Klasyka, klasyka i jeszcze raz… czerwona szminka!
Chyba nikogo nie zdziwi, że w makijażu ust kolejny raz powrócimy do klasyki – intensywna czerwień znów nie będzie miała sobie równych. W kwestii wykończenia dostaniemy w tym sezonie pełną dowolność: maty, błyski oraz satyny – wszystkie chwyty dozwolone. Fanom aksamitnych i lekkich formuł spodoba się zestaw Tango Kiss – doskonały duet złożony z krwistej pomadki i konturówki, dzięki któremu błyskawicznie uda się stworzyć nieskazitelny look. Dla uzyskania trwalszego i intensywniejszego efektu rekomendujemy pomadkę w płynie HD Matte nr 12. Taki makijaż zgra się idealnie zarówno z dzienną, jak i z wieczorową stylizacją.
Jesień i zima na powiekach?
W makijażu oczu do łask wróci wiodący trend jesiennych i zimowych miesięcy poprzednich lat – smokey-eye. W tym sezonie topowymi odcieniami staną się brązy, szarości, beże, a nawet zielenie. Sam makijaż będzie zdecydowanie bardziej subtelny niż dotychczas. Lekka, rozmazana kreska, przydymiona kolorami ziemi podkreśli oko i nada mu wyjątkowego, tajemniczego charakteru. Stwórz swoje niebanalne smokey-eye, wykorzystując rdzawe odcienie z palety cieni Sheen Tangerine lub postaw na chłodne spojrzenie dzięki palecie Wanna Bannana. Jeśli chcesz sprawdzić, jak opisane cienie sprawdziły się w akcji, przeczytaj artykuł „Wielki test paletek cieni INGLOT PLAYINN”.
Czarna, elegancka kreska na oku należy do grupy tych trendów, które nigdy nie przeminą.
Z tego też powodu warto o nim wspomnieć w kontekście nadchodzącego sezonu. Cieńsza lub grubsza, delikatniej lub mocniej wyciągnięta, graficzna lub klasyczna – każda kreska jest piękna, więc maluj taką, jaką lubisz najbardziej. Perfekcyjne wykończenie zapewni ci kultowy już eyeliner w żelu AMC nr 77. Dla osób preferujących eyelinery w pisaku szczególnie polecamy konturówkę One Move.
Kolorowe kreski tak dobrze przyjęły się latem, że zostaną z nami również jesienią i zimą. Rozsławione głównie przez celebrytów barwne eyelinery zaczynają stanowić podstawowy element naszej kosmetyczki. Warto dodać, że kolorowa kreska najlepiej komponuje się z delikatnie rozświetloną skórą i naturalnymi brwiami – to czyni ten makijaż niezwykle prostym i szybkim. Baw się konwencją i stwórz niepowtarzalny look z całą gamą kolorów linerów AMC.
Sezon jesienno-zimowy podbiją błyszczące ozdoby do powiek!
Czy makijaż może stać się elementem biżuterii? Ostatnie pokazy mody są dowodem na to, że w stu procentach tak! Stwórz look niczym z paryskiego wybiegu z holograficznymi cekinami nr 24 lub skradnij całe show ze złotymi ozdobami nr 22.
Jesienny manicure
Zastanawiasz się, jaki kolor paznokci wybrać jesienią? Odkryj kolekcję niezwykle trwałych i odpornych na ścieranie lakierów do paznokci Natural Origin. Postaw na koralową propozycję i wybierz Spicy Pepper – rdzawą barwę pieprzu Cayene lub Summer Wine – elegancki odcień wpadający w bordo, przywołujący długie letnie wieczory. Au Naturel czy Powder Tutu to z kolei nieco bardziej stonowane barwy, doskonałe dla miłośników naturalnego manicure. Chcąc przedłużyć trwałość lakieru do paznokci, warto pamiętać również o Topie Natural Origin, który podkreśla kolor i połysk lakieru, zapobiega jego odpryskiwaniu oraz stanowi ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Żeby lepiej poznać właściwości lakierów z tej serii, przeczytaj artykuł „Testujemy wegańskie lakiery do paznokci z kolekcji INGLOT Natural Origin”.
A to wszystko w doskonałej jakości
Na uwagę zasługują szerokie gamy kolorystyczne poszczególnych serii i możliwość personalizowania zestawów do makijażu – szczególnie z kolekcją Freedom System. Tę ostatnią udało nam się przetestować. O efektach przeczytasz w artykule „Uwolnijcie swój makijaż, czyli test kolekcji INGLOT FREEDOM SYSTEM”.
Wielką zaletą produktów marki INGLOT jest też fakt, że nie są testowane na zwierzętach. Ponad 60% asortymentu stanowią formuły wegańskie z certyfikatem od V-label.
Zabłyśnij tej jesieni z polecanymi kosmetykami i powiedz nam, jaki makijaż lubisz robić w tym chłodnym sezonie. A po więcej inspiracji, zajrzyj do działu Dbam o urodę.
Tekst oraz zdjęcia produktów pochodzą od producenta.
Komentarze (2)
Komentarze
To nie trendy w makijażu, tylko reklama Inglota. Znam i lubię tę markę, ale ten artykuł jest żenujący.
No to nie są trendy w makijażu, tylko reklama Inglota.