fascynacjii ludzi węgorzem. Znajdziemy to fakty historyczne, przyrodnicze, a przede wszystkim filozoficzne. I dla mnie ta książka jest próbą zestawienia życia węgorza do życia człowieka - nieprzewidywalnego i nieoczywistego. Chociaż tematyka tej powieści może nie przekona każdego, to książka zasługuje na uwagę. Napisana w sposób przystępny, lekki jednak z wyczuwalną nutą poetyckości. Fakty przedstawione są w sposób ciekawy i przystępny, więc rozwiązywanie zagadki węgorza to czysta przyjemność. Idealna propozycja dla osób szukających wyciszenia i niebanalnych historii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-03-2020 o godz 16:00 przez: Anonim
Muszę wyznać, że książka mnie zaskoczyła i zachwyciła. Już z pierwszych kilku stron dowiedziałam się wielu niesamowitych rzeczy o węgorzach ! Czy wiedzieliście, że węgorz może żyć kilkadziesiąt lat ? że potrafi przepłynąć tysiące kilometrów zanim uzna, że miejsce w którym się znalazł może zostać jego domem ? Ze przeniesiony w inne miejsce bez trudu odszuka i dopłynie do swojego „domu” ? że jak poczuje zew natury to przepłynie ogromne odległości byle zapłodnić jajeczka, a w czasie tej podróży niczego nie je, zanika mu żołądek a energię czerpie ze zgromadzonych wcześniej zapasów ? a taka podróż może trwać miesiące ! Ale to nie tylko opowieść o węgorzu. To też historia ojca i syna, którzy łowili węgorze i których pasją stało się poznanie ich zwyczajów, życia. Podziwiam ogromny zapał i zachwyt, z jakimi autor opowiada o węgorzu, jego ogromną wiedzę i bardzo przystępny sposób opowiedzenia nam o swojej pasji. To dobra książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-07-2020 o godz 12:12 przez: Anonim
Przyroda to nieodłączny element naszego życia. Obcujemy z nią codziennie. Jedni w większym stopniu, drudzy w mniejszym jednak jest ona obecna wszędzie. Niektórzy nie frasują się nią, a inni zgłębiają jej tajniki często za bardzo wysoką cenę dla samej natury. Książka Ewangelia według węgorza autorstwa Patricka Svenssona skupia się na gatunku ryby, jakim jest węgorz. Jednak czy na pewno jest to opowieść poświęcona tylko i wyłącznie tej rybie? Nie. Rozdziały książki podzielone są na historie młodego chłopca i zmęczonego życiem ojca wciągającego syna w swoją pasję, oraz na zadziwiające naukowe fakty o węgorzu. Autor dobrze poskładał to wszystko ze sobą dzięki czemu fakty przełamywane są krótkimi historiami. W całym procesie czytania tej literatury faktu robiłem sobie wiele kilkudniowych przerw. Musiałem przemyśleć wiele rzeczy, jakie autor ukrył pod płaszczem węgorza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji