Żeby twoje kolczyki kojarzyły się z biżuterią greckiej boginki, potrzebujesz wziąć na warsztat:
- kostki fimo w kolorze starego złota i (opcjonalnie) czarnym
- bigle i kółka (złote lub miedziane)
- farba akrylowa w kolorze srebrnym
- wałek do fimo (lub inne naczynie w kształcie walca)
- szczypce do modelowania biżuterii
- dłutko fimo z ostrą końcówką
- nożyk do wycięcia kształtów z fimo
Krok 1.
Masę fimo w kolorze złocistym rozwałkuj na plaster o grubości kilku milimetrów (tak samo postępuj z niewielką ilością fimo w kolorze czarnym). Wykrój prostokąty o nieidealnym obrysie (ok. 1,5 na 4cm), a następnie ręcznie powyginaj, tak, by boki falowały. Faktura linii papilarnych stworzy dodatkowo lekko chropowatą strukturę, którą możesz urozmaicić ryjąc delikatne bruzdy i tworząc zagłębienia. Używaj w tym celu różnych narzędzi i materiałów, ale postępuj delikatnie, by nie zdeformować powierzchni. Na górze "blaszek" zrób otwory na miedziane elementy (kółka, bigle).
Krok 2.
Fimo włóż do piekarnika na ok. 20-30 minut by stwardniało. Kiedy ostygnie, można je delikatnie postarzeć i przyciemnić. Lubię wywoływać efekt vintage za pomocą poduszek do stempli w metalicznych odcieniach. Dobrze sprawdza się również cieniutka warstwa farby akrylowej (srebrnej), którą delikatnie wcieram w zagłębienia opuszkiem palca.
Krok 3.
Kiedy poszczególne elementy fimo zyskają idealnie 'postarzany" wygląd, można przystąpić do ich łączenia. Uwaga, ten etap wymaga dużej ostrożności i delikatności, bo fimo łatwo uszkodzić, czego wolelibyśmy uniknąć.
Efekt końcowy prezentuje się następująco.
Komentarze (0)