Wołodymyr Zełenski – kim jest i skąd pochodzi?

Wołodymyr Ołeksandrowycz Zełenski urodził się w 1978 roku w rosyjskojęzycznej ukraińskiej rodzinie pochodzenia żydowskiego, w Krzywym Rogu - mieście położonym w południowo-wschodniej części Ukrainy, około 400 km na północ od Krymu (przypomnijmy, że Ukraina należała wówczas do Związku Radzieckiego, pełną niepodległość uzyskała dopiero w 1991 roku). Ojciec Wołodymyra, Ołeksander był profesorem cybernetyki. Wołodymyr studiował prawo w Krzyworoskim Instytucie Ekonomicznym, jednak nie został prawnikiem – wybrał karierę sceniczną. Jeszcze w czasie studiów należał do znanej grupy kabaretowej KWN „95. Kwartał” (od nazwy 95. Dzielnicy, czyli „kwartału”, Krzywego Rogu), pisał skecze i występował. Tam też poznał bliżej swoją dawną szkolną koleżankę, Ołenę Kijaszko, która pisała scenariusze występów dla grupy. Wkrótce Ołena została panią Zełenską, a małżonkowie doczekali się córki i syna.

Zełenski biografia

Zełenski, telewizja i kino – studio „Kwartał 95”

W 2003 roku Zełenski i jego współpracownicy z „95. Kwartału” założyli studio „Kwartał 95”, które miało zająć się produkcją programów rozrywkowych.  Wydawano cykliczne programy telewizyjne, m.in. satyryczno-polityczny „Kwartał Wieczorny” i kulinarny „Mister Cook”, w którym prowadzącym był sam Wołodymyr Zełenski. Występy w telewizji uczyniły z Zełenskiego celebrytę, a jego popularność jeszcze wzrosła po zwycięstwie w ukraińskiej edycji „Tańca z gwiazdami” w 2006 roku. Rok później studio „Kwartał 95” zajęło się także produkcją filmów i seriali. Największy sukces osiągnęły dwa seriale: „Swaty”, który zdobył międzynarodową widownię i kilka nominacji do nagrody publiczności Festiwalu Telewizji Monte Carlo, a także „Sługa Ludu”, którego gwiazdą stał się Zełenski.

„Sługa Ludu”, czyli Zełenski – prezydent z serialu, który został nim naprawdę

Bardzo popularnym projektem studia „Kwartał 95” stał się trzysezonowy serial „Słuha Narodu” (Sługa Ludu), który od 2015 do 2019 roku był emitowany przez telewizję 1+1. Główny bohater, w tej roli Wołodymyr Zełenski, to skromny nauczyciel Wasyl Hołoborodko, który niespodziewanie wygrał wybory na prezydenta Ukrainy. Niezamożny, uczciwy i prostoduszny bohater musiał zmierzyć się z obcą sobie, skorumpowaną i zbiurokratyzowaną machiną polityczną, próbując zaprowadzić w niej nowy porządek. Postać Wasyla Hołoborodki zyskała ogromną sympatię widzów, serial stał się dla ludzi odskocznią od przykrej codzienności, pozwalał z humorem i nadzieją myśleć o powszednich problemach kraju. W ciągu czterech lat twarz Wołodymyra Zełenskiego stała się dla wielu Ukraińców „ludzką twarzą” przywódcy państwa, z którym mogliby się utożsamić i mu zaufać. Zełenski założył nawet partię polityczną „Słuha Narodu”, o nazwie i programie nawiązującym do serialu. I kiedy w sylwestrową noc 2018/2019 Zełenski ogłosił w telewizji 1+1: „Ja idu w prezydenty”, wielu ludziom wydało się to oczywiste (trochę tak, jakby 20 lat temu Polacy natknęli się w szpitalu na Artura Żmijewskiego i Małgorzatę Foremniak). Na korzyść Zełenskiego przemawiało też to, że był człowiekiem bardzo znanym, ale dotąd niezwiązanym z polityką. Dla obywateli zmęczonych układami, rządami oligarchów i wszechobecną korupcją mogło to nieść nadzieję na zmianę i oczyszczenie sfery władzy.

Wygrana Zełenskiego sukces „kampanii z ludzką twarzą”

Wygrana Zełenskiego w wyborach była fenomenem jedynym w swoim rodzaju. Okazała się nie tylko wygraną jednego człowieka, ale pokazała, jak wielką siłę ma odpowiednia narracja, charyzma kandydata, dobre skojarzenia, jakie wywołuje i to, jak potrafi pokazać ludzkie, ciepłe oblicze. W ostatecznym rachunku okazało się to ważniejsze, niż program wyborczy, ponieważ – co ciekawe – Zełenski nie miał sprecyzowanego planu rządzenia. Przeciwnie, nawet poprosił obywateli, aby podawali mu własne pomysły na reformy w kraju, żeby program polityczny mógł być określony „programem narodu”.  Sympatia, jaką wzbudził Zełenski w wyborcach, zjednoczyła Ukraińców: i tych nastawionych patriotycznie, pełnych nadziei na „nową miotłę”, która ma zrobić porządek, i tych ze wschodniej Ukrainy – w końcu pierwszym językiem Zełenskiego był właśnie rosyjski.

Czy prezydent Wołodymyr Zełenski spełnił pokładane w nim nadzieje?

Pomimo blisko trzech lat, jakie upłynęły od wyboru Zełenskiego na prezydenta Ukrainy, wciąż cieszy się on dużym poparciem obywateli. Rzeczywiście okazał się człowiekiem spoza systemu, nieskorumpowanym i stroniącym od nepotyzmu. Jednak ta jego zaleta okazała się także w pewnym sensie kłopotliwa: pojawiły się trudności w zebraniu odpowiedniego rządu, grona ekspertów i składu ciał wykonawczych. Zełenski i jego ekipa musieli więc nieco zrewidować swoje podejście i pójść na kompromis, przyjmując niektórych ludzi z dotychczasowego układu, bardziej obeznanych z realiami polityki i gospodarki kraju. Pomimo braku spektakularnych sukcesów, rząd „Sługi Ludu” nie popełnił też rażących błędów – można powiedzieć, że bilans jest dodatni.

Prezydent Ukrainy okazał się twardym orzechem do zgryzienia również dla prezydenta USA, Donalda Trumpa. Nie uległ jego namowom, aby podczas kampanii prezydenckiej W USA udostępnić materiały kompromitujące syna jego ówczesnego kontrkandydata Joe Bidena. Także nadzieje Władimira Putina co do „nieszkodliwego” Zełenskiego rozwiały się. Zełenski to już nie ten niedoświadczony, młody komediant, ale przywódca, który nie ustępuje mu na polu walki zbrojnej, a wojnę wizerunkową wygrywa bezspornie.


Zainteresował cię temat? Sprawdź inne nasze artykuły:


Inwazja rosyjska – wielki egzamin prezydenta Zełenskiego

Kiedy 24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę, okazało się, że Zełenski postanowił do końca grać swoją rolę silnego prezydenta, który, niby kapitan statku, do końca zostaje na pokładzie. I tak były aktor, po którym wiele osób nie spodziewałoby się takiej odwagi, odmówił opuszczenia Ukrainy i zdecydował, że zostanie i będzie dowodzić obroną kraju i jego mieszkańców. Za pomocą telekonferencji, streamingów i mediów społecznościowych Wołodymyr Zełenski na bieżąco kontaktuje się z przywódcami innych państw, wzywając ich do podjęcia zdecydowanych kroków na rzecz wsparcia Ukrainy. Przemawia też do zwykłych ludzi, przekonując ich, że nie ma zamiaru złożyć broni, podnosząc morale narodu, odwiedzając rannych żołnierzy.  Taka postawa zjednuje mu jeszcze większą sympatię w Ukrainie i na całym świecie. Rządy kilku państw, w tym Czech, Litwy i Łotwy przyznały Zełenskiemu ważne odznaczenia państwowe. Polska uhonorowała go specjalną Nagrodą Orła Jana Karskiego.

„Zełenski” – nowa biografia prezydenta Ukrainy

Śledząc bieżące wydarzenia, warto jednak sięgnąć po książkę, która przybliży polskim czytelnikom historię Wołodymyra Zełenskiego. Biografię Zełenskiego przedstawił nam Wojciech Rogacin, redaktor naczelny Polski Times i Agencji Polska Press, dziennikarz specjalizujący się w tematyce polityki zagranicznej.

To nie pierwsza książka tego autora. Osiem lat temu Wojciech Rogacin wspólnie z Dorotą Kowalską napisali książkę o polskich korespondentach wojennych pt. „Korespondenci.pl”. Biografia prezydenta Zełenskiego, która jest już dostępna w sprzedaży, to temat nie mniej pasjonujący. To przecież wielka opowieść z naszych czasów – historia aktora, który zagrał rolę swojego życia, a potem zagrał ją jeszcze raz – ale już naprawdę. To współczesna wersja legendy o zwykłym człowieku, który dokonał mężnego czynu i został królem. Jest to też rzecz o komunikacji w ponowoczesnym społeczeństwie, o tym jak ważny w polityce jest osobisty kontakt, wyjście do ludzi, umiejętne posługiwanie się internetem i social mediami. Co najważniejsze, to historia o tym, że ten cały medialny wizerunek to jedynie wstęp, że prawdziwy egzamin z człowieczeństwa i odwagi zdaje się z realnym życiu. Odmawiając ewakuacji w bezpieczne miejsce i kładąc na szali własne życie, prezydent Zełenski ostatecznie uwiarygodnił swoją życiową rolę – rolę prezydenta wszystkich Ukraińców, prezydenta, jakiego oczekiwali, wybrali, i – jak dotąd – na jakim się nie zawiedli.

Więcej artykułów znajdziesz na Empik Pasje w dziale Czytam.

Okładka: źródło: Photo by Handout / UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE / AFP

Zainteresował cię temat? Już 24 maja o godzinie 20.00 w ramach Targów Książki odbędzie się spotkanie online z Wojciechem Rogacinem, autorem książki „Zełenski. Biografia". Rozmowę poprowadzi Witold Szabłowski, a w trakcie wydarzenia możliwe będzie zadawanie pytań w komentarzach pod streamingiem. Transmisja ze spotkania będzie dostępna na facebookowym profilu Empiku. 

Zełenski biografia