Dlatego podpowiemy Wam, na które mascary w wersji waterproof warto zwrócić uwagę i jak ich używać, by cieszyć się pięknymi rzęsami. Na początek trochę historii. Czy wiecie, że tusz do rzęs jest jednym z najstarszych kosmetyków?

Starożytne czernidła i wynalazki z przełomu wieków

Pierwsze “mascary” pojawiły się za czasów starożytnych Egipcjanek, które dla nadania spojrzeniu głębi malowały rzęsy mieszanką sadzy, oliwy i białka. Ten urodowy trick przejęły od nich starożytne Greczynki, a następnie wraz z całym bogactwem kultury przekazały kolejnym pokoleniom spragnionych piękna Europejek. Do XIX wieku elegantki marzące o powłóczystym spojrzeniu spod wachlarzy rzęs używały mniej lub bardziej wyszukanych receptur na “czernidło do oczu”, wspomagając się bliskowschodnim kajalem i rozmaitymi pigmentami.

Dopiero w 1860 roku francuski perfumiarz mieszkający w Londynie, Eugene Rimmel, podjął próbę stworzenia gotowego tuszu do rzęs na bazie mieszaniny pyłu węglowego z wodą. Produkt o nazwie “Superfin” - w formie formie twardej kostki zamkniętej w niewielkim pudełeczku - nakładany był na rzęsy za pomocą zwilżonej gęstej szczoteczki.

Kolejnym etapem makijażowej rewolucji był wynalazek amerykańskiego przedsiębiorcy, T.L.Williamsa, który - za sprawą swojej starszej siostry Mabel kokietującej adoratorów rzęsami uczernionymi sproszkowanym węglem - postanowił opracować nową recepturę owego czernidła, dodając doń wazelinę. Tak powstał w 1915 roku pierwszy amerykański tusz do rzęs o nazwie Lash-in-Brow-Line, znany w latach 30. jako Maybelline Cake Mascara, który mimo przystępnej ceny, nie zachwycał trwałością.

Kup teraz

Ulubiony “Cosmetic” niemego kina

Wraz z rozwojem XX-wiecznej kinematografii pojawiło się zapotrzebowanie aktorek (i aktorów!) niemego kina na niezawodny kosmetyk, który zapewniałby im wyraziste i dramatyczne spojrzenie, które na ekranie miało wyrażać więcej niż tysiąc słów.

 

Dlatego Max Factor, czołowy hollywoodzki makijażysta tamtych czasów, z myślą o nich stworzył produkt o nazwie “Cosmetic” - wodoodporny tusz, który po uprzednim podgrzaniu i rozprowadzeniu na rzęsach, zastygał tworząc spektakularny i wyjątkowo trwały efekt. Niestety nie nadawał się do codziennego użytku dla niewprawionych w makijażowych trickach elegantek, a poza tym zawierał ogromną ilość szkodliwej dla oczu i skóry terpentyny.

Kup teraz

Współczesne innowacje

Prawdziwym przełomem w poszukiwaniu idealnej formuły makijażowej był wynalazek Heleny Rubinstein, która w 1957 roku wprowadziła na rynek unikalny tusz Mascara-Matic zamknięty w poręcznej metalowej tulejce z aplikatorem w formie żłobionego pręcika, który pokrywał rzęsy półpłynnym tuszem.

To był prawdziwy strzał w dziesiątkę! Malowanie rzęs było od teraz - dosłownie - czystą przyjemnością! Na przestrzeni dziesięcioleci producenci prześcigali się w kolejnych innowacjach, udoskonalając zarówno receptury maskar, jak i kształt szczoteczek. Dzisiejszy rynek mascar oferuje nam zatrzęsienie produktów - od wydłużających i pogrubiających, przez podkręcające i wzmacniające, na stymulujących wzrost i imitujących sztuczne rzęsy skończywszy. Dzisiaj jednak przyjrzymy się tym, których producenci zapewniają nas o wyjątkowej trwałości i odporności na łzy, deszcz, kąpiel w słonym morzu i chlorowaną wodę w basenie.

Zwykły czy wodoodporny tusz do rzęs?

Czym różnią się zwykłe maskary od tych wodoodpornych? Te pierwsze są emulsjami powstałymi z połączenia wosków i emulgatorów z pigmentami. W efekcie otrzymujemy lekki produkt o delikatnej kremowej konsystencji, który nie obciąża rzęs i nadaje się do najwrażliwszych nawet oczu. Niestety konsekwencją tej przyjaznej formuły jest obniżona trwałość tuszu, który nie ma szans w starciu z wilgocią.

Dlatego latem lepiej sięgać po maskary wodoodporne, które stanowią praktycznie bezwodną mieszaniną wosków, olejów oraz pigmentów. Są wyjątkowo odporne na wilgoć i temperaturę, zniosą bez szwanku nawet kąpiele morskie. Niestety nadmiernie obciążają rzęsy i są wyjątkowo trudne do usunięcia podczas zwykłego demakijażu, co przy nadmiernym pocieraniu wacikiem może powodować dodatkowe uszkodzenia rzęs. Dlatego kosmetyki z tej półki trzeba wybierać wyjątkowo starannie, zwracając uwagę nie tylko na ich trwałość, ale również skład.

Znane, lubiane i polecane

Nasz krótki przegląd rozpocznijmy od klasyki gatunku, czyli kultowej Heleny Rubinstein i modnej ostatnio wodoodpornej mascary Lash Queen Fatal Blacks zamkniętej w eleganckim opakowaniu z patternem imitującym skórę pytona.

Kup teraz

Skąd ten deseń? To nawiązanie do ukrytej w jego wnętrzu unikalnej szczoteczki w kształcie wijącego się węża, dzięki której rzęsy są spektakularnie uniesione i podkręcone. Recepturę mascary oparto na formule Ultra-Grip z kompleksem wosków i systemem potrójnego krycia, który momentalnie otula rzęsy kremową konsystencją i zastyga, tworząc elastyczną powłokę odporną na wilgoć i wodę.

Równie bogatą w odżywcze składniki recepturą może się poszczycić wydłużająco-pogrubiający tusz do rzęs ArtDeco All in One Waterproof z woskami roślinnymi, żywicą z palmy kokosowej oraz akacji. Dzięki temu rzęsy pozostają sprężyste i elastyczne przez cały dzień, a makijaż jest odporny na wszelkie czynniki zewnętrzne.

 

Kup teraz

Jeśli potrzebujemy makijażu do zadań specjalnych, sięgnijmy po maskarę Hypnose Waterproof marki Lancome, która dzięki nowatorskiej recepturze SoftSculpt z polimerami, zmiękczającymi woskami i prowitaminą B5 zapewnia nawet sześciokrotnie grubsze rzęsy bez sklejania, kruszenia i osypywania. Pomalowane nim rzęsy - jak obiecuje producent - będą nieskazitelne aż przez 16 godzin!

Absolutnym rekordzistą w kwestii trwałości jest 24-godzinny wodoodporny tusz pogrubiający Volume 1 Seconde marki Bourjois z okrągłą silikonową szczoteczką z mikrokuleczkami, która idealnie rozczesuje i podkręca rzęsy, pokrywając je gładką warstwą kremowej mascary. Twój makijaż w doskonałej formie wytrzyma nawet najbardziej szaloną imprezę tego lata.

Kup teraz

Na zakończenie naszego małego przeglądu kolejny klasyk, po który warto sięgnąć latem: Max Factor, False Lash Effect - wodoodporny tusz o kremowo-silikonowej konsystencji, która w składzie ma specjalne polimery i naturalne woski odporne na wodę, ścieranie i wysokie temperatury. Unikalna receptura zapewnia rekordową trwałość tuszu w każdych warunkach, a spiralka - o 25% grubsza od tradycyjnych szczoteczek - posiada aż 50% więcej miękkich włosków, pozwalających na precyzyjne rozczesanie i uzyskanie kuszącego efektu sztucznych rzęs.

Pamiętajmy, że wyjątkowa trwałość wodoodpornej mascary idzie w parze z koniecznością wykonywania dokładnego demakijażu specjalnymi olejkami lub preparatami dwufazowymi, które doskonale rozpuszczają woskowo-polimerową strukturę mascar typu waterproof bez konieczności silnego pocierania rzęs.