Smartwatch Xiaomi Mi Smart Band 6
My dorośli w inteligentnych opaskach sportowych widzimy przede wszystkim narzędzia do monitorowania niektórych parametrów: ilości spalanych kalorii, jakości snu albo, jak w przypadku Xiaomi Mi Smart Band 6, również poziomu tlenu we krwi. Korzystamy z nich bardzo świadomie, ale też lubimy ich design. Ochoczo dobieramy kolory bransolety i co jakiś czas zmieniamy tło wyświetlacza, żeby oddawał nasz nastrój albo pasował do stylizacji.
Uważam, że smartwatch to doskonały pomysł na prezent z okazji Dnia Dziecka. Dlaczego? Otóż młodsi użytkownicy również mogliby korzystać z wyżej wymienionych i najważniejszych funkcji oraz cieszyć się wyglądem takiej inteligentnej opaski. Nauka dbania o swoje zdrowie poprzez sprawdzanie wskaźników to droga do wypracowania dobrych nawyków. Ponadto opaska Xiaomi Mi Smart Band 6 posiada 30 trybów ćwiczeń – dzięki temu będzie nam łatwiej nakłonić dziecko do podjęcia aktywności fizycznej. Trening ze swoim ulubionym smartwatchem może stać się nowym hobby. Z perspektywy rodzica ważną funkcją jest też dodatkowa metoda kontaktu z dzieckiem. Na cyfrowej tarczy zegara będą bowiem pojawiały się powiadomienia z telefonu, a to za sprawą kompatybilności opaski z systemami Android 5.0 oraz iOS 10 lub nowszymi.
Opaski sportowe najlepiej sprawdzają się w przypadku dzieci w wieku szkolnym – takich, które dobrze opanowały już czytanie i pisanie oraz mają za sobą pierwsze doświadczenia z technologią. Dziesięciolatek może śmiało zacząć korzystać z funkcji zdrowotnych i próbować polepszać swoje wyniki sportowe przy użyciu tego gadżetu.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tego smartwatcha, przeczytajcie artykuł „Opaska sportowa Mi Smart Band 6 – gadżeciarskie możliwości XXI wieku”.
Tablet do rysowania
Rysunki naszych pociech to piękne pamiątki. Dostajemy je w formie uroczych laurek, naklejamy na lodówkach i pokazujemy znajomym, chwaląc się talentem malucha. Z drugiej strony lubimy ekologiczne rozwiązania – cieszy nas, kiedy młodsze pokolenia przejmują te nawyki. Rysunku z tabletu nie da się oprawić w ramkę, ale można jednym ruchem przywrócić czystą powierzchnię, na której powstanie kolejne dzieło. A to oznacza nie tylko oszczędność papieru, ale także ergonomię korzystania. Tablet do rysowania można zabrać ze sobą wszędzie: na wycieczkę, do parku czy w gości – bez konieczności dźwigania bloku rysunkowego oraz innych niezbędnych przyborów. Dlatego myślę, że ten gadżet do ciekawy pomysł na prezent dla aktywnego dziecka, które zdradza zainteresowanie rysunkiem. Jeśli chodzi o wiek użytkownika, to producent nie stawia tu ograniczenia. Urządzenie jest proste w konstrukcji i wytrzymałe. Dlatego możemy sprezentować je nawet roczniakowi, ale wtedy powinien korzystać z zabawki pod nadzorem.
W zestawie marki KIDEA znajduje się tablet z ekranem LCD oraz znikopis. Grubość kreski jest uzależniona od stopnia nacisku – to może okazać się przydatną funkcją w przypadku dzieci, które już potrafią rysować nieco bardziej skomplikowane kształty. Ponadto tablet posiada funkcję blokady matrycy. Dzięki tej opcji mamy pewność, że rysunek nie skasuje się przez przypadkowe naciśnięcie guzika wymazującego.
Zdalnie sterowany helikopter
Wśród elektronicznych zabawek prym wiodą te, którymi można samodzielnie sterować. A jeśli jeszcze sprzęt jest w stanie wzbić się w powietrze, to mamy do czynienia z niezwykle dużym potencjałem. Taka forma rozrywki z jednej strony ćwiczy koordynację ręka-oko, a z drugiej okazja do świetnej zabawy na świeżym powietrzu.
Dziecko (oczywiście pod opieką osoby starszej) może polepszać koordynację, jednocześnie ucząc się podstawowych zasad fizyki czy przewidywania. Sterowanie helikopterem za pomocą pilota wymaga skupienia i precyzji, dlatego ta zabawka sprawdza się w przypadku starszych dzieci – w wieku od 10 lat. Oczywiście proponowany model posiada system żyroskopowy, który znacznie wpływa na stabilność lotu, jednak młody pilot i tak musi skoncentrować się na wytyczaniu drogi oraz stabilnym lądowaniu. Dzięki pełnemu zakresowi ruchu (możliwości poruszania się we wszystkich kierunkach) zabawka daje wiele możliwości.
Piesek interaktywny Lizzy
Kiedy byłam małą dziewczynką, marzyłam o czworonogu. Jestem przekonana, że podobne pragnienia ma wiele dzieci. Ich rodzice mogą podążyć szlakiem moich i sprezentować swoim pociechom elektroniczną wersję zwierzaka, która pozwoli przyszłemu opiekunowi nauczyć się postępowania z prawdziwym psem czy kotem. Interaktywny piesek będzie szczekał, podążał śladem właściciela i merdał ogonem. Immersję zwiększa możliwość założenia zabawce smyczy i pójścia na (prawie) prawdziwy spacer. Według zaleceń producenta z Lizzy bawić mogą się nawet 3-letnie dzieci.
Nauka odpowiedzialności przez zabawę jest dobrym pomysłem. Taka forma nie wywrze na dziecku presji, ale w przyjemny sposób pokaże, jak należy dbać o pupila. W parze z rozmową o obowiązkach oraz przyjemnościach wynikających z posiadania psa lub kota, interaktywne zwierzątko może się okazać świetną lekcją empatii i praktycznych umiejętności. A fakt, że po elektronicznym psiaku nie trzeba sprzątać, jest nie do przecenienia.
Projektor do rysowania
Projektor smART sketcher przenosi naukę rysowania i pisania na nowy poziom. Uczniowie pierwszych klas szkoły podstawowej i początkujący rysownicy mogą przy jego pomocy uczyć się prowadzenia dłoni krok po kroku. Projektor wyświetla na kartce wybrany wzór. Zadaniem dziecka jest odtworzenie kształtu najwierniej, jak to możliwe. Propozycje ilustracji do przerysowania lub sekwencji liczbowych do przepisania możecie pobrać z bezpłatnej aplikacji (znajdziecie ją w App Store lub Google Play). Za pomocą wspomnianego oprogramowania, można także wybrać coś z zasobów swojego telefonu czy tabletu – appka ma bowiem funkcję zmiany dowolnego zdjęcia w szkic, który następnie wyświetla tak samo, jak schematy domyślne.
Ciekawą funkcją jest też możliwość nauki kolorowania i cieniowania. Część ilustracji to kolorowe wersje, co ma pomóc dziecku dobierać odpowiednie odcienie i nanosić je w precyzyjny sposób. Można wysnuć wniosek, że projektor będzie idealnym prezentem na Dzień dziecka dla aspirujących artystów lub maluchów chcących nabrać wprawy w posługiwaniu się długopisem.
Robot do nauki programowania
Czas na prezent dla dzieci, które zdradzają zainteresowanie technologią. Programowanie to bardzo ważna i ciekawa dziedzina informatyki. Nieustannie się rozwija, dlatego warto uczyć się jej podstaw już od najmłodszych lat. Szeroko pojęte programowanie to nic innego jak korzystanie z funkcji urządzeń po to, żeby wykonywały pewne czynności. Pralkę można ustawić na bardzo wiele rodzajów prania (zaprogramować działanie poszczególnych funkcji), strona internetowa umożliwia wyszukiwanie informacji po kliknięciu w lupkę, a inteligentny Robot Explorer M7 od Alilo… wykonuje sekwencje ruchowe dzięki zakodowanym przez nas komendom. Te opracowujemy w specjalnej aplikacji i przekazujemy do zabawkowego robota za pomocą wygenerowanego kodu.
Do zestawu dołączone są duże, kolorowe puzzle. Na nich znajdują się symbole odnoszące się do manewrów, jakie zabawka może wykonać. Puzzle łączymy ze sobą w taki sposób, by odwzorować zakodowane uprzednio ruchy. W ten sposób powstaje mata-ścieżka dla robota, a my jesteśmy w stanie sprawdzić, czy prawidłowo dopasowaliśmy elementy układanki do naszego kodu z aplikacji.
Dzięki tej edukacyjnej zabawce dziecko uczy się logicznego myślenia i rozwija w sobie zmysł technologiczny. A to bardzo cenne umiejętności, zważywszy na fakt, że cyfrowe metody komunikowania się, wyszukiwania informacji czy sterowania urządzeniami domowymi są przyszłością nas wszystkich. Obcowanie z nowinkami ze świata informatycznego pozwoli maluchowi oswoić się z technicznymi aspektami i być może zachęci do eksplorowania zagadnień programistycznych. Co ciekawe, producent deklaruje, że zabawka nadaje się na prezent dla trzylatka, ja sugeruję podarować robota dziecku, które miało już nieco szerszy kontakt z technologią czy komputerem i nieobce jest mu myślenie przyczynowo skutkowe.
Bezprzewodowy głośnik Pusheen
Ten głośnik jest powodem, dla którego przypomnę swoim rodzicom o nadchodzącym Dniu Dziecka. I to nie w kontekście młodszego rodzeństwa. Z jednej strony stanowi propozycję dla starszaków, a z drugiej powinien ucieszyć fanów Pusheena w każdym wieku. Poza tym muzyczny prezent na Dzień Dziecka to strzał w dziesiątkę w przypadku maluchów, które przepadają za słuchaniem ulubionych utworów nie tylko w domu, ale i poza nim – głośnik jest lekki, bo obudowę wykonano z papieru.
Instalacja podzespołów – głośników, regulatorów głośności i przełączników – jest prosta. Wystarczy osadzić je w wyznaczonych miejscach tekturowego opakowania i połączyć według instrukcji. Dziecko pod nadzorem rodzica poradzi sobie z tym zadaniem i przy okazji nauczy się, jak działają niektóre elementy układu audio. Po złożeniu i połączeniu telefonu z głośnikiem przez Bluetooth powinniśmy móc regulować głośność, przełączać piosenki oraz, co najważniejsze, słuchać ulubionych utworów.
Który z wymienionych prezentów wpadł wam w oko? Dajcie znać w komentarzu na dole. A jeśli szukacie więcej inspiracji upominkowych, zajrzyjcie do działu Prezentowniki.
Komentarze (0)