Autor: Daniel Zielaskiewicz
-
PAWEŁ ZAWADZKI
W ostatnich latach produkcja polskich seriali wchodzi na coraz wyższy poziom. Doczekaliśmy się wielu ambitnych, świetnie zrealizowanych "odcinkowców", których nie powstydziłyby się nawet zagraniczne telewizje. Stało się tak m.in. za sprawą serialu „Belfer”. Mała miejscowość, tragiczna śmierć uczennicy i nowy nauczyciel - polonista (w tej roli Maciej Stuhr), który zaczyna interesować się sprawą i prowadzić własne śledztwo. Dwa sezony wciągnęły widzów. Czekamy z niecierpliwością czy i kiedy powstanie nowy, trzeci sezon.
-
PANNA STACY
Mimo że serial „Ania, nie Anna”, z 2017 roku, opowiada głównie perypetie związane z bujającą w obłokach Anną Shirley, przedstawia również ciekawe kreacje nauczycieli. Teddy Phillips , znany z lektury „Ani z Zielonego Wzgórza” jako surowy wychowawca, w ekranizacji został przedstawiony jako wrażliwy i ukrywający swoją homoseksualność mieszkaniec konserwatywnego miasteczka. Tymczasem Panna Stacy w świecie Avonlea jest ewenementem – jeździ na motorowerze, nosi spodnie, a w dodatku nie ubiera gorsetu. Pokazuje, że można żyć według własnych zasad.
-
WALTER WHITE
Ciekawa osobowość belfra nie zawsze musi iść w parze z jego kompetencjami. Wypalony zawodowo Walter White z „Breaking Bad” jest tego najlepszym przykładem. Pokazał, że umiejętności nabyte przez lata doświadczeń, w roli nauczyciela chemii, można spożytkować także w zgoła odmienny sposób. A że nie jest legalny? Cóż, ważne, że można się znowu realizować. Uwaga: serial uzależnia!
-
AMBROŻY KLEKS
Pan Kleks - kultowa postać, stworzona przez Jana Brzechwę w 1946 roku, opiekuje się grupą chłopców w Akademii przy ulicy Czekoladowej. Tam dzień zaczyna się prysznicem z dodatkiem soku, wszyscy mają przyczepiane piegi, a z ogrodu można dostać się do innych bajek. Marzyliście o zajęciach z kleksografii albo nauce leczenia chorych sprzętów?
-
PROFESOR ALBUS DUMBLEDORE
Brytyjska wersja ekstrawaganckiego Pana Kleksa. Dyrektor w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart w książkach o przygodach Harry`ego Pottera. Dobroduszny staruszek z długą, siwą brodą nie tylko zarządządzał placówką oświaty, ale i sam uczył magii. Słynął z dużego dystansu do siebie i zaskakujących pomysłów. Gdyby każdy belfer miał w sobie tyle wyrozumiałości i empatii w stosunku do uczniów, chyba nikt nie narzekałby na ranne wstawanie do szkoły.
-
JOHN KEATING
"Stowarzyszenie umarłych poetów" dostarczyło kolejną postać nauczyciela, o której marzyły pokolenia. Belfer, który stawał na ławce recytując wiersz, wierzył w hasło „carpe diem”, a przede wszystkim – w młodych ludzi. Jeden z najbardziej inspirujących i wzruszających dydaktyków w historii kina. W tej roli nieodżałowany Robin Williams.
-
ADAM MIAUCZYŃSKI
Wielu belfrów z pewnością rozumie dylematy Adasia Miauczyńskiego, który podczas lekcji języka polskiego z utęsknieniem błądził wzrokiem po klasie w poszukiwaniu kogoś, kto zainteresuje się tematem „Stepów Akermańskich”. Kultowa rola Marka Kondrata w „Dniu Świra”, z którą wciąż może utożsamiać się wielu polonistów (i nie tylko) zmagających się codziennie z brakiem atencji.
-
ELIZABETH HALSEY
Trudno jest uczyć dzieci kiedy głowa niemiłosiernie boli od kaca. Z tym problemem zmagała się grana przez Cameron Diaz Elisabeth w „Złej kobiecie”. Gdy dołożymy do tego absolutny brak wiedzy na temat programu nauczania, otrzymujemy antywzór nauczycielki. No ale czego się nie zrobi, jeśli w pobliżu pojawi się przystojny wf-ista. A materiały dydaktyczne istnieją przecież na DVD! Tak jak i wymienione przez nas filmy, które warto obejrzeć - powspominać szkołę, pośmiać się, wzruszyć czy poddać refleksji.
-
DEWEY FINN
Było już o chemiku, który stracił pasję nauczania, zatem teraz czas na rockmana, odnajdującego się w roli nauczyciela muzyki. „Szkoła rocka” to jeden z najpopularniejszych filmów dla młodzieży ze znakomitą rolą Jacka Blacka jako belfra z misją. Motywuje, wspiera i zawsze można na niego liczyć. No, prawie zawsze…
-
KEVIN PORTER
Czasami postać nauczyciela bądź pedagoga, którym jest Kevin Porter w serialu oraz książce „Trzynaście powodów” służy do ukazania funkcjonowania całej szkoły. Wstrząsająca historia samobójstwa młodej dziewczyny, która składnia do refleksji, czy nauczyciele i dyrekcja jako instytucja mogli zapobiec tej tragedii. Ku przestrodze, że szkoła, to nie tylko miejsce wkuwania dat na pamięć.
Komentarze (0)