Acid Drinkers nie sposób pomylić z jakimkolwiek innym zespołem. Wyrazisty wokalista, zamiłowanie do anglojęzycznych tekstów, a przede wszystkim spora dawka dystansu i humoru wyróżniają kapelę na tle innych rockowo-metalowych grup. Okazją do zaprezentowania krótkiego portretu Kwasożłopów jest specjalne wydanie koncertowe.

Guns'N Roses na obrotach Metalliki

Mimo że historia Acid Drinkers rozpoczęła 1986 roku, oficjalny początek działalności kapeli w składzie Tomasz „Titus” Pukacki, Robert „Litza” Friedrich, Dariusz „Popcorn” Popowicz oraz Maciej „Ślimak” Starosta datuje się na 1989 rok. Powodem przerwy już na starcie była dwuletnia, wtedy obowiązkowa służba wojskowa Titusa.

Nie bez znaczenia dla historii Acidów był także fakt, że Litza grał również z zespołem Turbo. Dzięki tej znajomości doszło do pierwszych nagrań studyjnych Acid Drinkers. Turbo skończyli pracę w studiu nagraniowym dzień wcześniej, więc podarowali opłacony dzień aspirującym muzykom. Co ciekawe, początkowo powstający zespół miał nazywać się AIDS. Tak się jednak nie stało, gdyż jak przyznał Titus w wywiadzie dla TVN24:

„Nikt nie miał AIDS, nazwa była nieadekwatna do stanu psychofizycznego zespołu, więc ją zmieniliśmy. Natomiast AIDS wtedy dobrze wchodził – był popularny, dużo się o tym mówiło.”

Kolejnym ważnym krokiem w karierze zespołu była współpraca z Tomaszem Dziubińskim z Metal Mind Productions, który zapoczątkował współpracę Kwasożłopów z angielską wytwórnią Under One Flag. To właśnie pod londyńskim szyldem ukazały się trzy pierwsze albumy Acid Drinkers. Z tego względu debiutancki krążek „Are You A Rebel?” światową premierę miał w zachodniej Europie, a dopiero potem w Polsce. Na Zachodzie zespół zbierał pozytywne recenzje, zyskując miano ciekawej, świeżej nowości w muzyce metalowej. Titus i spółka określani byli jako „Guns'N Roses na obrotach Metalliki”.

 

„Are You a Rebel?” Acid Drinkers

 

Charakterystyczny dla Acid Drinkers humor sprawił, że po płyty kapeli chętnie sięgały również osoby, które dotąd nie słuchały na co dzień thrash metalu. Do szybko rosnącej popularności zespołu z pewnością przyczyniła się wyrazista osobowość Titusa, który zdecydowanie odstawał usposobieniem od stereotypu mrocznego metalowca. Duże poczucie humoru, swojska tradycja picia taniego wina lub nalewki przed występami oraz otwartość na kontakt z publiką, szybko zjednały kapeli kolejnych fanów.

Gatunkowe wojaże i covery

Acid Drinkers zaczęli od thrash metalu, jednak już drugi album „Dirty Money, Dirty Tricks”, bliższy był klasycznemu hardrockowemu graniu. Krążek zapoczątkował pewną tradycję, która polegała na przeplataniu mocniejszych brzmieniowo płyt z nieco lżejszymi projektami. Już wtedy Acid Drinkers nie stronili od coverów, które aranżowali w zupełnie nieoczywisty sposób. Najlepszym przykładem jest „Smoke on the water” Deep Purple z wspomnianego krążka.

Trzecia płyta „Streap Tease” to znów cięższe granie, jak zwykle ze sporą dozą humoru, co świetnie obrazuje obecność na trackliście aranżacji „Menel Song”, czyli popularnego „Always Look Of The Bright Side Of Life” z filmu „Żywot Briana” Monthy Pythona. Humorystyczną wariacją jest też „Seek nad Destroy” Metalliki z gościnnym udziałem Edyty Bartosiewicz.

 

 

Granie coverów do tego stopnia spodobało się Kwasożłopom, że w 1994 roku wydali „Fishdick”, czyli album zawierający wyłącznie utwory innych zespołów jak Kiss, Black Sabbath, Motörhead czy Pink Floyd. Tak zrodziła się tradycja tribute albumów, którą kontynuował krążek „Fishdick Zwei – The Dick Is Rising Again” z 2010, gdzie pojawiło się szesnaście kolejnych coverów legend ciężkiego grania. Płytę promował klip do singla „Love Shack” granego oryginalnie przez B-52’s. Z kolei z okazji trzydziestolecia działalności w 2019 roku powstał tribute album Acid Drinkers zatytułowany „Ladies and Gentlemen On Acid”. Takie zespoły jak Vader, Hunter, Illusion, a ponadto Kasia Nosowska czy Gutek nagrali własne wersje utworów Kwasożłopów.

Trzy dekady na scenie

Przez ponad trzydzieści lat Acid Drinkers nie zboczyli z obranego przez siebie kierunku. Granie na serio przeplatają z humorystycznymi aranżacjami, czy wręcz parodiami innych utworów. Przez trzy dekady wydali piętnaście albumów studyjnych, płyty z coverami, a także krążki koncertowe. Rocznica działalności artystycznej była hucznie obchodzona w 2019 roku. Poza wspomnianym specjalnym albumem „Ladies and Gentlemen On Acid”, wydarzeniem specjalnym był występ na festiwalu Pol’And’Rock. Ten koncert, a także granie Acid Drinkers na (wtedy jeszcze) Przystanku Woodstock 2014 zostały zarejestrowane, a teraz wydane w postaci wyjątkowej, jubileuszowej płyty koncertowej.

Znajdziemy tu mnóstwo wyjątkowych występów, jak chociażby „Nothing Else Matters” zagrane z Czesławem Mozilem i Anią Brachaczek w 2014 roku albo „Slow and Stoned” z gościnnym udziałem Lipy w 2019. Specjalnymi dodatkami są koncerty z udziałem Litzy, Perły i Lipy, czyli dawnych członków Kwasożłopów. Na ten wyjątkowy box składają się dwie płyty CD oraz dwa krążki DVD. Zestaw „Pol’And’Rock 2019/Przystanek Woodstock 2014” to kwintesencja wizerunku Acid Drinkers, atmosfery wokół zespołu i niezwykle pozytywnej energii bijącej z ciężkiego brzmienia.

 

„Pol’And’Rock 2019 / Przystanek Woodstock 2014” Acid Drinkers

 

A na koniec małe pocieszenie dla tych, którzy zastanawiają się, czy Acid Drinkers będą jeszcze grać mimo tylu lat na scenie. Chociaż ich ostatni studyjny album „Peep Show” miał premierę pięć lat temu, na pytanie o emeryturę we wspomnianym wywiadzie z TVN24, Titus odpowiada tak:

„Nigdy nie widziałem dla siebie alternatywy i będę to robił długo, nie planuję emerytury. Tutaj wpakowałem się na cytat z Woody’ego Allena: nie planuję emerytury, bo nie wiedziałbym, co na niej robić.”

Który kawałek Acidów lubicie najbardziej? Koniecznie napiszcie nam w komentarzach. A po więcej wieści ze świata muzyki zapraszamy do działu Słucham.