TOP 8 filmów o agentkach specjalnych

• „355”

Pod tym dość tajemniczym tytułem kryje się nowy film o agentkach specjalnych, który właśnie ma swoją premierę na DVD. Tytuł nie jest przypadkowy, bo stanowi odniesienie do historycznej postaci – tajemniczej agentki znanej jako Agent 355, która odegrała kluczową rolę w wojnie o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Co jeszcze może tutaj zaskoczyć? Film Simona Kinberga to inteligentny, żeński thriller szpiegowski. Nie jest pierwszym filmem tego typu. Na tej liście zobaczycie więcej takich historii. Zdecydowanie spełnia wymagania gatunku, który zwykle kojarzy się z męskimi bohaterami.

„355” ma solidną obsadę, w tym pięć kobiecych gwiazd: Jessica Chastain, Lupita Nyong'o, Penelope Cruz, Diane Kruger i Bingbing Fan. Łączą siły, aby odzyskać ściśle tajną i wysoce śmiertelną cyberbroń, która wpadła w ręce najemników. Jak w każdym dobrym filmie szpiegowskim, akcja rozgrywa się na całym świecie, od kawiarni w Paryżu, przez targi Maroka, po zatłoczony Szanghaj. Zarówno wybór lokalizacji, jak i samych agentek, które posiadają różne umiejętności i na co dzień działają w odmienny sposób powoduje, że film różni się od tego do czego przyzwyczaiły nas produkcje z męskimi odpowiednikami. Zdecydowanie warto sięgnąć po ten film, jeśli jesteś fanem kina akcji, scen walki lub którejś z występujących tu aktorek.

• „Czerwona jaskółka”

Jennifer Lawrence wciela się w rolę Dominiki, byłej baletnicy, która uczestniczy w tajnym rosyjskim programie rządowym i zostaje uwikłana w szpiegowską grę między Rosją a CIA. Jej zadaniem jest uwieść, a następnie wyłudzić informacje od amerykańskiego agenta. Film Francisa Lawrence’a pokazuje siłę kobiet w obszarze szpiegowskiej działalności, ale jednocześnie brutalną prawdę o szkoleniu uwodzicielskich rosyjskich agentek.

Pełny niejednoznaczności jest dość mocnym obrazem, dla widzów o stalowych nerwach. Mocno ugruntowany w zimnowojennej erze pokazuje jeszcze jeden aspekt w napiętych stosunkach amerykańsko-rosyjskich.

• „Anna”

W „Annie” z 2019 roku Luc Besson reżyser „Nikity” powrócił do tematyki służb specjalnych i w tym nowoczesnym thrillerze akcji pokazuje, że choć zimna wojna dawno się skończyła, działalność agentów nie straciła na znaczeniu. Anna (Sasha Luss), piękna młoda Rosjanka, przyjmuje ofertę KGB - pod opieką Olgi (Helen Mirren) ma likwidować cele na zlecenie. Supermodelka przyjeżdża do Paryża pod pretekstem pracy, ale jej prawdziwy cel jest całkiem inny. Utrzymując swoją przykrywkę jako modelka, zabija mnóstwo ludzi, ale też wciela się w role podwójnego agenta.

Besson jest dobrze zorientowany w kobiecym terytorium szpiegowskim i choć inne jego produkcje mogą być uznane za lepsze, w „Annie” popisuje się inscenizując kilka szalonych scen akcji.

• „Agentka”

Agentka Susan Cooper (Melissa McCarthy) jest pracownicą biurową CIA, która teraz zostaje wciągnięta do akcji w terenie. Gdy zgłasza się na ochotnika do śledzenia niebezpiecznych terrorystów zajmujących się handlem bronią wbrew obawom kolegów staje się naprawdę dobrym szpiegiem. „Agentka” miesza w konwencji filmu komediowego i zamiast żartów z nieudolności niedoświadczonego szpiega (i kobiety w średnim wieku) dostajemy podnoszący na duchu obraz inteligentnej agentki.

„Agentka” jest czymś więcej niż tylko kolejną parodią szpiegowską. Wpisuje się w trend, w którym na pierwszy plan wysuwają się filmy z główną rolą kobiecą, przyciągające mnóstwo widzów do kin.

• „Czarna Wdowa”

Przez dekady Hollywood nie umieszczało kobiet w centrum wysokobudżetowych filmów akcji. „Czarna Wdowa” zrobiła wiele, aby ten trend odwrócić. W filmie Cate Shortland Scarlett Johansson (Natasha Romanoff) i Florence Pugh (Yelena Belova) prowadzą swoje bohaterki w produkcji pełnej akcji.

To długo wyczekiwany film, który koncentruje się na tym, w jaki sposób Czarna Wdowa zdobyła swoje wyjątkowe umiejętności. Nie tylko wypełnia puste miejsca w jej historii, ale także daje wgląd w jej przyszłe bohaterskie działania. Natasha musi zmierzyć się ze swoją mroczną przeszłością i zerwanymi związkami. Do tego stawić czoła nowemu złoczyńcy - Taskmasterowi.

„Czarna Wdowa” jest jednym z pierwszych filmów z Uniwersum Marvela w całości prowadzonym przez kobiety. Został bardzo dobrze przyjęty przez widzów i okazał się kasowym sukcesem, poszerzając potencjał prezentowania postaci kobiecych agentek na ekranie.

• „Atomic Blonde”

Tajna agentka MI6, Lorraine Broughton (Charlize Theron) zostaje wysłana do Berlina w środku zimnej wojny, aby zbadać sprawę morderstwa swojego kolegi agenta i rozbić siatkę szpiegowską. Śmiertelnie niebezpieczna misja oznacza konsekwentne wdawanie się w łamiące kości bójki na ulicach Berlina.

„Atomic Blonde” to jeden z najmroczniejszych i najbardziej brutalnych filmów na tej liście. Pełen wartkiej akcji oddaje hołd surowej intensywności filmów szpiegowskich.

Oparta na komiksie „The Coldest City”, „Atomic Blonde” jest często porównywana do serii Johna Wicka, dzięki precyzyjnie zaplanowanym sekwencjom akcji oraz woli i sile postaci Lorraine. Sequel historii jest w fazie rozwoju i prawdopodobnie będzie miał premierę w 2022 roku. Podobno w planach jest także potencjalny crossover z Johnem Wickiem.

• „Salt”

„Salt” podobno został napisany z myślą o Tomie Cruise, ale główna postać ostatecznie przekształciła się w Evelyn Salt (Angelina Jolie), agentkę CIA podejrzaną o bycie szpiegiem KGB - oskarża ją bohater grany przez Daniela Olbrychskiego. Salt staje się uciekinierką, by chronić swojego męża i oczyścić swoje imię. Musi wykorzystać swoje umiejętności, aby uniknąć schwytania i udowodnić niewinność, mimo że wcale na to nie wygląda. Pytanie „kim jest Salt?” przewija się przez cały film, a związana z tym niepewność, kto jest kim, napędza fabułę.

Philip Noyce stworzył ekscytujący thriller, w którym czuć klimat z serii o Jasonie Bournie. „Salt” był chwalony za sekwencje akcji i występ Jolie. Film miał wszystkie cechy do tego, by być kontynuowany jako seria, ale pomimo wielu spekulacji od 2010 roku nie doczekał się sequela.

Angelina Jolie doskonale czuje się w rolach agentek specjalnych, co udowadnia w takich filmach jak hitowy „Mr. & Mrs. Smith” czy „Turysta”.

• „Aniołki Charliego”

Kilka remaków oryginalnego serialu telewizyjnego z lat 70. pokazuje, że zabawna historia o kobietach szpiegach spodobała się milionom widzów. Aniołki to trzy piękne, nienagannie ubrane i nieustraszone agentki, które pracują dla tajemniczego milionera o imieniu Charlie i realizują dla niego różne zadania.

Podczas gdy w 2000 roku powstała oryginalna filmowa adaptacja Aniołów Charliego z udziałem Lucy Liu, Drew Barrymore i Cameron Diaz, pełna poczucia humoru i z kilkoma pamiętnymi scenami, nowsza adaptacja z udziałem Kirsten Stewart, Naomi Scott i Elli Balinskiej pokazuje więcej akcji i umiejętności taktycznych Aniołków.

Pomimo zarzutów o to, że Aniołki były i są postrzegane jako symbole seksu oraz obciążone uprzedmiotowieniem, agentki stały się także ikonami girl power, bo udowadniają, że kobiety są silniejsze razem i portretują ogromną kobiecą niezależność.

Gdzie jeszcze znajdziecie agentki w ciekawych rolach?

• Carrie z serialu „Homeland”

• Dana Scully w „Z Archiwum X”

• Maya z „Wroga numer jeden”

• Joan z „Tajemnice Joan”

• Katherine Powell z „Niewidzialnego wroga”

Więcej filmów z rolami agentek specjalnych znajdziesz w pasji Oglądam.

Okładka: kadr z filmu „355”, materiały prasowe Monolith Films.