Była i obecna żona oraz pięć córek opublikowały oświadczenie, w którym dziękowały fanom za wsparcie i życzliwość oraz poinformowały, że w związku z afazją Bruce Willis nie będzie już występował. Afazja to zaburzenie mowy często występujące w wyniku udaru, ale nie tylko. Może być też związana z innymi problemami neurologicznymi.
Do jakich ról aktora będziemy wracać? Zanim Bruce Willis zdecydował się na rozpoczęcie kariery aktorskiej, pracował jako barman, ochroniarz i pracownik fabryki chemicznej. Później już jako początkujący aktor próbował swoich sił w muzyce oraz na deskach teatru. Jego kariera nabrała tempa dzięki produkcji „Szklana pułapka”.
Aktor ma na koncie najwięcej kreacji nieustraszonych bohaterów, dlatego przez wielu fanów jest odbierany jako ekspert w tej dziedzinie. Warto jednak zauważyć inne świetne role Bruce’a Willisa. Szeroki wachlarz umiejętności aktorskich pokazał m.in. w takich filmach jak: „Pulp Fiction” , „Szósty zmysł” czy „12 małp”. A jakie produkcje przyniosły mu największą popularność?
-
10 najlepszych ról Bruce'a Willisa
10. „Armagedon”
Gdy ogromna asteroida zmierza w kierunku Ziemi, tylko jeden człowiek może ocalić ludzkość od zagłady. Harry Stamper (Bruce Willis) na czele załogi najlepszych wiertników naftowych, podejmuje się niebezpiecznej misji kosmicznej, której celem jest wysadzenie ogromnej skały i uchronienie planety od katastrofy.
Mimo że ani sam film, ani kreacja Willisa nie zyskała wielu pochlebnych recenzji wśród krytyków, „Armagedon” okazał się finansowym sukcesem i zdobył ogromną popularność. Jest też jedną z tych produkcji, z których aktor jest najbardziej znany. Razem z Willisem w filmie występuje kilka innych wielkich gwiazd, m.in. Ben Affleck, Liv Tyler i Billy Bob Thornton.
9. „Niezniszczalny”
Po tragicznym w skutkach wypadku kolejowym okazuje się, że David Dunn (Bruce Willis) jest jedynym ocalałym i w zasadzie nie odniósł żadnych obrażeń. Zaczyna się nim interesować tajemniczy pasjonat komiksów – Elijah Price (Samuel L. Jackson), który utrzymuje, że David dysponuje niezwykłą mocą i jest… niezniszczalny.
Ten thriller wykorzystujący elementy zjawisk nadprzyrodzonych pełen jest dwuznaczności i zwrotów akcji. Para głównych bohaterów pod względem aktorskim świetnie ze sobą współpracuje, tworząc interesujący duet, przywodzący na myśl kreacje obu panów w „Pulp Fiction”. W 2016 roku ukazał się sequel produkcji pt. „Split”, a następnie w 2019 trzeci film z serii – „Glass”.
8. „Piąty element”
„Piąty element” niewątpliwie należy do panteonu kina science fiction. Luc Besson stworzył film zarówno niepokojący, jak i zabawny. Hipnotyzujący oraz pełen starannie oddanych detali, w którym prezentuje wesoło-szalone spojrzenie w przyszłość, zrealizowane z wykorzystaniem jaskrawych barw (w opozycji do mrocznego klimatu dotychczasowych produkcji tego gatunku). Korben Dallas (Bruce Willis) zostaje wplątany w misję ratowania świata, w której pomagają mu Ojciec Vito Cornelius (Ian Holm) i tajemnicza Leeloo (Milla Jovovich). Poza widowiskowymi scenami pościgów czy kosmicznych przygód widzowie dostają tu także metaforę walki dobra ze złem.
Największą siłą „Piątego elementu” jest zdecydowanie poczucie humoru. Poza tym także niekonwencjonalna obsada złożona z doświadczonych aktorów oraz modelek, muzyków i artystów. Wśród nich oczywiście Bruce Willis, który już nie raz ratował świat z podobnych opresji.
7. „Red”
W tej komedii sensacyjnej Bruce Willis gra Franka Mosesa, byłego agenta specjalnego CIA, który na nowo organizuje grupę emerytowanych współpracowników (w tych rolach Helen Mirren, Morgan Freeman i John Malkovich), by rozwiązać zagadkę próby zamachu na jego życie.
Jak na kino akcji przystało dużo tu strzelanin, eksplozji i walki wręcz. A bohaterowie udowadniają, że emerytura wcale nie sprawiła, że wypadli z gry. Spora dawka humoru, wartka akcja i gwiazdorska obsada gwarantują widzom blisko 2h dobrej zabawy.
6. „Looper – pętla czasu”
W roku 2072 podróże w czasie są już rzeczywistością. Organizacje przestępcze wykorzystują je do eliminacji niewygodnych przeciwników. Wysyłają ich w przeszłość, gdzie są oni zabijani przez płatnych zabójców zwanych Loopers. Jeden z najlepszych Loopersów (Joseph Gordon-Levitt) otrzymuje zadanie: zlikwidować przysłanego z przyszłości mężczyznę o imieniu Joe (Bruce Willis). Problem w tym, że rozpoznaje w nim… samego siebie.
„Looper – pętla czasu” to drugi film Willisa, w którym zagrał bohatera podróżującego w czasie (wcześniej taką rolę miał też w filmie „12 małp”). Stanowił dość niecodzienne doświadczenie, dzięki któremu aktor mógł się wcielić w starszą wersję swojej postaci.
5. „Sin City – Miasto Grzechu”
„Sin City” to trzy opowieści z Miasta Grzechu, siedliska przestępców, prostytutek i zwykłych szumowin. To także z pewnością jeden z najbardziej brutalnych momentów w amerykańskim kinie. Marv (Mickey Rourke) mści się na zabójcach swojej kochanki, Dwight (Clive Owen) pomaga dystryktowi czerwonych latarni w walce ze skorumpowanym gliną (Benicio Del Toro), a zhańbiony gliniarz Hartigan (Bruce Willis) chroni striptizerkę (Jessica Alba) przed psychotycznym sadystą (Nick Stahl).
Willis wyróżnia się spośród gwiazdorskiej obsady tego thrillera noir, nakręconego w stylu komiksowym. Gra gliniarza z problemami, który angażuje się w skomplikowany plan, w którym nie wszystko jest tym, na co wygląda. Pokazuje też, że potrafi być efektownym antybohaterem.
4. „Szósty zmysł”
Po ponad 20 latach od premiery „Szósty zmysł” wciąż stanowi obraz trudny do zdefiniowania, który nadał nowe znaczenie filmowym zwrotom akcji. Bruce Willis wcielił się w rolę psychologa dziecięcego, który pomaga małemu chłopcu poradzić sobie z darem widzenia zmarłych. To film poruszający, w którym dużo uwagi poświęca się budowaniu napięcia i subtelnego poczucia lęku, a także dynamice relacji.
Dla aktora była to także okazja, by zaprezentować widzom skomplikowaną, udręczoną postać, która próbuje odkupić winy. Bohater grany przez Willisa jest oddany swojej pracy, opanowany, a jednocześnie pogrążony w smutku. Rola Malcolma z jego cichą siłą i współczującym portretem to zdecydowanie jeden z najlepszych występów aktora w całej jego karierze.
3. „12 małp”
Choć to Brad Pitt otrzymał nominację do Oscara za drugoplanową rolę w filmie, to Bruce Willis gra w nim równie dobrze. James Cole (Bruce Willis) zostaje wysłany w przeszłość, by zebrać informacje na temat wirusa, który dziesiątkuje światową populację. Tym samym jego zadaniem jest uratować świat przed śmiertelnym zagrożeniem.
Wizjonerski i postapokaliptyczny film Terry'ego Gilliama to wybuchowy spektakl o zaskakującej intensywności emocjonalnej w wykonaniu głównych bohaterów. Gra Willisa może się podobać przede wszystkim ze względu na przejmujący obraz zmaltretowanej fizyczności i cierpienia mężczyzny, który desperacko walczy o zdrowie psychiczne i przetrwanie.
2. „Pulp Fiction”
W tym przełomowym filmie gangsterskim Bruce Willis zaliczył kolejny znakomity występ. Tarantino splata tu historie z życia dwóch płatnych morderców (John Travolta i Samuel L. Jackson), boksera (Bruce Willis), żony gangstera (Uma Thurman) i nerwowej pary uzbrojonych bandytów (Amanda Plummer i Tim Roth) tworząc opowieść o przemocy i odkupieniu. W roli Butcha Coolidge'a Willis naprawdę zabłysnął. Jego bardzo żywy i dopracowany występ zebrał entuzjastyczne recenzje i pozwolił mu uwolnić się od łatki policjanta-twardziela, którą zyskał po roli w „Szklanej pułapce”.
Niektórzy fani kina uważają, że po filmie z kontrowersyjnie dużą dawką przemocy, prawdziwą zbrodnią było pominięcie Willisa w nominacjach do Oscara za tę drugoplanową rolę.
1. „Szklana pułapka”
Willis miał już za sobą kilka filmów i rolę w popularnym serialu pt. „Na wariackich papierach”, ale dopiero popis w „Szklanej pułapce” w 1988 roku przyniósł mu prawdziwą sławę. W filmie wcielił się w rolę Johna McClane'a, nowojorskiego policjanta, który podczas świątecznej przerwy odwiedza swoich bliskich w Los Angeles. Gdy towarzyszy żonie na firmowym przyjęciu bożonarodzeniowym w siedzibie japońskiej korporacji, nieoczekiwanie impreza zostaje przerwana. Grupa terrorystów, którzy przejmują ekskluzywny wieżowiec, by ukraść ze skarbca kilka milionów dolarów, bierze zakładników. Wkrótce McClane zdaje sobie sprawę, że jest jedyną osobą, która może pokonać terrorystów i ocalić zakładników.
„Szklana pułapka” to nie tylko całkiem dobry film sensacyjny, ale i brawurowa gra aktorska Willisa, który dzięki tej roli stał się gwiazdą klasy A. Jako John McClane dostarcza widzom wielu emocji. Jest wrażliwy, a jednocześnie twardy i niezwyciężony, czym podtrzymuje napięcie oraz zaskarbia sobie sympatię. Film okazał się wielkim sukcesem. Powstało też kilka kontynuacji.
Ranking 10 filmów z najlepszymi rolami Bruce'a Willisa zdecydowanie nie wyczerpuje tematu. Dlatego wszystkim tym, którzy czują lekki niedosyt, polecamy także film „Osierocony Brooklyn” oraz „Stan oblężenia”, „Ostatni sprawiedliwy”, „Naiwniak” lub „Ze śmiercią jej do twarzy”.
Jeśli chcecie dalej czytać o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyjcie na stronę Magazynu Empik Pasje do sekcji poświęconej pasji do oglądania filmów i seriali.
A jeśli szukacie kolejnych artykułów z ciekawostkami i newsami ze świata filmu to przeczytajcie:
Komentarze (0)